Skocz do zawartości

Pierwsza krew, jak odciac pompe paliwa


longer1

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. No to mam za soba pierwsza krew przelana przy forku :) Dzis o 3.00 w nocy (wybieralem sie do Berlina), poczulem benzynke. Po dluzszych ogledzinach z latarka stwierdzilem dosc intensywny wyciek na gumowym laczniku miedzy stalowymi przewodami paliwowymi, za sprezarka klimy.

post-23258-0-30054400-1448342608_thumb.jpg

Mimo niemal calkowitego braku narzedzi (wszystko 600km stad) udalo mi sie conieco zdemontowac, tylko po to by przekonac sie ze miedzy stalowymi przewodami jest jakies 2cm odleglosci, wezyk jest znacznie dluzszy, i raczej nie ma co marzyc o zdjeciu go i wymianie bez dobrania sie do przewodow sztywnych. Jako ze to moj pierwszy raz pod maska Subaru, wiem juz, ze tak popularny w innych autach klucz 13' moge sobie wsadzic, a zamiast tego należy sie zaopatrzyc we wszelkiego rodzaju 12' i 14' :( Mam takze patent na drobna przerobke ktora umozliwi w miare proste wyjecie sprezarki :/ Ogolnie lekki szok dla mnie jezeli chodzi zrobienie czegokolwiek pod maska, lapy poobijane i pociete :) Wobec powyższego musialem zrezygnowac z dalszych prob. Sytuacja jest taka, ze musze to poskladac do kupy tak jak jest, i albo przestanie lac (wezyk wyglada dobrze), tzn pomoze poobracanie nim i ponowne solidne dokrecenie, albo bede musial sie doczlapac do jakiegos speca w Krk. W zwiazku z tym potrzebuje info ktorym bezpiecznikiem, czy jakkolwiek inaczej, odciac pompe paliwa aby objechac na gazie?

post-23258-0-78152200-1448342618_thumb.jpg

Pytanie 2 - Zauwazylem ze przy przegazowaniu, waz z chlodnicy robi sie twardy, ale po puszczeniu gazu mieknie, przy wolnych obrotach takze jest miekki. Wymienilem w zyciu kilka UPG w prostszych autach, i troche sie obawiam najgorszego. Czy to normalne, czy moje obawy sa uzasadnione?

Przy okazji moze ktos podrzuci na priv namiary na speca w Krk?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzieki za odpowiedzi. Musialem wowczas porzucic robote gdyz jedyna nasadka 12'jaka posiadalem spadla mi z grzechotki i niestety nie wypadla dolem :-( poszukiwania nie daly rezultatu, praca naglila, auto zastepcze czekalo wiec udalem sie do pracy. Dzis przywiozlem narzedzia ale poprzestalem na pookrecaniu owego przewodu, przeciagnieciu go w inne polozenie i zakreceniu opasek w inne miejsce. I jest szczelny. Sam wezyk wyglada zacnie i na oko nie kwalifikuje sie do wymiany, pojezdzimy zobaczymy.

Co do UPG to nie mam wachan w wyrownawczym, mam malenki ubytek w cisnieniowym bo poca mi sie weze nad cisnieniowym po tym jak gazownik grzebal. Dolewam kieliszek od wodki na 1kk. Nie ma szlamu nigdzie i zadnych babli. Ogrzewanie dziala jak nalezy i temperatura stoi jak mur zarowno na autostradzie, w miescie i w godzinnym korku. Jedyny nielokojacy mnie objaw to ze jak przegazuje to puchnie glowny waz z chlodnicy. Ale w moich starych autach jak juz napuchnal to trzymal chwile, a tu jakby cisnienie w ukl.chl. zmienia sie rownolegle z obrotami. Widze ze tu jest inaczej z ukladem chlodzenia i jeszcze tego nie rozkminilem bo jestem tylko mechanikiem amatorem, dlatego wole zapytac. W najblizszym czasie serducho mojego forka wychodzi w gore do rozrzadu wiec przy okazji mozna by to zrobic jezeli te objawy moga to sugerowac.

Auto jest sprowadzone wiec nie wiem co bylo robione itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze tak na przyszlosc wracajac do wyjecia bezpiecznika od pompy paliwa i jazdy na samym gazie to moze nie wypalic.

Nie wiem jak w Subaru, ale jak mialem podobny problem w Hondzie i wyjalem bezpiecznik pompy to silnik od razu gasnal, nawet pomimo pracy na LPG :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...