Skocz do zawartości

ile wam pali ?


madmax3

Rekomendowane odpowiedzi

Przejechałem Forkiem 3640 km - średnie spalanie ciut wzrosło - z 9,40 na równe 9,5 - liczone dzisiaj rano - się teraz zastanawiam, czy aby z moim Forysiem wszystko jest ok? A ostanio i ciut dynamicznej było, i trochę z obciążeniem 200 kg na pace. :?:

 

mowimy o 2,5XT ? :shock: :shock: :shock:

 

Tak, 2,5XT - dla pewności zacznę od następnego tankowania liczyć ponownie, ale pomyłkę raczej wykluczam, bo faktycznie trochę km robię pomiędzy kolejnymi tankowaniami. Moją ulubioną prędkością patrolową jest 90 km/h może to rozjaśni ciut uzyskany wynik- w rewirach po których się poruszam trudno o trasę gdzie można poszaleć szybciej bez stresu, że jakiś ciągnik przypadkiem wyjedzie nagle lub pies/krowa/ czy tam inne bydło/trzoda wpakuje się pod koła ( tak,tak koledzy - żonie zimą prawie pod koła wpakowało się ŚWINIA :evil: , która dała dyla od jakigoś rolnika - a żonka miała wtedy 110 na budziku - słabo widzę auto/małżonkę po kontakcie z 250 kg maciorą przy tej prędkości. Mnie samego zadziwia spalanie w sensie, że mało, bo moja Ravka 2.0 A/T pali praktycznie tyle samo :shock: .

A może mam zepsute auto?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się, że średnie spalanie 9,5 l kosa w forku 2,5 XT jest realne ale muszą być spełnione 3 wrunki:

- spokojna jazda z niedużymi prędkościami do 100 km/h

- poruszanie się głównie między miastami

- nie dawać się prowokować

 

W naszym 2.0 aut, żonie na trasie udaje się zejść do 7,6 l :shock: ale nie jedzie szybciej niż 90 km/h. Z drugiej strony w jeździe miejskiej po Lublinie, przy obecnym natężeniu ruchu nie ma możliwości aby zejść poniżej 11,4 l. Średnie spalanie po 7000 km wyności 10,4 l (wskazania kompa), dla mnie wartość jak najbardziej akceptowalna. :grin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

burzum napisał/a:

kos napisał/a:

Przejechałem Forkiem 3640 km - średnie spalanie ciut wzrosło - z 9,40 na równe 9,5 - liczone dzisiaj rano - się teraz zastanawiam, czy aby z moim Forysiem wszystko jest ok? A ostanio i ciut dynamicznej było, i trochę z obciążeniem 200 kg na pace. :?:

 

 

mowimy o 2,5XT ? :shock: :shock: :shock:

 

 

Tak, 2,5XT - dla pewności zacznę od następnego tankowania liczyć ponownie, ale pomyłkę raczej wykluczam, bo faktycznie trochę km robię pomiędzy kolejnymi tankowaniami. Moją ulubioną prędkością patrolową jest 90 km/h może to rozjaśni ciut uzyskany wynik- w rewirach po których się poruszam trudno o trasę gdzie można poszaleć szybciej bez stresu, że jakiś ciągnik przypadkiem wyjedzie nagle lub pies/krowa/ czy tam inne bydło/trzoda wpakuje się pod koła ( tak,tak koledzy - żonie zimą prawie pod koła wpakowało się ŚWINIA :evil: , która dała dyla od jakigoś rolnika - a żonka miała wtedy 110 na budziku - słabo widzę auto/małżonkę po kontakcie z 250 kg maciorą przy tej prędkości. Mnie samego zadziwia spalanie w sensie, że mało, bo moja Ravka 2.0 A/T pali praktycznie tyle samo :shock: .

A może mam zepsute auto?

 

wole wierzyć, że masz zepsute auto, niz w to, ze tak sie da :>

moze faktycznie, jak sie wiatrak nie wkreca specjalnie. Wlasciwie mi po strojeniu spala okolo 11-12 w miescie, a wolno nie jezdze.

 

Piotr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

burzum napisał/a:

kos napisał/a:

Przejechałem Forkiem 3640 km - średnie spalanie ciut wzrosło - z 9,40 na równe 9,5 - liczone dzisiaj rano - się teraz zastanawiam, czy aby z moim Forysiem wszystko jest ok? A ostanio i ciut dynamicznej było, i trochę z obciążeniem 200 kg na pace. :?:

 

 

mowimy o 2,5XT ? :shock: :shock: :shock:

 

 

Tak, 2,5XT - dla pewności zacznę od następnego tankowania liczyć ponownie, ale pomyłkę raczej wykluczam, bo faktycznie trochę km robię pomiędzy kolejnymi tankowaniami. Moją ulubioną prędkością patrolową jest 90 km/h może to rozjaśni ciut uzyskany wynik- w rewirach po których się poruszam trudno o trasę gdzie można poszaleć szybciej bez stresu, że jakiś ciągnik przypadkiem wyjedzie nagle lub pies/krowa/ czy tam inne bydło/trzoda wpakuje się pod koła ( tak,tak koledzy - żonie zimą prawie pod koła wpakowało się ŚWINIA :evil: , która dała dyla od jakigoś rolnika - a żonka miała wtedy 110 na budziku - słabo widzę auto/małżonkę po kontakcie z 250 kg maciorą przy tej prędkości. Mnie samego zadziwia spalanie w sensie, że mało, bo moja Ravka 2.0 A/T pali praktycznie tyle samo :shock: .

A może mam zepsute auto?

 

wole wierzyć, że masz zepsute auto, niz w to, ze tak sie da :>

moze faktycznie, jak sie wiatrak nie wkreca specjalnie. Wlasciwie mi po strojeniu spala okolo 11-12 w miescie, a wolno nie jezdze.

 

Piotr

 

No, to nie wiele spala, jak na nie wolną, jazdę w mieście. :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się, że średnie spalanie 9,5 l kosa w forku 2,5 XT jest realne ale muszą być spełnione 3 wrunki:

- spokojna jazda z niedużymi prędkościami do 100 km/h

- poruszanie się głównie między miastami

- nie dawać się prowokować

 

W naszym 2.0 aut, żonie na trasie udaje się zejść do 7,6 l :shock: ale nie jedzie szybciej niż 90 km/h. Z drugiej strony w jeździe miejskiej po Lublinie, przy obecnym natężeniu ruchu nie ma możliwości aby zejść poniżej 11,4 l. Średnie spalanie po 7000 km wyności 10,4 l (wskazania kompa), dla mnie wartość jak najbardziej akceptowalna. :grin:

 

Dokładnie spełniam te trzy w/w warunki

- 90 km/h - w samochodzie cicho, komfortowe warunki do jazdy - czysta przyjemność z prowadzenia auta

- po mieście baardzo mało

- trudno mnie sprowokować :razz: - pordzewiałe calibry,omegi, przedstawicieli w yarisach, jakieś bemki - po prostu nie zauważam - wiem czym jadę i co mogę - i tylko moim kaprysem jest, czy ktoś się zdziwi, czy będzie miał satysfakcję, że przy 90km/h łyknął Subaru

 

Dwa tygodnie temu trasa ok 550 km - średnia 8,43- wybitnie lajtowo, z miast to przelot przez Ostrzeszów,Oleśnicę, Oławę do Nowej Rudy, bez korków, bocznymi drogami - ale płynna jazda - byłem umówiony na spotkanie, ale w międzyczasie się okazało, iż klient spóźni się godzinkę, więc się nie spieszyłem - tankowanie do pierwszego odbicia pistoletu - spisanie licznika- na powrocie znów do pierwszego odbicia - tak wyszło. Podejrzewam, iż dla co poniektórych :wink: to co napisałem to czysta herezja, ale to fakt, i gdybym sam nie uzyskał takiego wyniku, to też bym chyba nie uwierzył.

 

-

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się, że średnie spalanie 9,5 l kosa w forku 2,5 XT jest realne ale muszą być spełnione 3 wrunki:

- spokojna jazda z niedużymi prędkościami do 100 km/h

- poruszanie się głównie między miastami

- nie dawać się prowokować

 

W naszym 2.0 aut, żonie na trasie udaje się zejść do 7,6 l :shock: ale nie jedzie szybciej niż 90 km/h. Z drugiej strony w jeździe miejskiej po Lublinie, przy obecnym natężeniu ruchu nie ma możliwości aby zejść poniżej 11,4 l. Średnie spalanie po 7000 km wyności 10,4 l (wskazania kompa), dla mnie wartość jak najbardziej akceptowalna. :grin:

 

Dokładnie spełniam te trzy w/w warunki

- 90 km/h - w samochodzie cicho, komfortowe warunki do jazdy - czysta przyjemność z prowadzenia auta

- po mieście baardzo mało

- trudno mnie sprowokować :razz: - pordzewiałe calibry,omegi, przedstawicieli w yarisach, jakieś bemki - po prostu nie zauważam - wiem czym jadę i co mogę - i tylko moim kaprysem jest, czy ktoś się zdziwi, czy będzie miał satysfakcję, że przy 90km/h łyknął Subaru

 

Dwa tygodnie temu trasa ok 550 km - średnia 8,43- wybitnie lajtowo, z miast to przelot przez Ostrzeszów,Oleśnicę, Oławę do Nowej Rudy, bez korków, bocznymi drogami - ale płynna jazda - byłem umówiony na spotkanie, ale w międzyczasie się okazało, iż klient spóźni się godzinkę, więc się nie spieszyłem - tankowanie do pierwszego odbicia pistoletu - spisanie licznika- na powrocie znów do pierwszego odbicia - tak wyszło. Podejrzewam, iż dla co poniektórych :wink: to co napisałem to czysta herezja, ale to fakt, i gdybym sam nie uzyskał takiego wyniku, to też bym chyba nie uwierzył.

 

-

Krąży opinia wg której masz popsute auto :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w Sti 06 nie ma szans na zejscie poniżej 14 l/100 . Nawet gdy większość stanowi spokojna trasa do roboty i troche miasta wychodzi 14,5l/100. Normalna jazda w tych samych warunkach to ok 16l/100, podczas delikatnych testów po zakupie wychodziło ok 25-28l/100 :twisted:

 

200 mil do rezerwy to jest ok, ale frajda z jazdy pozwala zapomnieć o przyziemnych sprawach :mrgreen:

 

To STi 02 jest mniej żarłoczne :razz: . Średnia z ostatnich 10 tankowań to 13,8 l/100. Jazda wyłącznie po mieście, rano w korkach a wieczorem ogniem do domu na michę. Do tego weekendowy lans po mieście (raczej szybko). Rekord min w takich warunkach to 13,3 l/100.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A wiec tak..

Dwa dni temu postanowilem sprobowac zejsc ze spalaniem najnizej jak sie tylko da.

Zrobilem ok 140km,w sumie tylko i wylacznie autostrada,a mialem takiego farta ze po ruszeniu ze stacji,pomimu paru swiatel, udalo mi sie bez zatrzymania przejechac ok 140km zatrzymujac na koncu na tej samej stacji i przy tym samym dystrybutorze..

Staralem sie nie przekraczac 3000rpm, a w sumie caly czas obroty kiwaly sie miedzy 2500 a 3000rpm..

wynik :arrow: 9,78 wiec chyba nie najgorzej.

Auto ma ok 320km i jest po podstawowym remapie.

pozdrowionka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A wiec tak..

Dwa dni temu postanowilem sprobowac zejsc ze spalaniem najnizej jak sie tylko da.

Zrobilem ok 140km,w sumie tylko i wylacznie autostrada,a mialem takiego farta ze po ruszeniu ze stacji,pomimu paru swiatel, udalo mi sie bez zatrzymania przejechac ok 140km zatrzymujac na koncu na tej samej stacji i przy tym samym dystrybutorze..

Staralem sie nie przekraczac 3000rpm, a w sumie caly czas obroty kiwaly sie miedzy 2500 a 3000rpm..

wynik :arrow: 9,78 wiec chyba nie najgorzej.

Auto ma ok 320km i jest po podstawowym remapie.

pozdrowionka.

 

a ile później kosztowała wizyta u psychologa i jak długo planowana jest kosztowna rehabilitacja :?: :cool: :wink:

 

Zdrowiem nie należy szastać dlatego spalanie w subaru turbo poniżej 12 l/100 powinno być surowo karane :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dziś starałem dobić się do czołówki :wink:

15,8 :razz:

 

Jakim cudem uzyskałeś taki wynik w ropniaku?!

o takich rzeczach to chyba lepiej nie pisac na Forum :idea:

(bo gwarancja moze pomachac raczka i powiedziec pa-pa :razz: :mrgreen::lol: )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...