Skocz do zawartości

ile wam pali ?


madmax3

Rekomendowane odpowiedzi

Myślę, że niezły przykład:

Trasa Warszawa, Radom, Kraków. Ruch raczej duży. Cały czas gaz do oporu i hamulec na zmianę.Praca turbiny non stop. Spalanie 22,4 l czas 2,45 godz. Powrót przy założeniu prędkość max. 125 km/h. czyli bez turbiny. Spalanie 10,1 l czas 3,05 godz. Bez komentarza

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trasa Warszawa, Radom, Kraków.
Powrót przy założeniu prędkość max. 125 km/h. czyli bez turbiny. Spalanie 10,1 l czas 3,05 godz.

Wawa-Kraków, przez Kielce i Radom, a nie gierkostradą, to nieco ponad 300 kilometrów. W dużej części przez wsie i miasteczka, z długimi odcinkami bez możliwości wyprzedzenia zawalidrogi (zakręty, pagórki, pachołki i wysepki), z częstymi robotami drogowymi, z dużym ruchem ciężarówek i panów w kapelutkach w swoich Sienach.

Uzyskać na tej trasie średnią przelotową w granicach setki można albo jadąc ok. 120 -ale bardzo pustą drogą (noc? święto państwowo-kościelne?) - albo zadając sobie vmax sporo wyższą, niż 125...

IMHO. :wink:

To fajne zużycie i niezły czas są - jak podejrzewam - osiągniete w WYJĄTKOWO korzystnych warunkach.

 

Chociaż... :roll: ja w dzień powszedni na tej trasie, przy podobnej średniej, palę zwykle ok. 8 litrów na setkę.

 

Yarkiem... :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że niezły przykład:

Trasa Warszawa, Radom, Kraków. Ruch raczej duży. Cały czas gaz do oporu i hamulec na zmianę.Praca turbiny non stop. Spalanie 22,4 l czas 2,45 godz. Powrót przy założeniu prędkość max. 125 km/h. czyli bez turbiny. Spalanie 10,1 l czas 3,05 godz. Bez komentarza

 

wracales to chyba w nocy bez ruchu, bo czas dobry a spalanie niskie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trasa Warszawa, Radom, Kraków.
Powrót przy założeniu prędkość max. 125 km/h. czyli bez turbiny. Spalanie 10,1 l czas 3,05 godz.

Wawa-Kraków, przez Kielce i Radom, a nie gierkostradą, to nieco ponad 300 kilometrów. W dużej części przez wsie i miasteczka, z długimi odcinkami bez możliwości wyprzedzenia zawalidrogi (zakręty, pagórki, pachołki i wysepki), z częstymi robotami drogowymi, z dużym ruchem ciężarówek i panów w kapelutkach w swoich Sienach.

Uzyskać na tej trasie średnią przelotową w granicach setki można albo jadąc ok. 120 -ale bardzo pustą drogą (noc? święto państwowo-kościelne?) - albo zadając sobie vmax sporo wyższą, niż 125...

IMHO. :wink:

To fajne zużycie i niezły czas są - jak podejrzewam - osiągniete w WYJĄTKOWO korzystnych warunkach.

 

Chociaż... :roll: ja w dzień powszedni na tej trasie, przy podobnej średniej, palę zwykle ok. 8 litrów na setkę.

 

Yarkiem... :mrgreen:

WIS ta trasa jest bardzo fajna :mrgreen: i wyprzedzac da sie bezproblemu tyle ze mocniejszym autem, jesli chodzi o srednia to zeby miec ponad 100 to trzeba nawet przy malym ruchu jechac przewaznie 160-180 bo zawsze sa momentny gdzie musi sie zwolnic

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jazda na spalonym sprzęgle 12L

Jazda "normalna " na trasie 25L

Jazda miejska 18

Ułęż i inne tory ponad 40 L

 

To tak tytułem miłych wspomnień z ukochanego Subaru.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chociaż... ja w dzień powszedni na tej trasie, przy podobnej średniej, palę zwykle ok. 8 litrów na setkę.

 

Yarkiem...

 

WiS, kurcze to i tak duzo jak na 1.5 :shock: ja w swojej corollce Gti przy pelnym bucie na trasiei wyprzedzaniu prawie wszystkiego jak leci nie spalalem wiecej niz 7,5

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

But może i był pełny, tylko trzeba było go jeszcze na pedale gazu położyć!

 

 

 

Nie ma co gadac w jezdzie o kropelce jestem mistrzem :razz: :mrgreen:

 

Ale jak widzisz spalanie w miescie nan w normie wiec nie jest ze mna az tak zle :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jesli chodzi o srednia to zeby miec ponad 100 to trzeba nawet przy malym ruchu jechac przewaznie 160-180 bo zawsze sa momentny gdzie musi sie zwolnic

160-180 to może przesada... ale 140-150 już tak.

Póki co... - bo tłok coraz większy a wykopki częstsze, więc pewnie za pięć lat średnia 100 już będzie na tej trasie w ogóle absolutnie nieosiągalna, bez względu na to, kto, czym i ile jedzie.

 

w swojej corollce Gti przy pelnym bucie na trasiei wyprzedzaniu prawie wszystkiego jak leci nie spalalem wiecej niz 7,5

Widać moja Toyka jest źle wyregulowana. Ja z pewnością też niezbyt optymalnie ;-)

 

But może i był pełny, tylko trzeba było go jeszcze na pedale gazu położyć!

:mrgreen::mrgreen::mrgreen: ... :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

TDI np. IBIZA, Fabia RS

 

Bleee ja chce Yaryska za 25K a nie klekoczacego diesla za 45K :) poza to wyroslem w przekonaniu ze to auta sportowego leje sie etylinke a nie rope jak do ciagnika :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bleee ja chce Yaryska za 25K a nie klekoczacego diesla za 45K :) poza to wyroslem w przekonaniu ze to auta sportowego leje sie etylinke a nie rope jak do ciagnika :wink:

 

I tu się pierwszy raz w tym wątku z kolegą zgodzę!

 

Dyzle na pole!

 

:mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie w SI 2.0 GL na benzynie w mieście ok 11L na trasie ok 9L , na LPG w mieście od 11-13L , trasa poniżej 10L . Po mieście jeżdżę dosyć spokojnie , ale jak mam dzień to w trasie wyszło nawet ponad 15 L LPG :wink: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...