Skocz do zawartości

Algorytm zamiany opon


subcharles

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie. Wczoraj wymieniałem opony na zimówki. Staram się podpisywać miejsce, na którym jeździła konkretna opona i w kolejnym sezonie zakładać tak samo, ewentualnie zamieniając przód z tyłem. Wczoraj jednak pracownik zakładu "oponiarskiego" założył mi opony zamieniając je krzyżowo w stosunku do tego jak jeździły ubiegłej zimy tj. prawy przód na lewy tył itd. Na moje pytanie dlaczego tak robi odpowiedział, że tak wygląda prawidłowa procedura. 

Czy to poprawne ? Słyszałem gdzieś, że opony "dopasowują się" do niedoskonałości samochodu i ścierają w taki sposób, że nie należy kombinować z zamianą ich miejsc. Moje zimówki to Nokiany WR D3 po dwóch sezonach zimowych, bez śladów nierównomiernego zużycia bieżnika. Po wczorajszej wymianie niby wszysko ok, auto nie ściąga itd, ale wydaje mi się, że opony zdecydowanie bardziej hałasują niż w ubiegłym sezonie .... Co o tym myślicie ?   

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodzi o to, aby opony równomiernie się zużywały w przypadku stałego napędu na obie osie te nierównomierności zużycia są mniej widoczne. Nawet przy dobrej geometrii takie proces zachodzi (różne obciążenie osi, oś skrętna itp). 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Komplikujecie sobie życie. Mam wielosezonowe i w dupie algorytmy :-) Różnicy nie czuć o ile jeździcie w miarę rozsądnie. Przy nierozsądnej jeździe i tak traci się prawko :-) Nie miałem zadnej sytuacji, gdzie mógłbym stwierdzić, że wielosezonowa opona to był zły wybór. Deszcz, śnieg, błoto, sucho, zimno, ciepło, gorąco, liście, lód itp. Zasuwa aż miło.

Edytowane przez Wiatrak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Komplikujecie sobie życie. Mam wielosezonowe i w dupie algorytmy :-) Różnicy nie czuć o ile jeździcie w miarę rozsądnie. Przy nierozsądnej jeździe i tak traci się prawko :-) Nie miałem zadnej sytuacji, gdzie mógłbym stwierdzić, że wielosezonowa opona to był zły wybór. Deszcz, śnieg, błoto, sucho, zimno, ciepło, gorąco, liście, lód itp. Zasuwa aż miło.

wszystko zaly jakie masz te wielosezonówki. Ja na seryjnych geolandarach raz byłem w górach w zimie na wyprawie narciarskiej i po tej podróży kupiłem zimówki przysiegajac sobie ze nigdy w zyciu juz na yokohamie nie wybiore sie w zimie. Był dramat. Jako tako auto wjezdzało pod góre ale hamowało jak na lodzie, auto zeslizgiwało sie bokiem z gory jednym słowem przezyłem horror :) A jezeli smigasz tylko w miescie gdzie zimy sa takie jakby ich nie było to mozna sobie smigac na letnich czy wielosezonówkach

Edytowane przez Karas
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Śmigam nie tylko po mieście. Śmigam w góry w masakryczne warunki i nigdy nie było problemów. Widać jak ważny jest łącznik kierownicy z pedałami. Musisz lepiej nauczyć się jeździć.

Edytowane przez Wiatrak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Śmigam nie tylko po mieście. Śmigam w góry w masakryczne warunki i nigdy nie było problemów. Widać jak ważny jest łącznik kierownicy z pedałami. Musisz lepiej nauczyć się jeździć.

 

Na jakich oponach? Co ciekawe na rynku pojawiało się kilka produktów wielosezonowych z oznaczeniem zimowym  Michelin CrossClimate czy Nokian WeatherProof SUV. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OPONY CAŁOROCZNE NEXEN 215/60R16 95H N'PRIZ 4S Najlepszym przykładem jest jazda z Dusznik Zdroju do Zieleńca drogą od tyłu Zieleńca, czyli Wojska Polskiego. Znawcy Zieleńca wiedzą o co chodzi. Zimą tam jeżdżą terenówkami w łańcuchach. A Foresterek śmiga jak ta lala ku opadkowi kopary wszystkich podziwiających :-)

Edytowane przez Wiatrak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Śmigam nie tylko po mieście. Śmigam w góry w masakryczne warunki i nigdy nie było problemów. Widać jak ważny jest łącznik kierownicy z pedałami. Musisz lepiej nauczyć się jeździć.

Dziekuje za rady ale  moze zróbmy tak ja Ci dam yokohamy a ty mi nexeny i wybierzemy sie w droge zieleniec->mostowice-> ricky w zimie i zobaczymy jak zaspiewasz kolego :) ( juz dobrze wiem jakby to wygladało dlatego na wszelki wypadek wyciagne line i wkrece w tylni zderzak zaczep do holowania )

nexeny faktycznnie maja zimowy bieznik (jodełka) i zimowe lamelki ( bardziej to one typowe zimówki niż wielosezonowe przypominają)w dodatku maja specyfikacje 3PMSF dlatego pewnie w zimie sprawują sie niezle a na lato sa kiepskie.

Edytowane przez Karas
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

W dolnej części ramy drzwi kierowcy są podane  wszystkie algorytmy opon i ciśnienia.  Wiatrak odważny jesteś, bo osobiście nie mam przekonania do wielosezonówek, to tak jakbym włożył na jedną nogę sandał a na drugą śniegowca czyli średnia wyjdzie mniej/więcej. Natomiast w przypadku Subaru wszystko jest możliwe. Dzisiaj widziałem osobiście w Szczyrku jak się pocą ludziki z Opli, VW zakładając łańcuchy a Leśnik nawet nie zipnął nawet w gęstych bruzdach świeżego puchu..

Edytowane przez diamond
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...