Sprzęgło - jak wizyta na siłowni.

[Andrzej Koper]

 

 

Z tego, co mi wiadomo, przyczyną nadmiernych sił jest zacieranie się aluminiowej tulei po której przesuwa się łożysko wyciskowe.

 

to jest przyczyna. 

[dedecjusz]

więc da się zregenerować samą tę tuleję?

[Andrzej Koper]

 

 

więc da się zregenerować samą tę tuleję?

 

oczyścić i nasmarować można ale najczęściej związane jest to ze zużyciem kompletu. Grozi również pęknięciem łapy lub rozpadem łożyska....dlatego sugeruje się wymianę kompletu ale decyduje właściciel...

[dedecjusz]

to na jak długo przy 430nm takie sprzęgło OEM pochodzi lekko przy cywilnej jeździe?

[Luke Skywalker]

 

Z tego, co mi wiadomo, przyczyną nadmiernych sił jest zacieranie się aluminiowej tulei po której przesuwa się łożysko wyciskowe.

 

to jest przyczyna. 

 

 

Kłaniam się Panie Andrzeju!

 

Gwoli anegdot z moim PF125P: sprzęgło chodziło ciężko, jak było sucho. Padał deszcz, wystarczyło wjechać w kałużę - usterka mijała. Aż znowu wyschło... Ile ja się nakombinowałem, co ma wspólnego pogoda z pracą sprzęgła?! Otóż ma: woda chlapnęła na tuleję (szczelne toto nie było...) i się na moment "smarowało" I tak do kolejnego deszczu...

 

Pozdrawiam, widzieliśmy się ostatnio w salonie u Pana, dyskutowaliśmy o ogłoszeniu składu nowego rządu...

Luke

 

PS.: Przepraszam za OT...

[Dottoree]

to na jak długo przy 430nm takie sprzęgło OEM pochodzi lekko przy cywilnej jeździe?

 U mnie OEM przy 450nm i po 10 tys. km nadal leciutko chodzi, czekam i czekam żeby wróciło do Subarowej "normy" to mi żona przestanie furę zabierać...

[sebachon]

A moje już ma ponad 160 tys., przy 60 tys. zostało poddane regeneracji u Radzikowskiego (organiczne) i od tamtej pory chodzi nadal w miarę lekko i jest generalnie w dobrym stanie.

[Andrzej Koper]

 

 

Pozdrawiam, widzieliśmy się ostatnio w salonie u Pana, dyskutowaliśmy o ogłoszeniu składu nowego rządu...

 

również pozdrawiam...  

 

 

 

U mnie OEM przy 450nm i po 10 tys. km nadal leciutko chodzi, czekam i czekam żeby wróciło do Subarowej "normy" to mi żona przestanie furę zabierać...

 

no to jeszcze z 50 tyś bez auta....

[Panther]

Podepnę się pod temat. Po wciśnięciu sprzęgła pedał "pozostaje w podłodze". N.t. moment użyłem sznurówki żeby jakoś dojechać. Czy "niepowracający" pedał sprzęgła musi oznaczać zużycie sprzęgła? Czy też może być objawem zużycia linki, wysprzęglika lub czegoś jeszcze? Co jeszcze może powodować takie objawy?

 

edit:

 

"Pacjent" to SF 2.0 n/a mt 125 KM (polift).

Edytowane 13 Listopada 2015 przez Panther

[WOJO]

Podepnę się pod temat. Po wciśnięciu sprzęgła pedał "pozostaje w podłodze". N.t. moment użyłem sznurówki żeby jakoś dojechać. Czy "niepowracający" pedał sprzęgła musi oznaczać zużycie sprzęgła? Czy też może być objawem zużycia linki, wysprzęglika lub czegoś jeszcze? Co jeszcze może powodować takie objawy?

 

edit:

 

"Pacjent" to SF 2.0 n/a mt 125 KM (polift).

Takie objawy może spowodować łożysko wyciskowe sprzęgła w środku sprężyny docisku (po wyłamaniu "listków").

[cybel]

 

 

Po wciśnięciu sprzęgła pedał "pozostaje w podłodze". N.t. moment użyłem sznurówki żeby jakoś dojechać. Czy "niepowracający" pedał sprzęgła musi oznaczać zużycie sprzęgła? Czy też może być objawem zużycia linki, wysprzęglika lub czegoś jeszcze? Co jeszcze może powodować takie objawy?

Jeśli sprzęgło działa w miarę poprawnie przy takiej przypadłości,to do kontroli wysprzęglik,przewód zasilający łączący pompę sprzęgła z wysprzęglikiem,pompa sprzęgła.

[Panther]

Wysprzęglik wydaje się być w porządku, z przewodu nic nie cieknie, pompa pozostaje zagadką. Właśnie próbuję ustalić symbol (numer) jakiegoś zestawu naprawczego do pompy sprzęgłowej. 

[Siodemka]

Zrobie maly off w temacie.

 

Ile kosztuje wymiana sprzęgła (czesci + robocizna) w Forku SG 125km Mt ?

Czesci OEM czy zamienniki ?

[cybel]

Tam masz o kosztach.

http://www.forum.subaru.pl/index.php?/topic/40600-sprz%C4%99g%C5%82o/

Co do tego czy oryginał czy zamiennik,to ja zawsze polecam sprzęgła oryginalne,można kupić ciut taniej niż w ASO.

[RadziejS]

Podepnę się pod temat. Po wciśnięciu sprzęgła pedał "pozostaje w podłodze". N.t. moment użyłem sznurówki żeby jakoś dojechać. Czy "niepowracający" pedał sprzęgła musi oznaczać zużycie sprzęgła? Czy też może być objawem zużycia linki, wysprzęglika lub czegoś jeszcze? Co jeszcze może powodować takie objawy?

 

edit:

 

"Pacjent" to SF 2.0 n/a mt 125 KM (polift).

 

 

U mnie w s-turbo to był objaw zużytego wysprzęglika. Objaw występował tylko gdy auto było nagrzane, np. latem podczas jazdy w korku - trzeba było cofać pedał nogą. Po wymianie na używkę, jeździłem bez problemu 4 lata.

[Panther]

O.K. dzięki za wskazówki. Dam znać co i jak.

 

Ile kosztuje wymiana sprzęgła (czesci + robocizna) w Forku SG 125km Mt ?
Czesci OEM czy zamienniki ?

 

Wymiana - zależy u kogo. Ja znalazłem za 400pln Można troszkę taniej, można samemu można także troszkę drożej. Co do części dobrze porozmawiać z mechanikiem lub osobą, która ma zniżki w hurtowniach i zgodzi się zamówić sprzęgło z rabatem.

[Siodemka]

Thx za informacje , jeszcze troche mam do wymiany ale juz delikatnie czuc wiekszy opor. Teraz chociaz wiem jakiego rzedu to koszta.

[Panther]

To na ten moment wystarczyłoby nasmarowanie łożyska. Tak jak P. Andrzej mapisał w poście na górze

 http://www.forum.subaru.pl/index.php?/topic/84361-sprzęgło-jak-wizyta-na-siłowni/?p=234771

 

niemniej niżej podał też konsekwencje