Jak ustrzec się awarii diesel boxer ???

[Karas]

Bezobsługowe auta już dawno przestały być produkowane,teraz instrukcja obsługi i zalecenia producentów to gruba kniga,skończyły się czasy gdy kupowało się Franię i prało aż huczało bez przebrnięcia przez instrukcję obsługi,wszystko było jasne od pierwszego rzutu okiem.

Wystarczy kupic auto wyposazone w wolnossacy silnik benzynowy niekoniecznie Subaru - jest jeszcze Honda ze swoim pancernym 1.8 czy mazda z 2.0. Nie zawracasz sobie głowy dpf'ami, turbo, wtryskami, swiecami zarowymi, dwumasa. Nie potrzebujesz zadnej specjalnej instrykcji obsługi typu trzymanie na obratach bo inaczej peknie wał, chłodzenie turbiny, wypalanie dpf'a itp. Chcesz jechac dynamicznie krecisz na czerwone, chcesz jechac jak emeryt nie ma problemu... Tak wiem dynamika - ale dla wielu ludzi najwazniejsze jest aby auto było po prostu bezawaryjne. Gdyby SBD dopracowali w 2008 roku to pewnie w chwili obecnej 95% sprzedawanych przez Subaru w Europie aut wyposazone byłoby w ten silnik  - bo kulturę pracy ma prawie wzorową, osiągi również, mało pali ale... Pamiętajcie ze ten watek dotyczy SBD z początkowych lat produkcji 2008-2009 a te naznaczone są ryzykiem bardzo kosztownej awarii. Zreszta FHI zdaje sobie z tego doskonale sprawe ze bubla wypuscilo dlatego naprawia "w gescie dobrej woli" nawet po gwarancji.

Edytowane 13 Listopada 2015 przez Karas

[cybel]

@@Karas popatrz na to trochę z innej strony,ilu ludzi kupiło diesla ze względu na male spalanie i bezawaryjność,bo takie opinie krążyły swego czasu w prasie fachowej i takie były również opinie większości użytkowników aut z dieslem starszych generacji.Takie opinie jeszcze kilka lat temu były powszechne,technologie się pozmieniały,ekologia i jej wpływ na diesla dołożyły swoje,ale na to już nikt z kupujących uwagi nie zwrócił i teraz kłopoty,bo to pierwszy diesel od wielu lat albo i w życiu.

[Karas]

bo te starsze diesle były naprawdę bezawaryjne. Miałem nissana sunny kombi  1,7d, zrobiłem nim 500k km , auto palilo 5litrów  ropy w miescie i nigdy sie nie zapsuło jezdzi do dzis a wszyscy mysleli ze to polonez

 

Podsumowując czy który kol wiek z was mając do wydanie około 40k na swoje wymarzone auto kupiłby sobie samochód w którym istanieje ryzyko -wieksze niż w innych autach za te pieniądze- awarii której naprawa kosztuje 20k pln i grozi kompletnym unieruchomieniem auta ? Ja bym nie kupił

Edytowane 13 Listopada 2015 przez Karas

[Dobi1972]

bo te starsze diesle były naprawdę bezawaryjne. Miałem nissana sunny kombi  1,7d, zrobiłem nim 500k km , auto palilo 5litrów  ropy w miescie i nigdy sie nie zapsuło jezdzi do dzis a wszyscy mysleli ze to polonez

 

Dokładnie tak, ale ile koni miało to 1.7d i ile "ekologicznych" dodatków maiło a jak jest teraz? 

Edytowane 13 Listopada 2015 przez Dobi1972

[ketivv]

 

 

Takie opinie jeszcze kilka lat temu były powszechne,technologie się pozmieniały,ekologia i jej wpływ na diesla dołożyły swoje,ale na to już nikt z kupujących uwagi nie zwrócił i teraz kłopoty,bo to pierwszy diesel od wielu lat albo i w życiu.

 

 

SBD to mój kolejny diesel jedyne co go odróżnia od pozostałych to to że było to auto demonstracyjne dealera poprzednicy to auta nowe z salonu, 

bez wątpienia mogę powiedzieć, że to najbardziej awaryjny diesel jakim jeździłem z całkowitym brakiem wsparcia serwisowego (tzn. wsparcie niby jest ale brak efektów) przy okazji to nie mój pierwszy diesel z zamkniętym DPF-em, poprzednim bez kłopotów zrobiłem blisko 100 k km

 

XV SBD miał być głosem rozsądku pewny sprzedawca, gwarancja a do tego przekonanie- jakże złu, że Subaru tandety nie robi)

nie chciałem kolejnego diesla ale z 3 aut pozostałych na "placu boju" korciło mnie Subaru XV a 2.0 NA uważałem za "dramatycznie za słaby" stąd SBD jako wybór jak mi się wtedy wydawało "mniejszego zła" 

dzisiaj nauczony doświadczeniem ze wszystkich sił wystrzegałbym się diesla (zresztą XV też bym omijał szerokim łukiem)

 

mam porównanie do innych diesli, odrobinę interesuję się motoryzacją jak i techniką tak więc kupując SBD temat pękających korbowodów był mi znany i to mnie w żaden sposób nie przerażało

[cybel]

@@ketivv przypadek Twojego DPF-a pewnie był do rozwikłania w ogarniętym ASO czy warsztacie,nawet gdy obowiązuje gwarancja na auto,to warto czasem podjechać na diagnostykę do warsztatu który radzi sobie z tym tematem.Sytuacje gdy ASO rozkłada ręce i nie radzi sobie z diagnostyką i naprawą auta,zdarzają się nie tylko w Subaru. 

Ale teraz choć początkowo zrażony,to chyba zadowolony z XV jesteś?

[ketivv]

 

 

Ale teraz choć początkowo zrażony,to chyba zadowolony z XV jesteś?

 

 

oceniając sam silnik obecnie jest bardzo dobry, ciężko mi coś powiedzieć o trwałości bo przebieg dobija do 70 k km, ekonomiczny to jest w jeździe do 80 km/h no może do 100 km/h 

 

XV jako całość to nie najlepszy wybór, zdecydowanie więcej bym tego auta nie kupił bez względu na silnik

 

 

 

przypadek Twojego DPF-a pewnie był do rozwikłania w ogarniętym ASO czy warsztacie

 

 

nie oceniam źle ASO Wojnicz, które mi pomagało i udzielało pomocy, podjęli się działania z zapałem i chyba zerowym wsparciem technicznym a mimo wszytko walczyli i to długo 

 

 

 

 

Ale teraz choć początkowo zrażony,to chyba zadowolony z XV jesteś?

 

 

tylko ile ten XV ma teraz wspólnego z fabryczną wersją ?

 

silnik teraz a silnik wcześniej to dwie różne jednostki, tak jak i komfort podróżowania, precyzja układu kierowniczego itp.

 

działanie skrzyni biegów jest równie upierdliwe ale na szczęście dotyczy tylko pierwszego, drugiego biegu i czasami wstecznego biegu 

[FOR CVT]

@ketivv przypadek Twojego DPF-a pewnie był do rozwikłania w ogarniętym ASO

 

 

Szkoda że nie trafił na takiego mechanika:

 

Krótki meldunek związany z opisywaną przeze mnie historią XV:

 

Przed wakacjami trafił tam diesel z 2012 roku z przebiegiem 80 tys km (przebieg autostradowy).

Objawy to rozpoczynanie wypalania filtra, przerwanie, wypalanie itd. wysoka temperatura, rozrzedzanie oleju.

Po podpięciu do kompa dpf zapełniony w 20%. Żadnych błędów nie znaleziono. Po nocy w serwisie wyjazd na A9 i problem od nowa.

Taki ketivv mode.

Mechanik się zawziął i powyczepiał wszystkie czujniki. Ten od temperatury spalin był uwalony ale tak parszywie,

że nie generował żadnych błędów mimo że podawał fałszywe dane do sterownika.

O ile dobrze zapamiętałem to różnica na testerze była mniejsza od 1 milivolta co by to nie miało znaczyć. Delikatne poruszenie drutem

dochodzącym do czujnika powodowało skoki napięcia.

Po wymianie czujnika auto zrobiło kilka tysięcy na przykład byli w Chorwacji i silnik pracuje bezproblemowo.

Jesienią bedzie na przeglądzie po 90 kkm i dowiem się czy nadal jest OK

 

Auto trafiło 8 października na przegląd z przebiegiem 90400 km.

Absolutnie wszystko w porządku

[arkadias]

 

 

Dwa razy już podchodziłem do kupna Diesla może za trzecim razem się uda 

 

 U mnie jest odwrotnie, dwa razy podchodziłem do kupna diesla i obie próby powiodły się za pierwszym razem

Dwie przymiarki do 2,5 benzyna okazały się nieskuteczne

[cybel]

 

 

ekonomiczny to jest w jeździe do 80 km/h no może do 100 km/h 

To jest bardzo dyskusyjna sprawa i zależna od metody pomiarowej.Na Forum jakoś nikt nie narzeka na zużycie paliwa,nawet ci którym ten silnik się rozsypał.Również twierdzę,że zużycie paliwa nie jest większe niż w porównywalnych silnikach innych marek.

[stach1111]

 

ekonomiczny to jest w jeździe do 80 km/h no może do 100 km/h 

To jest bardzo dyskusyjna sprawa i zależna od metody pomiarowej.Na Forum jakoś nikt nie narzeka na zużycie paliwa,nawet ci którym ten silnik się rozsypał.Również twierdzę,że zużycie paliwa nie jest większe niż w porównywalnych silnikach innych marek.

 

 

Jak dla mnie SBD pali wyjątkowo mało jak na stałe AWD.U mnie średnia6-6,4 l/100,ale spokojną jazdą udaje się zejść poniżej 5 litrów co niedawno pokazałem w innym wątku.

[ketivv]

 

ekonomiczny to jest w jeździe do 80 km/h no może do 100 km/h

To jest bardzo dyskusyjna sprawa i zależna od metody pomiarowej.Na Forum jakoś nikt nie narzeka na zużycie paliwa,nawet ci którym ten silnik się rozsypał.Również twierdzę,że zużycie paliwa nie jest większe niż w porównywalnych silnikach innych marek.

Ależ ją nie twierdzę że on pali więcej jak inne podobne diesle.

XV SBD pali ciut więcej jak Škoda Yeti 4x4 z 2.0 TDI 140 KM

Powiedzmy że są to porównywalne auta XV niższy ale wyżej zawieszony i lzejszy, Yeti wyższa z relingami niżej zawieszona i ciezsza.

 

Natomiast na 100% XV SBD nie pali 6 l/100km @ 140 km/h wtedy bliższa jest 9 a czasami nawet lekko wiecej.

 

 

 

 

 

Wysłane z mojego D5803 przy użyciu Tapatalka

[przemekka]

Mój palił 6l, no może 6,5l

9l spalił mi raz w Niemczech, jak jechałem 180-200km/h.

 

Ale to był silnik z otwartym DPF.

Edytowane 14 Listopada 2015 przez przemekka

[BartZ]

 

Dla kół dwumasowych typowych silników omega krytyczne jest gdzieś koło 1500 rpm (producenci nie podają tych wartości).

Częstotliwość rezonansowa drgań skrętnych po użyciu nowoczesnego koła dwumasowego jest występuje poniżej wolnych obrotów.

 

http://www.e-autonaprawa.pl/artykuly/4835/tlumienie-drgan-skretnych-w-ukladzie-napedowym.html

"Efekty działania dwumasowego koła zamachowego

Trzecia harmoniczna drgań własnych w przypadku kół dwumasowych zawiera się w przedziale 6–20 Hz, czyli w zakresie obrotów wału korbowego podczas rozruchu silnika, a poniżej prędkości obrotowej biegu jałowego"

 

Dla przykładu 3/4 produktów VW jeżdżących z DSG i pewnie z połowa z manualnymi skrzyniami biegów jest używana w zakresie 1200-2500 obr/min i dwumasy żyją tam w większości do 150-200 k km.

Znam Focusa 2.0 TDCI który jako auto służbowe był tak użytkowany w tamtym roku miał około 500 k km przebiegu lekko po 300 k km była w nim zmieniania dwumasa natomiast w moim Focus-ie wymaga wymiany przy przebiegu 150 k km a raczej to auto

 

Spoko, artykuł fajny, natomiast to, co przytoczyłem to nie mój wymysł.

Czytałem o tym wielokrotnie (chodzi mi ogólnie o koła dwumasowe w dieslach, nie tylko subaru) i dlatego wrzuciłem to tutaj.

Z kolei o przyczynach awarii SBD usłyszałem od kilku osób, które z całą pewnością znają się na tym lepiej niż ja. 

Stąd nietrudno sobie zebrać całość do tzw. kupy i wychodzi, że 2+2 = 4

Mogę tylko dodać, że w moim mondziaku tdci, kiedy dwumasa już zaczynała klękać, najbardziej było ją słychać i czuć właśnie gdzieś w okolicach obrotów,

o których pisałem. 

Tylko tyle. Styl jazdy i tak jest kwestią absolutnie indywidualną więc czy ktoś z tego skorzysta, czy nie to już nie moja broszka

[ketivv]

Mój palił 6l, no może 6,5l

9l spalił mi raz w Niemczech, jak jechałem 180-200km/h.

 

Ale to był silnik z otwartym DPF.

Może było to auto w innej "budzie" jak XV czy Forester ?

 

Mówiąc inaczej jakieś płaskie i bardziej autostradowe.

 

 

 

 

 

Wysłane z mojego D5803 przy użyciu Tapatalka

[FOR CVT]

 

 

Natomiast na 100% XV SBD nie pali 6 l/100km @ 140 km/h wtedy bliższa jest 9 a czasami nawet lekko wiecej...

 

Mój OBK jest większy i cięższy od twojego XV, dodatkowo posiada zamulającą i wyjącą skrzynię CVT

Jeżdżę kilka razy w miesiącu z 4 osobami i sporym bagażem na trasie Wro-Monachium. Tempomat na 150 (143 wg GPS).

Nie jeżdżę zaklopsowaną A9 tylko przez bardziej pagórkowatą A93 via Regensburg.

Nie jestem w stanie spalić więcej niż 8 l (wg lejka) przy średniej często przekraczającej 130 na ponad 700 km (IMO to bardzo wysoka średnia).

Po 15 kkm mam średnią z tankowań 7 l/100 km. Uważam twoją teorię za obaloną

 

Dla porównania, Forek 2.0i CVT przy takich samych warunkach zasysa 11 l/100 km jak zaleję dobrym paliwem. Na zwykłym 11.5 - 12.

[Karas]

Auto autu nie równe.

a to najlepszy przykład:

 

 

Dla porównania, Forek 2.0i CVT przy takich samych warunkach zasysa 11 l/100 km jak zaleję dobrym paliwem. Na zwykłym 11.5 - 12.

w takich warunkach xv 2.0i w manualu zasysa 9-10l/100 ( jazda 130km/h na tempomacie, czasami szybciej itp itd) 

Jak twoj obk zacznie produkowac paliwo daj znac na forum

[FOR CVT]

 

 

...jazda 130km/h na tempomacie...

 

Napisałem, cytuję: przy takich samych warunkach czyli 150 na tempomacie. U nas to ok 143-144 wg GPS.

Bierze 11. Jak żyć

 

 

 

Jak twoj obk zacznie produkowac paliwo daj znac na forum...

 

Takie cuda tylko w passatach tdi, ja mam tylko OBK-a wersja nędza

[ketivv]

XV CVT, o 14 Nov 2015 - 11:28, powiedział:

 

 

ketivv powiedział:

Natomiast na 100% XV SBD nie pali 6 l/100km @ 140 km/h wtedy bliższa jest 9 a czasami nawet lekko wiecej...

Mój OBK jest większy i cięższy od twojego XV, dodatkowo posiada zamulającą i wyjącą skrzynię CVT

Jeżdżę kilka razy w miesiącu z 4 osobami i sporym bagażem na trasie Wro-Monachium. Tempomat na 150 (143 wg GPS).

Nie jeżdżę zaklopsowaną A9 tylko przez bardziej pagórkowatą A93 via Regensburg.

Nie jestem w stanie spalić więcej niż 8 l (wg lejka) przy średniej często przekraczającej 130 na ponad 700 km (IMO to bardzo wysoka średnia).

Po 15 kkm mam średnią z tankowań 7 l/100 km. Uważam twoją teorię za obaloną

 

Jezdze tym autem już ponad rok i odrobinę go znam 8 l przy 150 km/h nie palil nigdy na żadnej autostradzie.

 

Proste jak budowa cepa rozpędzić się do zadanej prędkości włączyć tempomat i jechać

 

 

małe uaktualnienie

żeby nie zaśmiecać link do wątku o spalaniu XV z aktualnym postem vide do testu @150km/h wg. prędkościomierza

http://www.forum.subaru.pl/index.php?/topic/78972-subaru-xv-20d-nasze-testy-spalania-w-różnych-warunkach/?p=2349163

 

 

 

 

Wysłane z mojego D5803 przy użyciu Tapatalka

Edytowane 14 Listopada 2015 przez ketivv

[FOR CVT]

Będę drążył temat

 

 

 

Jezdze tym autem już ponad rok i odrobinę go znam 8 l przy 150 km/h nie palil nigdy na żadnej autostradzie.

 

W świetle powyższego nieprawdziwa jest twoja wcześniejsza teza:

 

 

 

@ketivv: Natomiast na 100% XV SBD nie pali 6 l/100km...

 

Brakuje zaznaczenia: Mój XV SBD itd.

 

Od mojego ostatniego postu z godz 11.30 wróciłem do Wrocławia ze Strzelec Opolskich (135 km w tym 100 autostrada ale umiarkowanie,

max 140, jechałem sam) i mój diesel spalił 6 na stówkę wg lejka (5.6 wg kompa)

Edytowane 14 Listopada 2015 przez XV CVT

[ketivv]

Będę drążył temat

 

 

Jezdze tym autem już ponad rok i odrobinę go znam 8 l przy 150 km/h nie palil nigdy na żadnej autostradzie.

W świetle powyższego nieprawdziwa jest twoja wcześniejsza teza:

 

 

@ketivv: Natomiast na 100% XV SBD nie pali 6 l/100km...

Brakuje zaznaczenia: Mój XV SBD itd.

wracając z trasy - nie autostradowej - wpadłem na chwilę na autostradę nagrałem filmik

 

 

średnie spalanie z dzisiejszej trasy 7.0 - nie autostradowa - wyświetlacz ustawiony w trybie ekonomizera na górze pośrodku odczyt chwilowego

przez pierwsze sekundy nagrania auto zjeżdża w dół, tempomat ustawiony na 150 km/h w "licznika"

 

sprawdzając przy tankowaniu wskazania z wyświetlacza są zgodne z tymi z "dystrybutora"

409,7 km 40,64 l 9,92 l/100 km wyświetlacz 9.6

455,8 km 44,52 l 9,77 l/100 km wyświetlacz 9.8

675,9 km 50,20 l 7,43 l/100 km wyświetlacz 7.6 (trasa nie autostrada)

taki wyciąg z "notesika" ;-)

 

wykres średniego spalania oraz podsumowanie z autostrady, dojazd do wjazdu na autostradę ok 4 km potem cały czas 150 km/h wg. "licznika" podsumowanie po 25 min jazdy 9,5 l/100 km

 

nie jest to ani 6 ani 8 a przeważnie 9 i więcej l/100 km

Edytowane 14 Listopada 2015 przez ketivv

[FOR CVT]

 

 

nie jest to ani 6 ani 8 a przeważnie 9 i więcej l/100 km

 

Podpal to auto bo za chwilę zbliżysz się do spalania mojego benzynowego Forka.

To jakieś jaja są.

[sjak]

Ponad 9 ? W życiu (320 kkm przejechanych SBD) nie spaliłem. A było wiele tras, gdzie średnia sięgała 140 km/h To jakiś absurd.

 

 

Wysłane z ajfona za pomocą tapatoka

[ketivv]

Doswiadczam "uroków" tego auta od lipca 2014 i jakoś mniej spalać nie chce

 

Wysłane z mojego D5803 przy użyciu Tapatalka

[BartZ]

Proszę Was... levorg, osobny wątek i jeszcze tutaj niekończące się dyskusje o spalaniu. Zostawcie już to.

Pomóżcie człowiekowi praktycznymi radami, co robić żeby zmniejszyć ryzyko awarii.