Skocz do zawartości

za dużo płynu chłodzącego w zbiorniku


vonda

Rekomendowane odpowiedzi

miło, że się tak dobrze bawicie ;-)

ale jak pisałem, naprawdę nie dam rady wybrać się przez nalbliższy miesiąc do serwisu (nie przesadzając: praca 7 dni w tygodniu - żeby nie było - teraz mam przerwę obiadową ;-)) 

dlatego też zadałem pytanie żeby sobie szkód w aucie nie narobić - i w razie czego odstawić forysia na ten miesiąc do garażu i jeździć czymś innym ... ale ponieważ to rozwiązanie z oczywistych względów mi nie pasuje ;-) ...

Często problemem jest korek chłodnicy / zbiornika / nieszczelność   ….. (...)

 ... dlatego też powyższa wypowiedź pozostawia mi nadzieję ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Vonda, czasem korek potrafi zadysać powietre przy stygnięciu zamiast plyn ze zbiorniczka wyrownawczego. Powodow może być kilka. Dziurawy albo wręcz ze krótki wężyk miedzy zbiorniczkiem a gniazdem korka. To możes sam sprawdzić wzrokowo. Jeśli się potwierdzi wymoeń węzyk i dotnij tak aby siegal 1cm powyżej dna zbiorniczka i dolej plynu bezpośrednio do ukladu. Nie diem czy masz 2 korki czy jeden. Jesli są 2 to oczywiście zacznij od uzupelniania od tego co jest niżej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W moim przypadku auto przejeździło w sumie ponad 2 tygodnie - koło 400 km (najpierw z popuszczającą chłodnicą, później od wymiany chłodnicy do odstawienia i zrobienia UPG) - auta w tym czasie nie pałowałem, bo miałem świadomość że jest 'chore', do normalnego toczenia się do pracy i po zakupy wystarczało w zupełności. Ty też masz juz świadomość że coś jest nie tak - ale tragedii nie ma, więc na Twoim miejscu spokojnie bym auto odstawił wtedy kiedy Tobie pasuje i może w międzyczasie zacząć od wymiany tych najtańszych elementów (np. korek). Taka jest moja opinia :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, i ja mam problem z układem chłodzenia. Auto 2.0 n/a impreza gd z 2001 r. Auto nie gubi płynu, w trakcie jazdy nawet z prędkościami rządu 150-160 km/h nie grzeje się, ale po takiej jeździe jak stanę na chwile to temp. powoli rośnie osiągając jakieś 2/3 skali, wtedy pomaga lekkie przegazowanie i jest okej. Pompa z rozrządem wymieniona jakieś 1kkm temu jako pakiet startowy bo imprezę mam od miesiąca. Zauważyłem jeszcze, że wiatraki chodzą bardzo długo, węże są miekkie a w wyrównawczym płynu przybywa i jest on całkiem zimny. W środę robię test na co2, mam nadzieje, że to sprawa termostatu albo korka, albo jakias inna błahostka bo chwilowo nie mam kasy na taki remont. Pytanie do carfita, mógłbyś na privie podesłać ile to może kosztować u Ciebie?

Edytowane przez ajarski
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

No to tradycyjnie: witamy też serdecznie, ale nie tu...

Jasne, to z przyzwyczajenia wcześniej 3 lata forkiem jeździłem, podpowiedz dobry człowieku jak zniknąć ten temat i przenieść go do właściwego działu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Vonda, najpierw sprawdź drożność wężyka między zbiorniczkami-tego co wchodzi do przelewowego , potem korki, potem grzebniesz dalej.

dziękuję za rady, spróbuję, może dzisiaj w nocy jak wrócę z pracy ...

 

Rozumiem, że muszę wcześniej jakoś opróżnić system z płynu chłodniczego, zdemontować wężyk i dopiero ? czy jest jakiś inny patent ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie, sprawa prosta on idzie po chłodnicy . - ściągniesz go z tego metalowego zbiorniczka i dmuchniesz ustami i tyle :)

;-)

 

Foryś zostało w garażu - nie pamiętam jak to tam wygląda - stąd moje pytanie ;-) ale to tym lepiej ... w takim razie sprawdzę na pewno, jak by był ok to szukam nowych korków / korka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://www.forum.subaru.pl/index.php?/user/7681-vonda/' title=""> 

No fakt, rozkręciłeś imprezę jak prawdziwy mechanik Subaru :)  Ale na serio : w takich sprawach trzymaj się fachowców (np. Carfit). A jak dmuchasz, to tylko ustami :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mały update:

-sprawdziłem i przeczyściłem korki i "gniazda" - nie widać wyraźnych uszkodzeń, w "okrągłym" korku (tym na chłodnicy) lekkie wżery na dolnej uszczelce, w miejscu styku, ale chyba nie na tyle żeby przepuszczało ... górne uszczelki bez widocznych wad

- sprawdziłem "przepustowość" wężyków  - powietrze przechodzi, na ile się dało oglądnąłem rurki, nie widzę żadnych uszkodzeń.

- przelałem (strzykawką ;-) ~400 ml płynu ze zbiorniczka wyrównawczego do głównego układu (pod korek ze szkrzydełkami) Więcej "nie weszło" Poziom płynu po tej operacji w zbiorniczku wyrównawczym nadal przekraczał o ~2cm max. 

Ale po pierwszej jeździe i wystygnięciu płyn został zassany i teraz poziom "na zimno" jest dokładnie w połowie między min. a max. ("na ciepło" jest na granicy oznaczenia max.) 

Niestety bąbelkowanie wróciło - po intensywniejszej jeździe na wolnych obrotach bąbelkuje, przy przygazowaniu przestaje puszczać jakiekolwiek bąbelki gazu - po powrocie do wolnych obrotów ponownie bąbelki ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...