Skocz do zawartości

Oszczędność paliwa.


mz56

Rekomendowane odpowiedzi

W dobie daleko posuniętej ekologii razi mnie jedna rzecz. Praktycznie wszystkie skrzynie biegów wprowadzają kilkuprocentowe straty. Jak wiadomo, każde zazębienie ma sprawność rzędu 96-98 %. Dlaczego, oczywiście pomijając inne biegi, najwyższy bieg ma z reguły inne przełożenie niż 1:1 ? Nawet takie wynalazki jak DKW czy P70 na biegu najwyższym spinały bezpośrednio wałek sprzęgłowy z wałkiem zdawczym. Straty w skrzyni praktycznie zero. Czy obecne skrzynie muszą być dalej rozwinięciem modyfikacji typu wprowadzenie "nadbiegu", czy ewentualnie może ktoś wprowadziłby skrzynkę typu "6-7 bieg" bez zębów ?

Edytowane przez mz56
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego, oczywiście pomijając inne biegi, najwyższy bieg ma z reguły inne przełożenie niż 1:1

 

Dlatego, że ponieważ :).

W Subaru biegi najwyższe oscylują w zakresie 0,972 (jak dobrze pamiętam) w GC8 RA STI, do 0,738 W WRX GD/GH.

Inne modele też mieszczą się w tym zakresie i to w większości bliżej tej drugiej wartości.

 

A taka Corvetta C6 Z06 ma podobno przełożenie 6 biegu 0,5 (!).

Edytowane przez house_1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I tu właśnie jest pies pogrzebany. Sprawność przekładni zębatej jest prawie niezależna od przełożenia. Zmieniamy przełożenie mostu, spinamy tuleją sprzęgłowy ze zdawczym i mamy lekko licząc 5% oszczędności. (Np. 0,97x0,97 to ok. 0,94 = 6%). Gdyby jeszcze w tym czasie odłączać wszelkiej maści choinki w skrzyni aby niepotrzebnie nie bełtały oleju... Cały czas mam wrażenie, że wszystkie "nowe" rozwiązania bazują na poprzednich, sprawdzonych. Tak jest taniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie !

Poprosiłbym o troszeczkę więcej szacunku. Nigdzie nie napisałem, że chodzi o STI. Świadomy wybór i pełny fun. To, że palę obecnie dojeżdżając do pracy 16 l na setkę, to był mój świadomy wybór. Chodzi o miliony samochodów innych marek poruszających się po drogach całego świata. Gaz, ekologiczna jazda utrudniająca jazdę innym i mordująca silniki itp. itd. Serdecznie pozdrawiam napadaczy. Jeżeli moje subaru będzie paliło 25 na setkę, a logi powiedzą, że jest O.K. to i tak go nie poślę do komory gazowej.


Dla nierozumiejących: chodzi o mechanikę i sprawność, a nie o markę samochodu.


Kolego #4 icon_share.pngleon odsłoń już tę twarz. Chyba przestraszę się. Prawdopodobniej Ty przestraszysz się podobnie. Sam wygląd, nie stanowi o charakterze osoby. Quasimodo. Pozdrawiam.


Do andre82 specjalnie: czy zrozumiałeś moje pytanie ? Coś od Ciebie i Leona brak reakcji. Ewentualne przeprosiny przyjmę bez żadnego urazu. Może jeszcze kiedyś się polubimy.

:

Edytowane przez mz56
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szanowny Panie !

Pan też nie zrozumiał mojej wypowiedzi. Niestety. Co do Tesli, to chyba Wam się trochę mylą pojęcia. Tak średnio, to 85% sprawności elektrowni, 0,97 % sprawność pierwszego transformatora do linii np. 300 kV. Następnie do 100 kV, 50 kV,15 kV,380 V. W ten sposb tracimy ok. 25 - 35 % pierwotnej energii. Później stabilizator ładujący akumulatory "tyż" traci energię. Biorąc pod uwagę koszt związany z utylizacją i produkcją nowych akumulatorów litowych, jest to bzdura.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla nierozumiejących: chodzi o mechanikę i sprawność, a nie o markę samochodu.

 

Kup pan Teslę

 

 

Pan też nie zrozumiał mojej wypowiedzi. Niestety. Co do Tesli, to chyba Wam się trochę mylą pojęcia. Tak średnio, to 85% sprawności elektrowni, 0,97 % sprawność pierwszego transformatora do linii np. 300 kV. Następnie do 100 kV, 50 kV,15 kV,380 V. W ten sposb tracimy ok. 25 - 35 % pierwotnej energii. Później stabilizator ładujący akumulatory "tyż" traci energię. Biorąc pod uwagę koszt związany z utylizacją i produkcją nowych akumulatorów litowych, jest to bzdura.

 

Jak napewno wiesz sprawnosc silnika elektrycznego jest najwieksza. A to ze straty sa na przesyle energi do gniazdka w twoim domu - cóz chyba nie założyles tego tematu aby o tym rozprawiac :) chcesz miec auto w którym sprawnosc silnika/napedu jest najwieksza tzn wieksza niz w silniku zasilanym paliwem Pb/On kup tesle/melexa z falownikiem ( najlepiej z silniekim umieszczonym w kole )  i problem z głowy :)

Edytowane przez Karas
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szanowny Panie ! Pan też nie zrozumiał mojej wypowiedzi. Niestety. Co do Tesli, to chyba Wam się trochę mylą pojęcia.

Nie zapomnij w swoim rozumowaniu pominąć lub ująć strat/kosztów od nierentownej kopalni węgla do Tesli oraz od koncesji na

wydobycie ropy naftowej aż do twego silnika benzynowego.

 

A co do sprawności napędu - silnik spalinowy + jakakolwiek skrzynia biegów (bo jest potrzebna) nijak się nie ma do silnika elektrycznego,

który nie potrzebuje w ogóle skrzyni biegów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...