Skocz do zawartości

Przepisy ruchu drogowego.


hak64

Rekomendowane odpowiedzi

Dlatego że linie na asfalcie ulegają wytarciu  lub zasypaniu śniegiem coraz bardziej popularne są ronda turbinowe z krawężnikami  i półwyspami oddzielającymi pasy. Po kolejnym  śmiertelnym wypadku w  Łodzi  przerobili zwykłe rondo sybiraków  na turbinowe i liczba wypadków zmalała dość mocno i czasem trafiają się drobne obcierki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, ipsx82 napisał:

Dlatego że linie na asfalcie ulegają wytarciu  lub zasypaniu śniegiem coraz bardziej popularne są ronda turbinowe z krawężnikami  i półwyspami oddzielającymi pasy. Po kolejnym  śmiertelnym wypadku w  Łodzi  przerobili zwykłe rondo sybiraków  na turbinowe i liczba wypadków zmalała dość mocno i czasem trafiają się drobne obcierki.

150 metrów dalej jest rondo turbinowe i nie ma problemu, ani kolizji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, koziolek napisał:

rondo

Kolego cytowana przez ciebie wypowiedź nadkom Zawadzkiego zawiera tylko dwa błędy. Pierwszy to nieprecyzyjne określenie rozpoczęcia manewru skrętu na rondzie, bowiem na rondo (powtarzam to już n-ty raz),  wjeżdża się z zamiarem jazdy prosto lub w prawo. Drugi błąd jest natury logicznej. mówi tam, że tor jazdy prawym pasem od momentu wjazdu na rondo, do momentu opuszczenia ronda trzecim zjazdem jest niezgodny z przepisami. Tak, bo ma na myśli przepis art 16 Ustawy prd, ale zapomniał (lub wziął za pewnik, że przepis jest powszechnie znany) o art 22 Ustawy prd, który w pkt 2 nakazuje kierującym zmieniającym kierunek jazdy:

 Kierujący pojazdem jest obowiązany zbliżyć się:

1) do prawej krawędzi jezdni - jeżeli zamierza skręcić w prawo;
Zatem szanowny panie kolego błędem jest opuszczanie ronda z pasa ruchu innego niż prawy skrajny.  Nic nie stoi bowiem na przeszkodzie, by wjechać na rondo nawet skrajnym lewym pasem ruchu, po czym w trakcie jazdy wokół ronda, zmienić pas ruchu na skrajny prawy, by zgodnie z zapisem art 22 prd opuścić rondo z prawego skrajnego pasa ruchu. 
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, hak64 napisał:

Pierwszy to nieprecyzyjne określenie rozpoczęcia manewru skrętu na rondzie, bowiem na rondo (powtarzam to już n-ty raz),  wjeżdża się z zamiarem jazdy prosto lub w prawo.

Spójrz na grafikę i proszę wytłumacz co oznaczają strzałki poziome na jezdni, twierdzisz że na rondzie nie skręcamy w lewo.

Czy na tym rondzie mogę prawym pasem jeździć w kółko po rondzie?

unnamed.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

36 minut temu, hak64 napisał:

Kierujący pojazdem jest obowiązany zbliżyć się:

1) do prawej krawędzi jezdni - jeżeli zamierza skręcić w prawo;
Zatem szanowny panie kolego błędem jest opuszczanie ronda z pasa ruchu innego niż prawy skrajny.  Nic nie stoi bowiem na przeszkodzie, by wjechać na rondo nawet skrajnym lewym pasem ruchu, po czym w trakcie jazdy wokół ronda, zmienić pas ruchu na skrajny prawy, by zgodnie z zapisem art 22 prd opuścić rondo z prawego skrajnego pasa ruchu. 

 

 Źródło

 

image.thumb.png.9d2f4edb9b5f94a7dfa07d37635de568.png

Edytowane przez RoadRunner
  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panie kolego, jak się zagłębisz w treść tego co przytoczyłeś, to okaże się, że niewłaściwy jest  (o ile nie zamierzamy zjechać z ronda pierwszym zjazdem) wjazd na rondo z prawego pasa ruchu i kontynuowanie jazdy tym pasem aż do opuszczenia ronda. Natomiast zmiana pasa ruchu w trakcie pokonywania ronda jest jak najbardziej dopuszczalna. Mało tego, w świetle art 22 pkt 2 poprawne jest tylko opuszczenie ronda ze skrajnego prawego pasa. Racz zauważyć, że w przytoczonej wykładni mowa jest o zajęciu lewego pasa na jezdni wlotowej na skrzyżowanie - czyli przed rondem. Co do ostatniego zdania, to istnieją także inne, odmienne interpretacje tego zapisu i ja trzymam się tej odmiennej interpretacji. Dlaczego? Bo przed rondem mamy ustawiony znak C-12 "ruch okrężny", należący do grupy znaków nakazu - wskazujący obowiązkowy kierunek jazdy...  

Mógłbym zresztą udowodnić niesłuszność owego stwierdzenia, bowiem taka interpretacja wywodzi swoją genezę z przepisu ogólnego ustawy, a biorąc pod uwagę hierarchię ważności znaków i sygnałów o których mowa w art 5 Ustawy prd, kolejność mamy następującą: 

- policjant, lub inna osoba uprawniona do kierowania ruchem
 
- sygnały świetlne
 
- znaki pionowe
 
- znaki poziome żółte
 
- znaki poziome białe

- ogólne przepisy zawarte w kodeksie drogowym.

Miłego dnia.

Edytowane przez hak64
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, koziolek napisał:

Czy na tym rondzie mogę prawym pasem jeździć w kółko po rondzie?

W świetle przepisów powinieneś wjechać na rondo z lewego pasa, ale w trakcie pokonywania ronda możesz zmienić pas na zewnętrzny, gdyż żaden przepis tego nie zabrania. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, hak64 napisał:

Mało tego, w świetle art 22 pkt 2 poprawne jest tylko opuszczenie ronda ze skrajnego prawego pasa.

Proszę przeczytać tekst w załączonym linku a nie tylko to co na obrazku - jest tam wskazana różnica do poprzedniej wersji rzeczonego przepisu w której to była mowa o zajęciu pasa "przed skrętem". W obecnej wersji przepisu tego sformułowania nie ma co wskazuje, że można opuścić ronda z pasa wewnętrznego. I to ma sens bo tak naprawdę, jak wspomniał @aflinta nie da się opuścić ronda nie przejeżdżając przez pas skrajny.

No chyba, że tak:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, RoadRunner napisał:

W obecnej wersji przepisu tego sformułowania nie ma co wskazuje, że można opuścić ronda z pasa wewnętrznego.

Oczywiście że można, ale trzeba ustąpić tym co jadą skrajnym z naszej prawej strony,  co w dobie posiadania aut nawet 3 w rodzinie i z roku na rok zwiększonym zatłoczeniu miast graniczy z cudem ale da się tak zjechać. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, RoadRunner napisał:

Proszę przeczytać tekst w załączonym linku a nie tylko to co na obrazku - jest tam wskazana różnica do poprzedniej wersji rzeczonego przepisu w której to była mowa o zajęciu pasa "przed skrętem". W obecnej wersji przepisu tego sformułowania nie ma co wskazuje, że można opuścić ronda z pasa wewnętrznego. I to ma sens bo tak naprawdę, jak wspomniał @aflinta nie da się opuścić ronda nie przejeżdżając przez pas skrajny.

Szanowny Panie kolego, Jeśli podejrzewa mnie Pan o ignorowanie tekstów źródłowych, to jest Pan w błędzie. Przeczytałem nieco więcej opracowań dotyczących przepisów ruchu drogowego, niż te wymagane przez szkołę policji, czy polecane przez szkoły nauki jazdy. Co się tyczy Pańskiej interpretacji obecnej wersji, to jest ona o tyle wadliwa, że niestety - wbrew temu co tam napisano - koliduje z zapisem art 22 pkt 2 Ustawy prd. Ten zapis mógłby się sprawdzić w sytuacji gdy mamy do czynienia z rondem o dwóch, góra trzech wyznaczonych pasach ruchu, ale proszę uruchomić wyobraźnię i spróbować zjechać z przedstawionego poniżej ronda z pasa np. środkowego. Przy większym natężeniu ruchu zanim doczeka Pan okazji do bezpiecznego opuszczenia ronda, będzie Pan (tu przepraszam za dosadność) potrzebował worka na wymiociny. W przytoczonej przez Pana interpretacji znajduje się też i ten zapis: "Taki sposób jazdy wymaga zachowania szczególnej ostrożności (art 2 pkt 22) i sygnalizowania zamiaru wykonania manewru ( ust 5 w tym artykule)" Jest to oczywisty błąd, bo ust 5 w tym artykule brzmi:  5) ,,droga dla rowerów" - drogę lub jej część przeznaczoną do ruchu rowerów jednośladowych, oznaczoną odpowiednimi znakami drogowymi;  Zatem chodzi o art 22 pkt 5   Kierujący pojazdem jest obowiązany zawczasu i wyraźnie sygnalizować zamiar zmiany kierunku jazdy lub pasa ruchu oraz zaprzestać sygnalizowania niezwłocznie po wykonaniu manewru. A jak już wielokrotnie udowadniano (tu także) , sygnalizowanie zamiaru skrętu w lewo podczas jazdy po rondzie jest błędem.

 Jak jeździć na rondzie

Edytowane przez hak64
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście, że trzeba sygnalizować zamiar skrętu, ale jeśli znaki nie zabraniają mogę z pasa wewnętrznego (nawet jeśli byłby to n-ty pas), po uprzednim przepuszczeniu pojazdów jadących pasami zewnętrznymi opuścić rondo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, RoadRunner napisał:

Oczywiście, że trzeba sygnalizować zamiar skrętu,

W prawo tak, ale nie w lewo.

 

12 godzin temu, RoadRunner napisał:

ale jeśli znaki nie zabraniają mogę z pasa wewnętrznego (nawet jeśli byłby to n-ty pas), po uprzednim przepuszczeniu pojazdów jadących pasami zewnętrznymi opuścić rondo.

Jeśli ktoś lubi utrudniać sobie życie... Tu jednak kłania się znów wykładnia przepisu art 22 pkt 2. 

Może po kolei. 

Rondo - w naszym systemie prawnym - to skrzyżowanie dróg, co prawda specyficzne, ale skrzyżowanie.

Znaki ustawione prze skrzyżowaniem określają pierwszeństwo, jak i wskazują obowiązujący kierunek jazdy.

Na rondzie wskazanym kierunkiem jazdy jest prosto lub w prawo, zatem użycie lewego kierunkowskazu jest błędne, bowiem skręt w lewo jest wymuszony geometrią jezdni.

Zjazd z ronda o kilku wyznaczonych pasach ruchu powinien odbywać się wyłącznie prawym skrajnym pasem (zgodnie z art 22 pkt 2 ust.1).

Wytłuściłem zwrot "w naszym systemie prawnym", bo: w większości krajów rondo jest traktowane jako obiekt infrastruktury drogowej, na którym usytuowane są skrzyżowania (wyloty) dróg poprzecznych.

W celu wyjaśnienia posłużę się tu dość obszernymi fragmentami opracowania eksperta preferującego bardziej ogólne, proeuropejskie rozwiązania. 

Na kontynencie europejskim tzw. nowoczesne rondo, którym jest obiekt budownictwa drogowego w postaci jednopoziomowego skrzyżowania dróg publicznych  z wyspą środkową i podporządkowanymi wszystkimi wlotamipod względem zasad ruchu nie ma prawa być traktowany w całości jako jedno "klasyczne" skrzyżowanie w rozumieniu art. 2.10 ustawy p.r.d.

Nowoczesny ruch okrężny w ruchu drogowym, to jazda okrężnie biegnącą jednokierunkową jezdnią, a nie skręca się w lewo by objechać wyspę lub plac.

Zgodnie z obowiązującym także w Polsce prawem kierujący ma obowiązek sygnalizować zamiar zmiany kierunku jazdy lub pasa ruchu, a na wlocie obiektu o dowolnej wielkości i kształcie zorganizowanego wg zasad ruchu okrężnego nie zmienia ani jednego ani drugiego.   Przy tej organizacji ruchu wjazd jest zawsze kontynuacją dotychczasowej jazdy na wprost okrężnie biegnącą jezdnią, zaś zmiana kierunku jazdy wymagająca zastosowania się kierującego do zasad art. 22.1, art. 22.2.1 i art. 22.5   następuje dopiero z chwilą skrętu z tej okrężnej jezdni na drogę wylotową. Ewentualna zmiana pasa ruchu może nastąpić przed lub dopiero po wjeździe na okrężnie biegnącą jezdnię.

By wyeliminować praktyki uczniów diabła skręcających w prawo z wewnętrznych pasów ruchu i twierdzących wbrew prawu, że jadą prosto od wlotu do wylotu, malowano w okolicach wylotów między pasami linie ciągłe (stosowane u nas w Krakowie) oraz na dwupasowych obiektach (dwupasowe wloty i dwupasowa jednokierunkowa okrężna jezdnia) buduje się wszystkie wyloty jako jednopasowe. Od pewnego czasu można zauważyć tendencję do budowania takich obiektów tylko jako jednopasowe lub jako semi jednopasowe, co bez wątpienia jest zdecydowanie NAJBEZPIECZNIEJSZE. 

Edytowane przez hak64
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Co prawda niewiele wspólnego z przepisami, ale nurtuje mnie nast - dokąd policja zabiera kierowcę podejrzanego o jazdę pod wpływem na badanie krwi? Są jakieś policyjne laboratoria czynne 24 h, wojewódzkie lub powiatowe, czy po prostu jadą na SOR i czekają aż wszyscy czerwoni i pomarańczowi zostaną obsłużeni?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, gourmet napisał:

dokąd policja zabiera kierowcę podejrzanego o jazdę pod wpływem na badanie krwi? Są jakieś policyjne laboratoria czynne 24 h, wojewódzkie lub powiatowe, czy po prostu jadą na SOR i czekają aż wszyscy czerwoni i pomarańczowi zostaną obsłużeni?

Nie ma policyjnych laboratoriów czynnych całą dobę. Krew jest pobierana na SOR, w stacjach pogotowia ratunkowego, lub izbach przyjęć szpitali, przy czym klienci policji obsługiwani są w pierwszej kolejności (z wyjątkiem przypadków ratowania życia). Miejsce pobrania zależy od kontraktu podpisanego prze jednostkę policji z placówką medyczną. Czasem miejscem pobrania krwi i badania lekarskiego, są pomieszczenia jednostki policji - wtedy to lekarz przyjeżdża do komendy (dotyczy przypadków, gdy osobnik, ma być zatrzymany "na dołku", a jego stan /agresja, niekompletny ubiór, itp/ uniemożliwia przeprowadzenie normalnego badania).

  • Dzięki! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To chyba jakiś żart: https://spidersweb.pl/autoblog/potracenie-pieszego-na-chodniku/

Czy w takim przypadku można zażądać od policjantów pisemnego uzasadnienia dlaczego nie podjęli interwencji czy już sam fakt przyjazdu jest interwencją ?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, RoadRunner napisał:

To chyba jakiś żart: https://spidersweb.pl/autoblog/potracenie-pieszego-na-chodniku/

Czy w takim przypadku można zażądać od policjantów pisemnego uzasadnienia dlaczego nie podjęli interwencji czy już sam fakt przyjazdu jest interwencją ?

Jeśli żart, to z gatunku tych niecenzuralnych. Przedstawiona jest tu relacja tylko jednego uczestnika zdarzenia, niemniej...

Przyjazd patrolu na miejsce zdarzenia zgłoszonego przez obywatela jest interwencją. Taka interwencja musi zostać odnotowana w książce wydarzeń (prowadzi ją dyżurny jednostki policji) i notatnikach policjantów. 

Opisane zdarzenie zostało spowodowane ruchem pojazdu, zatem właściwym do ustalenia okoliczności i rozpatrzenia ewentualnej winy jest sekcja ruchu drogowego.

Niezależnie od tego, czy było to działanie celowe (policjantów nie było na miejscu w chwili zdarzenia, więc takie zakwalifikowanie sprawy było co najmniej przedwczesne), czy też przypadkowe, to czynności powinny zostać podjęte - jak w każdym zdarzeniu drogowym - co najwyżej notatka ze zdarzenia została by później dekretowana do wydziału kryminalnego.

Przyjazd drugiego patrolu (interwencyjnego) był więc całkowicie zbędny i nieuzasadniony. Kandydaci do służby w policji nie są przyjmowani do konkretnego wydziału w tej formacji i takie czynności mógł wykonać nawet profos aresztu.

Poszkodowanemu zabrakło determinacji. Zdecydował się stanąć przed maską auta, ale na wyegzekwowanie swoich praw od policjantów już się nie zdecydował. A powinien!

Wystarczyło poprosić o nr służbowe policjantów (są nawet widoczne na "blachach" przypiętych do munduru), odpisać nr rej radiowozu i poprosić o podanie nr tel do jednostki nadrzędnej (komendy wojewódzkiej). Z pewnością policjanci podjęli by stosowne czynności, nie tłumacząc swojego lenistwa niewłaściwą "jurysdykcją", czy kompetencją wydziałową.

Obecnie - po fakcie, można sporządzić skargę na policjantów, wskazując zarówno okoliczności, jak i podjęte przez nich czynności (lub ich brak).

Pewnych rzeczy już się nie "odkręci", ale taka skarga (wiąże się na ogół z postępowaniem dyscyplinarnym) w przyszłości wymusi na policjantach korzystanie z instrukcji użycia posiadanego mózgu... Niewątpliwą zaletą takiej skargi jest także fakt, iż uchronimy w ten sposób kolejnych poszkodowanych od "spuszczenia w kanał", "prostowania bananów", czy obierania liści z drzew. 

Miłego dnia.

  

   

  • Dzięki! 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
W dniu 28.01.2020 o 15:34, koziolek napisał:

Jeżdżę często po tym rondzie, skręcam w lewo, opuszczając rondo mogę wybrać pas na którym chcę wylądować, oczywiście prawy kierunkowskaz włączony.

Co robię źle? Kilka razy auto wjeżdżające na rondo(jak na filmie) wymusiło pierwszeństwo przejazdu, zmuszając mnie do hamowania itd.

 

Jak dla mnie, skoro jesteś na rondzie, a czarny samochód wjeżdża na rondo to masz pierszeństwo

Edytowane przez seba24
mhm
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro jedziesz lewym pasem po rondzie, a zjeżdżając z ronda od razu chcesz  na prawy pas, to sie robią milisekundy na reakcję dla wjeżdzającego na rondo, ja bym się trzymał dalej lewego pasa zjeżdżając z ronda

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, seba24 napisał:

Skoro jedziesz lewym pasem po rondzie, a zjeżdżając z ronda od razu chcesz  na prawy pas, to sie robią milisekundy na reakcję dla wjeżdzającego na rondo, ja bym się trzymał dalej lewego pasa zjeżdżając z ronda

Skoro Ustawa prd  używa terminu "skrzyżowanie o ruchu okrężnym" i wszystkie podporządkowane jej (ustawie) akty prawne wykonawcze, mówią że jest to skrzyżowanie, na którym ruch odbywa się we wskazanym kierunku. Zatem zgodnie z wszelkimi prawidłami, wykonując na skrzyżowaniu manewr skrętu w prawo, zjeżdżamy do prawej krawędzi jezdni, lub zajmujemy prawy pas ruchu.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...