Skocz do zawartości

Przepisy ruchu drogowego.


hak64

Rekomendowane odpowiedzi

1 minutę temu, aflinta napisał:

Może po wprowadzeniu przepisów przemalowali na żółto kilka autobusów S.W.A.T. i ci co się śpieszyli nauczyli się czekać ;)

W sumie... Sa miejsca gdzie policja szkolna jezdzi autami z demobilu ktore sa w stanie przetrzymac wybuch miny... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, subleo napisał:
 
A wg mnie w kwestii liczby wypadków na przejściach nic się nie zmieni. A może być jeszcze gorzej.
 
Dużo skuteczniejszym rozwiązaniem byłoby odpowiednie przygotowanie przejść dla pieszych:
- widoczniejsze oznakowanie, także poziome
- oświetlenie
- wprowadzanie sygnalizacji "z przyciskiem" zwłaszcza na drogach o wielu pasach ruchu etc.
 
 

Ja powiem tak, jeżeli chodzi o przejścia to naprawdę zwalniając przy przejściach tak jak któryś kolega wcześniej wspomniał, pieszy ma głowę chyba tylko aby w razie deszczu nie padało do środka, czemu nie wprowadzą jakiejś kary nawet drobnej dla przechodniów np. za korzystanie z telefonu podczas wchodzenia i przechodzenia, za wchodzenie bez zatrzymania się - co często się przynajmniej w Krakowie zdarza - idzie ktoś chodnikiem i bach nagle skręca w przejście prosto pod samochód gdzie nikt nie pomyśli że zaraz taki manewr piechur wykona:th_dash:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, blejzu napisał:

Tak na marginesie to ostatnio zaczelo mnie ciekawic jak udalo sie w Stanach wymusic absolutne posluszenstwo kierowcow gdy autobus szkolny sie zatrzymuje i wypuszcza dzieci - kazdy kierowca stoi i grzecznie czeka.

 

Pamiętam, że koło szkół w Szwecji jest zwężka na której staje autobus szkolny i nie ma możliwości go ominąć. Kierowca rusza dopiero gdy się upewni, że wszystkie dzieci są bezpieczne. W lutym zrobię zdjęcia takich miejsc. Genialne rozwiązanie.

Edytowane przez lojszczyk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak naprawdę poważne wypadki na przejściach w największym stopniu wynikają z faktu, że kierowca po prostu nie zauważył pieszego (patrz kilka ostatnich głośnych wypadków śmiertelnych). Jeżeli kierowca nie zauważa pieszego na przejściu to tym bardziej nie zauważy go przed przejściem. Sorry .. takie są fakty.

 

A wystarczy egzekwować obecne prawo, czyli karać za wyprzedzanie przed oraz na przejściu (nagminne na drogach o wielu pasach), egzekwować zatrzymanie gdy pieszy jest już na przejściu, egzekwować obowiązek zatrzymania się na "zielonej strzałce" (warunkowy skręt w prawo), egzekwować ogr. prędkości ... a najważniejsze poprawiać infrastrukturę.

 

Co ważne, przejście dla pieszych to nie jest miejsce na czekanie do skrętu w lewo, prawo tudzież na wprost. Wielu kierowców nie rozumie, że stanie na przejściu to jest mniej więcej to samo co stanie i blokowanie skrzyżowania, gdy nie można kontynuować jazdy. Nie wiem w czym to blokowanie przejścia tym kierowcom pomaga.

 

 

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Subleo widzę bardzo chcesz wspomoc aparat państwowy za wyprzedzanie na przejściu na drodze o wielu pasach. Ogladalem w tv jak interpertuje taka sytuacje policja. Tj "wyprzedzane auto najezdza juz na przejście dajmy zeby bylo przepisowo 60kmh, wyprzedzajacy a prędkość 70kmh i dostaje mandat. Dobrze wiemy ze skoro tamtnem ma 60kmh to nawet jak jest metr przed przejściem to nie zatrzyma sie w miekscu, a skoro tak jedzie tzn ze przejście jest WOLNE. Natomiast policja dalej karze mandatem w takiej sytuacji. A jesli by sie tam ktos na nim znalazl to jest to wtargniecie, zreszta najpierw pod kola pojazdu wyprzedzanego. 

Nie chce odpowiadać za sytuacje ktore nie.maja prawa fizycznnie sie zadziac. Wiec obecnie wyglada to tak ze wyprzedzając wszystkie auta to zblizajac sie do skrzyzowania hamuje i zrownuje sie prędkością z pojazdami z prawego pasa. Co z tego ze to krajowka on jedzie 100 ja 120 bo tak mowia przepisy, w momencie pasow nie moge go wyprzedzać... Super mysl. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, MateuszWwa napisał:

Pis nie wygra przex to nastepnych wyborow, i tak nie wygra bo za dużo ściągnął ukraincow...zydowski rząd, teraz to juz sie z tym niekryja. 

Faktem jest, że organem ustawodawczym jest sejm, czyli politycy, po co jednak mieszać politykę i szanse w wyborach w przepisy ruchu drogowego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, MateuszWwa napisał:

Wiec obecnie wyglada to tak ze wyprzedzając wszystkie auta to zblizajac sie do skrzyzowania hamuje i zrownuje sie prędkością z pojazdami z prawego pasa. Co z tego ze to krajowka on jedzie 100 ja 120 bo tak mowia przepisy, w momencie pasow nie moge go wyprzedzać... Super mysl. 

Wyjaśnij to proszę nieco dokładniej. Czy na tym skrzyżowaniu jest przejście dla pieszych? Czy skrzyżowanie jest o ruchu kierowanym? Czy przypadkiem na tego typy skrzyżowaniach nie praktykuje się ograniczenia znakami prędkości do 70km/h?

 

15 godzin temu, subleo napisał:

A wystarczy egzekwować obecne prawo, czyli karać za wyprzedzanie przed oraz na przejściu (nagminne na drogach o wielu pasach)

Przykład z wczoraj, droga z Ustronia do Skoczowa, na całej długości praktycznie ograniczenie prędkości do 70km/h, liczne skrzyżowania i przejścia dla pieszych, na jednym nawet widziałem osobę oczekującą na przejście. Nie zauważyłem by ktokolwiek jechał tam wolniej niż 90km/h, na tym przejściu co oczekiwał człowiek nawet jedno auto nieco zwolniło... ale nie zatrzymało się bo w tym czasie za wyprzedzanie zabrał się autokar reklamujący jakąś opolską szkołę jazdy (OSK Strażak), swoją drogą ten autokar kilkaset metrów dalej na kolejnym przejściu dla pieszych też wyprzedzał jakąś osobówkę. I nie tylko autokar takie manewry wykonywał, ale ten z racji gabarytów i oznakowania najbardziej rzucał się w oczy. :facepalm:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, aflinta napisał:

Wyjaśnij to proszę nieco dokładniej. Czy na tym skrzyżowaniu jest przejście dla pieszych? Czy skrzyżowanie jest o ruchu kierowanym? Czy przypadkiem na tego typy skrzyżowaniach nie praktykuje się ograniczenia znakami prędkości do 70km/h?

 

Mam na mysli drogę  nr7 z Warszawy do Płońska, droga dosyc szybka, duzo skrzyżowań, przejscia dla pieszych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ojciec Założyciel
14 godzin temu, MateuszWwa napisał:

Co z tego ze to krajowka on jedzie 100 ja 120 bo tak mowia przepisy, w momencie pasow nie moge go wyprzedzać... Super mysl. 

Obawiam się, że nie rozumiem. Przepisy mówią tylko o prędkości maksymalnej - nie ma obowiązku jechania z maksymalnie dopuszczalna prędkością. Do tego dochodzi jeszcze jedne dylemat ( proszę o wyjaśnienie !) : zgodnie z tym, co jet mi wiadome prędkość 120 km /godz jest dopuszczalna na drogach szybkiego ruchu ( jeżeli brak innych ograniczeń ). Ale na takich drogach nie ma przejść dla pieszych ... 

Ponadto - już dziś nie wolno wyprzedzać bezpośrednio przed przejściem dla pieszych oraz na przejściu - tak więc  wtym punkcie nie ma zmiany ...

 

Bardzie ogólnie co do poszczególnych punktów ( moja, czysto subiektywna opinia ):

- ograniczenie do 50 km/godz w nocy w terenie zabudowanym - jak najbardziej tak ( tyle, że powinno się też zweryfikować oznakowanie tych terenów, bo niejednokrotnie zupełnie bezsensowne );

- zatrzymanie prawa jazdy za przekroczenie prędkości o ponad 50 km/godz także poza terenem zabudowanym - tak ( bo właśnie różnica prędkości jest często przyczyną wypadków ...)

- pierwszeństwo dla pieszych na pasach ... mam wątpliwości. Tak opisane może być interpretowane jako bezwzględne pierwszeństwo, co potencjalnie może wręcz pogorszyć bezpieczeństwo ( tym bardziej w epoce stałego używania smarfonów ...). Gdy spojrzymy na przepisy u naszych zachodnich sąsiadów ( co by nie powiedzieć, mają w tym znacznie większe doświadczenie !) to brzmią one następująco An Fußgängerüberwegen haben Fahrzeuge mit Ausnahme von Schienenfahrzeugen den zu Fuß Gehenden sowie Fahrenden von Krankenfahrstühlen oder Rollstühlen, welche den Überweg erkennbar benutzen wollen, das Überqueren der Fahrbahn zu ermöglichen. Dann dürfen sie nur mit mäßiger Geschwindigkeit heranfahren; wenn nötig, müssen sie warten . Czyli kierowcy muszą umożliwić przejście pieszym wyraźnie zamierzającym skorzystać z przejścia. W tym celu muszą zwolnić, a gdy zachodzi taka potrzeba zatrzymać pojazd.

Czyli piesi w Niemczech nie spotykają się z informacją, że "mają pierwszeństwo".

 

Pozdrowienia

  • Lajk 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Dyrekcja napisał:

- pierwszeństwo dla pieszych na pasach ... mam wątpliwości. Tak opisane może być interpretowane jako bezwzględne pierwszeństwo, co potencjalnie może wręcz pogorszyć bezpieczeństwo ( tym bardziej w epoce stałego używania smarfonów ...). Gdy spojrzymy na przepisy u naszych zachodnich sąsiadów ( co by nie powiedzieć, mają w tym znacznie większe doświadczenie !) to brzmią one następująco An Fußgängerüberwegen haben Fahrzeuge mit Ausnahme von Schienenfahrzeugen den zu Fuß Gehenden sowie Fahrenden von Krankenfahrstühlen oder Rollstühlen, welche den Überweg erkennbar benutzen wollen, das Überqueren der Fahrbahn zu ermöglichen. Dann dürfen sie nur mit mäßiger Geschwindigkeit heranfahren; wenn nötig, müssen sie warten . Czyli kierowcy muszą umożliwić przejście pieszym wyraźnie zamierzającym skorzystać z przejścia. W tym celu muszą zwolnić, a gdy zachodzi taka potrzeba zatrzymać pojazd.

Czyli piesi w Niemczech nie spotykają się z informacją, że "mają pierwszeństwo".

 

Pozdrowienia


To chyba Dyrekcja wypowiada się na temat innego przypisu niż ten co przytoczyła. Każdy język ma swoją specyfikę wyrażania pewnych nakazów, i ten przepis jednoznacznie daje pierszeństwo pieszemu. Robi to odwrotnie tj, poprzez nakaz dla kierowcy, ale efekt jest ten sam. Chyba, że Dyrekcja zna inny sposób, by pieszy przeszedł bezpiecznie przez pasy, niż zwolnienie lub zatrzymanie auta przed przejściem.  

Swoją drogą, to wystarczy poszukać, argument 'ad smartfon' jest dużo bardziej adekwatny dla kierowców niż pieszych (badania pokazują, że wypadki na pasach w PL są głównie z powodu kierowców, w tym zajmujących się telefonami). Zdaje się, że w zeszłym roku, po raz pierwszy w historii, obsługa telefonu za kierownicą, była 'popularniejszą' przyczyną wypadków śmiertelnych niż alkohol. 

Swoją drogą, naprawdę zdumiewające, jakie spustoszenie czyni to narodowe wyparcie oczywistości, jakim jest bezwzględne pierwszeństwo pieszego na przejściu. Kierowcy w PL nie potrafią ogarnąć i masowo są zaskakiwani obiektami poruszającymi się przeciętnie z prędkością 4 km/h a jednocześnie uważają, że jazda 200 km/h jest niezbywalnym prawem człowieka, co najmniej równym prawie do wody pitnej. 

 

Edytowane przez franek-b
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, MateuszWwa napisał:

Mam na mysli drogę  nr7 z Warszawy do Płońska, droga dosyc szybka, duzo skrzyżowań, przejscia dla pieszych.

 

16 godzin temu, MateuszWwa napisał:

ja 120 bo tak mowia przepisy

Serio? Są przepisy nakazujące jechać 120km/h przez skrzyżowanie i przejście dla pieszych? 

 

Po powyższym utrata uprawnień po przekroczeniu dopuszczalnej prędkości o 50km/h nie wydaje się być złym pomysłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

34 minuty temu, franek-b napisał:

Robi to odwrotnie tj, poprzez nakaz dla kierowcy, ale efekt jest ten sam.

No wlasnie efekt nie jest ten sam. Mozna pogodzic oba przepisy, tzn. kierowca musi sie zatrzymac przed przejsciem i umozliwic przejscie a pieszy nie moze "wtargnac" na jezdnie pod jadacy pojazd bo nie ma pierwszenstwa (zyskuje je dopiero na pasach). Posypia sie mandaty ale ludzie nie zgina.

  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, blejzu napisał:

No wlasnie efekt nie jest ten sam. Mozna pogodzic oba przepisy, tzn. kierowca musi sie zatrzymac przed przejsciem i umozliwic przejscie

Należy wprowadzić bezwzględny nakaz zatrzymania przed każdym przejściem i problem zniknie. A że korki się powiększą, cóż bezpieczeństwo najważniejsze. :thumbup:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Jaca68 napisał:

Należy wprowadzić bezwzględny nakaz zatrzymania przed każdym przejściem i problem zniknie. A że korki się powiększą, cóż bezpieczeństwo najważniejsze. :thumbup:

No mozna tez dyskusje sprowadzic do absurdu ale nie pomaga to nikomu. Obecne przepisy dot. przejsc sa jakie sa ale uwazam, ze wprowadzenie sankcji za niezatrzymanie sie przed przejsciem nie jest zlym pomyslem. Kwestia tego jak zostanie to zdefniowane oraz czy pojda za tym pieniadze na sprawdzenie stanu przejsc i przeprojektowanie niebezpiecznych miejsc, etc. Bez zmian w prawie bedzie tylko gorzej bo bedzie coraz wiecej wypadkow a urzednicy wprowadza proste rozwiazania czyli swiatla, zwezone ulice i zlikwduja pasy ruchu - tak sie dzieje w Krakowie.

Ale bez zwiekszonej liczby patroli drogowki lub pomiaru odcinkowego predkosci na drogach niewiele sie zmieni. Tworzenie nowych fikcyjnych zakazow/nakazow nic nie da jezeli suweren ma w glebokim powazaniu wszelkie przepisy a poklask zyskuja osoby ktore przechwalaja sie czasami przejazdu/osiaganymi predkosciami ktore sa grubo powyzej limitu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obawiam się, że ten przepis nie poprawi bezpieczeństwa bo już teraz pieszy potrafi wpakować się przed maskę, a jak usłyszą o pierwszeństwie to już całkiem wyłączą mózgi. Pewnie sprzedawcy kamerek do aut na tym zyskają :)

  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ojciec Założyciel
Godzinę temu, franek-b napisał:

Każdy język ma swoją specyfikę wyrażania pewnych nakazów, i ten przepis jednoznacznie daje pierszeństwo pieszemu

Nie chciałbym toczyć dyskusji na temat zrozumienia języka niemieckiego :) ( niektórzy z Forumowiczów znają przyczyny :) ).

Przepis mówi wyraźnie, że należy ustąpić pierwszeństwa, jeżeli pieszy wyraźnie zamierza z przejścia skorzystać . To sformułowanie nakłada na pieszych określone obowiązki ( ujęte w innym przepisie ). Gdyby pierwszeństwo pieszych było traktowane bezwarunkowo, to w cytowanym przepisie musiałby być zapis "stets" ( lub "immer").

Przepisy niemieckie są bardzo racjonalne ...

 

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, aflinta napisał:

 

Serio? Są przepisy nakazujące jechać 120km/h przez skrzyżowanie i przejście dla pieszych? 

 

Po powyższym utrata uprawnień po przekroczeniu dopuszczalnej prędkości o 50km/h nie wydaje się być złym pomysłem.

Czyli taka sugestia ze powinienem stracić prawko? Czemu na jednym asfalcie o podobnej charakterystyce drogi jest 70kmh a na jednym 100? Moim zdaniem ta 100 to paranoja, podobnie jak 50tka na 2 pasmowce a bywa i tak. 

Znaki sa tak absurdalne a juz nie wspomne o oznakowaniu poziomym które wręcz wprowadza w błąd. Wiec naprawdę mozna sie złościć ze bedzie sie rygorystycznie rozliczanym ze znaku ktory postawil idiota. Tak zaliczam sie do tych ktorzy wiedzą lepiej. Nie mowie o wszystkich znakach ale z 10 % baboli napewno jest. Natomiast podwójna ciągła na nowych wymalowanoach od kilju lat wstecx jest chyba robiona pod nieoznakowane radiowozy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, blejzu napisał:

No mozna tez dyskusje sprowadzic do absurdu ale nie pomaga to nikomu. Obecne przepisy dot. przejsc sa jakie sa ale uwazam, ze wprowadzenie sankcji za niezatrzymanie sie przed przejsciem nie jest zlym pomyslem.

No cóż ale to tylko rozwinięcie pojawiających się tu komentarzy, że kierowca przed przejściem powinien zwolnić zachować szczególną ostrożność i przewidzieć że zza zaparkowanego samochodu wkroczy mu kilka metrów przed maskę smartfonowe zombi. W obecnych przepisach już są sankcje za omijanie i wyprzedzanie innych aut na przejściu. To nie przepisy są problemem tylko ich przestrzeganie i zdrowy rozsądek zarówno ze strony kierujących jak i pieszych. Wprowadzenie "pierwszeństwa" dla pieszych przed wejściem na przejście będzie skutkowało tym że trzeba się będzie przed każdym przejściem zatrzymać, szczególnie gdy widoczność chodnika w okolicy przejścia jest ograniczona lub też porusza się tam dużo osób. Jak inaczej ocenić czy z tłumu pieszych ktoś nagle nie wejdzie na przejście. Jeżeli dojdzie do wypadku to żadne tłumaczenia kierowcy nie pomogą, zawsze padnie argument że mógł zwolnić dostosować prędkość do warunków, przewidzieć itd...

Stąd jedynym ratującym nasz tyłek zachowaniem będzie zwalnianie przed przejściem prawie do zera

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, Jaca68 napisał:

No cóż ale to tylko rozwinięcie pojawiających się tu komentarzy, że kierowca przed przejściem powinien zwolnić zachować szczególną ostrożność i przewidzieć że zza zaparkowanego samochodu wkroczy mu kilka metrów przed maskę smartfonowe zombi.

Ale wiesz jak te przepisy maja wygladac? Prorok czy fantasta-wizjoner? Przytoczone zostaly przepisy niemieckie i nie wygladaja zle. A smartfonowe zombie jest ciekawym przykladem ale niestety skrajnym (aczkolwiek ciekawym medialnie i popularnym na YT). Ja wole podawac za przyklad kilka ulic z Krakowa przez ktore nie da sie przejsc bo sznur aut smiga i sie nie konczy. I  albo pojawia sie tam swiatla albo zmienia sie przepisy. Efekt koncowy taki sam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

50 całą dobę w terenie zabudowanym.

Byłbym skłonny sam podpisać się pod takim przepisem jednak tylko i wyłącznie w sytuacji kiedy najpierw zostaną w znaczącym stopniu zlikwidowane tablice teren zabudowany i zostaną wprowadzone miejscowe podwyższenia prędkości gdzie pozwala na to infrastruktura.

 

 W mieście trafiają się ulice które nie mają dodatkowych ograniczeń i aby bezpiecznie jechać, trzeba jechać w granicach 20/30km/h. Jazda takimi ulicami z prędkością dopuszczalną jest narażaniem innych uczestników ruchu drogowego.

blejzu - zgadzam się z Tobą że w Krakowie na niektórych przejściach jest ciężko, jednak takie regulacje nie rozwiążą problemu. sygnalizacja bądź jakieś wysepki są wstanie rozwiązać ten problem.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

32 minuty temu, SubaruLPG napisał:

i aby bezpiecznie jechać, trzeba jechać w granicach 20/30km/h.

No i nie stanowi dla Ciebie problemu aby dostosować prędkość do warunków.... I nie trzeba było ekstra ograniczenia prędkości. To co siedzi w główkach tych co taką ulicą lecą na złamanie karku. Wiem - pytanie retoryczne..

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...