Skocz do zawartości

Zakup Forestera 2004/2005


dzeq

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

jestem tu świerzy, nie witałem się oficjalnie, bo jeszcze nie jestem posiadaczem Suabryny ;) Być może wktótce to nastąpi i w związku z tym mam pytanie - na co szczególnie zwracać uwagę przy zakupie modelu z mniej więcej 2002 - 2005r (przed liftem) najlepiej na LPG?
Jakieś rady, wskazówki, sugestie ?

Dzięki i pozdrawiam

Edytowane przez dzeq
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeździłem Subaru 2.0 125 KM, w rodzinie posiadam Forestera 2.5 US N/A 156 KM, jeździłem Foresterem I S Turbo 2.0 177 KM a teraz jestem szczęśliwym posiadaczem Forestera II 2.0 XT 177 KM Rinspeed. Zdecydowanie polecam mocniejszy silnik, tzn. 125 KM to wół roboczy, 156 KM daje już jakąś przyjemność z jazdy i dalej niskie koszty LPG (silnik SOHC), ale dopiero 177 KM z turbiną daje większą radość jazdy, wobec której da się przeboleć regulacje zaworów (silnik DOHC) w kwocie ok. 1500 złotych. Musisz się przejechać takim autem żeby to odczuć.

 

Wysłane z mojego D5503 przy użyciu Tapatalka

Edytowane przez lorddzemer
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem dwa Forki s-turbo 2000 lpg i 2001lpg i XT'ka 2005r. 2.0 benzyna  i dla mnie najlepsze modele Subaru. Jeżeli myślisz o gazie to lepiej albo kup bez gazu i sam załóż bo wiesz że auto ma instalacje świażą. Albo kupuj ze świeżą instalacja założona u kogoś, kto wie ja do Subaraka założyć takową. Jak w gazie już jest to kiedy była regulacja zaworów, stan oleju, jak działa turbina, czy nie przecieka chłodnica, szyberdach czy nie przecieka, alternator w jakim stanie, sprzęgło, korozja w nadkolach tylnych, i stan silnika oczywiście ;] Dużo można by pisać ale piszę z własnego doświadczenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem dwa Forki s-turbo 2000 lpg i 2001lpg i XT'ka 2005r. 2.0 benzyna  i dla mnie najlepsze modele Subaru. Jeżeli myślisz o gazie to lepiej albo kup bez gazu i sam załóż bo wiesz że auto ma instalacje świażą. Albo kupuj ze świeżą instalacja założona u kogoś, kto wie ja do Subaraka założyć takową. Jak w gazie już jest to kiedy była regulacja zaworów, stan oleju, jak działa turbina, czy nie przecieka chłodnica, szyberdach czy nie przecieka, alternator w jakim stanie, sprzęgło, korozja w nadkolach tylnych, i stan silnika oczywiście ;] Dużo można by pisać ale piszę z własnego doświadczenia.

 

Super, dzięki. Takiej właśnie odpowiedzi oczekiwałem ;)

Ktoś jeszcze coś ???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem dwa Forki s-turbo 2000 lpg i 2001lpg i XT'ka 2005r. 2.0 benzyna  i dla mnie najlepsze modele Subaru. Jeżeli myślisz o gazie to lepiej albo kup bez gazu i sam załóż bo wiesz że auto ma instalacje świażą. Albo kupuj ze świeżą instalacja założona u kogoś, kto wie ja do Subaraka założyć takową. Jak w gazie już jest to kiedy była regulacja zaworów, stan oleju, jak działa turbina, czy nie przecieka chłodnica, szyberdach czy nie przecieka, alternator w jakim stanie, sprzęgło, korozja w nadkolach tylnych, i stan silnika oczywiście ;] Dużo można by pisać ale piszę z własnego doświadczenia.

 

To ja dodam jeszcze SLS-y, sprawdzić czy przynajmniej nie leją. Klimę też warto sprawdzić przez dłuższą chwilę, bo jest klasyczna ze sprzęgłem, a to sprzęgło lubi sobie paść (nawet po dłuższej pracy powinno sprawnie rozłączać i załączać, widać to pod osłoną i słychać wyraźne cykanie). Tu masz filmik poglądowy jak to mniej więcej powinno wyglądać:

U mnie klima przestawała chłodzić po około 10-20 minutach. W kwestii szyberdachu sprawdzić czy odpływy wody są drożne, bierzesz butelkę mineralki i lejesz w prowadnice przy otwartym szyberdachu (odpływy są w samych rogach). Jeśli odpływa sprawnie i przy nadkolach robi się mokro na jezdni to jest dobrze ;)

 

To chyba tyle ode mnie.

 

Aha jak będziesz zakładał gaz sam to zwróć uwagę żeby się dobrze wpięli w instalację chłodzenia bo w Foresterach jest jakiś chyba zawór który nie puszcza chłodziwa do nagrzewnicy dopóki nie masz dmuchawy włączonej. A gazownicy są przyzwyczajeni, że obieg przy nagrzewnicy jest zawsze. U mnie efekt jest taki, że jak nie włączę dmuchawy (ustawienie ciepło/zimno nie ma tu nic do rzeczy, po prostu musi kręcić dmuchawa) to na gaz się nie przełączy nawet po całym dniu jeżdżenia ;)

 

 

Powodzenia.

Edytowane przez maddox84
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Cześć .

 

 

Osobiście posiadam  Forestera MY 06- 158 KM  AT  zagazowanego, i daje dużo przyjemności z jazdy i spalanie jest na dobrym ekonomicznym poziomie ok 11-12 l/100 km . Mam kilku znajomych poruszających wersją przed liftem w wersji 125 KM i nie mieli nigdy problemów z pojazdami nawet w trudnych warunkach . Natomiast jak już wspomnieli koledzy we wcześniejszych postach, im więcej mocy tym większa frajda. Co do silników 2,5 w wersji USA ponoć nie są rekomendowane do LPG jeśli zamierzasz choć pewnie spotkasz się z różnymi opiniami. Niezależnie na co się zdecydujesz , warto przed zakupem pojechać z kimś kto się zna na Subaru lub podjechać do ASO i sprawdzić pojazd, unikniesz później niepotrzebnych kosztów.

 

Pozdrawiam

Diamond

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Wracam do tematu.

Z tego co zauważyłem na otomoto sporo jest dealerów/handlarzy którzy mają po kilka modeli - z Radomia, Jeleniej Góry, Lublina, Parczewa...

Ktoś z Was ma z nimi jakieś doświadczenie, a może są członkmi Forum ?? Czy to godni zaufania sprzedawcy ??

 

Osobiście staram się wystrzegać handlarzy, ale chyba będę musiał się przełamać, bo strasznie mało ofert prywatnych.

 

Dzięki za wszystkie dotychczasowe porady.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Radom, Drezdenko, Gniezno, Lbn to zagłębia handlarzy, zwałaszcza Radom i Gniezno...omijałbym szerokim łukiem. Swojego szukałem kilka mcy, aż pojechałem na zachód i kupiłem tego samego dnia z 2003r., który nawet żadnego elementu nie miał w przeszłości ponownie lakierowanego i z udukomentowaną historią w aso do 2012r. (później serwis niezależny i też kwity), komplet kluczy, świeży TUV. Co prawda zrobiłem dopiero 10tys km, ale tylko tankuję (choć po zakupie dla własnego spokoju wymieniłem "pakiet startowy", tj. kompletny rozrząd, płyny, filtry, świece, przewody zapłonowe, choć i to wszystko było udokumentowane niedawną wymianą). Nie kupiłbym od polskiego janusza-złotego biznesu, który widzi tylko mamonę i nie interesuje go to, że będziesz woził rodzinę samochodem zespawanym z ćwiartek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja kupiłem s-turbo w Radomiu, w komisie, wymyty, wychuchany jak nic. Byłem jego szczęśliwym użytkownikiem przez niemal 4 lata (kilka rzeczy oczywiście zmieniłem). Tak więc, reguły nie ma, ale kupując od "prawdziwego" użytkownika, możesz się co nieco o aucie dowiedzieć, co było robione, co niedomaga itp. (oczywiście zakładając, że trafisz na uczciwego) :).

 

Jeśli chodzi o to co warto jeszcze sprawdzić przed zakupem, to poza tu wymienionymi sprawami, warto przynajmniej spróbować sprawdzić stan wiskozy (w wersjach manualnych). Gdy auto jest rozgrzane (po kilkunastu km) zużyta wiskoza zbyt mocno spina napędy - objawia się przeskakiwaniem napędu podczas manewrów parkingowych przy maksymalnie skręconych kołach, przy minimalnej prędkości. Trudno to sprawdzić, ale być może ten objaw da się zauważyć :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nabyłem dwa miesiące temu sprowadzonego 2.0 XT 2005, byl bez gazu, od razu gazowalem. Poza kilkoma zaroweczkami podswietlenia tu i owdzie, na razie wszystko bez zarzutu, a przelatalem nim juz 10.000km po trasie i duzym miescie. Jestem mega zadowolony.

Napisze jednak uczciwie, ze nieco zaluje ze nie poczekalem spokojnie i nie poszukalem 2,5 XT, jak juz sie czlowiek odrobine wciagnie to jednak przydalo by sie troszke wiecej kucy ;) Szczegolnie odczuwam to wiazac 3 pasazerow z bagazem. Chociaz oczywiscie moje 2.0 i tak dzielnie daje rade.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nabyłem dwa miesiące temu sprowadzonego 2.0 XT 2005, byl bez gazu, od razu gazowalem. Poza kilkoma zaroweczkami podswietlenia tu i owdzie, na razie wszystko bez zarzutu, a przelatalem nim juz 10.000km po trasie i duzym miescie. Jestem mega zadowolony.

Napisze jednak uczciwie, ze nieco zaluje ze nie poczekalem spokojnie i nie poszukalem 2,5 XT, jak juz sie czlowiek odrobine wciagnie to jednak przydalo by sie troszke wiecej kucy ;) Szczegolnie odczuwam to wiazac 3 pasazerow z bagazem. Chociaz oczywiscie moje 2.0 i tak dzielnie daje rade.

 

Ale za to masz auto raczej bezproblemowe w obsłudze :) To jest jakiś + w stosunku do 2.5 XT. Na pocieszenie Ci powiem, że w 2.5 XT też z czasem mocy brakuje, a jak się wiezie 3 pasażerów z bagażem to jest gorzej niż bez nich i by się przydało tak ze 300 kuni wtedy... Zawsze z czasem chce się więcej ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mało jest ofert od prywatnych osób bo kto raz kupił Subaraka , Forka...to raczej się z nim nie rozstaje za szybko...dużo się inwestuje w te auta i jeśli ktoś dba to pojeździ naprawdę długo i bezproblemowo...nie warto oszczędzać na częściach, olejach itd...(nie kupować od razu w ASO ) ale też nie z najniższej półki...Np jak wymieniałem rozrząd - od razu po zakupie...to musiałem pompę wody kupić w ASO - bo żadna hurtownia nie posiadała takiej jak mi było trzeba...zabolało ale co było zrobić...zwóć uwagę na zawieszenie...oraz reduktor jeśli posiada...ważne też jest ogumienie...4x4 równo ciągnie i pasuje by oponki się dostosowały, ułożyły pod auto...a to najlepiej robią nowe...Z doświadczenia oraz rozmów z posiadaczami Foresterów...to spoko ludzie...w większości uczciwi i pomocni...powodzenia!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

powiem tak, ten byłby idealny: 

 

http://otomoto.pl/oferta/subaru-forester-mega-forester-xt-2-0-turbo-128tys-km-full-opcja-zobacz-webasto-ID6ycPLb.html#68ca0c1caf 

 

Czy Webasto nie będzie się kłóciło z instalacją gazową którą będę chciał założyć ??

 

Pytanie nr 2, czy ktoś z szanownych członków Forum mógłby podjechać na wstępną obczajkę ??

 

Co sądzicie ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dezeq.

 

 

Będę w okolicach środy/ czwartku w Krakowie , możemy zrobić kawę na mieście. Natomiast zastanawia mnie tak mały przebieg? Tylny zderzak wygląda jakby ktoś się na nim zatrzymał. Podwozie będzie zdaje się do konserwacji / zdjęcie mało wyraźne /.  Warto na oględziny podjechać z wytrawnym Subarowiczem + wizyta i diagnoza w ASO - niech go podepną pod kompa. Ja gdybym podjechał do ASO i zrobił diagnozę kupując Subarynę , to zaoszczędziłbym kupę stresu, czasu i worka "piniendzy". W pakiecie startowym do zakupu dostałem prezent w postaci różnych dziwnych wymian i wizyt warsztatowych, bo kolega który prowadzi warsztat podpinał mi Forka do swojego  kompa i nie wiele tam się pojawiło, a i nie wiele też potrafił powiedzieć o błędach historycznych które miały wpływ na przywrócenie pojazdu do normlanego stanu mobilności  .  Auto też z opisu też powinno już dawno mieć wymianę płynów i filtrów. Dużo przyjemności daje jazda w automacie z tym motorem. Napisz na priv jak się będziesz decydował.  AAaaa. O  wspomnianych SLS ach też pamiętaj... Lubią się rozciec  i wymiana tego elementu ciągnie po kieszeni...

 

Powodzenia

 

diamond

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...