piottrus191 Opublikowano 8 Października 2015 Udostępnij Opublikowano 8 Października 2015 Forestery nie słyną z wysokiego komfortu jazdy i są głośne w środku. Najbardziej denerwują mnie odgłosy stukających jakby plastików. Czy ten hałas jest normalny w tych samochodach czyli TTTM, czy to mój egzemplarz jest wyjątkowo wybity? W jaki sposób można umilić sobie jazdę po polskich wertepach asfaltowych? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wally666 Opublikowano 8 Października 2015 Udostępnij Opublikowano 8 Października 2015 moze podpowiedz jakim Forkiem jezdzisz, z ktorego rocznika, jaka ma historie powypadkowosci itd? Ja w FXT z grudnia 2007r. przy 1000% bezwypadkowej historii i z gornymi rozporkami przod/tyl nie slysze zadnych stukajacych plastikow nawet jesli zjade z asfaltu. Jedyny nieprzyjemny dzwiek wydobywa sie z tej badziewnej szmata maskujacej zawartosc bagaznika. Dodam jeszcze ze kumpel ktory kupil mocno zmodzonego czarnego forumowego Forka XT '05 z wnetrzem STI itd. mial w srodku dyskoteke ktorej bym nie wytrzymal, wszystkie mozliwe plastili mu trzeszczaly... Chyba chodzi o to ze po demontazu zaden zaczep nie trzyma jak przy pierwszym montazu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maniooo Opublikowano 8 Października 2015 Udostępnij Opublikowano 8 Października 2015 No wnętrze do najlepiej wyciszonych nie należy, ale sporo rzeczy możesz wyciszyć samemu. Ja ostatnio walczyłem ze schowkiem - bardzo intensywne dźwięki z siebie wydawał, takie ostre skrzypy, ale parę minut roboty i jest o wiele lepiej . Teraz będę szedł dalej krok po kroku:http://www.forum.subaru.pl/index.php?/topic/74355-demontaż-schowka-na-desce/?p=2327177 Także bez paniki i do boju. No i pamiętaj, że te auta swoje latka mają - tego nie przeskoczymy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
yaro Opublikowano 8 Października 2015 Udostępnij Opublikowano 8 Października 2015 U mnie w forku SF też walczę z rożnego rodzaju odgłosami i powoli je eliminuje . Najgorsze jest namierzenie ... Niedługo wybieram się na przejażdżkę w bagażniku hee Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maniooo Opublikowano 8 Października 2015 Udostępnij Opublikowano 8 Października 2015 Niedługo wybieram się na przejażdżkę w bagażniku hee Mnie pewnie też to czeka . Przy okazji: warto czytać też fora innych marek, bo często problemy są tożsame. Np. często nie warto demontować całego bagażnika, bo najczęściej skrzypi mocowanie rolety (mój kolejny krok - najpewniej znów filc na mocowanie) oraz... mocowania/zaczepy/piwoty foteli. Także warto zacząć od rzeczy łatwych/dostępnych, a nie od demontażu połowy samochodu. No chyba, że ktoś chce powygłuszczać blachy, a nie tylko zlikwidować spontaniczne skrzeki plastików . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piottrus191 Opublikowano 9 Października 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Października 2015 Jeżdżę Forkiem SG z 2003. Samochód miał lekkie stłuczki z przodu i obcierki, aczkolwiek pełnej historii nie znam. Mam codziennie do pokonania odcinek na którym od lat są łatane dziury i tu wszystko się telepie co może (świetne miejsce na sprawdzenie zawieszenia). Myślałem że Forek będzie wybierał te dziury i nierówności bardziej miękko i ciszej, a wrażenie mam jakbym jechał jakimś niskim sportowym samochodem o oponach na niskim profilu. Samochód jest po przeglądzie gdzie nie stwierdzono żadnych luzów z wyjątkiem lekkiego luzu na maglu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się