kornik1981 Opublikowano 15 Września 2015 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2015 Nie ma aż takiego znaczenia, co ktoś na TF napisze. Wystarczy, jak zainteresowany używanym SBD przejrzy ogłoszenia o sprzedaży i zauważy, ile egzemplarzy miało wymieniony silnik - na pewno nie jest to symboliczny procent... I to daje konkretnie do myślenia Dokładnie mam takie same przemyślenia i kupiłem takie auto a nie inne. Myślę, że nie byłoby takiego bicia piany gdyby nie astronomiczne koszty naprawy. Wprawdzie nie brak tu na forum osób, które otrzymały w ramach gestu handlowego nowy short block za darmo, ale są też tacy którzy pomimo "dobrej woli" SIP musieli wyłożyć dodatkowo ok. 15 tys. pln na dwumas, wtryski itp. ( Mimo, że shortblock w geście handlowym dostałem za darmo, to całe przełożenie silnika wraz z montażem nowych części kosztowało ok. 15 tys. zł. Warunkiem otrzymania shortblocku było wykonanie usługi przełożenia w ASO. Stąd takie koszty . Mało to nie jest.Z drugiej strony: fenomenalna kultura pracy, świetne brzmienie oraz osiągi kuszą jak diabli. Chodzi mi po głowie, żeby z Avensisa zrobić "żonowóz" a sobie kupić Outbacka MY08-10 bądź Forestera SH Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Wojteq70 Opublikowano 15 Września 2015 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2015 Ja naleze do tych, ktorym SBD nie padl. Sprzedalem go przy przebiegu ponad 120K km. Nie znam tez osobiscie nikogo komu padl. Ale to wynika z tego, ze nie znam osobiscie nikogo majacego SBD:). Natomiast znam osobiscie osoby, ktore twierdzily, ze moj padnie, bo padaja inne. Mowili tak ...mechanicy z ASO...SIP wie ile padlo, gdybym byl SIPem i wiedzial, ze padlo niewiele, ujawnilbym dane, aby pogonic maruderow i obalic spekulacje. Moze sie myle? Zreszta, z drugiej strony, kto kupowalby nowe Subaru, gdyby SBD byly wieczne... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szklany Opublikowano 15 Września 2015 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2015 (edytowane) Czy w każdej dziedzinie jesteś zdania, że argument posiadania decyduje, nie korzystasz z opinii?Nie chodzi o fakt wyrażania opinii, ale o formę, Zauważ, że najgłośniejsi są ci, co nie zetknęli się z problemem na własnej skórze. I głównie na ich zdaniu, a nie zdaniu rzeczywistych użytkowników budowana jest powszechna wiedza na temat tego silnika.@sjak, czy słyczałeś złe opinie na temat silnika wysokoprężnego Hondy 2,2 ictdi? Nie. Słyszałem bardzo dobre opinie. Prawdopodobnie jeden z lepszych silników w klasie. Bardzo mi szkoda, że tego samego z czystym sumieniem nie można powiedzieć o SBD.Nie słyszałem również (do 2 m-cy wstecz) złych opinii o obecnych dieslach V6 BMW. Do momentu, aż spotkałem się na grillu z jednym z mechaników z ASO BMW. Rzadko który dożywa 200 kkm. Nagminnie w okolicy 180 kkm urywają się korby i wychodzą bokiem. Naprawa w ASO - 56 kPLN Jestem pewien, że podobne problemy dotykają dużo szerszą gamę współczesnych konstrukcji. Tylko że inni jakoś nie bardzo paskudzą we własne gniazdo, a na TF jad na Subaru leje się szerokim strumieniem. I ten fakt mnie boli i mi się bardzo nie podoba. Podobnie jak nie podoba mi się, że Subaru mając opinię aut wybitnie niezawodnych wypuściło produkt, który mocno to podważył, ale to nie jest powód, aby wszystkim od razu roztaczać wizje katastrofy, która na pewno się wydarzy, bo są to opinie na podstawie wąskiego wycinka "rzeczywistości" a tym samym przesadzone. Efekt jest taki, że sami sobie wypracowaliśmy gigantyczną utratę wartości. I widzę, że uparcie pracujemy nad tym dalej. Silniki BMW są rzędowe i jest to oznaczenie R6. Są to jedne z najlepszych silników diesel'a na rynku i jedne z najbardziej cenionych, a negatywna opinia jednego "Pana Henia" nic w tej kwestii nie zmieni. SBD bym nie kupił ze względu na opinię(na forum) o tym silniku, popartą ogłoszeniami w których liczba aut(procentowo) z uszkodzonym silnikiem będzie największa w stosunku do innych marek,... a liczby nie kłamią. Edytowane 15 Września 2015 przez Szklany Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sjak Opublikowano 15 Września 2015 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2015 Czy w każdej dziedzinie jesteś zdania, że argument posiadania decyduje, nie korzystasz z opinii?Nie chodzi o fakt wyrażania opinii, ale o formę, Zauważ, że najgłośniejsi są ci, co nie zetknęli się z problemem na własnej skórze. I głównie na ich zdaniu, a nie zdaniu rzeczywistych użytkowników budowana jest powszechna wiedza na temat tego silnika.@sjak, czy słyczałeś złe opinie na temat silnika wysokoprężnego Hondy 2,2 ictdi? Nie. Słyszałem bardzo dobre opinie. Prawdopodobnie jeden z lepszych silników w klasie. Bardzo mi szkoda, że tego samego z czystym sumieniem nie można powiedzieć o SBD.Nie słyszałem również (do 2 m-cy wstecz) złych opinii o obecnych dieslach V6 BMW. Do momentu, aż spotkałem się na grillu z jednym z mechaników z ASO BMW. Rzadko który dożywa 200 kkm. Nagminnie w okolicy 180 kkm urywają się korby i wychodzą bokiem. Naprawa w ASO - 56 kPLN Jestem pewien, że podobne problemy dotykają dużo szerszą gamę współczesnych konstrukcji. Tylko że inni jakoś nie bardzo paskudzą we własne gniazdo, a na TF jad na Subaru leje się szerokim strumieniem. I ten fakt mnie boli i mi się bardzo nie podoba. Podobnie jak nie podoba mi się, że Subaru mając opinię aut wybitnie niezawodnych wypuściło produkt, który mocno to podważył, ale to nie jest powód, aby wszystkim od razu roztaczać wizje katastrofy, która na pewno się wydarzy, bo są to opinie na podstawie wąskiego wycinka "rzeczywistości" a tym samym przesadzone. Efekt jest taki, że sami sobie wypracowaliśmy gigantyczną utratę wartości. I widzę, że uparcie pracujemy nad tym dalej. Silniki BMW są rzędowe i jest to oznaczenie R6. Są to jedne z najlepszych silników diesel'a na rynku i jedne z najbardziej cenionych, a negatywna opinia jednego "Pana Henia" nic w tej kwestii nie zmieni. SBD bym nie kupił ze względu na opinię(na forum) o tym silniku, popartą ogłoszeniami w których liczba aut(procentowo) z uszkodzonym silnikiem będzie największa w stosunku do innych marek,... a liczby nie kłamią. oczywiście masz rację, R nie V. Natomiast (ponoć) te super, które zbudowały opinię były produkowane do 2010. Te nowsze - zupełnie inna bajka. Ale się nie upieram - faktycznie wiem to z jednych ust, choć baaardzo fachowych i wiarygodnych Wysłane z ajfona za pomocą tapatoka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
haubi65 Opublikowano 18 Września 2015 Udostępnij Opublikowano 18 Września 2015 (edytowane) Jeżdżę teraz BMW 3 ka i do kultury sbd mu daleko wszystko wibruje . Osiągi 318 140 KM podobe ale Legacy lepiej jezdzi ja z 4 zylindrowki BMW się wyliczylem. O wałach też słyszałem. Jeżeli ktoś chce Subaru bezstresowo 400 tkm pojeździć to 2,5 OBK. Jak coś padnie to i naprawa nie jest jakoś zabójczo kosztowna Tylko cvt i 400 tkm ? Naprawa też pewnie 5000 € Edytowane 18 Września 2015 przez haubi65 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Outeck Opublikowano 1 Stycznia 2016 Udostępnij Opublikowano 1 Stycznia 2016 (edytowane) Ja swoim Outbackiem 2.0D (2009 rocznik, my2010) zrobiłem już prawie 290 kkm, praktycznie bez większych napraw (przy każdej wymianie oleju dodatek Ceratec, grzałka DEFA w bloku silnika) i jestem bardzo zadowolony. Właśnie przyszedł czas na zmiany (czarny, bezowa skóra, wersja Exclusive Navi, faktura VAT). Zainteresowanych zapraszam na priv. Edytowane 2 Stycznia 2016 przez Outeck Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się