piroman Posted August 8, 2015 Share Posted August 8, 2015 Witam. Po długich poszukiwaniach auta spełniającego rozliczne wymagania moje i żony wybór padł na forestera. Pytanie do użytkowników tych pojazdów, brać 2.0 z turbiną (170, 177 KM) czy 2.5 bez turbo (173KM)? Auto do zagazowania. Pozdrawiam! Link to comment Share on other sites More sharing options...
tedimy99 Posted August 8, 2015 Share Posted August 8, 2015 Forester 2.5 N\A to US Spec do LPG ten silnik jak najbardziej OK. Silniki turbo to DOHC i regulacja zaworów już taka tania nie jest a co ok 50kkm wypadałoby ją zrobić, co nie znaczy ,że nie da się ich poprawnie zagazować. Sam jeżdżę takim SG 2.0 T i jeździ dobrze na LPG . Pomiędzy SF a SG jest duża różnica pod względem wykończenia wnętrza . Link to comment Share on other sites More sharing options...
iron Posted August 8, 2015 Share Posted August 8, 2015 (edited) Forek 2.5 jest glownie z USA, wiec znalezienie egzemplarza godnego uwagi moze byc trudne. Edited August 8, 2015 by iron Link to comment Share on other sites More sharing options...
marhof Posted August 8, 2015 Share Posted August 8, 2015 (edited) Wszystkie Forki 2.5 SG to są US spece, większość po mniejszych lub większych przygodach - ale akurat w tym wypadku jest carfax - bierzesz VIN takiego auta, sprawdzasz raport i wiesz więcej o takim samochodzie niż w przypadku produktu krajowego czy europejskiego (wszystkie szwajcary itp.). 99% tych US Specy jest z automatyczną skrzynią biegów. Sam szukałem pierwszego forka to chciałem 2.0 T w manualu, ale z racji dość krótkiej produkcji (2003-2005) takich egzemplarzy jest bardzo mało i ciężko coś znaleźć jeśli masz jeszcze dodatkowe wymagania (np. szyberdach, ręczna/automatyczna skrzynie, czy o zgrozo: kolor ), skończyło się na kupnie US Speca z automatem. Auto przez 1,5 roku mnie nie zawiodło, jednak nie zapałałem miłością do automatu (nie dlatego że był zły, zwyczajnie zrozumiałem jak dużo frajdy daje manual) i skończyłem z 2,5 T w manualu.... 2.5 NA w porównaniu do 2.0 (turbo czy też nie) ma bardzo dużo momentu obrotowego dostępnego od bardzo niskich obrotów, o sprawia że tym autem bardzo przyjemnie się jeździ. Spalanie było porównywalne z 2.0T - w mieście palił mi około 11,5L, w trasie między 8 a 8,5, chociaż ja mam specyficzny styl jazdy i mi auta mało palą Jeszcze odnośnie wykończenia: w SG luksusów nie ma, moim zdaniem jest znacznie nowocześniej niż w SF choć i tak staro w porównaniu do innych marek. Najważniejsze to to że nic nie trzeszczy, nie skrzypi, jedynie boczki skórzanych foteli się przecierają z czasem.... Edited August 8, 2015 by marhof Link to comment Share on other sites More sharing options...
piroman Posted August 8, 2015 Author Share Posted August 8, 2015 Dzięki. Pytanie jeszcze o reduktor, bo nie ukrywam że chcę się wybierać w lekki teren, jakie modele mają? Czy te z mocą od 170KM też mająreduktory? no i jak to jest rozwiązane w automacie? Link to comment Share on other sites More sharing options...
rumun Posted August 8, 2015 Share Posted August 8, 2015 turbo i automaty nie mają reduktora poprzez reduktor auto skraca przełożenia skrzyni, dzięki czemu lepiej się podnosi z niższych obrotów, i jest ogólnie zrywniejsze kosztem V-max .nie musisz dzięki temu w terenie np. co chwilę wciskać sprzęgła, bo auto tak ci się nie zamuli przy ślimaczej prędkości, przydaje się też w normalnej jeździe miejskiej, np przy precyzyjnych manewrach, podjeżdżaniu pod krawężniki itp. nie męczysz tak bardzo sprzęgła. Żadnych innych specjalnych supermocy terenowych to nie dodaje. turbo ma większy moment obrotowy więc nie potrzeba. A automat chyba oczywiste Link to comment Share on other sites More sharing options...
piroman Posted August 8, 2015 Author Share Posted August 8, 2015 Automatu nigdy nie miałem więc nie wiem. Do tej pory jeżdżę Ssangyong Korando 2.9 TD (silnik Mercedesa) i reduktor w terenie przydał mi się wiele razy. Myślę że bez niego nie wyjechałbym z wielu opresji lub doszczętnie spalił sprzęgło. Zatem jak to jest z automatem w terenie? Link to comment Share on other sites More sharing options...
rumun Posted August 8, 2015 Share Posted August 8, 2015 (edited) Kwestia jest też taka, że za hasłem reduktor w roznych autach mogą kryć się różne rozwiązania. W subaru dotyczy to tylko i wyłącznie skrzyni biegów, nie ma żadnych blokad dyferencjałow czy innych motań z napędami znanych z konstrukcji przystosowanych do off roadu, masz tylko symetryczne awd w manualu. A w automacie z tego co się naczytałem rozkład napędu jest już różnie wartościowany. (Poszukaj info w innych tematach). A at. Subaru Nie miałem ale tak jak wypowiadali się inni użytkownicy w terenie sprawuje się bardzo dobrze. reduktor ( skrzyni biegów ) jak dla mnie w automacie jest po prostu niepotrzebny, skrzynia sama zmienia przełożenia, auto nam nie przygasnie, sprzęgła nie spalimy itp. Edited August 8, 2015 by rumun Link to comment Share on other sites More sharing options...
vojta Posted August 8, 2015 Share Posted August 8, 2015 Ej po pierwsze forki to nie auta terenowe, zjazd na pobocze,przełajem przez łąkę tak ale jako auto terenowe nie nienienie. Mam s-turbo w manualu teraz raczej kupił bym automata, mniej uciązliwa jazda na niskich predkościach np w mieście, czy lesie. LPG to zuooo...mam i właśnie zablokowały? podparły? się zawory, serwis wycenił robotę na kilka tysięcy bo zawory, bo pierścienie,bo uszczelki, bo turbo...Serwis to rodzina więc cena jest skalkulowana niezwykle przyjaźnie ale i tak subaru to drogie zabawki są. Link to comment Share on other sites More sharing options...
rumun Posted August 8, 2015 Share Posted August 8, 2015 (edited) Subaru ogólnie dzielą się na bezawaryjne i te z turbo. Opcja 2 jest zawsze droższa w serwisowania ale na pewno daje więcej frajdy z jazdy. Tak jak pisze kolega wyżej nie są to auta terenowe, ale napęd plus większy prześwit w forku dają ci sporą przewagę na bezdrożach w porównaniu do "zwyklych" aut. Co do LPG. To masz olbrzymi wątek na forum i tam się wszystkiego dowiesz, do gazowania masz lepsze i gorsze silniki, podstawą jest to, żeby serwis który to ogarnia wiedział co robi, bo to nie golf 3. I sporo można spaprać. Przykład masz powyżej Edited August 8, 2015 by rumun Link to comment Share on other sites More sharing options...
vojta Posted August 8, 2015 Share Posted August 8, 2015 sporo można spaprać. Przykład masz powyżej ej LPG robili fachowcy ogarniający turbo subaraki, nic nie zostało spaprane, ot życie aut spod znaku plejd nie jest łatwe a remonty tanie ale wszystko to nie ma znaczenia gdy jedziesz wtedy tym księżniczką wybaczasz wszystko Link to comment Share on other sites More sharing options...
rumun Posted August 8, 2015 Share Posted August 8, 2015 Spoko bez obrazy, aczkolwiek dziwne mi się wydaje, żeby dobrze zamontowana i serwisowana instalacja mogła wyrządzić takie szkody. Link to comment Share on other sites More sharing options...
vojta Posted August 8, 2015 Share Posted August 8, 2015 To niełatwe życie,jakie mają turbo subaraki spowodowało te "szkody", LPG tylko je przyśpieszyło. Się nie obrażam naświetlam jeno obraz by prócz blasków i cienie subaru były widoczne. KOcham jazde tymi autami ale ich fochy i koszty czasami mnie do szału doprowadzają. O, z jeleniej jesteś forek tam był zagazowany i tam w warsztacie stoi. pzdr Link to comment Share on other sites More sharing options...
rumun Posted August 8, 2015 Share Posted August 8, 2015 (edited) W Podgórzynie? Bardzo spoko warsztat, chlopaki wiedzą co robią. Trzymam kciuki żeby szybko wrócił do zdrowia pozdrawiam Edited August 8, 2015 by rumun Link to comment Share on other sites More sharing options...
pbinderr Posted August 11, 2015 Share Posted August 11, 2015 Hej jeśli nadal poszukujesz zadbanego Forestera 2,0 T to napisze Ci wszystko w e-mailu. Do mnie kacper.z2@wp.pl 2005 r , 2,0 T 256 tyś przebieg - oryginalny! Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Create an account or sign in to comment
You need to be a member in order to leave a comment
Create an account
Sign up for a new account in our community. It's easy!
Register a new accountSign in
Already have an account? Sign in here.
Sign In Now