Skocz do zawartości

Subaru - serce vs rozum


warmplace

Rekomendowane odpowiedzi

Odnośnie Mazdy 3 MPS to chodzi Ci o tą najnowszą wersję?Bo ta dotychczasowa 3 i ta jej wielka moc przekazywana na przód to trochę słaba sprawa.Miałem okazję tym pojeździć i fakt po prostej miło śmiga ale to jest ewidentny przerost mocy nad formą.Te konie uciekają czy to na zakrętach czy to na mokrym nie wspominając już o śniegu.Powiem Ci tylko,że ja taką mazdę MPS zrobiłem w klasyfikacji generalnej na superoesie na Słowacji swoją astrą GSI która wypluwa 165km,co prawda mam ją porobioną na rajdy ale odcinki były mocno szybkie a kierownik mazdy ogarnięty i jechał na dobrej gumie...

Edytowane przez beemowiec
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnie Mazdy 3 MPS to chodzi Ci o tą najnowszą wersję?Bo ta dotychczasowa 3 i ta jej wielka moc przekazywana na przód to trochę słaba sprawa.Miałem okazję tym pojeździć i fakt po prostej miło śmiga ale to jest ewidentny przerost mocy nad formą.Te konie uciekają czy to na zakrętach czy to na mokrym nie wspominając już o śniegu.Powiem Ci tylko,że ja taką mazdę MPS zrobiłem w klasyfikacji generalnej na superoesie na Słowacji swoją astrą GSI która wypluwa 165km,co prawda mam ją porobioną na rajdy ale odcinki były mocno szybkie a kierownik mazdy ogarnięty i jechał na dobrej gumie...

 

pisalem o mazdzie 6 :)

 

 

 

Niestety, prawda jest taka, ze musisz miec 5-10kpln odlozne "na czarna godzine".
 

 

5 to chyba na remont nie wystarczy nawet niestety :(

Edytowane przez warmplace
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeździłem gtkiem w wersji Type R albo Ra na rakietowej. Kosmos jakie to auto. Zdaje sobie sprawę że to "lepsze" wersję gtka. Wxrm nie jeździłem :(

 

Sti to się boję z uwagi na koszty.chcę jeździć autem na codzień a nie wozić się od święta. Bieda u nas niby nie piszczy, ale zawsze można kasę wydać gdzie indziej niż na stacji i serwisie. Sti prócz ceny zakupu wyższej mają też jak czytałem większe spalanie i Wyższe koszty serwisu. Klocki tarcze etc.

a to ciekawe ? kto Ci takich rzeczy naopowiadał ?

Subaru ma to do siebie w stosunku np. do evo że tu jest masa części w ogromnie różnych cenach. STI pali tyle samo co WRX, czy inne. GT pali chyba mniej bo zwyczajnie jest lżejsze. 

Moim skromnym zdaniem koszty te same, wszystko zależy od właściciela. 

Ja robiłem moim robalem coś koło 30 tyś przez 2 lata, do pracy, po pracy po mieście, na targi na międzyzdroje, do budapesztu, na split do chorwacji i mówię to z pełną świadomością i konsekwencją swoich słów bo samochód został na forum (jeździ nim Mirek) nic ale to nic jakoś mi się nie psuło. Choć musiałem zrobić porządek z elektryką i innymi rzeczami. Dbałem na ile mogłem, czyściłem na ile mogłem. Wymiana klocków tyle co w hondzie, tarcz to samo, sprzęgło trochę więcej ale kosmetyka, silnik chodził jak zegarek żadnych pistonów czy innych głupot, dyfer czasami stukał jak wrzucałem wsteczny, olej wymieniałem często i samochód jechał dzielnie, szybko i bezpiecznie.

 

Stara zasada jak dbasz tak masz, koniec kropa. Oszczędzasz na prostych sprawach, kupujesz jakieś używane czujniki, tankujesz jakieś gówno, wlewasz kiepski olej, pałujesz zimny silnik, katujesz wóz to go zabijesz i tyle. Nie ma siły aby to wytrzymał często 16 letni samochód. 

a i jeszcze jedno, panewki same od siebie nie padają, skrzynie tak samo. Komu się udało zabić skrzynie 6 z sti ? Jest ktoś ? To wrx padnie to słyszałem ale czy ktoś sobie odpowiedział jak taka skrzynia była eksploatowana ? Jak często zmieniany olej ? Strzelać ze sprzęgła a potem zdziwieni że skrzynia padła w WRX-ie jak to zwykły samochód tylko ma 218 koni i napęd na 4 koła. 

Panewki to samo. 

Mój kolega zabił teraz panewki w porsche, i zdziwiony tym faktem, a na oleju zrobił 40 tyś bo lubi dużo jeździć. Olej był tak przepracowany że nie miał prawa tam nic smarować. Ale kto bogatemu zabroni. 

Subaru to fajny wóz, sam myślałem o EVO ale jakoś szybko się wyleczyłem i dziś wiem że jak tylko zapłacę za tę cholerne wesele (początek września) to biorę GT lub STI do 2000r jako samochód trzeci w domu. Niech stoi, a w zimie założę boxa na dach i lecę na narty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

a 2.5 t nie cierpi na panewke ?

2,5T jest mniej panewkowo wrażliwe - poprawiono układ smarowania względem 2.0T. 

 

 

a to fajnie. Ciekawe. Znaczy ze w sumie nie jest to wcale gorszy silnik od 2.0 z dwojga zlego lepiej miec upg za 5 K pln niz pawnkę za >11

 

@@antikos, WRXa i STI rozni tak naprawdę pare czynników, o których jedynie czytałem (nie mam doświadczenia własnego:( ). I tak:

- cena zakupu - to jest jednorazowy wydatek i moglbym dać za tego buga sti 40 K. .. w tej cenie moglby byc chyba już w rozsądnym stanie..

- osiągi - mocy trakcji i sportowego charakteru nigdy za wiele. jezdze CTR i mam nadzieję STI nie jest bardziej twardy, To co mam teraz w CTR jest dla mnei akceptowlanym poziomem komfortu vs przyczepność. fajny złoty środek. Z tym ma również ponoć związek odporność na upalanie. Pod tym względem STI jest lepszy ma bardziej pancerną skrzynie (no i te 6 biegów .. w WRX mnie martwi ta 5 biegowa skrzynia - CTR tez ma 6 i sobie chwale jak chce pyrkać :) ), nie wiem czy ma bardziej pancerny i odporny na panewkę silnik. Generalnie jest ponoć w ogole przepaść w prowadzeniu (tu zniowu należałoby się zwyczajnie przej3echać :)

- spalanie (pozwolę sobie to wyłączyć z kosztów utrzymania jako osobny element) - tutaj się posiłkuje tym postem o spalaniu. Jakoś tak automatycznie wyłączyłem STI z rozważań z tego powodu. 

- Koszty utrzymania - ja sporo wydaje na auto chyba. To dlatego ze serwisuje w aso na ori częsciach. jakoś nigdy też nie szczedziłem, Jak coś w aucie nie działa jak należy, to mnie wkurza:) Co do kosztów utrzymania i dużej ilości zamienników to jest dla mnie taki trochę mit dla "Janusza" z poloneza (bez obrazy ;) ). Jak ktoś dba to raczej nie stosuje tanich (podkreslam słowo tanich zamienników). Wliczając koszty robocizny i nie znajac dokłądnei budowy i odporności taniego zamiennika z góry zakładam, że jednak cena to jakość (wiem, że nie zawsze) i kupuje bądź to remonowanej firmy zamiennik, a zazwyczaj ori. To oczywiscie reguła, od której są odestępstwa. Wiec kończąc wywód o kosztach utrzymania poza spalaniem - jakoś się tego mniej boję ;)

- awaryjność - to właśnie pisałem w punkcie o osiągach. mawiają, że mniej awaryjny STI - skrzynia Panewka sie rzadziej zdarza:) wieksza odporność na upał ;) 

Z powyższego wynika, że tak naprawdę jedynym poważnym hamulcem przed STI jest spalanie. Ty tutaj piszesz coś innego, co mnie napawa optymizmem ;) Wczoraj nawet odpaliłem Allegro pod katem STI :) 

 

Co do samych awarii. Oczywiscie naturalnym jest ze wchodzisz na fora danej marki i w podforum typu " problemy techniczne" nie znajdziesz 50 tematów z cyklu "i nic mi sie nie zepsuło" albo " sluchajcie wszystko pieknie działa, prośba o wsparcie" .. wiadomo ze wchodzac tam jesli ktos zakłada temat to nie dla tego ze nic mu sie nie zepsuło tylko dlatego, że ma jakiś problem. Wchodząc na takie podforum kazdego dosłownie, kazdego forum kazdej marki mozna pomyślec... ale szmelc - Tyle się psuje. W subaru bardzo czesto pojawia sie problem panewki jako ten problem, o ktorym ludzie piszą. Pytanie czy to dlatego, że to jest bardzo czesto cześć, która się psuje od katowania auta - a takie auta nie mają lekko, czy faktycznie coś tam było nie tak. Z drguiej strony to moze byc faktycznie "pułapka na forum" i jakby ktoś wziął 100 subaru wrx losowo wybranych to na te 100 tylko 10 byłoby z panewką obróconą :) No bo jest tak trochę jak piszesz. W sumie jak dobrze sie postarasz to zabijesz wszystko w kazdym aucie :) Zmiana oleju co 40 K w porsche to ostra przeginka. 

PS. Twój robal rozumiem to WRX STI? Jak sie sprawdzał ile palił? - pytam o wiecej szczegółów bo wyglada, że tak samo używałeś go jak ja planuje używać moj przyszły samochód :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

STi pali 1-1.5 litra więcej jak WRX... więc tragedii nie ma. Nie demonizujmy tych panewek... nie jest z nimi tak źle, mój Bug miał jakieś 200k kilometrów i poza lekkim piston slapem na zimnym śmigał bez problemu i nie brał kropli oleju... a w UK samochody nie mają lekko jeśli chodzi o serwis. Kolego, jak nie chcesz zawracać głowy ludziom którzy sprzedają samochody to poproś kogoś z forum żeby Cię przewiózł i pozwolił podotykać auta którego szukasz...

 

 

P.S. jak bedziesz szukał buga WRX to bierz pod uwagę tylko z kubełkami, są rewelacyjne!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

haha, do alfy to jeszcze lawetę musisz mieć która ją będzię ciągać na spoty lawieciarzy.

heh:) Trochę się śmieję z tą alfą oczywiście - nigdy nie miałem, ale kumpel miał 156 wtedy chyba nawet nową z salonu i nie raz było tak ze stanęła przyjechała laweta wjechali na lawete - kumpel wskoczył mówi a jeszcze spróbuje.. i co ? Odpaliła :) Ponoc 159 są już lepsze. teraz to każde auto po jednych pieniądzach :)

 

a co do gtka to trzeba mieć świadomość że mają już kilka lat te samochody to wszystko. czasem potrafi coś wyskoczyć. serwis gtka nie jest jakoś masakrycznie drogi (może STI droższy, nie wiem bo nie miałem). ale jak już poogarniasz bolączki i dabasz to masz ciekawe autko. I żeby nie było, kiedyś byłem mega napalony na jakąś hondę eg6/ep3 ale to tylko ośka i w zimę się nie pobawisz. stąd u mnie Subaru. patrz też przez pryzmat tego że jednak za ok 20k masz samochód dość mocny z awd. W tej cenie nie masz żadnej konkurencji.

Racja - jednak SAWD w Subaru ciężko dorównać. Moja honda w zimie ma ze 100 koni :) To mnie właśnie boli. Popada albo zima i trakcja spada bardzo ... a częściej jezdze zima autem (motocykl). A co do alternatyw na które jeszcze patrzyłem to Mazda 6 MPS. Za 35 tysięcy idzie wyrwać 2007 rocznik z salonu z potwierdzonym niskim przebiegiem :) I ma niby dołączany 4x4 z tego co pamietam.

 

MPS jeździłem tylko jako pasażer, dobrze się zbiera ale to jest większe i cięższe auto od GTka. Na śniegu i tak objedzie każdą ośkę, a wyposażenie i jakość wykonania to lata świetlne nawet przed wrxem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja miałem WRX-a z mapą 264 koni, procedurą startu (której używałem często). Używałem go jak normalnego rodzinnego samochodu, jeździła nim moja roczna córka, narzeczona, jechałem nim na wakacje, jeździłem na narty. Zwykły wóz, co dobrze przyśpieszał i sprawiał mi frajdę. Jak bym miał STI z tego rocznika to bym nim jeździł do dziś dnia, bo zwyczajnie brakowało mi 6 biegu w trasie. Samochód wygodny, bezpieczny ze sporym bagażnikiem. Dla mnie bardzo bardzo dużo plusów. Oczywiście minusy też były, głośny, mało komfortowy jeśli idzie o radio czy nagłośnienie (ale kto na to zwraca uwagę)

STI będzie w trasie palił mniej niż WRX i to jest oczywista sprawa. W mieście pali tyle ile Ty chcesz. Najgorzej jest w zimie, na krótkich odcinkach (jedzie zimny pali jak czołg). CTR to Civic Type R ? Jeśli tak, to civic jest dużo twardszy niż STI i lepiej się prowadzi - taka prawda. Ale mocowo i trakcyjnie to nie ma co porównywać. Honda ma bardzo fajny układ kierowniczy i STI musisz trochę zrobić porządek jeśli ma być podobnie a i tak nie będzie tak samo. 

 

Decyzja należy do Ciebie. 

Jedz się przewieź i będziesz widział na czym stoisz. 

Koszty wcale nie są jakieś straszne. Wszystko zależy od właściciela. Chyba że kupuje samochód jak koledzy co jeżdzą EVO i trzymają w garażach bo strasznie dużo pali i koszty wysokie. Czego zrozumieć nie potrafię. Ale co kto lubi. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Antikos, co Cie wyleczylo z evo? Pozdro

koszty części i ich dostępność, polska to nie UK, tutaj dostać coś ciekawego graniczy z cudem, rynek używek jest strasznie wąski (tak mnie się osobiście wydaje na tyle na ile się dowiadywałem) stan karoserii tych samochodów jest fatalny (jeszcze gorzej niż w subaru) zlokalizować coś fajnego to tylko japan. Nie ukrywam samochód robi ogromne wrażenie i ciągle myślę że jak mnie będzie stać to kiedyś jakaś VI wjedzie pod dom, ale to takie życzeniowe myślenie bo wiem że ten samochód może już tylko drożeć. Kupić dziś, zrobić na lalkę i trzymać w garażu, sprzedać za 10 lat za 300 tyś i kupić  GTR-a :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

a 2.5 t nie cierpi na panewke ?

2,5T jest mniej panewkowo wrażliwe - poprawiono układ smarowania względem 2.0T.

a to fajnie. Ciekawe. Znaczy ze w sumie nie jest to wcale gorszy silnik od 2.0 z dwojga zlego lepiej miec upg za 5 K pln niz pawnkę za >11

 

@@antikos, WRXa i STI rozni tak naprawdę pare czynników, o których jedynie czytałem (nie mam doświadczenia własnego:( ). I tak:

- cena zakupu - to jest jednorazowy wydatek i moglbym dać za tego buga sti 40 K. .. w tej cenie moglby byc chyba już w rozsądnym stanie..

- osiągi - mocy trakcji i sportowego charakteru nigdy za wiele. jezdze CTR i mam nadzieję STI nie jest bardziej twardy, To co mam teraz w CTR jest dla mnei akceptowlanym poziomem komfortu vs przyczepność. fajny złoty środek. Z tym ma również ponoć związek odporność na upalanie. Pod tym względem STI jest lepszy ma bardziej pancerną skrzynie (no i te 6 biegów .. w WRX mnie martwi ta 5 biegowa skrzynia - CTR tez ma 6 i sobie chwale jak chce pyrkać :) ), nie wiem czy ma bardziej pancerny i odporny na panewkę silnik. Generalnie jest ponoć w ogole przepaść w prowadzeniu (tu zniowu należałoby się zwyczajnie przej3echać :) )

- spalanie (pozwolę sobie to wyłączyć z kosztów utrzymania jako osobny element) - tutaj się posiłkuje tym postem o spalaniu. Jakoś tak automatycznie wyłączyłem STI z rozważań z tego powodu.

- Koszty utrzymania - ja sporo wydaje na auto chyba. To dlatego ze serwisuje w aso na ori częsciach. jakoś nigdy też nie szczedziłem, Jak coś w aucie nie działa jak należy, to mnie wkurza:) Co do kosztów utrzymania i dużej ilości zamienników to jest dla mnie taki trochę mit dla "Janusza" z poloneza (bez obrazy ;) ). Jak ktoś dba to raczej nie stosuje tanich (podkreslam słowo tanich zamienników). Wliczając koszty robocizny i nie znajac dokłądnei budowy i odporności taniego zamiennika z góry zakładam, że jednak cena to jakość (wiem, że nie zawsze) i kupuje bądź to remonowanej firmy zamiennik, a zazwyczaj ori. To oczywiscie reguła, od której są odestępstwa. Wiec kończąc wywód o kosztach utrzymania poza spalaniem - jakoś się tego mniej boję ;)

- awaryjność - to właśnie pisałem w punkcie o osiągach. mawiają, że mniej awaryjny STI - skrzynia Panewka sie rzadziej zdarza:) wieksza odporność na upał ;)

Z powyższego wynika, że tak naprawdę jedynym poważnym hamulcem przed STI jest spalanie. Ty tutaj piszesz coś innego, co mnie napawa optymizmem ;) Wczoraj nawet odpaliłem Allegro pod katem STI :)

 

Co do samych awarii. Oczywiscie naturalnym jest ze wchodzisz na fora danej marki i w podforum typu " problemy techniczne" nie znajdziesz 50 tematów z cyklu "i nic mi sie nie zepsuło" albo " sluchajcie wszystko pieknie działa, prośba o wsparcie" .. wiadomo ze wchodzac tam jesli ktos zakłada temat to nie dla tego ze nic mu sie nie zepsuło tylko dlatego, że ma jakiś problem. Wchodząc na takie podforum kazdego dosłownie, kazdego forum kazdej marki mozna pomyślec... ale szmelc - Tyle się psuje. W subaru bardzo czesto pojawia sie problem panewki jako ten problem, o ktorym ludzie piszą. Pytanie czy to dlatego, że to jest bardzo czesto cześć, która się psuje od katowania auta - a takie auta nie mają lekko, czy faktycznie coś tam było nie tak. Z drguiej strony to moze byc faktycznie "pułapka na forum" i jakby ktoś wziął 100 subaru wrx losowo wybranych to na te 100 tylko 10 byłoby z panewką obróconą :) No bo jest tak trochę jak piszesz. W sumie jak dobrze sie postarasz to zabijesz wszystko w kazdym aucie :) Zmiana oleju co 40 K w porsche to ostra przeginka.

PS. Twój robal rozumiem to WRX STI? Jak sie sprawdzał ile palił? - pytam o wiecej szczegółów bo wyglada, że tak samo używałeś go jak ja planuje używać moj przyszły samochód :)

Bede w przyszłym tygodniu w domu i może uda się przyjechać do wrocka. Zobaczysz jak jeździ dobre STI i uwierz że już nie będziesz chciał GT czy WRX

Mam swojego ponad półtora roku i sporo czasu (kasy) zajęło doprowadzenie go do takiego stanu.

I nie wierz że kupisz porządnego STI za 40 tys.

Swojego długo szukałem i mimo że był sprawdzany i niby z dobrych rąk to swoje musiałem zrobić.

Części są droższe do STI ale za to lepszej jakości i nie padają czy szybko się kończą jak w WRX.

I jeżdżąc tym autem nie słuchasz czy panewka czy boisz się o skrzynię.

Zupełnie inne podejście jak w WRX. Tym po prostu jedziesz i jedziesz jak chcesz szybko wolno. STI jest bardzo wdzięcznym autem a więcej jest skatowanych WRX bo to auto to dupowóz a ludzie traktują jak rajdówkę.

Mój przez ponad rok zrobił około 12 tys tylko olej i nic więcej.(Oczywiście po pakiecie startowym )

Najdalej jechałem do Frankfurtu i na autostradzie przelotowa ok. 160 km/h i było naprawdę super. Oczywiście nie ma komfortu z mercedesa ale jest okej.

I jak ktoś wcześniej napisał najładniejszy jest STI bugeye ever :-)

Mój na dodatek niebieski ze złotymi felgami.

I te spojrzenia albo otwarte szyby w autach aby posłuchać jak chodzi Subaru. :-)

 

 

 

 

Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

Edytowane przez pawel320ce
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem tak jest i nie jest. Pojeździłem SL i ta pogoda tak sprzyjała że mnie urzekło. Z każdym dniem jednak mam coraz więcej watpliwości czy aby dobrze robię bo jednak w to moje Subaru naprawdę wsadziłem serce.. Kasa to rzecz nabyta i się nie liczy :-)

STI to naprawdę cudowne auto i jak ostatnio wsiadłem za kółko bo nie było mnie w domu pare dni to fascynacja SL opadła.

Dlatego napisałem że jak chcesz zobaczyć jak jeździ porządne STI to możemy się umówić. Będziesz miał bazę do porównań.

Moim jeździł kierowca rajdowy oczywiście nie z pierwszej ligi ale też jest dobry i bardzo chwalił. Jeździ też Subaru

 

A tak przy okazji każdy czasami ma dziwne pomysły hahahahahaha

 

 

 

 

Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a w UK samochody nie mają lekko jeśli chodzi o serwis. 

 

Uroki kraju, w którym pełen serwis 10-letniego samochodu kosztuje więcej, niż kupno 10-letniego samochodu. :)

Subaru nie kupuje się rozumem, to fakt. Ale pomyśl sobie, czy za 30 lat będziesz wspominał w wygodnym fotelu jak to świetnie było, kiedy przekalkulowałeś wszystko i podjąłeś racjonalną decyzję o zakupie astry diesel? ;)

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...