Jump to content

Szkoda całkowita


szfagir

Recommended Posts

Serwus!

 

25 lipca mialem dzwona w drodze na urlop, a samochód oddałem do ASO w Warszawie (Koper) - to tak w skrócie.

 

Teraz do sedna.

1) Ktoś może przerabiał temat szkody całkowitej z OC sprawcy?

2) Czy ASO dąży do naprawy rozbitego samochodu czy raczej nie?

3) Czy przy szkodzie całkowitej wypłacana jest wartość katalogowa samochodu, czy ta od której opłacałem składkę OC?

 

Ciągle czekam na kosztorys, ale po cichu liczę ze ASO jednak będzie chciało naprawić Forka.

 

Z góry dzięki za pomoc.

Link to comment
Share on other sites

ad1. tak ale to temat rzeka, bo samo określenie jest umowne

ad2. jeżeli kosztorys naprawy nie przekracza 100% wartości sprzed szkody to będą naprawiać

ad3. nie opłacasz składki OC od wartości pojazdu, Twoja składka OC nie ma nic do tej naprawy.

 

Generalnie procedura jest prosta - zgłaszasz, robią wycenę uszkodzeń, szacują wartość sprzed szkody - potem patrz ad2.

 

Niestety procedura przy wycenie zbliżonej do 100% robi się mniej przyjemna. TU zaniża wartość pojazdu, zawyżają koszty naprawy, zawyżają wartość wraku ect. Od wszystkiego się możesz odwołać i robić własne wyceny ale to trwa.

Link to comment
Share on other sites

Trochę się zakręciłeś. Rozumiem, że ubezpieczyciel orzekł szkodę całkowitą, a sama szkoda nie jest z twojej winy (odszkodowanie z OC sprawcy).

 

Czy przy szkodzie całkowitej wypłacana jest wartość katalogowa samochodu, czy ta od której opłacałem składkę OC?
Wysokość składki OC nie jest zależna od wartości pojazdu, a od jego pojemności (choć niektórzy ubezpieczyciele stosują jeszcze korekty za wiek i przebieg). Składka ubezpieczenia zależna od marki i wartości pojazdu dotyczy AC. Tak więc przy szkodzie z OC zostanie ci wypłacona różnica pomiędzy szacunkową (zwykle zaniżoną) wartością samochodu przed wypadkiem, a wartością wraku (to z kolei zawyżają).

 

Czy ASO dąży do naprawy rozbitego samochodu czy raczej nie?
ASO zarobi wszystko (wedle życzenia klienta) jednak jeśli chodzi o naprawy bezgotówkowe, to z pewnością nie podejmą się tego, w momencie gdy koszt naprawy przekracza wartość samochodu. Jeśli upierasz się przy ASO, to możesz naprawiać samochód, a ewentualną różnicę w koszcie naprawy zapłacić z własnej kieszeni (np wartość samochodu 20 tyś /wg ubezpieczyciela/, a koszt naprawy 23 tyś, oznacza, że 3 tyś dopłacisz od siebie).

 

Ciągle czekam na kosztorys
Niektórzy ubezpieczyciele wysyłają kosztorys naprawy wyłącznie na żądanie! Jeśli jesteś mocno przywiązany do tego auta, to możesz go naprawiać poza ASO (zwykle wychodzi o połowę taniej), jednak istotne jest jaki "budżet" na naprawę przewiduje ubezpieczyciel (przyznana wysokość odszkodowania).
Link to comment
Share on other sites

Jestem jeszcze przed werdyktem jury orzekającym szkodę. Mysle ze w tym tygodniu ASO juz dogada się z TU i będę wiedział na czym stoję.

W razie czego dzięki temu wątkowi wole wiedzieć czego się spodziewać i mam nadzieje ze jednak szkody całkowitej nie będzie.

Edited by szfagir
Link to comment
Share on other sites

 

 

mam nadzieje ze jednak szkody całkowitej nie będzie.
Znam przypadki, gdzie szkoda całkowita wyszła z korzyścią dla pokrzywdzonego, choć nie obeszło się bez walki.

Jeśli obawiasz się, że to szkoda całkowita, to pewnie auto zdrowo oberwało. przy takich uderzeniach często dochodzi do urazów (kręgosłup w odcinku szyjnym to dość delikatna struktura). Jeśli więc coś Cię boli, masz jakieś stłuczenia, siniaki, to idź do lekarza (odszkodowania za uszczerbek na zdrowiu, często przewyższają wartość samochodu).  

Link to comment
Share on other sites

kolega hak64 dobrze radzi. Jeśli coś cię pobolewa idź od razu do lekarza i nawet się nie zastanawiaj.

Jeśli chodzi o auta sytuacje są różne każda firma ma swoją politykę postępowania.

 

Np. z MTU miałem sprawę że wycenili auto Toyote AURIS na jakoś 32000zł znaleźli kupca na uszkodzone auto za 15000zł a różnicę dopłacili. 

PZU, Allianz , Warte robiło tak że określało wartość auta powiedzmy na 32000zł uszkodzone auto wyceniało na 15000zł dopłacało różnicę a Tobie zostawało uszkodzone auto i mogłeś robić z nim co chcesz. 

Link to comment
Share on other sites

Miałem raz szkodę całkowitą.

Wycenili auto na kosmicznie wysoką wartość, resztę wypłacili.

Po rozmowie z panią likwidator z Farszafy, wystawili auto na wewnętrznej aukcji i okazało się że jednak nie jest tyle warty wrak co myśleli, wobec czego zaproponowali mi za niego kwotę za jaką go zresztą dzień przed jej telefonem sprzedałem. Dopłacili wtedy resztę po przedstawieniu umowy KS.

Generalnie z ubezpieczycielami trzeba walczyć i jeśli nie zgadza się kasa to dzwonić do nich, pisać listy etc., niestety wciąż sporo osób odpuszcza jak musi się postarać w swojej sprawie, więc opłaca im się to robić w ten sposób.

Link to comment
Share on other sites

Niestety,  ale na pomoc opieki zdrowotnej chyba już za późno. Poobijany lekko byłem (siniaki, otarcia i bóle w szyi), ale na szczęście wszystko jest ok. Sprawca jest w Ergo Hestia i jak do sprawy podejdzie to TU zobaczymy.

Link to comment
Share on other sites

Niestety,  ale na pomoc opieki zdrowotnej chyba już za późno. Poobijany lekko byłem (siniaki, otarcia i bóle w szyi), ale na szczęście wszystko jest ok. Sprawca jest w Ergo Hestia i jak do sprawy podejdzie to TU zobaczymy.

Wspomniałeś na początku, że do zdarzenia doszło w drodze na urlop, Takie uzasadnienie zwłoki w podjęciu leczenia powinno wystarczyć, by ubezpieczyciel nie odrzucił roszczenia za uszczerbek na zdrowiu. Zwykle odmawiają uzasadniając,brakiem związku przyczynowego ze zdarzeniem, ale urlop jest tu wystarczającym usprawiedliwieniem. 

Link to comment
Share on other sites

Muszę powiedzieć że serwis jeśli chodzi o zastępczy spisał się na medal. Błyskawicznie dostałem samochód zastępczy i mogłem dojechać do miejsca przeznaczenia.

Z lekarzem niestety zawaliłem bo oznak żadnych już nie widać. - bóle i siniaki zniknęły.

Teraz tylko czekam na werdykt. Nie chciałbym mieć orzeknietej szkody całkowitej. Jutro dzwonię do serwisu i może się czegoś dowiem.

Link to comment
Share on other sites

Jakby coś było nie tak, zgłoś się do prawdziwego prawnika (adwokata albo radcy prawnego), unikaj złodziei i oszustów z różnej maści tzw. "kancelarii odszkodowawczych".

Edited by paul_78
Link to comment
Share on other sites

 

 

Jakby coś było nie tak, zgłoś się do prawdziwego prawnika (adwokata albo radcy prawnego), unikaj złodziei i oszustów
Po co owijać w bawełnę, poddaj mu nr telefonu.

Dodam tylko, że prawdziwy prawnik unika jak ognia zwrotów "złodzieje i oszuści", bo z doświadczenia wie, czym to grozi... 

Link to comment
Share on other sites

 

Jakby coś było nie tak, zgłoś się do prawdziwego prawnika (adwokata albo radcy prawnego), unikaj złodziei i oszustów
Po co owijać w bawełnę, poddaj mu nr telefonu.

Dodam tylko, że prawdziwy prawnik unika jak ognia zwrotów "złodzieje i oszuści", bo z doświadczenia wie, czym to grozi... 

 

O, naganiacz się odezwał. Niczym nie grozi, idź się spytaj prawdziwych prawników, to ci wytłumaczą.

Link to comment
Share on other sites

Również odradzam tzw. "kancelarie odszkodowawcze", a przy okazji odradzam ubezpieczenie w firmie DAS ;)

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

 

przy okazji odradzam ubezpieczenie w firmie DAS
 To zrozumiałe. Ta firma oferuje iluzoryczną pomoc prawną, pobierając opłaty z góry (podczas zawierania umowy ubezpieczenia).

 

Niestety dałam się namówić na ich ubezpieczenie, po tym jak kierowca tira, który wjechał we mnie, odmówił przyjęcia mandatu ... "pozbycie" się ich też nie jest najłatwiejsze ;)

Link to comment
Share on other sites

Jestem po rozmowie z Hestią i serwisem Subaru. Obecnie jeszcze pełen nadziei ze ASO naprawi mój dliżans.

Serwis chce obecnie uzyskać informacje jaka była wartość pojazdu wg. Hesti przed zajściem gdyż wg ASO spokojnie autko można naprawiać bez szkody całkowitej.

Link to comment
Share on other sites

 

 

gdyż wg ASO spokojnie autko można naprawiać bez szkody całkowitej.

 

jeżeli tak jest to spokojnie zaniżoną wycenę Hestii możesz podważyć opinią rzeczoznawcy.

IMVVHO jeżeli ASO twierdzi, że się zmieści to sprawa wygląda dość optymistycznie.

Link to comment
Share on other sites

@rombu BLS* jeszcze nie działa we wszystkich TU, także to co napisałeś nie jest do końca prawdą.

 

 

 

* BLS - bezpośrednia likwidacja szkód, powszechnie do wszystkich TU wchodzi od października br.

Link to comment
Share on other sites

@rombu BLS* jeszcze nie działa we wszystkich TU, także to co napisałeś nie jest do końca prawdą.

 

 

 

* BLS - bezpośrednia likwidacja szkód, powszechnie do wszystkich TU wchodzi od października br.

BLS jest dobrowolny dla Towarzystw Ubezpieczeniowych (tylko tych, którzy do niego przystąpią)- od października wchodzi Gothaer

Link to comment
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now
  • Recently Browsing   0 members

    • No registered users viewing this page.
×
×
  • Create New...