Than_Junior Opublikowano 30 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2010 "Art. 86. § 1. Kto, nie zachowując należytej ostrożności, powoduje zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym, podlega karze grzywny." A co jeśli będę stwarzał zagrożenie, zachowując należytą ostrożność ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RedSun Opublikowano 30 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2010 mamo, a ja mam przedni napęd... ale też sobie czasem poużywam, takie warunki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wełniacz Opublikowano 30 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2010 A czy Straż Miejska coś może zrobić za jazdę bokiem ? Dzisiaj dojeżdżałem do prawego zakrętu 90 stopni i po prawej z 200m widziałem toczącą się SM więc zaryzykowałem i przeciwskręt i piękny slajdzik i tylko się uśmiechnęli jak ich minąłem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RedSun Opublikowano 30 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2010 teoretycznie jest to stwarzanie zagrożenia, niemniej jeśli wszędzie wokół jest pusto, nie ma ludzi, samochodów, psów, chomików etc. to można się z tego wybronić, bo jedyne zagrożenie powodujesz dla siebie, a to ich nie powinno obchodzić swoją drogą moja szpera też swoje powoduje na takiej nawierzchni, niestety do ogarnięcia tego auta jeszcze mi trochę brakuje Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
eMTe Opublikowano 30 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2010 teoretycznie jest to stwarzanie zagrożenia, niemniej jeśli wszędzie wokół jest pusto, nie ma ludzi, samochodów, psów, chomików etc. to można się z tego wybronić, bo jedyne zagrożenie powodujesz dla siebie, a to ich nie powinno obchodzić swoją drogą moja szpera też swoje powoduje na takiej nawierzchni, niestety do ogarnięcia tego auta jeszcze mi trochę brakuje Czy ja wiem? Nie zapięcie pasów w samochodzie to tez niebezpieczenstwo tylko dla Ciebie a jednak ich interesuje:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RedSun Opublikowano 30 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2010 no niby racja... osobiście wydaje mi się że w takiej sytuacji najwięcej zależy od tego na kogo trafimy najlepiej znaleźć sobie taki obszar gdzie jest mniejszy ruch, czy nawet jakiś większy parking ... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MARKO RALLY Opublikowano 30 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2010 A co jeśli będę stwarzał zagrożenie, zachowując należytą ostrożność ? Jeśli stworzyłeś zagrożenie to znaczy że nie zachowałeś "należytej ostrożności" Przyczyna rodzi skutek. Przyczyna: niezachowanie należytej ostrożności Skutek: spowodowanie zagrożenia, przy czym będę się upierał iż zagrożenie musi być realne. A co to jest ta należyta ostrożność ? To nic innego jak jej kwalifikowana postać - "szczególna ostrożność" która jest zawarta w art.2 pkt.22 ustawy "Prawo o ruchu drogowym" teoretycznie jest to stwarzanie zagrożenia, niemniej jeśli wszędzie wokół jest pusto, nie ma ludzi, samochodów, psów, chomików etc. to można się z tego wybronić, bo jedyne zagrożenie powodujesz dla siebie, a to ich nie powinno obchodzić Pamiętaj też że jeśli w samochodzie przewozisz osoby to może wystąpić zagrożenie ich bezpieczeństwa. Chyba że jest to najbliższa rodzina, to wtedy mógł bym nad tym dyskutować. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Igi_666 Opublikowano 30 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2010 teoretycznie jest to stwarzanie zagrożenia, niemniej jeśli wszędzie wokół jest pusto, nie ma ludzi, samochodów, psów, chomików etc. to można się z tego wybronić, bo jedyne zagrożenie powodujesz dla siebie, a to ich nie powinno obchodzić swoją drogą moja szpera też swoje powoduje na takiej nawierzchni, niestety do ogarnięcia tego auta jeszcze mi trochę brakuje Czy ja wiem? Nie zapięcie pasów w samochodzie to tez niebezpieczenstwo tylko dla Ciebie a jednak ich interesuje:) W momencie zderzenia wypadasz przez przednią szybę i możesz kogoś potrącić w locie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MARKO RALLY Opublikowano 30 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2010 Czy ja wiem? Nie zapięcie pasów w samochodzie to tez niebezpieczenstwo tylko dla Ciebie a jednak ich interesuje:) Ale to jest kara nie z art.86 k.w. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Artur Opublikowano 30 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2010 moga przyklepac stwarzanie zagrozenia. Parkingi pod marketami od polowy tego roku sa juz drogami i podlegaja pod kodeks drogowy...niestety.... Pod warunkiem, że były tzw "drogą wewnętrzną". I tak jak mówię, owszem, mogą dać mandat, ale mi się to nie zdarzyło. Ani nikomu, kogo znam. Zauważ że to jest Twój punkt widzenia, ale to nie znaczy że tok rozumowania jest właściwy. Wydaje Ci się że tak, ale komuś wydaje się inaczej. Wiesz jak myśli policjant? Bo ja wiem. Specjalnie użyłem tego zwrotu, bo tak brzmi (o ile pamiętam) definicja kodeksowo-policyjna Nie ma czegoś takiego jak definicja "kodeksowo-policyjna" natomiast jest art.86 Kodeksu Wykroczeń, który stanowi: "Art. 86. § 1. Kto, nie zachowując należytej ostrożności, powoduje zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym, podlega karze grzywny." Dalej uważam że zagrożenie musi być realne, inaczej jest to szukanie dziury w całym. Ale nie o to chodzi żeby się tu wykłócać, cieszmy się białym i pełnymi bokami,byle bezpiecznie. Białe rzondzi !!! Czepiasz się słówek Marko. Ja mam kodeks w domu, aktualny, czasem go czytam, bo lubię znać swoje prawa. Ja zasugerowałem jedynie, jak można się bronić. OCZYWISTĄ sprawą jest, że nikt się nie przyczepi, ale odpowiadałem koledze nikko, co robić, kiedy jednak się przyczepi...?? Pisząc "definicja kodeksowo-policyjna" napisałem też, że nie pamiętam, jak to brzmi dokładnie i jaki to art. kodeksu. Też mam google, też potrafię tam szukać przepisów Nie wiem skąd Ty wiesz, jak myśli policjant. Ale policjanta obowiązkiem jest udowodnić mi (ewentualnie we wniosku do Sądu), że do takiego zagrożenia doprowadziłem. Ja wiem, że przed takimi rzeczami można i trzeba się bronić, a nie spuszczać głowę i przyjmować mandat. Tyle z mojej strony. -- Wt lis 30, 2010 2:51 pm -- Czy ja wiem? Nie zapięcie pasów w samochodzie to tez niebezpieczenstwo tylko dla Ciebie a jednak ich interesuje:) eMTe, kolega Marko Rally ma rację, masz obowiązek zapinać pasy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
eMTe Opublikowano 30 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2010 eMTe, kolega Marko Rally ma rację, masz obowiązek zapinać pasy E tam obowiązek, ja to robie dla własnego bezpieczenstwa, podkreślam własnego Więc teoretycznie jesli slizgając sie na pustym placu stwarzasz zagrozenie tylko dla siebie i nie dostajesz za to mandatu to nie zapinając pasów tez nie powinienes go dostawac. Lubie sobie czasem tak pogdybać A co do policji to jakos w wakacje mialem sytuacje jadąc Imprezą w deszczu, ze na jednym pustym prawo skręcie poszedłem sobie troche bokiem a chwile po tym sie zorientowalem, ze jechała z tyłu drogówka, oczywiscie rekacji z ich strony nie bylo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Artur Opublikowano 30 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2010 eMTe, A ja to robię z wygody, bo mnie wku...a jak hamuję i lecę na kierownicę, bo nie jestem przypięty A bezpieczeństwo?? Powiem tak: nie ruszam się z miejsca, do momentu, w którym WSZYSCY pasażerowie nie zapną pasów Zaczynając od siebie oczywiście A serio lepiej Ci się jeździ po placu w poślizgu bez zapiętych pasów...?? :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
eMTe Opublikowano 30 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2010 eMTe, A ja to robię z wygody, bo mnie wku...a jak hamuję i lecę na kierownicę, bo nie jestem przypięty A bezpieczeństwo?? Powiem tak: nie ruszam się z miejsca, do momentu, w którym WSZYSCY pasażerowie nie zapną pasów Zaczynając od siebie oczywiście A serio lepiej Ci się jeździ po placu w poślizgu bez zapiętych pasów...?? :wink: Nie wyobrazam sobie jazdy bez pasów pomimo, że moje WRXowe fotele trzymają całkiem niezle... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Than_Junior Opublikowano 30 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2010 Na starym lotnisku na Czyżynach chyba nigdy się policja nie czepia... Choc szczerze powiedziawszy to czasem powinni: jak jest tłok i ludzie wariują. Oczywiście można powiedzieć, że nikt nikomu nie każe wtedy tam wjeżdżać, ale jak chłopakom w Calibrach szajba bije, to może się faktycznie komuś stać krzywda :? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
eMTe Opublikowano 30 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2010 A stare to jest które? Bo ono jest przedzielone na 2 częsci Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Than_Junior Opublikowano 30 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2010 to gdzie wpierw trzeba ukończyć rajd przeprawowy, na przeciwko CH Krokus Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aga Opublikowano 30 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2010 A co to jest ta należyta ostrożność ? To nic innego jak jej kwalifikowana postać - "szczególna ostrożność" która jest zawarta w art.2 pkt.22 ustawy "Prawo o ruchu drogowym" To ja zadam takie pytanie: jaka jest definicja "szczególnej ostrożności"? :wink: W 3mieście nic nie pada :roll: . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szubaru Opublikowano 30 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2010 Ale jaja !!!!!!!!!!! Założyłem kolce bo musiałem do Otwocka pojechać. Po drodze wyciągnąłem dwa samochody z zaspy, w tym jednego wielkiego VW Transportera Zatrzymuje się przy nim, i mówię - może Pana wyciągnę ? A o na to - panie, nie da rady, tu traktor z łańcuchami potrzebny ! A ja no to - co nie da rady, Subaru na kolcach NIE DA RADY ? No i wyciągnąłem osiołka W niezłym był facet szoku. trzeba było nagrać film, wrzucić na YT byłbyś gwiazdą Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
eMTe Opublikowano 30 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2010 Than_Junior a powiedz mi jak tam warunki, w sensie dziurawe to to bardzo czy mozna sie komfortowo poslizgac? Pewnie cała masa ludzi? I faktycznie cięzko z dojazdem czy nie az tak zle? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Artur Opublikowano 30 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2010 Na Czyżynach jest... średnio. Lotnisko jest raczej nierówne, sporo dziur. Musiałoby solidnie napadać, żeby się to wyrównało.... Byłem tam wprawdzie kilka lat temu :roll: ale nie sądzę, żeby ktoś tam cokolwiek remontował Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ukaszWRX Opublikowano 30 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2010 po postach widze ,ze w polandzie fajna zima jest tez bym tak chcial Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
eMTe Opublikowano 30 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2010 Tak myslalem, bo zawsze mi sie to miejsce tak kojarzyło, z dziurami i nierównosciami. To gdzie w Krakowie lub okolicach jest jakis duzy, równy placyk? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Artur Opublikowano 30 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2010 Aga, jest gdzieś w kodeksie, co to jest "szczególna ostrożność", problem polega jednak na tym, że nasz kodeks i nasze przepisy (w sensie polskie) są beznadziejne, zupełnie niejednolite. Często przepisy wykluczają się nawzajem... :roll: eMTe - M1 na alei Pokoju, Tesco - Wielicka (w nocy tam jest pusto - ale po co ja to mówię, przecież wiesz to doskonale ), Krokus na Bora, ale tam chyba zamykają na noc.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adaś Opublikowano 30 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2010 Dzisiaj cały Lublin w błocie pośniegowym, i to takim na głębokość połowy felgi Elegancko się bokami latało w dzień, skopane wszystko co się nawinęło 8) teraz jakby to zamarzło to nie wyobrażam sobie jazdy po takim kartoflisku. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BartZ Opublikowano 30 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2010 To ja zadam takie pytanie: jaka jest definicja "szczególnej ostrożności"? :wink: Szczególna ostrożność - termin określający stopień podwyższonej gotowości, przejawiający się wyższą uwagą, skupieniem, z uwzględnieniem specyficznych okoliczności zjawiska i wymuszającym na uczestniku sytuacji pełnego zaangażowania w celu uniknięcia potencjalnych zagrożeń wynikających z -> sytuacji. Patrz również "ostrożność" -> semantyka języka polskiego Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się