Jump to content

Wino z czerwonej porzeczki


macias

Recommended Posts

Właśnie przywiozłem około 20 kg owoców.

Poradzicie jak to ogarnąć?

Ktoś robił wino z czerwonej porzeczki? Macie jakąś sprawdzoną recepturę? Da się to zrobić bez drożdży?

Jutro kupię bąbla a nawet dwa ;)

Z góry dziękuje za podpowiedzi

Link to comment
Share on other sites

Robiłem tylko z winogron.

Jeśli chodzi o przepis to jest wiele stron poświęconych domowej produkcji wina z różnych owoców. Drożdże będą raczej niezbędne, bo bez nich nie powstanie alkohol. Dodatkowo będzie potrzebny cukier, bo w porzeczkach pewnie nie ma go za dużo.

Drożdże winiarskie, a także inne akcesoria możesz kupić w marketach typu Obi, Praktiker lub np. na www.biowin.pl

Link to comment
Share on other sites

 

 

Alkohol tworzy sie z owoców cukru i wody drożdże nie są niezbędne, podobno

Ciekawe co ma ten cukier na alkohol przerabiać :P


Btw wino z czerwonej porzeczki jest pyszne, robiłam kiedyś ;)

Link to comment
Share on other sites

Ostatnio piłem wino z czerwonej porzeczki robione przez kolegę, wiem, że nie dodawał drożdży i było rewelacyjne. Niestety teraz jest na wakacjach na drugim końcu świata i nie mogę się go poradzić.

Link to comment
Share on other sites

Na skórkach owoców są dzikie drożdże. Jak ich nie zabijesz temperaturą albo siarkowaniem, możesz próbować. Tylko ryzyko jest takie, że wcześniej namnożą się pleśnie i zdominują zapach i smak napoju.

Drożdże winne wyselekcjonowane mają tę przewagę, że znoszą wyższe stężenie wyprodukowanego przez siebie alko, to jeszcze ginąc w oparach produktów swojej przemiany materii nie wzbogacają bukietu o tzw "mysi posmak".

Jak nie wyjaławiasz wsadu, dobrze jest namnożyć winne na pożywce. Wtedy masz pewność, że zdominują te dzikie.

Link to comment
Share on other sites

Alkohol tworzy sie z owoców cukru i wody drożdże nie są niezbędne, podobno

 

Nie wypisuj takich bzdur, bo jeszcze ktoś uwierzy :)

 

 

Ja za to mam problem z moim winem, które wczoraj nastawiłem. Robię je z wiśni, zrobiłem zgodnie z recepturą, którą znalazłem w Internecie na jakimś forum winiarzy, ale niestety fermentacja nie chce mi ruszyć. Ktoś wie po jakim czasie powinno coś się zadziać?

Link to comment
Share on other sites

Jak autem jadę, cukierków nie ruszam. Wodą popiję i na pierwszej kontroli pozamiatane...

 

Jachu93, jak namnożysz drożdże, to startuje od razu, więc albo drożdże nieżywe, albo temperatura za niska, albo nie ma cukru.

Link to comment
Share on other sites

Jak autem jadę, cukierków nie ruszam. Wodą popiję i na pierwszej kontroli pozamiatane...

 

Jachu93, jak namnożysz drożdże, to startuje od razu, więc albo drożdże nieżywe, albo temperatura za niska, albo nie ma cukru.

 

Cukier jest, bo dosypywałem. Temperatura jest, bo stoi w pokoju, czyli około 24 stopnie w ciągu dnia. Więc wygląda na to, że źle namnożyłem drożdże. Coś ze starterem zepsułem. Czy jak kupie teraz suche to mogę je dodać od razu do nastawu? Czy lepiej je uwodnić? W przypadku piwa to nie ma znaczenia, ale nie wiem jak to z winem jest.

Link to comment
Share on other sites

Ojciec robił kiedyś takie wino. Aby wydrylować szypułki i owoce używał wielkiej 100L beczki i wiertarki z mieszadłem si betonu chyba. Zdało egzamin o ile pamietam :)

 

 

Sent with Tapatalk

Link to comment
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now
  • Recently Browsing   0 members

    • No registered users viewing this page.
×
×
  • Create New...