Bullitt Opublikowano 25 Stycznia 2003 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2003 No właśnie sam widzisz- dyfer/haldex w A3=Leon. Nie ma zadnej różnicy. mechanicznie i elektronicznie są takie same. Zasada działania równierz taka sama. Wiemy to dokładnie, bo kolega rozwalił juz kilka haldexów i wie o nich wszystko. Naprawiał, przerabiał elektronikę i sterowanie, wymieniał na nowe itd, itp Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hwojtek Opublikowano 25 Stycznia 2003 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2003 Może jak raz na tydzień wlniesz mu 1200 Nm to da radę Czesc Bullit - widze, ze sr.pl z wiadomych przyczyn pojawil sie tutaj A co do haldexa - to juz gdzie indziej napisalem to samo. 1200Nm brzmi fajnie (jaki ten haldex wytrzymaly!!!), ale 1200Nm zdarza sie bardzo czesto. Wystarczy wdepnac na jedynce... przelozenie jedynki razy moment i juz haldex kwiczy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hwojtek Opublikowano 25 Stycznia 2003 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2003 ...podkreślam że podobno bo sam nie jestem przekonany przez źródła, juz można ciagnąć rękaw. Moze jakbys pojezdzil, to bys byl przekonany :-P Jakim wybuchem dyfra... :shock: W GT wiskoza jest tak slaba, ze mozesz pociagnac za rekaw i obrocic auto na gazie, i nic sie nie stanie. Oczywiscie nie w przypadku robienia takich manewrow przez godzine na jedynce przy pelnym bucie, ale generalnie chwilowe zablokowanie tylnych kol w Subaru nie przeszkadza dyfrowi. Lancery Evo (do VI TME), ktore nie maja elektronicznej kontroli dyfrow sa trudno ustawialne recznym - srodkowy dyferencjal jest bardzo "silny" i po prostu ciezko jest zablokowac tylne kola. Z hydraulicznym recznym da rade, ale ile znasz cywilnych Evo z hydraulicznym recznym? Natomiast generalnie te obawy o wybuch dyfra wygasna wraz ze wzrostem umiejetnosci jazdy sportowej. W samochodach czteronapedowych recznego hamulca uzywa sie jedynie do inicjacji poslizgu a - po to miedzy innymi w samochodach sportowych macie rekawy z fly-offem - uzycie hamulca polega na przyblokowaniu kol na jak najkrotszy ulamek sekundy, aby spowodowac poslizg tylnej osi - reszte zalatwia inercja lub pedal gazu. Wiec bez obaw - 1/10 sekundy wzrostu temperatury w centralnej wiskozie nie przemiele dyfra. A - no i zapamietane z innego forum: jest zasadnicza roznica miedzy jazdą poślizgami, a jazdą na zaciągniętym ręcznym... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azrael Opublikowano 25 Stycznia 2003 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2003 ...podkreślam że podobno bo sam nie jestem przekonany przez źródła, juz można ciagnąć rękaw. Moze jakbys pojezdzil, to bys byl przekonany :-p Jakim wybuchem dyfra... :shock: Obiecuję Ci hwojtku że przy pierwszej okazji pomęcze jakiegoś Subaraka ;-) Coś jednak jest w tym że wszyscy lub wiekszosc przynajmniej czteronapędowe auta wysprzęglają musi być. Hmmm z drgiej strony nie mogłem zrozumieć dlaczego by miało wybuchnąć :-/ Azrael Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hwojtek Opublikowano 25 Stycznia 2003 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2003 Coś jednak jest w tym że wszyscy lub wiekszosc przynajmniej czteronapędowe auta wysprzęglają musi być. Za wszelka cene nie chca dawac zarobic ASO Subaru. Inna rzecz, ze generalnie jadac na sprzegle mozna rownie dobrze w ogole recznego nie uzywac albo wywalic 4WD w diably - efekt bedzie taki sam. Hmmm z drgiej strony nie mogłem zrozumieć dlaczego by miało wybuchnąć :-/ Wiskoza. Gwaltowny wzrost temperatury plynu, przechodzenie w faze lotną i jebs... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michal. Opublikowano 25 Stycznia 2003 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2003 Za wszelka cene nie chca dawac zarobic ASO Subaru. I tak teraz ceny ASOwe troszeczke znormalniały. -- Michał Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hwojtek Opublikowano 25 Stycznia 2003 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2003 I tak teraz ceny ASOwe troszeczke znormalniały. Pół biedy - ale sądzę, że transfer razem ze środkowym LSD do Imprezy kosztuje nieco więcej niż taki do mojej (zawsze będziemy o niej pamiętać) Mazdy. Transfer i środkowy dyfer do 323GT-R w ASO: 7800 brutto To samo na rynkuwtórnym: 1200 brutto A do Imprezy GT '99? Dyrekcjo? Bo jeśli tansze, to moge rozwazyc zamiane na jakies Subaru, kiedys :-D Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michal. Opublikowano 25 Stycznia 2003 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2003 Transfer i środkowy dyfer do 323GT-R w ASO: 7800 bruttoTo samo na rynkuwtórnym: 1200 brutto A do Imprezy GT '99? Dyrekcjo? Bo jeśli tansze, to moge rozwazyc zamiane na jakies Subaru, kiedys :-D Co do gratów do Imprezy w oficjalnej sieci SIP - potrafią być bezczelnie drogie - stwierdzam ino nieśmiało, że ceny robocizny znormalniały. Co do Twojego hipotetycznego Subaru - życzę Ci tego - natomiast wpierw życzę Ci rychłego (po prawie pół roku) odzyskania Twojej Mazdy z rąk wirtualnego tunera czasoprzestrzeni i mistrza tjuninku. -- Michał Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kajman Opublikowano 25 Stycznia 2003 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2003 Mazde ostatnoi widzialem i ma sie calkiem dobrze,do twarzy jej z przerobkami Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michal. Opublikowano 25 Stycznia 2003 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2003 Mazde ostatnoi widzialem i ma sie calkiem dobrze,do twarzy jej z przerobkami U hwojtka w Warszawie? To zwracam honor - chociaż pół roku to bardzo dużo jak na robotę nadwoziową. hwojtek - odebrałeś samochód i nic nie mówisz? Ostatni raz go Mazdę widziałem w lecie - pragnę ją zobaczyć ASAP. -- Michał Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rafał Opublikowano 25 Stycznia 2003 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2003 A ja zamawiam jzde próbną Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kajman Opublikowano 25 Stycznia 2003 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2003 Spoooko,widzialem jak sie robi,robota jak sie patrzy,kawal auta!!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azrael Opublikowano 26 Stycznia 2003 Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2003 Spoooko,widzialem jak sie robi,robota jak sie patrzy,kawal auta!!! A jaki stan zaawansowania robót był jak widziałeś? Niektórzy wstrzymuja oddech w oczekiwaniu już parę miesięcy a to niezdrowe ;-) Azrael Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ickx Opublikowano 26 Stycznia 2003 Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2003 Nieopatrznie zacząłem ta sprawe z Haldexem,nie myslalem ze sie taka dyskusja wywiaze.Chce dolozyc swoje trzy grosze o mechanizmie typu Torsen.Jest on uzywany nie tylko w samochodach z napedem na 4 lapy.Niezadko montowany jest on takze w samochodach sportowych z napedem na tylna os z tego powodu iz jest on zaopatrzony w LSD np.Mazda MX-5 (to taki maly roadster z napedem na tyl) Legenda: LSD - limited-slip diferential = mechanizm roznicowy o ograniczonym poslizgu = mechanizm roznicowy o zwiekszonym tarciu wewnetrznym czyli mowiac po polsku :-D szpera :-D :-D :-D :-D Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michal. Opublikowano 26 Stycznia 2003 Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2003 Spoooko,widzialem jak sie robi,robota jak sie patrzy,kawal auta!!! Czyli jednak nie w Warszawie, tylko gdzieś w Mekce tuningu czasoprzestrzennego. Przez pół roku to można całe nadwozie ręcznie zrobić :/ -- Michał Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azrael Opublikowano 26 Stycznia 2003 Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2003 .Niezadko montowany jest on takze w samochodach sportowych z napedem na tylna os z tego powodu iz jest on zaopatrzony w LSD Heh o ile ja rozumiem języki to TorSen po prostu jest LSD, a nie jest wyposażony ;-) Swoją drogą nie tyko w tylnonapędowych, ale i również przednionapędowych np. Integra Type-R Azrael Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Evo Opublikowano 26 Stycznia 2003 Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2003 Przez pół roku to można całe nadwozie ręcznie zrobić :/ To zrob. Albo nie pisz o sprawach, o ktorych nie masz pojecia. A hwojtek nie potrzebuje adwokata - moze sam napisac co uwaza w tej sprawie. Tylko ze on, w odroznieniu od Ciebie wie dlaczego to tyle trwa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michal. Opublikowano 26 Stycznia 2003 Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2003 Przez pół roku to można całe nadwozie ręcznie zrobić :/ To zrob. Albo nie pisz o sprawach, o ktorych nie masz pojecia. A hwojtek nie potrzebuje adwokata - moze sam napisac co uwaza w tej sprawie. Tylko ze on, w odroznieniu od Ciebie wie dlaczego to tyle trwa. Uderz w stół... Ja się nie mienię jako miszcz tjuninku oraz lakiernictwa więc to nie moja rola żeby to robić coś przez pół roku i więcej bo nie podejmuję się rzeczy, których nie potrafię. Znam natomiast warsztaty, które by się tego podjęły. Natomiast na przykład nie wykorzystuję czyichś zdjęć bez jego wiedzy i zgody. -- Michał Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hwojtek Opublikowano 26 Stycznia 2003 Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2003 Panowie, 1) prosze was bardzo zebyscie jednakowoz nieco spuscili z tonu, w koncu jestesmy tu goscmi... 2) goraca dyskusja doprowadzi Was na ten sam oddzial, na ktory ja zwiedzalem przez ostatnie dni - a nikomu tgo nie zycze, zarowno jest to malo przyjemne jak i rachunki sa bardzo wysokie. 3) co do adwokatury wystepujacej w moim imieniu - dzieje sie tak chyba ze wzgledu na to, że moje pelne zrozumienia i kultury podejscie odnioslo skutek przerastajacy oczekiwania: wyglada na to, ze ja sie grzecznie na wszystko zgadzam. Moi przyjaciele nie pierwszy raz usiluja mnie przed skutkami takiej grzecznosci uratowac, a ja nie pierwszy raz jestem zbyt mily, zeby sie stawiac. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michal. Opublikowano 26 Stycznia 2003 Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2003 Panowie, 1) prosze was bardzo zebyscie jednakowoz nieco spuscili z tonu, w koncu jestesmy tu goscmi... 2) goraca dyskusja doprowadzi Was na ten sam oddzial, na ktory ja zwiedzalem przez ostatnie dni - a nikomu tgo nie zycze, zarowno jest to malo przyjemne jak i rachunki sa bardzo wysokie. 3) co do adwokatury wystepujacej w moim imieniu - dzieje sie tak chyba ze wzgledu na to, że moje pelne zrozumienia i kultury podejscie odnioslo skutek przerastajacy oczekiwania: wyglada na to, ze ja sie grzecznie na wszystko zgadzam. Moi przyjaciele nie pierwszy raz usiluja mnie przed skutkami takiej grzecznosci uratowac, a ja nie pierwszy raz jestem zbyt mily, zeby sie stawiac. OK - Wojtku, Z mojej strony EOT na Twoje winszowanie. Z ciekawostek - zdjęcia o których pisałem nagle cudownie zniknęły z przedmiotowego sajtu - coż za dziwny zbieg okoliczności... -- Michał Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Than_Junior Opublikowano 8 Lutego 2003 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2003 Hwojtek slusznie mowi. Ja czasem tez chcialbym uzyc troszke ostrzejszego tonu, kiedy druga osoba jest niesamowicie uparta i nie ma racji. Przypominam sobie jednak wyobrazenie tego forum: Za kazdym razem, jak sie loguje na forum.subaru.pl siadam przy duuuuzym stole, ubrany w garnitur. Przede mna herbatka, jakies ciasto, obok i naprzeciwko inni dyskusanci, a na koncu stolu w bogato zdobionych szatach siedzi Szanowna Dyrekcja z pomocnikiem u boku, czyli Flipperem. Stol wraz z krzeslami i masami miesa i kosci znajdujacymi sie na nich miesci sie w olbrzymiej sali, prawdopodobnie zamkowej. I tak toczy sie porywajaca, a zarazem kulturalna dyskusja na rozne tematy. Nikt Go o to nie podejrzewa, gdyz wyglada jak kazda inna osoba w sali (za wyjatkiem Dyrekcji), lecz Flipper ma sile i moc niewyobrazalna. Gdy tylko ktorys z dyskutujacych zacznie zachowywac sie nie tak jak trzeba, Dyrekcja kiwnie glowa, Flipper kiwnie palcem i huligana nie ma. Ach, ta moja fantazja. :wink: Tak na marginesie to witam wszystkich po dwutygodniowej nieobecnosci spowodowanej odpoczycnkiem od normalnego zycia, zwanym tez feriami zimowymi. Dodam jeszcze troszke inna legende: LSD - pospolicie zwana "trawka" lub "marycha". Narkotyk przyjmowany podobnie jak papierosy, czyli przez otwor jamy chloniaco-trawiacej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Evo Opublikowano 8 Lutego 2003 Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2003 Z ciekawostek - zdjęcia o których pisałem nagle cudownie zniknęły z przedmiotowego sajtu - coż za dziwny zbieg okoliczności... Coz. Myslalem, ze moge umiescic w celach niekomercyjnych zdjecia mojego wlasnego samochodu w mojej galerii. Zle myslalem, to zablokowalem wyswietlanie wszelkich zdjec mojego samochodu nie bedacych mojego autorstwa, badz przekazanych mi bezposrednio przez autora. EOT Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ickx Opublikowano 8 Lutego 2003 Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2003 Than_Ju napisał : Dodam jeszcze troszke inna legende: LSD - pospolicie zwana "trawka" lub "marycha". Narkotyk przyjmowany podobnie jak papierosy, czyli przez otwor jamy chloniaco-trawiacej. LSD to zadna trawka to byl poczatkowo lek psychotropowy , w latach 60- tych byl stosowany w lecznictwie ze wskazan psychiatrycznych ,a scislej to jest lizergid , dietyloamid kwasu dwulizergowego.Powoduje halucynacje itd. Odklada sie w watrobie i nawet po odstawieniu moze sie uaktywnic niespodziewanie.Wstretna rzecz. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Than_Junior Opublikowano 8 Lutego 2003 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2003 Ups Wiesz, ja mlody i glupi i sie na takich rzeczach nie znam. Slyszalem tam gdzies, kiedys to tylko w zestawieniu. 8) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Eps Opublikowano 9 Lutego 2003 Udostępnij Opublikowano 9 Lutego 2003 Dzieńdobry Czy ja jako ww "debil" mogę wystartować ? PS:dlaczego debil?-może mi to ktoś rozwinąć? no i dlaczego guru :? Pozdrowienia dla wszystkich Grzesiek Strasznie zirytowaly mnie Twoje poczynania wzgledem A3. Stad moja nadnerwowa wypowiedz! :? Widzialem zdjecia ktore zamiesciles na stronie VTG, z przerazeniem ogladalem krok po kroku modernizacje Twojej A3. Wal zawieszony na 2 przyspawanych pretach :shock: Wyciananie podlogi wiaze sie z ingerencja w auto, w spawy fabryczne. Po takich modernizacjach auto nie jest juz tym samym autkiem. Fabryka jedynie ma mozliwosci zrobienia tego bezpiecznie i fachowo. Nawet jesli zabezpieczysz to plynem izolacyjnym to i tak po jakims czasie zaczna te spawy korodowac. Nie pochwalam twojego dzialania, uwazam ze sa granice do ktorych mozna sie posunac i zwiekszac moc (zmiana napedu) i nie nalezy ich lamac. Przy jakimkolwiek zderzeniu, wypadku spawy zachowaja sie inaczej. Samochod to nie dokonca klocki lego, ktore mozna sobie zmieniac. Wycinanie podlogi to nie demontarz blotnika. Reszta modernizacji ingeruje w bezpieczenstwo na ktorym tak wam zalezy. Ustawiania geometrii ma znaczenie, ale nawet jesli jest wszystko ok, po zmianie i wydawac by sie moglo, ze wszystko jest super bezpieczne. Nikt po takich warsztatowych kombinacjach nie przewidzi jak sie zachowa autko. Nie slyszalem, zeby ktos z Teamow czy KJSow, zeby uzyskac wieksza moc na ktora sa limity, wycinal sobie podloge... P.S.Goru, wszyscy w grupie VTG, uwazaja cie za Tuningmana :wink: Nie mowie ze tak nie jest w prost przeciwnie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się