Jump to content

Prośba o poradę przy zakupie Forestera


Michal Krzyzkowiak

Recommended Posts

Witam serdecznie,

 

Jestem tu nowy więc najpierw chciałbym się przywitać: CZEŚĆ WSZYSTKIM! Nazywam się Michał i mieszkam w Warszawie :)

 

Od jakiegoś czasu próbuję upolować dla siebie Forestera. Dysponuję środkami ok 10-12 tys. PLN więc ograniczam swoje poszukiwania do wersji pierwszej ('97-'02).

 

Znalazłem kilka ciekawych możliwości i kilka z nich oglądałem. Najciekawsza opcja to: 

http://moto.gratka.pl/tresc/subaru-forester-i-18337483.html#20da51c3ebba033f,1

i właśnie odnośnie tego samochodu mam kilka pytań.

 

Samochód sprzedawany jest przez właściciela, który posiada go kilka lat na własny użytek. Kupiony jednak został od handlarza, który sprowadził go x lat temu ze Szwajcarii.

Samochód jest zadbany (nie odpicowany, jeżdżony na codzień), ale ma kilka mankamentów, głównie kosmetycznych (jako nie-mechanik cóż innego mogę oceniać?):

 

- nie działa klimatyzacja (podobno jest nieszczelna i kilka dni po napełnianiu znowu przestaje działać)

- nie działa tempomat (bezpieczniki są ok, więc albo coś się rozłączyło, albo cały do wymiany. Niby nie jest mi konieczny, ale skoro już jest to powinien działać, no nie?)

- tylny zderzak od anglika, światło przeciwmgielne po prawej stronie (właściciel twierdzi, że tak kupił, więc tym bardziej ciekaw jestem co stało się z oryginalnym...) BTW. Podobno Policja może za to zatrzymać dowód?!

- do wymiany tuleje przedniej osi i manszeta, ogólny stan oceniony przez mechanika to niezły. Cytuję: "Stare Subaru jak to stare Subaru, cieknie jak stara [xxxxx], ale z dwojga złego to lepiej, bo przynajmniej wiadomo, że nie był uszczelniany"

- nie działają spryskiwacze reflektorów i lewy nieco odstaje od zderzaka (to samo jak z tempomatem, niby nie potrzebne, ale jak już jest to niech działa)

- urwana prawa listwa przedniej szyby (leży w środku w samochodzie, podobno odpadła przy myciu)

- ułamana teleskopowa antena, plus siłowniczek nie działa

- tylny uchwyt na kubki ma ułamany zaczep - nie da się zamknąć

- schowek w podłokietniku drzwi kierowcy - j.w.

- zgubiona zaślepka belki dachowej (nie pytałem, odpuściłem sobie, po prostu nie ma)

- lekkie uszkodzenie na klapie bagażnika (zadrapanie, lekko podrdzewiałe)

 

No i przebieg... 17 lat i 166kkm... jakoś ciężko mi uwierzyć, że samochód przejechał średnio mniej niż 10kkm rocznie...

 

Po lekkiej negocjacji właściciel zgodził się opuścić cenę do 9250,-

 

Co o tym sądzicie? Jakieś sugestie? Brać, odpuścić czy targować się jeszcze?

 

Z góry dziękuję za wszelkie odpowiedzi (zwłaszcza te konstruktywne)

 

Michał

Edited by tzd
wulgaryzm
Link to comment
Share on other sites

Zastanów się nad tym dobrze. W ogłoszeniu stoi jak byk, że stan jest "bardzo dobry", a wyposażenie obejmuje m.in. tempomat ( w domyśle - sprawny). Jak jest w rzeczywistości - opisałeś wyżej. Chcesz kupić samochód od oszusta łżącego w żywe oczy? Poza tym tyle drobnych usterek wskazuje na brak dbałości o samochód. Nie napalaj się tylko się na chłodno nad tym zastanów.

Link to comment
Share on other sites

Do rozważań nad konkretnymi egzemplarzami stworzyliśmy wątek Zakup kontrolowany - Forester.

 

Niemniej jednak radzę się nie napalać, tylko poczekać na pojawienie się ogłoszenia z autem ze sprawną klimatyzacją, tempomatem, spryskiwaczami reflektorów, zderzakiem od dobrej wersji (europejskiej) itd itp.

 

Ten wątek zamykam, zapraszam do zakupu kontrolowanego, i niestety daję ostrzeżenie za nieładny cytat (wykropkowane "słowo powszechnie uznane za wulgarne").

Link to comment
Share on other sites

Guest
This topic is now closed to further replies.
  • Recently Browsing   0 members

    • No registered users viewing this page.
×
×
  • Create New...