Zajackrk Opublikowano 9 Czerwca 2015 Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2015 (edytowane) Witajcie! Opłaca się to ratować jakimiś cementami termicznymi i bandażami do tłumików? (zerknij na foto) Jeśli nie to gdzie szukać tej części? To jest druga część wydechu, zaraz po kolektorze( nie wiem szczerze powiedziawszy jak to się nazywa) I chętnie skorzystam z Waszej wiedzy odnośnie... ogromnej ilości spalanego oleju, nie wiem ile pali ale boje się, że trzeba to już mierzyć jak paliwo (l/100km) Silnik wkręca się na obroty jak należy, nie przygasa i nie faluje, wszystko fajnie poza niebywałym, potwornym wręcz smrodem spalin oraz ich białym/ jasnym zabarwieniem (chociaż bez tragedii, nie znikam za chmurą dymu ) Macie jakieś dedukcje co to może być? Jeśli będzie trzeba to cyknę fotkę silnika, niestety moja wiedza techniczna pozwala mi jedynie stwierdzić, że gdzieś na bloku w okolicach aparatu zapłonowego jest napocone olejem. Pomożecie? Liczę na Was! Pozdrawiam, Kuba Edytowane 9 Czerwca 2015 przez Zajackrk Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michal_ Opublikowano 9 Czerwca 2015 Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2015 Ja tu widzę uszkodzoną uszczelkę, są dziury? Co do oleju, jeżeli silnik bierze, to niebieski dym. Mój palił 1l/100km, i po dodaniu gazu w lusterku było dosłownie niebiesko, wstyd było jechać na miasto. Trzeba popatrzeć czy to na pewno silnik spala, czy może rzeczywiście jest większy wyciek. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andrzejmalut Opublikowano 9 Lipca 2015 Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2015 Moje Subaraki nie biorą oleju ale w Justy tłumik to nie problem. Spalanie oleju to albo uszczelniacze zaworowe albo pierścienie albo palowanie lub koniec silnika. Nic nie jest wieczne kup inny silnik sprawny bo remont jest naprawdę drogi. Dla miłośników Subaru koszta to problem drugoplanowy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się