Jump to content

Outback 2012 2.5 cvt - prośba o trochę informacji.


pamyr

Recommended Posts

Znalazłem fajnego Outbacka krajowego w konfiguracji jak w tytule. Samochód ma przejechane 110 tys. Km i do końca był serwisowany. Przy ok. 50 tys km na gwarancji miał robioną uszczelkę pod głowicą. Teraz mam kilka pytań:

1. Czy należy się "bać" tego że już miał robioną upg i spodziewać się kolejnych kosztów z tym związanych?

2. Czy Outback w tej konfiguracji czyli 2.5+skrzynia cvt to małoawaryjna konfiguracja? Jest szansa że posłuży bezawaryjnie te 5-6 lat?

3. Jaką trwałość mają te skrzynie cvt w subaru? Są mniej awaryjne od tego bvadziewia spod znaku vw?

4. Czy to prawda że outback z tym silnikiem pali rozsądnie i można się w 9l/100 zmieścić w mieście?

5. Ten silnik nadaje się ewentualnie pod lpg?

Dużo pytań ale mam mało czasu na podjęcie decyzji. Będe wdzięczny za każdą odpowiedź.

Link to comment
Share on other sites

Tak się złożyło, że mam przyjemość poruszać się podobnym OBK (MY11, 120 tys. km) od dwoch tygodni. Więc nie byłem w stanie przekonać się osobiście o (bez)awaryjności takiej konfiguracji, ale mam za sobą pierwsze wrażenia dotyczące jego eksploatacji. Poprzedni właścicel (też forumowicz) nie sygnalizował mi o jakiś istotnych problemach i usterkach zwiazanych z tym autkiem.

Ad.1
Zdziwił mnie problem z UPG w 2.5i z 2012 roku, myślałem że w tak młodych rocznikach problem nie występuje, zwłaszcza przy tak niskim przebiegu. Mi też przytrafiło się UPG dwa lata temu, ale to byl FXT 2.5T z 2006 roku, więc silnik raczej wysokiego ryzyka.

Ad.2/3
Myślę, że tak jak w przypadku każdej nowoczesnej skrzyni automatycznej dużo zależy od tego jak się o nią dba (styl jazdy, wymiany oleju,...). Osobiście nie spotkałem się z kimś kto potrafiłby przekazać mi sprawdzone informacje na temat rzeczywistej niezawodności i słabych punktów skrzyni CVT stosowanej w Subaru.

Ad.4
W kwestii spalania mam pierwsze doświadczenia i widzę, że w mieście (Wa-wa) wychodzi mi (wg. wyświetlacza) w przedziale 9,4-12l/100km w zależności od dystansu oraz natężenia ruchu. Natomiast jadąc w miarę spokojnie na trasie bez problemu schodzi poniżej 8,6l/100km, myślę że poniżej 8l/100km też jest do osiągnięcia na dłuższej trasie bez odcinków autostradowych. Pojeżdżę więcej to sprawdzę jeszcze czy wyświetlacz dużo przekłamuje - zbiornik paliwa jest duży i wcale nie tak łatwo mi go wyjeździć ;) .

Ad.5
Według tego co wyczytałem EJ25/167KM jest stosunkowo prostym konstrukcyjnie silnikiem (wtrysk wielopunktowy, metalowy kolektor, SOHC) więc dobrze rokującym jeżeli chodzi o współpracę z LPG. Miejsca na zbiornik gazu pod podlogą bagażnika też jest sporo. Ale ja miłośnikeim LPG nie jestem, a aktualnie za mało i zbyt delikatnie jeżdżę aby zagazować auto.

Link to comment
Share on other sites

Dzięki za odpowiedź. Też mnie to upg zdziwiło przy tak małym przebiegu i zastanawiam się jaki wpływ będzie to miało na dalszą trwałość tego silnika i dlatego biję się z myślami czy go brać. Niestety na rynku bardzo ciężko dostać krajowego outbacka w benzynie 2.5 po 2010r, sam szukam już ponad pół roku i ten jest jedyny jaki znalazłem - reszta to szpachlowany bądź topiony złom z usa.

Link to comment
Share on other sites

Pamyr, skoro masz wątpliwości dotyczące skutków UPG w tym konkretnym egzemplarzu to musisz umówić się na wizytę w serwisie, u kogoś kto ma doświadczenie z usuwaniem bolączek silników 2.5, niech przejrzy wszystko dokładnie. Ja sprawdzając opinie na forach doszedłem do wniosku, że ten model OBK jest raczej bezproblemowy i dodatkowo są to samochody stosunkowo nowe, ale każdy egzemplarz należy sprawdzić przed zakupem. Właściciel też może po prostu nie wiedzieć o pewnych niedomaganiach.

Link to comment
Share on other sites

Dzięki za odpowiedź. Też mnie to upg zdziwiło przy tak małym przebiegu i zastanawiam się jaki wpływ będzie to miało na dalszą trwałość tego silnika i dlatego biję się z myślami czy go brać. Niestety na rynku bardzo ciężko dostać krajowego outbacka w benzynie 2.5 po 2010r, sam szukam już ponad pół roku i ten jest jedyny jaki znalazłem - reszta to szpachlowany bądź topiony złom z usa.

 

UPG w N/A po przebiegu 50 kkm to nietypowa sprawa, auto raczej nie miało lekkiego życia ;) Ale skoro uszczelka wymieniona, to może nie ma co wybrzydzać, bo faktycznie krajowe OBK 2,5 z tej serii to rodzynki, ich sprzedaż w Polsce była śladowa z uwagi na cenę (sporo droższą niż diesel)

Link to comment
Share on other sites

3 lata temu bylem juz w ASO ogladac jednego OBK, ktory wlasnie mial taką samą przypadłośc z uszczelką, wszystko było robione w ASO, uszczelka padła od ostrego katowania auta w trasie. Wymioeniono co trzeba, ale nie wszystko co zalecało ASO, bo wlasciciel chcial zaoszczedzic. Stracilem co prawda 350 zl na kompleksowe sprawdzenie auta,ale wyszlo, że pomiar spalin dał makabryczne wyniki i okazało się, że auto wymaga sporych inwestycji by doprowadzić je do stanu nie budzącego wątpliwości. Dlatego odpuściełem sprzedaż, a wątek o tym aucie wrzuciłem na forum jako ostrzeżenie, bo gość zmienił nawet tablice by go sprzedać. Był czarny, krajowy, szklany dach.

 

co do spalania w mieście - jeśli myślisz o stolicy nie licz na mniej niż 12-13l

Edited by don_pazurro
Link to comment
Share on other sites

Mam takiego OBKa od ponad miesiąca, przebieg 137 km. Przy 130 km była wymieniana skrzynia na nową w ASO w Belgii skąd pochodzi auto. Jaki wystąpił problem ,nie wiem! Wiem za to ze mam nową skrzynie :)

Moim zdaniem decydując sie na automat prędzej czy pózniej trzeba się liczyć z wydatkami związanymi ze skrzynią. Chyba ze ma się szczęście...

Co do spalania: trasa przy 90-100 km/h ok 8 l, autostrada 160-180 km/h ok 14-15 l, autostrada 130 km/h ok 9,5-10 l.

Moje średnie spalanie to 9,2 l. Charakterystyka tej skrzyni umożliwia na relatywnie niskie spalanie. Delikatnie obchodząc sie z gazem skrzynia utrzymuje obroty na niskim poziomie tj. 1500-2500.

Przed zakupem sporo czytałem i dowiadywałem się na temat 2,5 wolnossący i nie natknąłem się na informację o problemach z UPG.

Link to comment
Share on other sites

Moim zdaniem decydując sie na automat prędzej czy pózniej trzeba się liczyć z wydatkami związanymi ze skrzynią. Chyba ze ma się szczęście...

 

Ale dlaczego? Nie wiem jak jest z Subaru i CVT ale tradycyjne automaty w wielu samochodach są pancerne i więcej wytrzymują od skrzyń manualnych, o ile się je prawidłowo eksploatuje, np. bez sensu nie wrzuca na luz na światłach. Na pewno jest tak w znanych mi samochodach produkcji USA.

Link to comment
Share on other sites

Ale tam siedzą skrzynie hydrokinetyczne - o dużych stratach ale też nie ma co się tam zużywać (poza zespołami kół zębatych, łożysk itp), bo nie ma elementów ciernych przekazujących moment obrotowy, czyli np. sprzęgieł (jak w DSG, TCT) lub łańcuchów jak w "lineatronikach" czyli Subarowym CVT.

 

Wysłane z mojego HTC One_M8 przy użyciu Tapatalka

Link to comment
Share on other sites

Jedyny problem z automatem to, że jak już nawali to koszty naprawy są znaczne - poza tym same zalety chyba, że ktoś woli sportową jazdę. Jak na razie CVT Subaru ma dobre opinie, zobaczymy jak będzie dale przy przebiegach > 300kkm :-)

Link to comment
Share on other sites

UPG robione w aucie poniżej 100tkm oznacza że było ostro pałowane. 

Spalanie w takim aucie poniżej 10 l/100 bardzo możliwe, kolega ma i jest bardzo zadowolony i ani myśli o sprzedaży.

Ten silnik jest najlepszy do LPG ponieważ jako jedyny do regulacji zaworów nie trzeba go wyciągać a robi się często bo co ok 60tkm.

Dotyczy to tylko wersji przed liftem czyli do 2012r. Póżniej miały dwa wałki w głowicy i zwiększoną moc z 167 do 173.

Ilość wałków można łatwo rozpoznać po obudowie rozrządu w okolicy chłodnic.

 

Kolega z pierwszego postu ma na myśli auto z Józefowa za 81 tyś zł. Niestety nieserwisowane w ASO.

 

Generalnie 2.5 w europejskiej wersji to rodzynek. Na internecie praktycznie wszystkie są z USA i z historią przeraźliwą.

Edited by Djet
Link to comment
Share on other sites

 

 

Moim zdaniem decydując sie na automat prędzej czy pózniej trzeba się liczyć z wydatkami związanymi ze skrzynią. Chyba ze ma się szczęście...

Albo;

 

 Moim zdaniem decydując sie na samochód prędzej czy pózniej trzeba się liczyć z wydatkami związanymi z samochodem. Chyba ze ma się szczęście...

 

A tak poważniej.

Z mojego doświadczenia, _to jeśli ma się pecha_


Ale tam siedzą skrzynie hydrokinetyczne - o dużych stratach ale też nie ma co się tam zużywać (poza zespołami kół zębatych, łożysk itp), bo nie ma elementów ciernych przekazujących moment obrotowy, czyli np. sprzęgieł (jak w DSG, TCT) lub łańcuchów jak w "lineatronikach" czyli Subarowym CVT.

Wysłane z mojego HTC One_M8 przy użyciu Tapatalka

Co to znaczy skrzynia hydrokinetyczna?

AT nie posiadających sprzęgieł blokujących biegi nie produkuje sie od ponad 20 lat....

Link to comment
Share on other sites

Dziś pojawił się taki: Salon Polska, 138 tys. km. Tylko cena (75000 PLN NETTO) trochę wysoka.....

http://otomoto.pl/oferta/subaru-outback-2-5-salon-polska-serwisowany-w-aso-skora-najbogatsza-wersja-ID6y72jr.html#92a210aa8c

Link to comment
Share on other sites

Dziś pojawił się taki: Salon Polska, 138 tys. km. Tylko cena (75000 PLN NETTO) trochę wysoka.....

http://otomoto.pl/oferta/subaru-outback-2-5-salon-polska-serwisowany-w-aso-skora-najbogatsza-wersja-ID6y72jr.html#92a210aa8c

 

netto? patrzyłem i jest brutto albo ja niedowidzę ;)

Beżowe skóry :)

 

 CVT jest na łańcuchu więc chyba lepsze niż vw. Pytałem kiedyś w ASO i powiedzieli że nie mieli jeszcze awarii tej skrzyni.

Link to comment
Share on other sites

Poprawili na brutto. Dali Bóg- było netto ;) W takim razie cena dobra :) A tak poza tym szlag by to trafił- polowałem na coś takiego ponad rok czasu, zmęczyłem się poszukiwaniami i kupiłem Avensisa :(

Edited by kornik1981
Link to comment
Share on other sites

...  tyle tylko, że to nie jest najbogatsza wersja.

 

I jak zręcznie wytłumaczono brak nawigacji :biglol:

 

 

nie posiada tylko nawigacji fabrycznej która jest bez dokładnych map Polski.

Edited by XV CVT
Link to comment
Share on other sites

Moim zdaniem decydując sie na automat prędzej czy pózniej trzeba się liczyć z wydatkami związanymi ze skrzynią. Chyba ze ma się szczęście...

Albo;

 

 Moim zdaniem decydując sie na samochód prędzej czy pózniej trzeba się liczyć z wydatkami związanymi z samochodem. Chyba ze ma się szczęście...

 

A tak poważniej.

Z mojego doświadczenia, _to jeśli ma się pecha_

 

Chyba że ma się szczęście i robisz < 300 na luzie ;)

Link to comment
Share on other sites

Jedyny problem z automatem to, że jak już nawali to koszty naprawy są znaczne - poza tym same zalety chyba, że ktoś woli sportową jazdę. Jak na razie CVT Subaru ma dobre opinie, zobaczymy jak będzie dale przy przebiegach > 300kkm :-)

 

Tradycyjny automat wymaga odpowiedniej obsługi serwisowej, tj. wymiany odpowiedniego płynu co pewien czas, a zapewne wiele osób albo o tym nie wie, albo woli przyoszczędzić... Co do CVT to nie wiem, co tam się powinno serwisować?

Link to comment
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now
  • Recently Browsing   0 members

    • No registered users viewing this page.
×
×
  • Create New...