rutra80 Posted May 30, 2015 Share Posted May 30, 2015 (edited) Mam tak że kompresor klimy włącza mi się na 10 sekund, w kabinie (szczególnie przy hamowaniu lub na zakrętach) słychać cichnące syczenie, po czym się wyłącza. Na świeżo rozgrzanym silniku wyłącza się na 10 sekund po czym znów włącza na 10, znów wyłącza i tak w kółko. Okresy wyłączenia wydłużają się wraz z czasem jazdy, np. po 10km włącza się na 10s po czym wyłącza już na kilkanaście. W czasie gdy chodzi chłodzi mocno ale przez to przerywanie ogólnie klima jest mało efektywna, szczególnie na dłuższych trasach. Klimę mam nieautomatyczną. Co się dzieje? Edited May 30, 2015 by rutra80 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Godlik Posted May 30, 2015 Share Posted May 30, 2015 Jeżeli słychać syczenie, to pewnie trzeba uzupełnić czynnik. Być może masz gdzieś jakaś nieszczelność i sobie uciekł Link to comment Share on other sites More sharing options...
rutra80 Posted May 30, 2015 Author Share Posted May 30, 2015 Ma tak od kiedy pamiętam, syczał nawet świeżo po dobiciu. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kacper0707 Posted May 30, 2015 Share Posted May 30, 2015 U mnie również działa w podobnych cyklach, z tą różnicą że jest 100% szczelna i chłodzi naprawdę dobrze. Link to comment Share on other sites More sharing options...
cOijN Posted May 30, 2015 Share Posted May 30, 2015 otwierałeś maskę i słuchałeś co dokładnie syczy? może być zużyte łożysko kompresora, który normalnie powinien działać na tyle cicho, że go ledwo słychać przy zamkniętej klapie. mam chyba podobny problem, póki co nie jestem pewien co z tym zrobić... Link to comment Share on other sites More sharing options...
WOJO Posted May 31, 2015 Share Posted May 31, 2015 otwierałeś maskę i słuchałeś co dokładnie syczy? może być zużyte łożysko kompresora, który normalnie powinien działać na tyle cicho, że go ledwo słychać przy zamkniętej klapie. mam chyba podobny problem, póki co nie jestem pewien co z tym zrobić... Zdjąć pasek napędowy kompresora i potwierdzić, że to łożysko kompresora lub napinacza. Potem już tylko wymiana jednego lub dwóch i znowu błoga cisza. Link to comment Share on other sites More sharing options...
cOijN Posted May 31, 2015 Share Posted May 31, 2015 a jesteś pewien, że wymiana łożyska jest w ogóle możliwa? Link to comment Share on other sites More sharing options...
WOJO Posted May 31, 2015 Share Posted May 31, 2015 a jesteś pewien, że wymiana łożyska jest w ogóle możliwa? To zależy, kogo zapytasz. Osobiście kiedyś w "nierozbieralnym" napinaczu wymieniłem łożysko za 20zł, a nie płaciłem 250zł za nowy napinacz. Link to comment Share on other sites More sharing options...
cOijN Posted May 31, 2015 Share Posted May 31, 2015 73111FG001 o ile dobrze patrzę, ceny nowych z sufitu więc z pewnością je 'magicy' regenerują Link to comment Share on other sites More sharing options...
Luke Skywalker Posted May 31, 2015 Share Posted May 31, 2015 U mnie też działa podobnie, a wszystko jest ok. Sądzę, że TTTM Luke Link to comment Share on other sites More sharing options...
cOijN Posted May 31, 2015 Share Posted May 31, 2015 ciekawe, nawet nie jestem pewien bo nie miałem z czym porównać, ale imho jednak ciut zbyt głośno. Link to comment Share on other sites More sharing options...
lukass Posted May 31, 2015 Share Posted May 31, 2015 Takie częste załączanie i wyłaczanie kompresora to na 99% zbyt mała ilośc czynnika w układzie. Podjedź do fachowców od klimy i pewnie usłyszysz to samo. Tylko jeź do takich co sie zajmuja klima profesjonalnie i zrobią test szczelności dużym ciśnieniem, a nie tylko ten automatyczny z maszyny (wytworzenie "prózni"), bo to mało miarodajne. Często jest tak ze uszczelnienia węży/połaczeń sa już słąbe i jak sie robi podciśnienie dla sprawdzenia to uszczelki sie zasysyją i niby jest szczelnie, ale klima pracuje na nadciśnieniu i wtedy już jest lipa. 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
cOijN Posted May 31, 2015 Share Posted May 31, 2015 a miałem się o to Paulusa zapytać w czwartek, ale jakoś tak "wyleciało" Link to comment Share on other sites More sharing options...
rutra80 Posted June 29, 2015 Author Share Posted June 29, 2015 Dobiłem czynnik, po 3 latach było jakieś 60% tego co powinno być, dużej różnicy nie ma. Podczas dobijania chłopaczek stwierdził że kompresor wyłącza się po osiągnięciu określonego ciśnienia, ciśnienie to powinno się w miarę utrzymywać np. poprzez schładzanie czynnika wentylatorami, a u mnie spada ono dosyć szybko (wiatraki widziałem że się powoli ale kręciły)... Link to comment Share on other sites More sharing options...
palmall Posted June 30, 2015 Share Posted June 30, 2015 Tak ma być. Kompresor nie będzie ci chodził cały czas, uzupełnia jedynie ciśnienie do określonego poziomu. Różnią się jedynie interwały włączania kompresora, pewnie zależy od warunków zewnętrznych, wydajności układu itp... Mam identycznie, klima działa poprawnie, czynnik nabity, nieszczelności brak. TTTM. Ale że słyszysz kompresor klimy w kabinie jak się włącza i wyłącza, jeszcze w trakcie jazdy to podziwiam Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Create an account or sign in to comment
You need to be a member in order to leave a comment
Create an account
Sign up for a new account in our community. It's easy!
Register a new accountSign in
Already have an account? Sign in here.
Sign In Now