Skocz do zawartości

Kompresor klimy działa w cyklach po 10 sekund


rutra80

Rekomendowane odpowiedzi

Mam tak że kompresor klimy włącza mi się na 10 sekund, w kabinie (szczególnie przy hamowaniu lub na zakrętach) słychać cichnące syczenie, po czym się wyłącza. Na świeżo rozgrzanym silniku wyłącza się na 10 sekund po czym znów włącza na 10, znów wyłącza i tak w kółko. Okresy wyłączenia wydłużają się wraz z czasem jazdy, np. po 10km włącza się na 10s po czym wyłącza już na kilkanaście. W czasie gdy chodzi chłodzi mocno ale przez to przerywanie ogólnie klima jest mało efektywna, szczególnie na dłuższych trasach. Klimę mam nieautomatyczną. Co się dzieje?

Edytowane przez rutra80
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

otwierałeś maskę i słuchałeś co dokładnie syczy?

może być zużyte łożysko kompresora, który normalnie powinien działać na tyle cicho, że go ledwo słychać przy zamkniętej klapie.

 

mam chyba podobny problem, póki co nie jestem pewien co z tym zrobić...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

otwierałeś maskę i słuchałeś co dokładnie syczy?

może być zużyte łożysko kompresora, który normalnie powinien działać na tyle cicho, że go ledwo słychać przy zamkniętej klapie.

 

mam chyba podobny problem, póki co nie jestem pewien co z tym zrobić...

Zdjąć pasek napędowy kompresora i potwierdzić, że to łożysko kompresora lub napinacza. Potem już tylko wymiana jednego lub dwóch i znowu błoga cisza. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a jesteś pewien, że wymiana łożyska jest w ogóle możliwa?

To zależy, kogo zapytasz. Osobiście kiedyś w "nierozbieralnym" napinaczu wymieniłem łożysko za 20zł, a nie płaciłem 250zł za nowy napinacz. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie częste załączanie i wyłaczanie kompresora to na 99% zbyt mała ilośc czynnika w układzie. Podjedź do fachowców od klimy i pewnie usłyszysz to samo. Tylko jeź do takich co sie zajmuja klima profesjonalnie i zrobią test szczelności dużym ciśnieniem, a nie tylko ten automatyczny  z maszyny (wytworzenie "prózni"), bo to mało miarodajne. Często jest tak ze uszczelnienia węży/połaczeń sa już słąbe i jak sie robi podciśnienie dla sprawdzenia to uszczelki sie zasysyją i niby jest szczelnie, ale klima pracuje na nadciśnieniu i wtedy już jest lipa.

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Dobiłem czynnik, po 3 latach było jakieś 60% tego co powinno być, dużej różnicy nie ma.

Podczas dobijania chłopaczek stwierdził że kompresor wyłącza się po osiągnięciu określonego ciśnienia, ciśnienie to powinno się w miarę utrzymywać np. poprzez schładzanie czynnika wentylatorami, a u mnie spada ono dosyć szybko (wiatraki widziałem że się powoli ale kręciły)...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak ma być. Kompresor nie będzie ci chodził cały czas, uzupełnia jedynie ciśnienie do określonego poziomu. Różnią się jedynie interwały włączania kompresora, pewnie zależy od warunków zewnętrznych, wydajności układu itp... Mam identycznie, klima działa poprawnie, czynnik nabity, nieszczelności brak. TTTM.

 

Ale że słyszysz kompresor klimy w kabinie jak się włącza i wyłącza, jeszcze w trakcie jazdy to podziwiam :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...