hugo Opublikowano 31 Października 2015 Udostępnij Opublikowano 31 Października 2015 lojszczyk jakie przełożenie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lojszczyk Opublikowano 31 Października 2015 Udostępnij Opublikowano 31 Października 2015 lojszczyk jakie przełożenie? Nie wiem, bo auto jest w całości. Jest kompletne Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hugo Opublikowano 31 Października 2015 Udostępnij Opublikowano 31 Października 2015 Na dyfrze naklejki brak? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lojszczyk Opublikowano 31 Października 2015 Udostępnij Opublikowano 31 Października 2015 Na dyfrze naklejki brak? Nie wiem. Nie chce mi się czołgać. Mogę podać numer VIN, aby ktoś to sprawdził. Chcesz się bawić? JF1GF6ALOEH007561 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kamil2410 Opublikowano 4 Listopada 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Listopada 2015 teraz to już podziękuję, ponieważ mam skrzynie już zamontowaną, ale w razie czego to się odezwę.A wracając do wontku, to rozrusznik ogarnąłem, już działa i wszystko było by ok, gdyby nie fakt, że chyba gdy przed ogarnięciem tego rozrusznika, jak go podłączyłem, to chyba jakieś spięcie powstało i już nie mam zasilania na rozruszniku.dokładniejszy przebieg tej "operacji" wyglądał tak: sprawdziłem przewody, i nie było sygnału na rozruch, wiadomo, sterownik od automatu uniemożliwił tego. Na kostce która idzie od sterownika połączyłem PIN 11 i 12, oszukując sterownik. Sprawdziłem żaróweczką - po przekręceniu kluczyka na rozruch sygnał na rozruszniku był. Ten stary rozrusznik, który leżał nieużywany X czasu gdy go podłączyłem, to w sumie nic się nie stało, bynajmniej nie zauważyłem. rozkręciłem, wyczyściłem, popsikałem takim środkiem do czyszczenia elektryki, skręciłem, następnego dnia sprawdziłem na krótko i działa. jak go podłączyłem pod odpowiednie przewody, to dupa, nic, nawet nie zajęczał. sprawdziłem miernikiem - sygnał rozruchu wyszedł 1,8v... to chyba za mało... w międzyczasie zmieniłem akumulator, ponieważ poprzedni nie trzymał prądu i cały czas był pod prostownikiem, drugi aku, wyjęty z innego auta też podłączyłem, żeby podładować.spiąłem kostki - pokazało błąd przekaźnika. GDZIE GO ZNAJDĘ? I JAKI TO BĘDZIE?ale to nie wszystko, zamontowałem rozrusznik, i sam sygnał rozruchu zrobiłem na krótko - kręci, wszystko ładnie pięknie, gdyby nie to, że auto nie odpala... Pare razy "zakaszlnął"... albo gdzieś ma odcięcie zapłonu - GDZIE? i DLACZEGO? albo problem z wtryskiwaczami co pokazują błędy ECU. Gdy ostatnio go odpalałem, to te błędy już były i wszystko chodziło. CO SIĘ ZMIENIŁO? CZY STEROWNIK OD SKRZYNI MA MOŻLIWOŚĆ ODCIĘCIA? mam w garażu drugi kolektor dolotowy z wtryskiwaczami od tego 2.0, który poszedł jako dawca, CZY WYMIENIĆ WTRYSKIWACZE? CZY WYMIENIĆ CAŁY KOLEKTOR?przy próbie odpalenia po "kaszlnięciu" pokazał się też błąd położenia wałka rozrządu, po czym kręci, jakby przeskoczył o jeden ząbek.TERAZ POTRZEBUJE POMOCY!! GDZIE ZNAJDĘ I KTÓRY/JAKI TO JEST PRZEKAŹNIK OD ROZRUSZNIKA? Czy może być tak, że immobilaizer lub jakaś elektryka od niego jest w liczniku, i przez to, że zmieniłem licznik nie moge odpalić auta? I kto wie gdzie jest przekaźnik od rozrusznika?Pozdro ;-)PS. Zależy mi trochę na czasie, bo na weekend potrzebuje auto.Samochod juz odpala. Wina byla licznika. Bledy dalej sa od 12 do 17. Zostaje pytanie o przekaźnik. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kamil2410 Opublikowano 12 Listopada 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2015 Nie ma to jak monolog... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cybel Opublikowano 12 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2015 Może to pomoże http://jdmfsm.info/Auto/Japan/Subaru/Legacy%20Outback/1995/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się