Skocz do zawartości

Jak w końcu tym ruszać... (Diesel)


ti.koellner

Rekomendowane odpowiedzi

Jestem chyba obsesjonatem, ale odkąd kupiłem SBD, obsesyjnie słucham dźwięku silnika.

 

Zapalam - słucham; jadę - słucham; zatrzymuję się - słycham.

 

Generalnie - nie lubię jego muzyki.

 

Ale do rzeczy:

 

Od Panów w SIP i od poprzedniego właściciela dowiedziałem się, że należy ruszać z miejsca całkowicie bez gazu. Tzn. puszczam z wyczuciem sprzęgło, i gdy samochód już jedzie - dopiero gaz.

 

Tylko że mam nieodparte wrażenie, że takie działanie strasznie daje po silniku. Dźwięk zaworów przy takim ruszaniu jest wręcz nieznośny... (dodam, że ogólnie mój silnik działa poprawnie). Wydaje mi się, że wynika to z tego, że silnik ma zbyt mały moment, by ruszyć auto z miejsca bez nadmiernego wysilenia.

 

Dodanie przy starcie odrobiny gazu - odrobiny - sprawia, że jest o wiele lepiej.

 

Chciałbym odwołać się do Waszych odczuć i intuicji - co robić? :-D

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawnie. Ruszałem tak jak Ty. Trochę gazu zdecydowanie puszczałem sprzęgło i jazda. W sumie w imprezie tez tak ruszam. Jest trochę specyficznie ale ostatecznie to nie prom kosmiczny wiec procedura startu nie jest skomplikowana.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak smigałem forkiem z sbd na jezdzie testowej to ruszałem normalnie tak samo jak benzyna dodajac gazu. Pamietam ze 1 bieg był bardzo krótki ( w porownaniu do benzynowej wersji ) i sprzegło brało bardzo nisko przez co jazda na półsprzegle byla prawie nie mozliwa - Ani sprzegło sie nie palilo, ani auto nie podskakiwało. Przeciez SBD to nie prom kosmiczny czy łódź podwodna zeby  miało jakas specjalna instrukcje obsługi - nie popadajmy w jakas paranoje z tymi SBD. Modele z poczatku produkcji miały jakies tam problemy ze sprzegłami , ale pozniej soft został zmieniony ( jezeli serwisujesz w ASO to napewno masz zmieniony) i problem ze sprzegłami zniknal - podobno :)

Edytowane przez Karas
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ojciec Założyciel

 

 

Modele z poczatku produkcji miały jakies tam problemy ze sprzegłami

De facto nie za sprzęgłami, lecz ze zbyt ( dla niektórych użytkowników ) agresywnym softem.

Konkretnie już niewielkie wciśnięcie pedału gazu powodowało podanie znacznej dawki paliwa.

Zmiana dotyczyła więc tylko softu - od zmiany trzeba dwukrotnie głębiej wcisnąć pedał gazu dla otrzymania tej samej dawki paliwa.

Ten zwiększony skok użyteczny praktycznie wyeliminował problem ( oczywiście - zawsze zdarzy się ktoś, kto sobie nie radzi; tak jest jednak w każdej marce, szczególnie gdy napęd na wszystkie koła i nie da się poślizgiem na kole zastąpić poślizg na sprzęgle :) ).  

O tym, że temat od dawna nieaktualny może świadczyć sam fakt, jak "głęboko" na Forum jest wątek sprzęgłowy ...

 

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Modele z poczatku produkcji miały jakies tam problemy ze sprzegłami

 

O tym, że temat od dawna nieaktualny może świadczyć sam fakt, jak "głęboko" na Forum jest wątek sprzęgłowy ...

 

Pozdrowienia

 

 

Tyle, że w prasie motoryzacyjnej temat wiecznie żywy  :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ojciec Założyciel
Tyle, że w prasie motoryzacyjnej temat wiecznie żywy 

W prasie, czy też bardziej ogólnie w mediach, poszukiwana jest sensacja, nie normalność. 

Stąd często ( niestety ) rzetelność schodzi na drugi ( trzeci ? czwarty ?) plan.

Przyczyna jest prosta - sensacja budzi zainteresowanie = "klikalność".

 

Bywa to czasem wręcz zabawne. Tak jak ostatnio, gdy pewien biegły sądowy ( ! ) pisał o problemach ze sprzęgłem w .... Tribece Dieslu  :facepalm:

 

Pozdrowienia

Edytowane przez Dyrekcja
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przewrażliwiony problemem sprzęgła, DPFów i pękających wałów musiałbym zacząć jeździć autobusem miejskim, albo zmienić samochód. Cóż za emocje mi towarzyszą wsiadając do XV SBD!

 

Jak ruszać? Normalnie, z wyczuciem, bez strzelania i zrywania sprzęgła. Tak się składa, że przy wjeździe i wyjeździe z garażu muszę się nieźle wymanewrować i robię to właśnie bez gazu, popuszczając sam pedał sprzęgła. Nie odczuwam, aby sprzęgło nie dałosię dozować i żeby to robiło jakieś wrażenie na silniku. Auto się wtacza pod górkę i pod szlaban bez żadnego problemu. Czasem mu tylko musnę lekko gaz, żeby asystent podjazdu odpuścił w odpowiednim momencie.

 

 

_____

Błędy w pisowni sponsoruje

iPhone + Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak ruszać? Normalnie, z wyczuciem, bez strzelania i zrywania sprzęgła ...

 

Czyli dokładnie odwrotnie od sposobu, w jaki użytkowała OBK-a moja sio o bardzo małym rozumku (siostruniu wybacz).

Rezultat: 61 kkm i wywalone najpierw sprzęgło a potem silnik. Mistrzyni ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem kilka lat temu na szkoleniu Land Rovera i tam też uczyli (mnie, starego kierowcę) jak ruszać :). W mojej alfie 4x4 diesel (crosswagon) też obsługa sprzęgła (by nie śmierdziało) wymagała wyczucia. Subaru nie jest wyjątkiem - diesel + stałe 4x4= potrzeba kontroli nad sprzęgłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ojciec Założyciel

 

 

Od Panów w SIP i od poprzedniego właściciela dowiedziałem się, że należy ruszać z miejsca całkowicie bez gazu

To nie tak.

W ramach szkolenia jak najbardziej uczono ruszania bez gazu. Celem nie było jednak to, aby w codziennym użytkowaniu tak właśnie postępować. Ruszanie bez gazu umożliwia po prostu  dobre wyczucie sprzęgła.

 Nie jest tajemnicą, że zdarzają się kierowcy, którzy odjeżdżają na półsprzęgle utrzymując zdecydowanie podwyższone obroty (1500~ 2000/min bo boją się, że silnik zgaśnie ). Jeżeli mamy do czynienia z silnikiem wolnossącym, to relatywnie niski moment może jeszcze być przez sprzęgło "strawiony" ( tyle, że szybciej się zużyje).

Przy Turbodieslu i napędzie na nadmiar momentu zostanie "skonsumowany" przez oponę koła łapiącego poślizg.

Przy TD + AWD odbywa się takie postępowanie kosztem właśnie sprzęgła.

 

 

 

jak dla mnie to szkoda, ze skok pedału gazu został tak zmieniony  osobiście wolałbym "krótszy skok"

Oj tam , oj tam - trzeba odbyć trening szybkiego wciskania pedału gazu :) 

 

Pozdrowienia  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak dla mnie to szkoda, ze skok pedału gazu został tak zmieniony 

osobiście wolałbym "krótszy skok"

 

Przejechałem 55kkm na starym sofcie a później 120kkm na nowym. Ja "osobiście" wolę wersję po zmianie, zwłaszcza, że wyraźnie dodano trochę Niutków w wyższym zakresie RPM (a tam potrzeba ich zdecydowanie bardziej niż w dolnych zakresach).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak ruszać? - można bez gazu, nic się nie dzieje. Ja doszedłem do wprawy w ruszaniu z gazem, ale obroty były ok 1200-1300 (zgranie dodawania gazu z coraz większym oporem stawianym przez sprzęgło). Po kilkunastu ruszeniach, gdzie trochę o tym myślałem, stało się zupełnie naturalne i było obojętne, czy ruszam na płaskim, czy pod górę, spokojnie, czy wstrzeliwuję się w sznur samochodów. Sprzęgło wytrzymało ponad 220 kkm i pewnie by jeszcze pożyło, gdyby teść nie postanowił wyciągnąć wózka widłowego z garażu i ze sprzętem ważącym ponad 2 t na lince ruszył z prawie 4000 rpm :D

 

nigdy nie zmieniałem softu

Edytowane przez sjak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 11 miesięcy temu...

Im wieksze obroty ym sybgiej ( agrsywniej) pusczać sprzęgło. Casem trzeba wystryować dynamicznie inajgorsze jest praetrzymanie sprzęgla przy dużym momencie. Ruszyć wolno jest łatwo. Roszyć szybko też jest łatwo. Trudniej jest ruszyć na piachu gdzie trzba precyzyjnie podać moment na koła

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...