bartek1989 Posted May 20, 2015 Share Posted May 20, 2015 Witam, w czerwcu biorę się za konserwację podwozia w moim subaraku. Rdzy w prawdzie nie ma dużo, głownie znajduje się na łączeniach blach i w jakiś tam zakamarkach. i teraz po kolei: 1)mycie karcherem 2) tam gdzie dam rady lecę piaskarka 3) odtłuszczanie ekstrakcyjna 4) po piasku podkład epoksydowy 5) tam gdzie zostanie trochę rudej lub gdzie nie podejdę piaskarką daje wasch primer 6) na wasch primer podkład akrylowy (epoksydem podobno nie można pokrywać) 7) dalej leci już konserwacja z pistoletu 8) w profile, otwory daje "wosk" prace będę wykonywać z kanału i chcę podzielić na dwa etapy, przód i tył. Dziś nurkowałem z tyłu i planuje wyrzucić wydech, osłony i zbiornik paliwa. Z tego co patrzyłem to chyba wypada wywalić też defer z całą belką z tyłu? dużo z tym roboty? Ktoś ma jakieś uwagi lub rady? Pozdrawiam Link to comment Share on other sites More sharing options...
kilerzpruszkowa Posted May 20, 2015 Share Posted May 20, 2015 A ile lat ma Twoje trupiszcze? Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tinuviel Posted May 20, 2015 Share Posted May 20, 2015 Jeśli można to się podłącze pod temat bo miałem zakładać podobny. Zastanawiam się nad konserwacją podwozia swojego auta, rocznik 2006, są naloty rdzy lekkie miejscami, nic strasznego (chociaż ja się nie znam), ale przecież będzie już tylko gorzej i nie wiem czy warto? Czy póki jest fabryczna ochrona to nie ruszać bo więcej zaszkodzę niż pomogę? Tyle że ja sam tego nie ogarnę, oddałbym do specjalisty, ceny to chyba koło 1000-1500zł za pełną konserwację i 2-3lata spokoju. Link to comment Share on other sites More sharing options...
abecer Posted May 21, 2015 Share Posted May 21, 2015 Jak są naloty rdzy to usuwaj póki jeszcze możesz, z czasem, tak jak powiedziałeś będzie tylko gorzej. Temat konserwacji już gdzieś jest na forum! Link to comment Share on other sites More sharing options...
bartek1989 Posted May 21, 2015 Author Share Posted May 21, 2015 wrx 2001 Link to comment Share on other sites More sharing options...
dirkdiggler Posted May 21, 2015 Share Posted May 21, 2015 Tez mnie interesuje tamat demontazu dyfra i otoczenia przy konserwacji. Najlepiej zdemontowac caly naped i elementy zawieszenia i przy okazji dac je do proszkowego malowania. Duzo pracy z tym jest? Z demontazem znaczy sie? Link to comment Share on other sites More sharing options...
bartek1989 Posted May 21, 2015 Author Share Posted May 21, 2015 Tak sie tez zastanawialem nad proszkiem ale to odrazu nowe gumki by sie przydaly i znowu koszta Mysle tylko wywalic zbiornik, dyfer, ta dziwna podpore walu co na boki sie rozchodzi i belke Link to comment Share on other sites More sharing options...
sebol Posted May 21, 2015 Share Posted May 21, 2015 Ja miałem ostatnio robioną całkowitą włącznie z komorą silnika. Niby rudej było niewiele ale pracy było sporo, wszystko wyleciało z auta do gołej karoserii. Najwięcej rdzy było właśnie w okolicach tylnego zawiedzenia pod belką i w okolicach progów wiec czym wcześniej zrobicie tym mniej pracy Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tinuviel Posted May 21, 2015 Share Posted May 21, 2015 A możecie polecić dobre miejsce we Wrocławiu na taką akcje? Link to comment Share on other sites More sharing options...
sebol Posted May 21, 2015 Share Posted May 21, 2015 tak wyglądał po Link to comment Share on other sites More sharing options...
bartek1989 Posted May 21, 2015 Author Share Posted May 21, 2015 (edited) wygląda to nieźle myślę jeszcze na zgrzewy dać pastę uszczelniającą z pedzla a co do demontażu to się ktoś wypowie? Edited May 21, 2015 by bartek1989 Link to comment Share on other sites More sharing options...
sebol Posted May 21, 2015 Share Posted May 21, 2015 a co chcesz wiedzieć cały tył musi wylecieć bo jak pisałem tam jest największe skupisko rdzy, a czas to zależnie od sprzętu i czy samemu czy w dwie osoby już w trakcie prac Link to comment Share on other sites More sharing options...
andre82 Posted May 22, 2015 Share Posted May 22, 2015 Na podkład przed konserwacja połóż lakier akrylowy najlepiej z linii przemysłowej np standofleet ze standoxa 2k z szybkim utwardzaczem i dopiero na to konserwacja. Sam podkład nie da wlaściwej ochrony blach jeśli uszkodzi się powłoka konserwacji. Link to comment Share on other sites More sharing options...
bartek1989 Posted May 22, 2015 Author Share Posted May 22, 2015 hmm to już chyba lepszym rozwiązaniem będzie akryl dalej epoksyd i na to konserwacja? Link to comment Share on other sites More sharing options...
andre82 Posted May 23, 2015 Share Posted May 23, 2015 procedura jaką opisałeś w pierwszym poscie jest dobra z tym że niepełna bo podkłady wymagają pokrycia lakierem inaczej cala zabawa z piaskowaniem psu w budę.dobry sprawdzony grunt testowany na aucie po pożarze silnika Euroxy CP od R&M tyle że w wuj drogi. Link to comment Share on other sites More sharing options...
AceofSpades Posted May 23, 2015 Share Posted May 23, 2015 tak wyglądał po Kto tak robi konserwację, gdzie i za ile bo jestem zainteresowany.? Link to comment Share on other sites More sharing options...
sebol Posted May 23, 2015 Share Posted May 23, 2015 ja mieszkam w ie i to tu było robione Link to comment Share on other sites More sharing options...
svavo Posted May 24, 2015 Share Posted May 24, 2015 W ubiegłym roku też rozpoznawałem temat w okolicach Wwy, ale nie zdążyłem - zrobiło się zimno, a wtedy podobno nie warto się za konserwację zabierać. U mnie też jest lekki nalot, ale przy okazji wizyty w mechanika usłyszałem, że (jeszcze) nie warto konserwować. W w-wie i okolicach jest kilka zakładów, które ludzie polecają, ale koszty nie są małe, dlatego sam już nie wiem. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tinuviel Posted May 24, 2015 Share Posted May 24, 2015 svavo a nie małe to mniej więcej ile? BTW, szukałem czegoś we Wrocławiu, są zakłady ale ciężko znaleźć jakieś opinie na ich temat, a to taka robota że łatwo zrobić "na odpierdziel" tak że klient się nie skapnie. Link to comment Share on other sites More sharing options...
svavo Posted May 24, 2015 Share Posted May 24, 2015 Dokładnie już nie pamiętam, ale z profilami jakieś 1200-1500pln, zależnie gdzie pytałem (nie mówię o 2kpln w Łomiankach). Gdzieś uczciwie spławiono mnie do wiosny (ze względu na niskie temperatury), twierdząc, że zrobią, ale nie biorą za to odpowiedzialności. Wiarygodnie wygląda też czas realizacji - 3 czy nawet 5 dni, bo trzeba się natyrać, żeby było dokładnie. I tam jak trzeba będzie pojadę (jak tylko przypomnę sobie, gdzie to było . Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Create an account or sign in to comment
You need to be a member in order to leave a comment
Create an account
Sign up for a new account in our community. It's easy!
Register a new accountSign in
Already have an account? Sign in here.
Sign In Now