Polska na dwóch kółkach w 2 tygodnie

[_Peter_]

Planując 2 tygodniowy urlop w lipcu zakiełkował mi w głowie pomysł żeby pojeździć po Polsce na motorku. Wszyscy dookoła planują coraz to ambitniejsze podróże, a wydaję mi sie, że nasz poczciwy zapiecek też ma sporo do zaoferowania. Na razie wiem tylko tyle, że będe startował z Krakowa i chciałbym tu wrócić.

Będę raczej trzymał się asfaltów z racji motocykla nie do końca przystosowanego do terenu. Nie wykluczam żadnej destynacji (prawda jest taka, że mało w naszym kraju jeszcze widziałem), nachętniej jednak poodkrywałbym miejsca powiedzmy mniej "mainstreamowe" z nastawieniem bardziej na piękno natury niż na większe miasta.

Jestem otwarty na wszelkie propozycje i sugestie, może ktoś kiedyś już realizował coś podobnego, niekoniecznie motocyklem? Może ktoś chciałby dołączyć?

[elSlavo]

W planowaniu tripu pomocne mogą być apka/stron moto-opinie oraz polskaniezwykla. Z moich okolic polecam zamek w Łapalicach i szwajcarię kaszubską gdzie i winkli i pięknych widoków nie zabraknie.

[Tommo]

Dwa tygodnie po Polsce? Tyle to się planuje na Bajkał czy Mongolię

Jak masz tyle czasu to wal w Alpy chociaż, przełecz Stelvio potem w Dolomity dalej na południe Toskania, piekne gaje oliwne.

A wracając zahaczysz sobie o Bieszczady jak będziesz miał ochotę

[elSlavo]

"Cudze chwalicie swego nie znacie" cytując klasyka

[Tommo]

Nie oto chodzi. W dwa tygodnie pięć razy objedziesz kraj dookoła

Może okazać się to nudne

[elSlavo]

W drugiej połowie czerwca jadę na mototrip polską ścianą wschodnią + bieszczady i troszeczkę Krakowa. Planowane 9 dni i uwierz mi, że nie będę się nudził

 

https://www.google.com/maps/d/edit?mid=zkTJyJ2IzEz4.k70zonqd_PV8

 

Edytowane 13 Maja 2015 przez elSlavo

[Dymian]

Rynek w Zamościu koniecznie- a autodrom w Biłgoraju poliżesz przez siatkę- wiecznie zamknięty i zakaz wjazdu "obcym".

[BiP]

Mój znajomy z dzieciakami pojechał dookoła Polski, nie było go przeszło miesiąc...

Łapalice to w internetach najpierw obejrzyj, bo nie każdemu do gustu przypada.

 

Pomorze środkowe i zachodnie - w lipcu pas nadmorski bym odpuścił, jeśli w tłumach się nie relaksujesz. Po sezonie warto Świnoujście, Woliński PN, Kamień pomorski - koncert!!!, Trzęsacz, Słowiński PN etnograficznie od zachodu a najwieksze wydmy od strony Łeby. Zlot wojskowych pojazdów wojskowych Darłowo, Borne Sulinowo, kadłub betonowca na J Dąbie. Wał pomorski - Zdbice. Od Poznania na Murowaną goślinę i dalej na Wągrowiec (skrzyżowanie rzek). Most kolejowy na pd. od Jastrowia., Droga Połczyn Zdr- Czaplinek fajna na moto. Zamki Krąg, Warcino (Bismarcka), Tuczno(Wedlów), zresztą pałace w co trzeciej wsi. Cedynia, Chojna (brama), Stargard Szcz też w zabytki bogaty. 

Musiałbyś trochę doprecyzować, bo jeden stare kościoły, drugi młode blondynki...

 

Dwa tygodnie po Polsce? Tyle to się planuje na Bajkał czy Mongolię

(...)

Zaliczanie i zwiedzanie to dwie różne sprawy.

[elSlavo]

Rynek w Zamościu koniecznie- a autodrom w Biłgoraju poliżesz przez siatkę- wiecznie zamknięty i zakaz wjazdu "obcym".

O Biłgoraju już słyszałem, tak samo w Suwałkach, ale już kończymy OFFTop

Edytowane 13 Maja 2015 przez elSlavo

[_Peter_]

Offtopic mi nie przeszkadza bynajmniej, jak tylko dajesz pozwolenie na podkradnięcie pomysłów.

[elSlavo]

Spoko, ale źródło pomysłów już znasz: moto-opinie i polskaniezwykła + propozycje kolegów z forum motocyklowego z tamtych okolic

[subarutux]

W dwa tygodnie pięć razy objedziesz kraj dookoła 

 

Objechać można, ale zobaczyć, poznać, pozwiedzać?

Dwa tygodnie to na Kraków za mało.

 

 

W nawiązaniu do "ściany wschodniej" (w zasadzie to do środkowej, ale niech będzie): gorąco polecam przewodniki wydawnictwa Rewasz -

→ Polska Egzotyczna, t. 1

→ Polska Egzotyczna, t. 2

 

To tak przynajmniej po tygodniu na jeden tom.

 

Potem zapraszam w Bieszczady - można tam spędzić, także na motorze, co najmniej tydzień. Na deser proponuję Beskid Niski. W odróżnieniu od Bieszczadów można w nim prawie wszędzie dojechać pojazdem silnikowym, a bogactwo zabytków jest niezwykłe (nie było tam takiego bezmyślnego niszczenia kultury łemkowskiej i deportacji, ani też walk).

 

Po drodze mamy jeszcze kilka ciekawostek, jak Łańcut, Jarosław, skansen w Sanoku, muzeum w Sanoku (ikony, Beksiński), Haczów i wiele innych (→ Podkarpacki Szlak Architektury Drewnianej, → Małopolski Szlak Architektury Drewnianej), niezwykłe cmentarze z I Wojny Światowej (do większości można dojechać drogami twardymi).

Edytowane 14 Maja 2015 przez debtux

[Tommo]

 

W dwa tygodnie pięć razy objedziesz kraj dookoła

 

Objechać można, ale zobaczyć, poznać, pozwiedzać?

Dwa tygodnie to na Kraków za mało.

 

Oczywiście że tak. Ale to nie jest już wycieczka motocyklowa, tylko krajoznawcza

Typowa podróż-wycieczka motocyklowa to w 90% jazda na motocyklu. To jest sens zasadniczy całej wyprawy.

Dlatego też istotą  jest odpowiednia trasa przejazdu i to co z niej wynika, a mniej sam punkt docelowy. Czyli podziwianie widoków z siodełka jednośladu, czerpania ogromnej frajdy z samej jazdy na fenomenalnych górskich drogach, adrenalina która się przy tym wydziela , poczucie przeżywania przygody i niezapomnianych chwil, to jest kwintesencja wyprawy motocyklowej. Założę się o każde pieniądze, że gdyby zbudowano piękną, równą  autostradę do samego Bajkału, liczba motocyklistów tam podróżujących spadła by znacznie. To musi być przygoda, wyzwanie i często walka z przeciwnościami. Wtedy mamy pełną satysfakcję z wyprawy

 

Z całym szacunkiem, ale zwiedzanie po kolei wszystkich ciekawych miejsc, jedno po drugim, chodzenie po Krakowie cały dzień w ciuchach motocyklowych jest pomyłką i nieporozumieniem. W Polsce jest mnóstwo świetnych miejsc, które warto zobaczyć i zwiedzić, ale nie w tej konwencji, bo będzie to bardziej męczące niż przyjemne.

Edytowane 14 Maja 2015 przez Tommo

[elSlavo]

Do wrażeń z jazdy to mała i duża pętla bieszczadzka. Reszta to kompromis przyjemnego z pożytecznym

[staszek1]

zależy jak kto lubi życzę Ci powodzenia:)

[elSlavo]

Dopiero zauważyłem, że masz Ducata Hyperstradę. Powiedz mi jak to się sprawuje bo troszeczkę choruje na taką włoszczyznę, ale sporo słyszałem opinii, że silnik V2 nie zachwyca. A jakie są Twoje wrażenia?

Edytowane 21 Maja 2015 przez elSlavo

[_Peter_]

Moja opinia może być mało miarodajna, nie mam zbyt dużego doświadczenia. Przesiadłem się z R2 w GS500 na V2 (L2 ) w Hyperstradzie. Mi osobiście charakter tego silnika odpowiada, ale dopiero się go uczę i jeszczę daleko do ogarnięcia go w pełni. Co do niezawodności to jeszcze ciężko coś powiedzieć, dopiero 2.6k na budziku. :-)

[_Peter_]

Dwa tygodnie po Polsce? Tyle to się planuje na Bajkał czy Mongolię

Jak masz tyle czasu to wal w Alpy chociaż, przełecz Stelvio potem w Dolomity dalej na południe Toskania, piekne gaje oliwne.

A wracając zahaczysz sobie o Bieszczady jak będziesz miał ochotę

 

Po przemyśleniu tematu postanowiłem jednak pójść w stronę sugestii kolegi @@Tommo. To efekt:

 

https://goo.gl/photos/NkuLhcZ7RH3xuLSA9

 

 

co do niezawodności to jeszcze ciężko coś powiedzieć, dopiero 2.6k na budziku. :-)

 

Już 10,5k. Na razie, odpukać w niemalowane, bez większych problemów.

Edytowane 25 Września 2015 przez _Peter_

[Ayu]

Piękna wyprawa