Skocz do zawartości

Trzęsie na wolnych, brak pomysłów 2.0 DOHC


Erbi

Rekomendowane odpowiedzi

Może napisz zacznijmy od podania gdzie byłeś i sprawdzałeś samochód ?

Auto było u niektórym tu znanego Marcina Gagackiego, więc myślę, że to dobry wybór:) A już na pewno najlepszy w mojej okolicy.

 

 

 

 Rzadko się to zdarza, ale mogły paść jedne i drugie. Dlatego pytałem, czy ciężko odpala na zimnym (wtryskiwacze NoPb), a potem tak samo ciężko na zagrzanym (powinien już odpalać na wtryskiwaczach LPG).

 

Aktualnie instalacja LPG, jak już pisałem, jest odłączona, więc odpalam zawsze na NoPb. Fakt jest taki, że przy włączonej instalacji LPG nie było znaczenia czy auto było na NoPb czy LPG i tak trzesło.

 

 

 

 Odpal silnik i po chwili klimatyzację, zobacz, czy obroty wzrosną. Napisałeś, że samochód stał u mechanika 2 tygodnie. Mógł stać z odpiętym akumulatorem i nie została przeprowadzona procedura adaptacji. Ile kilometrów i w jakich warunkach przejechałeś od odebrania pojazdu? 

Auto stało u mechanika, ale na bieżąco z nim walczyli, pewnie co jakiś czas był akumulator odpinany. Przejechałem jakieś 50km po mieście. Aczkolwiek, gdy wcześniej resetowałem ECU po moim czyszczeniu przepustnicy, nigdy auto się w ten sposób nie zachowywało, były zaburzenia obrotów ale nie były one tak niskie. Inna sprawa, że pojechałem do mechanika, po tym jak na któryś światłach w drodze do pracy zaczął się tak zachowywać.

 

Fakt, mogły paść zarówno wtryski NoPb jak i LPG - co byłoby wyjątkowym niefartem, szczególnie, gdy te drugie maja niespełna 5k km. Jutro się coś odnośnie wtrysków LPG wyjaśni.

Edytowane przez Erbi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Może napisz zacznijmy od podania gdzie byłeś i sprawdzałeś samochód ?

Auto było u niektórym tu znanego Marcina Gagackiego, więc myślę, że to dobry wybór:) A już na pewno najlepszy w mojej okolicy.

 

 

 

 Rzadko się to zdarza, ale mogły paść jedne i drugie. Dlatego pytałem, czy ciężko odpala na zimnym (wtryskiwacze NoPb), a potem tak samo ciężko na zagrzanym (powinien już odpalać na wtryskiwaczach LPG).

 

Aktualnie instalacja LPG, jak już pisałem, jest odłączona, więc odpalam zawsze na NoPb. Fakt jest taki, że przy włączonej instalacji LPG nie było znaczenia czy auto było na NoPb czy LPG i tak trzesło.

 

 

 

 Odpal silnik i po chwili klimatyzację, zobacz, czy obroty wzrosną. Napisałeś, że samochód stał u mechanika 2 tygodnie. Mógł stać z odpiętym akumulatorem i nie została przeprowadzona procedura adaptacji. Ile kilometrów i w jakich warunkach przejechałeś od odebrania pojazdu? 

Auto stało u mechanika, ale na bieżąco z nim walczyli, pewnie co jakiś czas był akumulator odpinany. Przejechałem jakieś 50km po mieście. Aczkolwiek, gdy wcześniej resetowałem ECU po moim czyszczeniu przepustnicy, nigdy auto się w ten sposób nie zachowywało, były zaburzenia obrotów ale nie były one tak niskie. Inna sprawa, że pojechałem do mechanika, po tym jak na któryś światłach w drodze do pracy zaczął się tak zachowywać.

 

Fakt, mogły paść zarówno wtryski NoPb jak i LPG - co byłoby wyjątkowym niefartem, szczególnie, gdy te drugie maja niespełna 5k km. Jutro się coś odnośnie wtrysków LPG wyjaśni.

 

Czekam z niecierpliwością na rozwiązanie zagadki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawet nie wiesz z jaką niecierpliwością ja czekam, człowiek się za swoim autem stęsknić może :P Odebrałem, wsiadłem i banan na twarzy:) Potem trochę gorzej bo nie jest serce auta zdrowe, ale co swoje auto to swoje:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem dać znać jak się sprawy rozwinęły, a więc melduję, że...

Subaryna ma się dobrze i powoduje znowu banana na twarzy  :D  :D

 

Generalnie sprawa jest jeszcze z lekka tajemnicza, auto pojechało do gazownika, podmienił sterownik LPG i jak ręką odjął, problemy znikły - auto zaczęło pracować równo, zarówno na gazie jak i benzynie. Na tym historia by się skończyła, gdyby nie pewna ciekawostka.. włożyli z powrotem stary sterownik, a auto dalej chodziło dobrze :huh:  :huh:

Teorie są dwie. Pierwsza jest taka, że "stary" sterownik ma fochy i coś faktycznie z nim nie halo.

Druga mówi, że winny może być reduktor gazu, który wężem od podciśnienia zapuszcza gaz w kolektor - teoria o tyle wątpliwa, że nagle przestał.

 

Sprawy się mają tak, że chłopaki zostawili mi nowy sterownik założony i mam obserwować, co się dzieje, gdyby historia się powtórzyła (ODPUKAĆ!) to będę sprawdzał ten wężyk od podciśnienia czy w wodzie zanurzony bąbelków nie robi :huh:

 

Na chwile obecną z żonką śmigamy i banan z twarzy nam nie znika;) Obroty stoją jak zaczarowane, nic nie drga - jest jak być powinno:)

 

Dziękuje za wsparcie;)

Edytowane przez Erbi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozbądź się tego czegoś co nazywa się gaz :)

Oczywiście, chętnie wykorzystam Twoje podatki płacone w cenie każdego litra NoPb.

Niestety Ty z podatków, które płacę skorzystasz znacznie mniej. :)

Miałem dać znać jak się sprawy rozwinęły, a więc melduję, że...

Subaryna ma się dobrze i powoduje znowu banana na twarzy  :D  :D

 

Generalnie sprawa jest jeszcze z lekka tajemnicza, auto pojechało do gazownika, podmienił sterownik LPG i jak ręką odjął, problemy znikły - auto zaczęło pracować równo, zarówno na gazie jak i benzynie. Na tym historia by się skończyła, gdyby nie pewna ciekawostka.. włożyli z powrotem stary sterownik, a auto dalej chodziło dobrze :huh:  :huh:

Teorie są dwie. Pierwsza jest taka, że "stary" sterownik ma fochy i coś faktycznie z nim nie halo.

Druga mówi, że winny może być reduktor gazu, który wężem od podciśnienia zapuszcza gaz w kolektor - teoria o tyle wątpliwa, że nagle przestał.

 

Sprawy się mają tak, że chłopaki zostawili mi nowy sterownik założony i mam obserwować, co się dzieje, gdyby historia się powtórzyła (ODPUKAĆ!) to będę sprawdzał ten wężyk od podciśnienia czy w wodzie zanurzony bąbelków nie robi :huh:

 

Na chwile obecną z żonką śmigamy i banan z twarzy nam nie znika;) Obroty stoją jak zaczarowane, nic nie drga - jest jak być powinno:)

 

Dziękuje za wsparcie;)

Znając życie, stary sterownik zostanie założony do jakiegoś "testera". Dzięki za rozwiązanie zagadki, a radami niektórych typu "pozbądź się LPG" się nie przejmuj - nie mogą znieść, że jeździmy 2x taniej. :)

Edytowane przez WOJO
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na temat tego, kto za co jeździ się nie wypowiadam, każdego indywidualna sprawa;)

 

Stary sterownik wróci do STAGa na testy;) Chłopaki u których zakładam nie robią sobie... w swoje gniazdo, nie pierwsze auto u nich robie, nie lecą na renomie tylko na dobrej robocie i na nie zrzucaniu problemów/winy na innych;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Instalacja LPG rozjezdza Ci mapy benzynowe a dokładniej korekty długoterminowe. Przy wymianie sterownika instalator odpiął aku, (nie wiem na jak długo) resetując ustawienia ECU. Kwestia czasu jak znowu objawy powrócą - źle ustawiona mapa lpg. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Instalacja nie rozjezdza map, nie stało by się to tak nagle, dodatkowo wcześniejsze odpinanie aku by załatwiło w takim przypadku sprawę, a było na pewno dłuższe niż przy wymianie sterownika który jest praktycznie na wierzchu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...