Cypr w 4 dni - co zobaczyć?

[tzd]

Na początku maja spędzę 4.5 dnia na Cyprze, noclegi w Limassol. Będzie do dyspozycji auto.

 

Doświadczeni podróżnicy, co z kategorii "must see" trzeba zaliczyć? pół dnia na plaży wystarczy, wolałbym też coś fajnego zobaczyć

[Alfik]

Byłem dwa razy - ostatnio w grudniu - plaże nie porywają, ale warto pojechać na zachód na plażę Lara - miejsce wylęgania żółwi i ogólnie kawał piachu - dojazd po strasznych dziurach. Po drodze wąwóz Avacas - w dalszej części wygląda jak zdjęcia z rektoskopii - ciekawe zjawisko - polecam buty górskie - woda. Warto wjechać na Olympos - najwyższą górę - dobra droga, okazja do spaceru - uwaga - znacznie zimniej niż na dole - kilkanaście stopni różnicy. Nie jestem fanem starożytności, ale freski w Phafos robią na mnie wrażenie (grobowce nie). No i Kurion - bardzo blisko Limassol. Nicosia robiła raczej smutne wrażenie, może to kwestia pogody tego dnia. Ciekawa była wycieczka po kilku winnicach ale nie łatwo pogodzić degustacje z prowadzeniem auta. Możesz trafić na ulotki źródła Appolina - to typowa pułapka na turystów, ale sympatyczna - dojazd też dość terenowy, ale dla każdego auta. 

[Jarusek]

najważniejsze zabytki główne ;p

[tzd]

To były upalne 4 dni

całkiem spontanicznie wyszło właściwie to, co opisywał Alfik.

1) Pafos - wykopaliska i mozaiki (robią wrażenie)

2) skała Afrodyty

3) pyszne lokalne jedzenie w pobliskim miasteczku Kouklia

4) wjazd na Olympos, w ogóle przejazd z Limassol do Nikozji przez góry - bardzo ciekawa widokowo wycieczka, po drodze kilka fajnych wiosek i kościółków,

5) Nikozja, bez szału, faktycznie trochę smutno, szczególnie w okolicach check pointu, a strona turecka - biedniej i wszechobecny kicz,

6) Limassol i okolice, Kourion, słone jezioro Akrotiri (niestety o tej porze nie ma flamingów), genialna plaża Akrotiri / Lady's mile (aż żałowałem, że nie mam auta do driftu ;-) 

 

Do Avacas nie dojechaliśmy, drogi robiły się coraz gorsze, i jakoś nie mieliśmy pewności czy dobrze jedziemy.

 

Zdecydowanie polecam, na 3-4 dni można się wyrwać i sporo zobaczyć, albo nieźle opalić (początek maja dał nam pełne słońce i temperaturę koło 28 st, chociaż woda w morzu nie zachwycała (dało się jednak wykąpać, dla kogoś zaznajomionego z Bałtykiem nie będzie strasznie).

 

W tydzień można by zobaczyć jeszcze więcej, i zapuścić się dalej do części tureckiej.

[staszek1]

dołóż jeszcze kilka dni:)więcej zobaczysz:)zazdroszcze:)

Edytowane 21 Maja 2015 przez staszek1