Skocz do zawartości

Przebieg 2.0 158 KM


Wiatrak

Rekomendowane odpowiedzi

 

I niestety do 220 czeka Cie najgorsze ;) przerabialem to ja jak i kilka innych osób na Forach. Bylem również tak samo jak Ty przekonany że gadają bzdury, a oszczegali mnie po s samego poczatku.

znaczy się cóż ? zawory ?

Wypalone gniazda zaworowe, nowe pierścienie, planowanie głowic i jeszcze parę innych razem ok 5 bez rozrządu.

 

Oczywiście nie życzę i być może Tobie sie upiecze, ale ostrzec zawsze wypada.

 

U mnie jedyne objawy to lekkie drganie silnika bujalo budą. Idealne obroty, dobre przyspieszenie, dobra praca silnika. Dopiero po rozebraniu silnika wyszło jak wyżej. Aha no i kompresja na jednym cylindrze była o 2 mniejsza od normy, przez co wlasnie tak drgal silnik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 79
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

 

 

Wypalone gniazda zaworowe, nowe pierścienie, planowanie głowic i jeszcze parę innych razem ok 5 bez rozrządu. Oczywiście nie życzę i być może Tobie sie upiecze, ale ostrzec zawsze wypada. U mnie jedyne objawy to lekkie drganie silnika bujalo budą. Idealne obroty, dobre przyspieszenie, dobra praca silnika. Dopiero po rozebraniu silnika wyszło jak wyżej. Aha no i kompresja na jednym cylindrze była o 2 mniejsza od normy, przez co wlasnie tak drgal silnik.

 

 hmmm no cóż, póki co jest ok.. na razie szykkuje sie do 1 mojej wymiany rozrządu, świec i sprzegła.. Dzięki Stary. zwróce uwage serwisowi :)

Edytowane przez pitravenwolf
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

No i się stało się :)

Zleciłem wymianę rozrządu, serwis zabrał się za temat sprawnie, po kilku godzinach bokser dyndał na łańcuchu. A jak już dyndał to trzeba było zrobić rozrząd, rolki, paski, sprzęgło, no i posprawdzać zawory... (mimo że to ten wzmocniony EJ20F to wolałem dmuchać na zimne). Skoro więc o zaworach, to pragnę przestrzec przed bezgranicznym zaufaniem do jakiegokolwiek serwisu. Mój Forek ostatni wielki serwis z rozrządem i sprawdzeniem luzów przeszedł w ASO w Niemczech (wpis w książce, do tego osobiście potwierdzony!) Ze spokojem więc przyjąłem, że 1  z zaworów ma 0.08 luzu miast 0,20 i zleciłem regulację luzu (czytaj zabawa ze szklankami) a reszta mieści się w miarę w normie. Jak na 196kkm to i tak nieźle. Najciekawsze jednak było jak chłopaki wzięli się za odkręcanie mostka (pałąka) utrzymującego wałek rozrządu. Okazało się że jakiś (chyba turas albo inny patafian) spec po regulacji zaworów był łaskaw ów pałąk przykręcić odwrotnie t.j. strzałką wskazującą na tył silnika zamiast na jego przód. Skutek ? Opiłki zeskrawującego się wałka rozrządu zaczopowały kanał olejowy będący pod wałkiem, czym skutecznie zatamowały smarowanie. W sumie za ledwie kilka kkm wszystko by się z hukiem rozpadło ... To teraz o objawach.. od około 30kkm sukcesywnie meldowałem o objawie fantomowej turbiny (której jakby nie mam, co nie przeszkadzało jej wydawać charakterystyczne gwizdy), Jak gwizdy ustały (jakiś tysiąc km temu) Forek się trochę zmulił, zaczął palić z litr - dwa więcej, i zaczął się odrobinę okresowo trząść. Nie twierdzę, że każdy kto ma takie objawy też ma taką odwrotkę założoną ale przestrzec warto, bo rzecz błaha, wręcz niezauważalna a może narobić bigosu jak ta lala. Poza tym, upierdliwie zaglądając do fury stwierdzam,że wyjęcie silnika jest banalne dla serwisu, regulacja szklankami (a nawet ich ewentualny szlif) prosta. W sumie to nawet chyba do wymiany sprzęgła lepiej silnik wyjąć, bo dostęp bajeczny a i cykliczną kontrolę wszystkiego łatwo zrobić.

Przy okazji wielki szacun dla Subaru Point w Łodzi za pomoc i cierpliwość.

Mam kilka zdjęć silnika (jak wygląda silnik przy prawie 200kkm na gazie wbrew wszelkim malkontentom) ale nie wiem jak je wrzucić...Ma ktoś pomysł ? :)

Pozdrawiam całą Brać!

Edytowane przez pitravenwolf
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i się stało się :)

Zleciłem wymianę rozrządu, serwis zabrał się za temat sprawnie, po kilku godzinach bokser dyndał na łańcuchu. A jak już dyndał to trzeba było zrobić rozrząd, rolki, paski, sprzęgło, no i posprawdzać zawory... (mimo że to ten wzmocniony EJ20F to wolałem dmuchać na zimne). Skoro więc o zaworach, to pragnę przestrzec przed bezgranicznym zaufaniem do jakiegokolwiek serwisu. Mój Forek ostatni wielki serwis z rozrządem i sprawdzeniem luzów przeszedł w ASO w Niemczech (wpis w książce, do tego osobiście potwierdzony!) Ze spokojem więc przyjąłem, że 1  z zaworów ma 0.08 luzu miast 0,20 i zleciłem regulację luzu (czytaj zabawa ze szklankami) a reszta mieści się w miarę w normie. Jak na 196kkm to i tak nieźle. Najciekawsze jednak było jak chłopaki wzięli się za odkręcanie mostka (pałąka) utrzymującego wałek rozrządu. Okazało się że jakiś (chyba turas albo inny patafian) spec po regulacji zaworów był łaskaw ów pałąk przykręcić odwrotnie t.j. strzałką wskazującą na tył silnika zamiast na jego przód. Skutek ? Opiłki zeskrawującego się wałka rozrządu zaczopowały kanał olejowy będący pod wałkiem, czym skutecznie zatamowały smarowanie. W sumie za ledwie kilka kkm wszystko by się z hukiem rozpadło ... To teraz o objawach.. od około 30kkm sukcesywnie meldowałem o objawie fantomowej turbiny (której jakby nie mam, co nie przeszkadzało jej wydawać charakterystyczne gwizdy), Jak gwizdy ustały (jakiś tysiąc km temu) Forek się trochę zmulił, zaczął palić z litr - dwa więcej, i zaczął się odrobinę okresowo trząść. Nie twierdzę, że każdy kto ma takie objawy też ma taką odwrotkę założoną ale przestrzec warto, bo rzecz błaha, wręcz niezauważalna a może narobić bigosu jak ta lala. Poza tym, upierdliwie zaglądając do fury stwierdzam,że wyjęcie silnika jest banalne dla serwisu, regulacja szklankami (a nawet ich ewentualny szlif) prosta. W sumie to nawet chyba do wymiany sprzęgła lepiej silnik wyjąć, bo dostęp bajeczny a i cykliczną kontrolę wszystkiego łatwo zrobić.

Przy okazji wielki szacun dla Subaru Point w Łodzi za pomoc i cierpliwość.

Mam kilka zdjęć silnika (jak wygląda silnik przy prawie 200kkm na gazie wbrew wszelkim malkontentom) ale nie wiem jak je wrzucić...Ma ktoś pomysł ? :)

Pozdrawiam całą Brać!

Zdjęcia można dodać poprzez wciśnięcie więcej opcji dopisywania przy odpowiedzi.

Później należy dołączyć załączniki... 

 

Ogólnie znowu człowiek bogatszy o twoje doświadczenie..

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...