Skocz do zawartości

Jazda Foresterem autostrada


antikos

Rekomendowane odpowiedzi

Koledzy mam pytanie, przymierzam się do kupna Forka rocznik 2007/2008 i ciągle nurtuje mnie jedno pytanie. 

Jak tym samochodem  się jeździ na autostradzie ? Czy prędkości na poziomie 150/160 to ciężki temat dla Forka z uwagi na skrzynię tylko 5 biegową ? Jak jest z komfortem w środku ? przyzwoicie czy jednak głośno ? 

Będę wdzięczny za pomoc. 

Najważniejsze pytanie dotyczy jednostki NA

Edytowane przez antikos
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie znam odpowiedzi na twoje pytanie, ale na przykładzie samochodów które do tej pory miałem (a miałem na pewno ponad 20 a może nawet ponad 30), myślę że przy 150-160km/h będzie głośniej niż przy stówce, ale na pewno nie tak, żeby nie można było rozmawiać w kabinie. Co do skrzyni 5-cio biegowej, to większość aut taką posiadało i posiada do dziś, a potrafią rozwijać dużo większe prędkości niż 160km/h.

 

Inna sprawa mnie nurtuje, a mianowicie, dlaczego pytasz się o hałas przy jeździe na autostradzie z prędkością 150-160, skoro na autostradach w większości krajów w europie (poza kilkoma odcinkami w DE) jest ograniczenie do max 130km/h ?

 

... i mówi się że motocykliści to szaleńcy  :huh:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ej no , nie przesadzajcie...  nie jest tak źle.... spokojnie da się jechać z takimi prędkościami. W weekend byłem w Krakowie i jechałem z Tarnowa A4. Prędkość przelotowa 160-170... i tragedii nie było. Moim zdaniem silnik w N/A jest bardzo dobry... tylko wadą forestera jest aerodynamika, która go przy wyższych prędkościach osłabia i zwiększa hałas....ale daje się naprawdę nieźle jeździć .....

 

antikos..... musisz się przejechać ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A u nas 140 nie jest przypadkiem? Ja tak w okolicach 150 utrzymuję, jest znośnie (...) i ze spalaniem

 

"znośnie" ? to kwestia definicji / podejścia ... W moim wypadku (Forester Xt '06) ostatnia trasa - w tym fragment w/w wspominanego odcinka autostrady - od Brzeska do Krakowa - ~250km łącznie, spalanie wyszło 9,2 l / 100 - ale większość autostrady tempomat ustawiony na 130km (na liczniku - realnie pewnie ~118 km; 3250 obrotów) 

Ciekaw jestem ile spalił silnik 2.0 przy 150 ?

 

off-top - odnośnie rozsądku i prędkości na autostradach - jadąc w stronę Krakowa minęła mnie biała Insygnia na długich światłach, róznica prędkości była spora ... jechałem j/w <130 - a wydawało się jak bym stał na poboczu - zgaduję, że jechał >200 ...

Edytowane przez vonda
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

A u nas 140 nie jest przypadkiem? Ja tak w okolicach 150 utrzymuję, jest znośnie i z hałasem i ze spalaniem. 

 

To zależy, gdzie jest "u nas", bo u mnie* jest 130 :biglol: 

 

 

 

* V Republika Francuska 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam 2.0 N/A z 2006 r. Jazda Foresterem po autostradzie do przyjemnych nie należy.

 

Jak pisali już niektórzy wyżej, jest głośno i drogo, bo samochód dużo wtedy pali. W moim przypadku hałas staje się męczący powyżej licznikowych 130 kmh - do tej prędkości hałasują głównie opony (starałem się kupić dość ciche, ale i tak nie jest dobrze, brak fabrycznego wyciszenia w tym samochodzie to porażka; ja wyciszyłem drzwi, ale na szum opon akurat to oczywiście nie pomogło), a od niej zaczyna być słychać silnik, który bez szóstego biegu pewnie po prostu już się męczy. Już przy niższych prędkościach hałas jest mało przyjemny, ale właśnie powyżej 130 zaczyna mi siadać na psychikę i po prostu fizycznie mnie męczy. Przy 140 kmh (licznikowo) spalanie wynosi ok 10-12 l/100 km, zależnie od jakości paliwa, temperatury, wiatru itd. Przy 160-170 (raz tak jechałem kiedyś, spieszyło mi się bardzo) spalanie rośnie do 13-15 l/100 km, ale na pocieszenie - przy 150 hałas jest tak wielki, że przy 160 czy 170 niewiele się już zmienia  ;)

 

Reasumując - Forek nadaje się do częstej jazdy po autostradzie tylko dla wytrzymałych. W moim przypadku jest to tak naprawdę jedyna przyczyna, dla której myślę o zmianie samochodu. Jest super fajny, ale jak się jeździ autostradami to niestety zaczyna się zapominać o jego zaletach...

 

(Uprzedzając foresterowych apologetów - odczucie hałasu to kwestia subiektywna i pewnie nie każdy w Forku na autostradzie się męczy. Ale ja tak.)

 

Aha, i jeszcze PS: na autostradach w Austrii, mimo pokonywania licznych tam wzniesień, spalanie wynosiło 8-9 l/100 km. Nie wiem czy to kwestia minimalnie niższych prędkości (jeżdżę 140 licznikowo w Polsce i 130 w EU) czy może jednak jakości paliwa... W każdym razie w Polsce przy 140 kmh spalanie poniżej 10 l/100km mi nie schodzi.

Edytowane przez Chefofrats
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy mam pytanie, przymierzam się do kupna Forka rocznik 2007/2008 i ciągle nurtuje mnie jedno pytanie. 

Jak tym samochodem  się jeździ na autostradzie ? Czy prędkości na poziomie 150/160 to ciężki temat dla Forka z uwagi na skrzynię tylko 5 biegową ? Jak jest z komfortem w środku ? przyzwoicie czy jednak głośno ? 

Będę wdzięczny za pomoc. 

Najważniejsze pytanie dotyczy jednostki NA

Hejka,

Forkiem II przy 160 km/h ciężko już się radia słucha, w Forku III 160 km/h jest dosyć komfortowe. Forek III ma bardziej dograną skrzynię na wyższe prędkości. Też jest wtedy mniejsza ilość obrotów na piątce. Także jak masz budżet, z Forka III na autostradzie będziesz zadowolony.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mykam Imprezą 2,5 n/a, też 5mt i zdecydowanie muszę przyznać, że nie jest to najlepszy samochód do autostradowych wojaży, przy prędkości powyżej 150 km/h słuchanie radia zdaje się być trudne, no chyba że gała na maxa  ;) a rozmowa z pasażerem przypomina rozmowę z kimś kto nie dosłyszy...

co nie zmienia faktu, że  auto ochoczo zamyka licznik aż chciało by się wbić 6 bieg.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"znośnie" ? to kwestia definicji / podejścia

Znaczy do 15 l/100km ;) , ale jeżeli ktoś myśli o samochodzie na autostradę, to na pewno nie jest Forester. Można wytrzymać od czasu do czasu, ale ciągła jazda autostradą to męczarnia. 

Edytowane przez szamann1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możecie pomierzyć poziom głośności przy licznikowych powiedzmy 130? Ciekaw jestem jakie są różnice w poszczególnych generacjach...

Na Każdy smartfon powinna znaleść się jakaś aplikacja :)

 

 

Sent with Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O ile pamiętam u mnie wychodziło miejscami nawet powyżej 82 decybeli... Okazję zmierzyć będę miał dopiero za parę tygodni.

U mnie chyba podobnie, z zestawem catback h&s :)

Ale zmierzę przy okazji.

 

 

Sent with Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój backbox Prodrive jest cudowny do 130 km/h ;-). Potem przy dłuższej jeździe już troche męczy uszy. Potwierdzam opinię, ze generalnie Forek II generacji to nie jest auto autostradowe. Z mocą przy wyższych prędkościach nie ma problemu (2.5 xt), jednak pojawiają się dodatkowe atrakcje w postaci: dużego hałasu opływającego powietrza, hałasu generowanego przez silnik, hałasujących uszczelek, falującej niczym skrzydło przedniej maski. O każej z tych atrakcji znajdziesz na tym forum sporo oddzielnych wątków ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możliwe, ze podwyszony hałas przy wyższych prędokściach jest związany głównie z brakiem 6 tego biegu i zestopniowaniem przekładni w poprzednich generacjach. Jeśli chodzi o mojego Forka n/a (my2013) jestem bardzo zadowolony i na hałas we wnętrzu nie nazekam absolutnie - ba, wręcz uważam, że wyciszenie jest bardzo dobre szczególnie biorąc pod uwagę areodynamike karoserii.

Jak dla mnie jazda na autostradzie ze stałą prędkoscią 160km/h - 180km/h nie stanowi problemu ani dla silnika, ani jeśli chodzi o komfort akustyczny w kabinie.

Edytowane przez mechanik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie jak subcharles napisał. Auto jest świetne, o ile nie jeździsz dużo po autostradach. Głośno, spalanie rośnie (średnio wychodzi tyle_ile_jedziesz/10 :) ), nieprzyjemnie. Jak do tego jeszcze dochodzi zmodyfikowany wydech to pasażerowie zaczynają krwawić z uszu (mi to już tak nie przeszkadza, już się uodporniłem/ogłuchłem)  -_-  Generalnie to nie jeżdzę w takich sytuacjach powyżej tych 140/150 km, nie ma sensu... tylko męka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Vonda - biała Insygnia kombi na brytyjskich blachach?  jeśli tak to ja się z nim spotkałem w niedziele na obwodnicy Kielc,jechałem trochę szybciej niż 130,ale i tak różnica prędkości była spora i też - jechał na długich. Czy raczej praktycznie non stop nimi mrugał.

 

W temacie: mój forester 05 przejechał dość sporo km po autostradach, przejechaliśmy Niemcy, Francję i Włochy. Mam 2.5 xt z automatem - 4biegowym. Zdarzało mi się przejeżdzać kilkadziesiąt km ze stałą prędkościa w okolicach 200km/h i większe odległośc z prędkościami pomiędzy 150 a 180km /h (oczywiście wszystko w Niemczech)-z przerwami,bo akurat ktoś zamarudził na lewym pasie.

Da się. Jest głośno, huk powietrza skutecznie utrudnia rozmowę (na rozmowę przód - tył nie ma szans).

Problemem jest - jak to już ktoś zdiagnozował- aerodynamika i wynikające z niej opory powietrza.

 

Reasumując- da się,ale nie jest to najlepsze auto do tego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Vonda - biała Insygnia kombi na brytyjskich blachach?  jeśli tak to ja się z nim spotkałem w niedziele na obwodnicy Kielc,jechałem trochę szybciej niż 130,ale i tak różnica prędkości była spora i też - jechał na długich. Czy raczej praktycznie non stop nimi mrugał.

(...)

 

nie zdążyłem zauważyć jaką miał rejestrację, za szybko jechał ;-)

 

odnośnie prędkości powyżej przepisowej ... u mnie "włącza się ostrzegawczy sygnał dżwiękowy" (czyli zaczyna wyć rejon przedniej szyby - ASO niezbyt dobrze wkleił szybę przy wymianie po kamieniu - poprzedni właściciel) Miałem to poprawić, ale wciąż brak czasu, w końcu stwierdziłem, że tak rzadko jeżdżę na tyle szybko żeby mi to przeszkadzało, że nie ma sensu ... może kiedyś ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wrażliwi jesteście :) 180 - 190 kmh to wtedy jest głośno to się zgodzę, ale w sumie fajnie warczy silnik, na pewno lepiej się czuje w takich warunkach niż w mojej sluzbowej skodzie fabi II. Ostatnio stwierdziłem że nie będę jezdzil już skodą 180 bo wysiadam za bardzo zmęczony. Ze swoich doświadczen to prędkości 160 170 kmh sa jak najbardziej komfortowe. Ale to wypowiada się osoba która nie jeździła na codzien autami klasy premium.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z głosami, że jedzie się jeszcze komfortowo do 130km/h, potem to i paliwożerne i głośne. Choć XTkiem można lecieć i ponad 200 ale to nie jest auto do tego stworzone. 

Edytowane przez Herostrates
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...