Skocz do zawartości

Zwiększenie prześwitu Legacy III


kris7907

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

swojego podniosłem podkladkami pod kolumny z tyłu i jest super. Podkładka 40mm, różnicy w czasie jazdy specjalnie nie zauważyłem.

Jak ktoś chciałby zdjęcia i namiary zapraszam na PW bo na forum ostatnio za często nie zaglądam.

Kuba

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
  • 2 miesiące temu...

Właśnie zakończyłem pidnoszenie tyłu w Legasiu III. Metoda z grubsza odmienna niż opisujecie. Mianowicie jako dystanse użyłem mocowań amortyzatorów. Po prostu podłożyłem jeszcze jedno mocowanie. Oczywiście skręcając dwa do kupy. Mocowanie ma 3 cm wysokości a tył poszedł o 4 cm w górę. Auto nie straciło nic z właściwości jezdnych. Cała robota zajeła mi półtorej godziny. Mocowania wykożystałem od Legacy IV. Co ciekawe amortyzator i sprężyma są identyczne w obu modelach. Jutro postaram się zapodać fotkę jak auto aktualnie wygląda a w przyszłym tygodniu podnoszę przód.

Na pierwszym zdjęciu auto na pusto na drugim załadowany bagażnik drzewem po dach.

post-21400-0-19033200-1443283428_thumb.jpg

post-21400-0-87691700-1443283449_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

dobry wieczór, 

 

Pytanie brzmi:

 

Przy konwersji zawiasu Legac-> OBK z tyłu co robimy z odbojami?

Mam manuala (dla roku 99, mój jest 2001) w którym na obrazku są odboje nawlekane na trzon amora.

W samochodzie nie było po nich śladu ale są odboje mocowane do budy i opierające się o wahacz.

 

To rozwiązanie przestanie działać wraz z liftem więc: JAKIE ODBOJE?

Tylne np od Forestera nawlekane na trzon?

 

Pomóżcie bo głupi jestem.......

 

Pozdrawiam

Przemek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że nikt nie odpowiada więc powiem ci jak ja to widzę. na razie jeszcze nic nie robiłem ponieważ tył i tak jest dość sztywny a tak dużych ładunków nie wożę. Ale myślałem nad odbojami i wymyśliłem żeby do wahacza w miejscu gdzie guma o niego opiera się przykręcić kawałek metalu, teflonu lub grubej gumy. Co prawda metalowy wałek można też przyspawać,  ale nie jestem zwolennikiem nie odwracalnych poprawek. Poza tym w razie podnoszenia legasia pamiętajcie żeby po postawieniu go na kołach poluzować i skręcić z powrotem wszystkie tuleje gumowo-metalowe. Inaczej guma będzie od razu naciągnięta i przyspieszy to jej zużycie. To jest co prawda szczegół ale mało kto o tym pamięta. Ja mam już podniesione całe auto o 4cm. Pozdrawiam.

Edytowane przez Fredzik20
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niech Ci Bozia w prześwicie wynagrodzi za rzeczową odpowiedź.

 

Widzę, że w ww kwestii podobnie rozumowaliśmy.

Poluzowanie i dociągniecie zawiasu sam też wyknułem :-)

 

Co zrobiłeś z przodu?

Czy z tyłu dałeś jeszcze przekładki pod belkę czy co tam jeszcze z tyłu jest na dystansach w OBK?

 

Swoja drogą: z jednej strony "tak dużych ładunków nie wożę" z drugiej "załadowany bagażnik drzewem po dach" 

To co dla Ciebie jest dużym ładunkiem? starch się bać :-))))

 

Pozdrawiam

Przemek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Otóż wyjaśniam zagadnienie ładowności (według mnie oczywiście :D ):

Ładunek nie duży to taki jak jest w dowodzie rejestracyjnym. Auto siada wtedy (u mnie przynajmniej) jakieś 3 cm. A ładunek duży to na przykład miałem raz w zeszłym roku w sytuacji awaryjnej przywieść paletę kostki z Lubartowa do Niedrzwicy (około 50 km) w dwóch takich samych legasiach za jednym zamachem. To był duży ładunek bo wtedy auto dotykało odbojami do wahaczy. Oczywiście rozumiem że jest też coś takiego jak dobijanie budy do ziemi na większych wybojach, także nie wolno tego lekceważyć. A na amortyzator nie zakładaj odboi od forka bo zmniejszysz tym samym zakres jego pracy (czyli skok  ;) ).

A z tyłu dałem tak jak pisałem drugie mocowania amortyzatorów i tyle. Tak samo z przodu. Auto w górę poszło 4cm i mi wystarcza. Pomysł przyszedł mi do głowy jak musiałem wymienić amorki a byłem lekko spłukany. Kupiłem kompletne używki i trochę części mi zostało. Będę jeszcze zdejmował wahacze bo tuleje mam do wymiany to zrobię zdjęcie i pokażę jak to wygląda.

 

Pozdro. Marcin

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...

W końcu udało mi się zebrać i podnieść tył w legwanie. Na początku miałem sam robić podkładki 4 cm po otrzymaniu projektu od jednego z forumowiczów - jeszcze raz serdeczne dzięki, ale znalazłem w internetach gotowe w uczciwej cenie i uznałem, że nie ma sensu samemu się babrać.

Przed:

post-17610-0-17589600-1455395385_thumb.jpg

Po:

post-17610-0-18313500-1455395444_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 miesięcy temu...

 

Panowie znalazłem takie cosik

http://mpbs.pl/legacy-iii-1998-2004/1131-subaru-legacy-iii-dystans-mocowania-amortyzatora-tyl.html#/66-grubosc-4cm

czy 4 cm to nie będzie za dużo, chciał bym po równo przód i tył 4 cm do góry?

Dokładnie to mam włożone na tył :)

 

szpilki mocowania wymieniałeś czy stare zostały?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko tył bo już bardzo siedział i te 4 cm wyrównały go z przodem. Różnicy w trakcji nie odczuwam a przynajmniej nie oślepiam już jadących z naprzeciwka nawet jak solidnie doładuje tył.

Edytowane przez Wojt_O
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Pytanko mam, Legas IV Kombi po licie (2008r) czy śruby też będą rozmiaru 10? Musze swojego dźwignąć na podkładce 4cm (dźwiga fabryczny LPG).

Czy jak tylko wyciągnę amory to zbieżność trzeba robić czy jest do tego inna śruba na wahaczu?

Edytowane przez Volo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Ogólnie III i IV mają ten sam zawias (wymienny między sobą w każdym razie).

 

Ja wsadziłem amory ze sprężynami z równorocznego (2001) OBK H6.

Przedtem miałem dokładnie tak jak na zdjęciu kolegi Wojt_O (oczywiście tył został dobity przez zbiornik lpg).

Teraz wygląda to tak (średnica koła standard legasia):

 

 


Aha, a bagażniku jest zarówno zbiornik, jak i pełnowymiarowe koło zapasowe ;)

post-2795-0-59266100-1485172365_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Dobry wieczór wszystkim :)

Odkopie trochę. Mam sedana III na zawieszeniu z OBK (tak już kupiłem) na wysokich oponach AT 15'. Troszkę wisi mu dupa pod lpg, dostałem propozycję od mechanika, by dac tam nivoregulacje ( się sprawa przeciąga). Jakie są plusy i minusy? Tak łopatologicznie, bo zielony jestem. Dziś otrzymałem info, że to: zły pomysł, w ogóle zawias od OBK - same amory i sprężyny- to głupi pomysł. Jak to jest? Powybijam wszystko faktycznie?

Dla porównania fotka przy Skodzie Yeti - pelna butla, pół baku i dojazdowka.

 

Pozdrawiam! :)

20180304_110008.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Broda napisał:

Dziś otrzymałem info, że to: zły pomysł, w ogóle zawias od OBK - same amory i sprężyny- to głupi pomysł. Jak to jest? Powybijam wszystko faktycznie?

 

 

Pozdrawiam! :)

20180304_110008.jpg

 

Rzeczywiście, powybijasz. Oprócz sprężyn i amortyzatorow powinieneś założyć dystanse przednich i tylnych sanek. Dzieki temu zmieni sie zakres pracy amortyzatorow. Takie dystanse fabrycznie sa w OBK ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...