SjS czyli jak sie szkolic bez Subaru ?

[Marek]

Cześć! Jestem tu nowy,ale forum już mi się podoba . Imprezki na razie nie mam . Jeździłem kiedyś gt na suchym,a ostatnio WRX O2

z kolcami na torze o lodowej nawierzchni . Dla mnie ten samochód jest super...

 

Wracając do tematu,to nie chcę nikogo obrażać,ale widziałem w tv kawałek relacji o SJS . Pan instruktor robił slalom imprezą gt, za bardzo zarzucił ,wcisnąl hamulec na maxa i pan dziennikarz musiał odskoczyć,bo by go imprezka w niekontrolowanym poślizgu rozjechała . Tak z ciekawości chciałem się spytać jakim doświadczeniem legitymują się osoby tam wykładające ?

 

Pozdrawiam i mam nadzieję , że nikogo nie uraziłem.

[Waldemar Biela]

Marku, jeżeli chodzi o doświadczenie panów instruktorów z SJS to jedna z kursantek wspomniała z rumieńcem na twarzy że są........... doświadczeni.

 

Siwy Doświadczonyprzezżycieteściową

[Azrael]

Tak z ciekawości chciałem się spytać jakim doświadczeniem legitymują się osoby tam wykładające ?

 

Na www.sjs.pl jest krótkie info o instruktorach, a jak sami przeczytaja to może i tu odpisza bo się tutaj pojawiają od czasu do czasu.

 

Azrael

[ex-Dyrekcja]

"Scenka" z SJS została specjalnie w ten sposób wyreżyserowana dla potrzeb telewizji

Co do umiejętności instruktora, to wyrażają się o nich pozytywnie - znający go - znakomici kierowcy naszej sceny rajdowej.

Czyż trzeba lepszych rekomendacji 8)

 

pzdr.

[Marek]

Bez urazy,ale nie wyglądało mi to na zamierzone posunięcie. Byłem

na stronie SJS i wygląda na to,że instruktorzy na swoim fachu się znają .

Jeszcze małe pytanko... Czy żeby przystąpić do 2 stopnia szkolenia,trzeba

obowiązkowo przejść pierwszy ? Czy też regulamin z góry zabrania

pomimo , że umiejętności są całkiem,całkiem. Zawsze taniej ,by wyszło...

 

Pozdrówka

[Rafał]

Tez widziałem ten program, i mysle ze jak go raz obróciło(na sliskim) nie znaczy ze to słabi kierowcy. Wczesniej w programie bardzo dobrze jeździli miedzy pachołkami itd.

 

Ps. Wydaje mi sie ze kiedys widziałem tą Impreze z programu pod salonem(klatka w srodku auta mi sie przypomniała

 

Pozdrawiam

[ex-Dyrekcja]

Dyrekcję urazić nie tak łatwo (tym bardziej, że nie siedziałem za kierownicą ). Manewr był istotnie zaplanowany w celu zaaplikowanie "dreszczyka emocjii"; czy plan był aż tak dokładny - nie wiem. Obrócenie na śliskim to nota bene jeden z łatwiejszych manewrów -sam często (gdy warunki pogodowe sprzyjają !) parkuję w ten sposób przed salonem -aczkolwiek bez tak wielkiej precyzji.

Co do szkolenie II-go stopnia - pytanie należy zadać bezpośrednio SJS

 

pzdr.

[Waldemar Biela]

Szanowna Dyrekcjo, czy są jakieś upusty na samochody parkowane przez Dyrekcję w "sprzyjających" warunkach pogodowych.............i dlaczego aż 50 %. Czyżby zdażały się warunki nazbyt sprzyjające.

 

Siwy Całyuślinionywoczekiwqaniunaodpowiedź

[ex-Dyrekcja]

Upusty na samochody dyrekcyjne naturalnie są stosowane - w końcu są to samochody używane

Ceny na te samochody są jednak zazwyczaj nieco wyższe, niż dla innych naszych pojazdów "flotowych". Przyczyna jest dość prosta - samochody są dobrze dotarte (finalne docieranie jest praktycznie zawsze wykonywane na nielimitowanych autostradach niemieckich), oraz b. zadbane. To ostatnie jest wynikiem zarówno nadzwyczajnej "upierdliwości" dyrekcji w zakresie stanu technicznego używanych samochodów (niektórzy pracownicy działu technicznego chcieli wręcz z tej przyczyny złożyć wniosek o dodatek do pensji za pracę w warunkach uciążliwych ) oraz sknerstwa - jakiekolwiek uszkodzenie wpływa negatywnie na wartość samochodu, a dyrekcja szanuje pieniądze firmowe bardziej niż własne. To ostatnie może być wynikiem wglądu w księgowość firmową, podczas gdy księgowość domowa pozostaje dla mnie - jako zawiadywana przez Jej Wysokość Małżonkę - tajną księgą z siedmioma pieczęciami.

 

 

pzdr.

[Właściciel Browaru]

A czy Dyrekcja mogła by przybliżyć kwestię prawidłowego docierania Subaraczy?

 

Tak od kołyski (salonu)...

[Bart]

 

Wracając do tematu,to nie chcę nikogo obrażać,ale widziałem w tv kawałek relacji o SJS.

Tak właśnie przeglądam te stare posty i naszło mnie jedno pytanko, czy ktoś może ma to nagrane :?: Bo moje nagranko się gdziesik zawieruszyło

 

 

Pan instruktor robił slalom imprezą gt, za bardzo zarzucił ,wcisnąl hamulec na maxa i pan dziennikarz musiał odskoczyć,bo by go imprezka w niekontrolowanym poślizgu rozjechała .

 

Poślizg kontrolowany, auto zatrzymało by się bez problemowo (ci co odwiedzali to SJS to znają to miejsce) ale nerwy dziennikarza nie wytrzymały no i zrobił kontrolowany krok w tył