Christoph Opublikowano 20 Maja 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Maja 2015 Daj pan spokój, przecież to nie jedzie A tak poważnie, jeśli CVT to tylko z Turbo... dieslem, albo ...benzyną. No chyba że silnik z większą pojemnością albo 6 cylindrów. Mój SBD jeździ fajnie i nieźle brzmi, nie pożerając przy tym nadmiernych ilości paliwa. Jeździ i nie mam się do czego przyczepić, ale tęsknię za mocną benzyną mimo wszystko. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ketivv Opublikowano 23 Maja 2015 Udostępnij Opublikowano 23 Maja 2015 (edytowane) Ponieważ jazda według wskaźnika nie wchodzi w grę, silnik się wyraźnie męczy na zbyt niskich obrotach, zdecydowałem się wyłączyć eko-podpowiadacza według wskazówek w instrukcji. mam podobne odczucia, natomiast SBD + CVT pewnie będzie własnie takich obrotów w trybie automatycznym używał Edytowane 23 Maja 2015 przez ketivv Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Christoph Opublikowano 23 Maja 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Maja 2015 Ketivv, podczas jazdy nowym Outbackiem zaskoczyło mnie to, że właśnie CVT utrzymywało optymalne obroty, a dosyć delikatnie obchodziłem się z pedałem gazu. Przy niskich prędkościach, przy pełzaniu podczas manewrowania na parkinu jest to logiczne, że silnik pracuje na niskich obrotach, ale już podczas jazdy poruszał się w większości powyżej granicy 1.500-1.600 rpm. Co do Outbacka to miałbym miałbym dylemat, czy 2.0d czy 2.5i. Jeśli CVT w benzynie pracuje lepiej niż w poprzednim modelu OBK, można by było rozważyć Outbacka 2.5i. Ale w warunkach austriackich dodatkowe 25KM, to 100€ podatku drogowego na rok więcej, a diesla nieco łatwiej Austriakom odsprzedać, nie wiem, czy akurat SBD Tu wrażenia z jazdy: http://www.forum.subaru.pl/index.php?/topic/70712-subaru-outback-my15/?p=2238654 A tu filmik: https://player.vimeo.com/video/125079776 Tak czy i inaczej, dla XV to poza 1.6i, każdy silnik będzie dobrze pasował. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ketivv Opublikowano 23 Maja 2015 Udostępnij Opublikowano 23 Maja 2015 nie psuje się: - smaku kawy mlekiem - smaku herbaty cytryną - miłości małżeństwem - Subaru dieslem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Christoph Opublikowano 23 Maja 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Maja 2015 Porsche, Jaguar, Maserati też tak twierdziły, a tu nie dość, że diesla mają, to jeszcze niektóre modele 4/5 drzwi, kombi i silnik chłodzony wodą!!! To dopiero jest profanacja Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ketivv Opublikowano 23 Maja 2015 Udostępnij Opublikowano 23 Maja 2015 zgadzam się, jako diesel SBD jest naprawdę wyjątkowy, nie ma na świcie drugiego małego, lekkiego czterocylindrowego diesla o takiej kulturze pracy być może rozlatuje się co 100 k km, tego nie wiem, mnie życie skutecznie uprzykrza zarządzanie DPF-em, choć sam DPF czysty bo auto głównie w trasach to jednak ciągłe problemu mi sprawia dlatego nigdy więcej diesla P.S. jakiś 1000 km temu, "zlikwidowałem" fizycznie wyskakujący błąd DTC P0114, objaw dobry przestał się w pamięci pojawiać lista błędów czysta Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Christoph Opublikowano 23 Maja 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Maja 2015 (edytowane) No masz pecha z tym DPFem. Pod tym względem ten Twój SBD jest wyjątkiem samym w sobie. Szkoda, że tak to u Ciebie wygląda, bo ja osobiście jestem zadowolony z tego silnika. I chociaż chodzi za mną zmiana samochodu na Outbacka, na razie czekam na rozwój sytuacji w ofercie Subaru i nie wykluczam ani 2.0D, ani 2.5i. Oba silniki są godne rozważenia. Przy czym SBD występuje w 3 wersjach wyposażenia, gdzie podstawowy SBD CVT kosztuje 5.000€ taniej niż jedyna, najwyższa wersja 2.5i CVT dostępna w AT. A pomiedzy wersją Exclusive diesel jest o 1.000€ droższy. Jeśli w XV mój SBD będzie się bezproblemowo sprawował, jak dotychczas, to prawdopodobnie następnym samochodem będzie OBK SBD. PS: Dzisiejsze tankowanie: 20,45 l / 331,4 km = 6,17 l/100km przy normalnej jeździe - przepisowej oczywiście. Dokładność wskazania: 6,17, czyli ok. 6.2, a komputer z całości pokazał 6,4. Edytowane 23 Maja 2015 przez Christoph Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ketivv Opublikowano 23 Maja 2015 Udostępnij Opublikowano 23 Maja 2015 Dokładność wskazania: 6,17, czyli ok. 6.2, a komputer z całości pokazał 6,4. na luźnych międzymiastowych trasach regularnie mam okolice 6 litrów 361 km przejechane, 640 do przejechania a to wszytko przy znacznym pomijaniu dłuższej jazdy w zakresie 1800-2500 obr/min Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Christoph Opublikowano 25 Maja 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2015 Normalna spokojna trasa autostradą (80%) podzielona na etapy: Austria, Czechy i Polska. Tankowanie w Austrii - wjazd na autostradę z utrzymaniem max. 130 licznikowego oraz z zachowaniem wszelkich ograniczeń prędkości. Podczas trasy co kilkanaście kilometrów trafiały się ograniczenia do 80 i 100 (budowa i ograniczenia emisyjne): Średnia prędkość na tym odcinku to 115km/h, spalanie jak widać: Po trzeciej godzinie jazdy: Spadła nieco prędkość średnia - 112km/h, jazda przez dwa odcinki w budowie: Do pierwszej przerwy na kawę przy granicy AT-CZ: Etap 2: Czechy: Granica w Drasenhofen, Brno (przebudowa autostrady i objazd przez miasto wwaliłem się w korek), Olomouc, i przerwa na autostradzie przed Ostrawą. Po dojeździe na stację poczułem smród diesla - czyli chyba się coś wypalało: Tak wyglądał przebieg spalania - Brno, korek, objazdy, i ograniczenia na autostradzie 110km/h: Ostatecznie średnia prędkość podróżna w tym etapie spadła do 87km/h i podniosło się średnie spalanie od tankowania do 6,8: Trzeci etap: Ostrawa - Śląsk i do przerwy na kolację spalanie pozostało poniżej 7,0l/100km, pomimo wjazdu na polską autostradę 140km/h. Po przejechaniu ponad 650km od tankowania załączyła się kalibracja silnika - wydaje mi się, że chyba trzy razy, ponieważ za każdym razem zbyt krótko stałem na światłach i w trakcie kalibracji należało ruszać i jechać dalej. Ostatnia przy 654km od tankowania zakończona sukcesem Ostatni etap - dojazd do miejsca przeznaczenia 100% obszar zabudowany - tempomat, 3 bieg, 1750-1800 rpm, prędkości licznikowe ok. 52-53km/h (wg GPS 49-50): Całość trasy: 690km + 270 = 960km teoretycznego zasięgu: A tu przebieg spalania ze skrupulatnym zachowaniem przepisów w obszarze zabudowanym, chociaż taka jazda z kilkoma niecierpliwymi kierowcami na zderzaku kosztuje dużo zdrowia. No cóż, wybaczcie panowie, ale niektórzy nie rozumieją, że cudzoziemcy płacą mandaty w gotówce na miejscu. Nie tankowałem, bo śpieszyłem się do lokalu wyborczego Swój głos oddałem o 20:50, jak się auto wykalibrowało ---- Ketivv, wiem, że jesteś zawiedziony działaniem Twojego egzemplarza, ale ja nie mam powodu do narzekania na swój silnik. Jak już napisałem w poprzednim poście, być może rozważę silnik benzynowy w Outbacku, ale gdybym zmieniał samochód dziś, to z obecnej palety prawdopodobnie wziąłbym Outbacka z SBD i CVT. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sjak Opublikowano 25 Maja 2015 Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2015 (edytowane) OBK CVT SBD, spalanie z zipełnie pustej autostrady - 170 km z tempomatem ustawionym na licznikowe 150 - 7,6 l/100 . Ciekawostka - w trybie automatycznym obroty o 200 wyższe niż na "manualnej siódemce" Wysłane z ajfona za pomocą tapatoka Edytowane 25 Maja 2015 przez sjak Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ketivv Opublikowano 25 Maja 2015 Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2015 (edytowane) Z ciekawości jakie obroty @150 km/h w OBK AT ? Wysłane z mojego D5803 przy użyciu Tapatalka Normalna spokojna trasa autostradą (80%) podzielona na etapy: Austria, Czechy i Polska. Tankowanie w Austrii - wjazd na autostradę z utrzymaniem max. 130 licznikowego oraz z zachowaniem wszelkich ograniczeń prędkości. Podczas trasy co kilkanaście kilometrów trafiały się ograniczenia do 80 i 100 (budowa i ograniczenia emisyjne): Średnia prędkość na tym odcinku to 115km/h, spalanie jak widać: Po trzeciej godzinie jazdy: Spadła nieco prędkość średnia - 112km/h, jazda przez dwa odcinki w budowie: Do pierwszej przerwy na kawę przy granicy AT-CZ: Etap 2: Czechy: Granica w Drasenhofen, Brno (przebudowa autostrady i objazd przez miasto wwaliłem się w korek), Olomouc, i przerwa na autostradzie przed Ostrawą. Po dojeździe na stację poczułem smród diesla - czyli chyba się coś wypalało: Tak wyglądał przebieg spalania - Brno, korek, objazdy, i ograniczenia na autostradzie 110km/h: Ostatecznie średnia prędkość podróżna w tym etapie spadła do 87km/h i podniosło się średnie spalanie od tankowania do 6,8: Trzeci etap: Ostrawa - Śląsk i do przerwy na kolację spalanie pozostało poniżej 7,0l/100km, pomimo wjazdu na polską autostradę 140km/h. Po przejechaniu ponad 650km od tankowania załączyła się kalibracja silnika - wydaje mi się, że chyba trzy razy, ponieważ za każdym razem zbyt krótko stałem na światłach i w trakcie kalibracji należało ruszać i jechać dalej. Ostatnia przy 654km od tankowania zakończona sukcesem Ostatni etap - dojazd do miejsca przeznaczenia 100% obszar zabudowany - tempomat, 3 bieg, 1750-1800 rpm, prędkości licznikowe ok. 52-53km/h (wg GPS 49-50): Całość trasy: 690km + 270 = 960km teoretycznego zasięgu: A tu przebieg spalania ze skrupulatnym zachowaniem przepisów w obszarze zabudowanym, chociaż taka jazda z kilkoma niecierpliwymi kierowcami na zderzaku kosztuje dużo zdrowia. No cóż, wybaczcie panowie, ale niektórzy nie rozumieją, że cudzoziemcy płacą mandaty w gotówce na miejscu. Nie tankowałem, bo śpieszyłem się do lokalu wyborczego Swój głos oddałem o 20:50, jak się auto wykalibrowało ---- Ketivv, wiem, że jesteś zawiedziony działaniem Twojego egzemplarza, ale ja nie mam powodu do narzekania na swój silnik. Jak już napisałem w poprzednim poście, być może rozważę silnik benzynowy w Outbacku, ale gdybym zmieniał samochód dziś, to z obecnej palety prawdopodobnie wziąłbym Outbacka z SBD i CVT. Jakbym objechał podobna trasę swoim XV tak jak Ty to po około 1500-2000 km zaczęłaby mi mrugac kontrolka DPF co wiązałoby się z wymiana oleju. Jeżdzę tym autem już tylko z ciekawości kiedy się rozleci. Najbliższy dłuższy wyjazd ok 1500-1700 km w jedna stronę jade 10-cio letnim Focusem "subarowska padlina" się do tego nie nadaje Wysłane z mojego D5803 przy użyciu Tapatalka Edytowane 25 Maja 2015 przez ketivv Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sjak Opublikowano 26 Maja 2015 Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2015 Z ciekawości jakie obroty @150 km/h w OBK AT ? Na "zblokowanej" 7-ce - ok 2600. Na auto - 150 - 200 więcej Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ketivv Opublikowano 26 Maja 2015 Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2015 (edytowane) Na "zblokowanej" 7-ce - ok 2600. Na auto - 150 - 200 więcej dzięki czyli na zablokowanej 7-ce to mniej więcej tak jak 6-tka w XV z manualem natomiast na auto to tak jak ja staram się jeździć czyli czyli zdecydowanie poza zakresem obrotów w których ECU może wykonywać procedurę aktywnego wypalania DPF-u wtedy spada mi spalanie i mogę jechać bez problemu o rozrzedzenie oleju wspominałem o tym już wcześniej spalanie przy 140/150 prawie nie różni się od tego z zakresu 160/170 km/h a za to nie mam problemów z autem Edytowane 26 Maja 2015 przez ketivv Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ketivv Opublikowano 31 Maja 2015 Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2015 170 km z tempomatem ustawionym na licznikowe 150 - 7,6 l/100 . Ciekawostka - w trybie automatycznym obroty o 200 wyższe niż na "manualnej siódemce" Z ciekawości jakie obroty @150 km/h w OBK AT ? Na "zblokowanej" 7-ce - ok 2600. Na auto - 150 - 200 więcej czyli na zablokowanej 7-ce to mniej więcej tak jak 6-tka w XV z manualem jednak zrobiłem mały błąd jeśli przy licznikowych 150 km/h OBK CVT w trybie auto utrzymuje ok. 2800 obr/min to przypomina to jazdę na 5-tym biegu w XV SBD MT na 6-tym obroty spadłyby w okolice 2500 obr/min co jak dla mnie jest niestety poziomem zbyt niskim oznaczającym spore problemy jak i znacząco wyższe spalanie jeśli w trybie auto sterownik skrzyni CVT utrzymuje obroty SBD rzędu 2700-2800 obr/min to z jakiegoś powodu się na to inżynierowie Subaru zdecydowali pomimo tego, że sama skrzynia CVT bez problemu pozwala na osiąganie niższych obrotów silnika przy tej prędkości w którymś ze swoich starszych postów wspominałem, że u mnie wszystko jest dobrze do czasu aż nie włączę 6-tego biegu ten 6-ty bieg przy 150 km/h to właśnie magiczna granica 2500 obr/min, na 5-tym biegu XV jest znacznie powyżej 2500 obr/min podobnie jak wspomniany OBK SBD CVT w trybie auto przy tej samej prędkości spalanie 7.6 l/100km przy tej prędkości bez względu na bieg dla mnie nieosiągalne 9 z przodu praktycznie za każdym razem za każdym razem akurat się udało i przejechałem dzisiejszy odcinek autostradowy na 5-tym biegu z obrotami 2800-2850 obr/min i stałą prędkością 145 km/h (wg. licznika) przejechany dystans 119 km profil trasy nieznacznie "do góry" http://www.geocontext.org/publ/2010/04/profiler/pl/?topo_ha=20150526563414148&t=1 spalanie z tego odcinka to co prawda na podsumowaniu widnieje 8,5 l/100 km ale w momencie zjazdu z autostrady w Krakowie powoli komputerek przeskakiwał z 8,4 na 8,3 l/100 km sądzę, że gdybym w takich samych warunkach jechał np. do Wrocławia średnie mogło by spaść być może nawet poniżej 8 l/100 km co byłoby swoistym rekordem mojego XV SBD, warunkiem podstawowym jest nieużywanie 6-tego biegu, obroty muszą znacząco przekraczaj 2500 obr/min w innym wypadku sterownik ciągle wypala "czysty od sadzy" DPF poniżej wykres średniego spalania z trasy, przez dłuższy czas widać słupki poniżej czerwonej linii gdybym dla tych samych warunków użył 6-tego biegu wykres oscylowałby w okolicach 9-9,5 l/100km do tego auto byłoby "zmęczone jazdą" z ciągłym procesem wypalania DPF-u w tle taki oto sprawny-niesprawny jest mój XV być może na ten wynik ma także wpływ fakt, że jakiś czas temu w wyniku pojawiającego się błędu DTC P0114, co ciekawe nie wyskakiwał na sprzęcie w ASO, natomiast w "nie ASO" po każdym skasowaniu wystarczyło przejechać 10 km i pojawiał się w pamięci sprawdzone i przeczyszczone złącze, przeczyszczony sam MAF od ok 1500-1800 km cały czas brak jakiego koliwek błędu w ECU i co ważne auto płynnie zbiera się od powiedzmy 1600-1700 obr/min czego nie było w nim chyba od samego początku w moich rękach jako ciekawostkę dodam, że ten sam silnik teraz bez większego problemu rozpędza XV do znacznie powyżej 200 km/h z czym wcześniej - jak wspominałem - miał problem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ketivv Opublikowano 7 Czerwca 2015 Udostępnij Opublikowano 7 Czerwca 2015 (edytowane) wczoraj na "zwykłej" międzymiastowej drodze XV mi lekko oszalał, byłem przekonany, że poniżej 1800 obr/min aktywne wypalanie nie jest możliwe płasko, stała prędkość 5 ty bieg 1600 obr/min (wg. wskazań podpowiadacza) trasę znam stąd też nie dziwiło mnie spalanie średnie znacząco poniżej 5 l/100 km przy stałej prędkości, aż tu nagle bez zmiany biegu, prędkości auta, nachylenia chwilowe a w ślad za tym średnie zaczyna wariować jak z trwałego poziomu 4,6 l/100 km podskoczyło na średnie 11 l/100 km nie czekając dłużej zjechałem na pobocze i wyłączyłem - włączyłem silnik (zmiana obrotów na okolice ok 2800 nie dała rezultatu) z racji problemów z ciągłymi wypalaniami DPF-u po dyskusji ze Sjak o obrotach w OBK CVT diesel przestałem w ramach przepisowych prędkości na autostradach używać 6 biegu (na drogach "innych" też się mocno pilnuję z obrotami) autostrada, 5-ty bieg, 140 km/h 7,4 l/100km gdybym jechał dalej spalanie spadło by jeszcze niżej bo im robiło się "łagodniej" tym częściej chwilowe oscylowało w okolicy 6,8 l/100 km co miało by wpływ na kształtowanie się średniego spalania gdybym ten sam odcinek pokonał na 6-tym biegu jak nic wynik byłby o 2 l/100 km wyższy a sam silnik pracowałby zdecydowane głośniej itp. itd. znana historia Edytowane 7 Czerwca 2015 przez ketivv Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Christoph Opublikowano 16 Czerwca 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Czerwca 2015 Droga powrotna PL-CZ-AT w dwóch etapach - spokojna jazda z uwzględnieniem wszelkich ograniczeń prędkości i w tym przebudowa autostrady w CZ: 1. (Górny Śląsk - Ostrava - Olomouc Brno - Drasenhofen/Poysdorf) - po trzech godzinach jazdy: 2. Etap: (Poysdorf - Salzkammergut) - po trzech godzinach: Do przerwy: Po przejechaniu 637km (281+356km) teoretyczny zasięg wyniósłby ok. 880km Ostatnie pół godziny na wykresie: Tankowanie na końcu trasy - zdjęcie na stacji OMV: Teoretyczny zasięg wyniósłby ok. 880km (739+140) Całość trasy (70% autostrada): Dystans 739,3km, zatankowane pod korek 49,06 litrów ON (30.05.2015 - Motostat.pl - http://www.motostat.pl/member/vehicles/stats/id/63032) Spalanie z komputera pokładowego: 6,8l/100km Spalanie realne po zatankowaniu: 6,64l/100km (średnie spalanie od tankowania pokazywane jest z dokładnością do 0,2l/100km; spalanie od ruszenia z podziałką 0,1). --------- To że średnie spalanie od tankowania podawane jest z podziałką o 0,2, a spalanie od ruszenia co 0,1 widać na dzisiejszym wykresie - krótka przejażdżka zaraz po zatankowaniu: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robgas44 Opublikowano 16 Czerwca 2015 Udostępnij Opublikowano 16 Czerwca 2015 Christoph - kiedy widzę czas i dystans, a przy tym zużycie, to w moim 2.0 CVT w benzynie jest niewiele większe. Fakt, że różnica cen ropy i Pb jest oststnio większa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Christoph Opublikowano 16 Czerwca 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Czerwca 2015 (edytowane) W AT to benzyna jest o 15-20 centów droższa, ale to akurat ostatni argument, którym bym brał pod uwagę przy wyborze silnika.Mimo wszystko SBD się lepiej zbiera i jest bardzo przyjemny w jeździe za sprawą sporego momentu dostępnego od niskich obrotów.Utrzymanie wysokich średnich prędkości przelotowych nigdy nie było moim priorytetem, tym bardziej, że nie mam ochoty płacić mandatów, stąd same wyniki niewiele mówią o warunkach jazdy (np. korek podczas przebudowy autostrady) Zawsze sobie obiecuję, że pojadę najekonomiczniej, jak się da, ale przechodzi mi po kilku minutach i po prostu chcę mieć przyjemność z jazdy, a z tego ostatniego akurat nie trzeba w SBD rezygnować.2.0i to fajna jednostka i godna polecenia, ale kiedy przed dwoma laty chciałem kupić 2.0i z MT, to w ofercie było tylko 1.6i, albo 2.0i CVT, do którego nie miałem przekonania. Wybór ograniczył się do SBD, może i dlatego, że mieszkam w górach i poprzednia słaba benzyna nie ciągła pod górę._____Błędy w pisowni sponsorujeiPhone + Tapatalk Edytowane 16 Czerwca 2015 przez Christoph Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Karas Opublikowano 16 Czerwca 2015 Udostępnij Opublikowano 16 Czerwca 2015 (edytowane) No różnice w spalaniu rzeczywiście nie wielkie. Rok temu średnia z 3k km z podróży po Chorwacji mialem 7,4l/100. Szczerze to czekam na 1,6dit'a w XV. To bedzie idealny silnik do tego auta. Jezeli bedzie dostepny w manualnej wersji i tak bezproblemowy jak obecne 2.0i biore w ciemno Edytowane 16 Czerwca 2015 przez Karas Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Christoph Opublikowano 22 Lipca 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2015 Zmiana opon na "ekologiczne" A-A-69, zmiana techniki jazdy, zwykły ON (Stacja OMV), bardzo spokojna jazda (klimatyzacja na Full Auto) - dzisiejsze trzy krótkie odcinki przejechane bez pośpiechu drogami lokalnymi i z zachowaniem przepisów: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ketivv Opublikowano 22 Lipca 2015 Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2015 jak jeszcze używałem XV, opony Geolandary Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Christoph Opublikowano 22 Lipca 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2015 Przy 33 st. w cieniu klimatyzacja ma swoje potrzeby, ale i tak jest nieźle. PS: a może Geolandary nie są takie złe? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ketivv Opublikowano 19 Sierpnia 2015 Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2015 prawie 508 km w prawie 4 h spalanie z odcinka 8.6 l/100km (średnia prędkość z odcinka 129 km/h) po drodze może 10 min oczekiwania na autostradowym przejściu granicznym Chorwacja/Węgry niedziela w nocy wiec ruch na autostradzie do Budapesztu spory ale prędkość przepisowa prawie cały czas od Budapesztu zdecydowanie luźniej wręcz pusto co podbijało średnie spalanie do tradycyjnych 10 l/100 km przy stałej 160 km/h wg. prędkościomierza Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Christoph Opublikowano 19 Sierpnia 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2015 @Ketivv, jak się sprawuje samochód bez DPFu? Że przy większych prędkościach przelotowych potrafi spalić, to już wiem, ale wszystko zależy od warunków na drodze, wiatru i oczywiście prędkości. Urlop w Polsce - upały i korki na autostradzie - Śląsk - Zamojszczyzna - Śląsk. Na autostradzie A4 - przy przepisowej prędkości (spora strata na bramkach): Ostatecznie objechałem w dwie strony na jednym baku (Paliwo BP ON Ultimate): Aż do rezerwy: Teoretyczny zasięg: 840+120 = 960km, a spalanie od tankowania wynosi 6,6. Spalanie obliczone po tankowaniu pod korek: 53.27l / 840,1km x 100 = 6,34 - czyli potwierdza się dokładność do 0,2l/100km Trasa Polska - Austria - korek - Brno CZ - przez MotoGP i aż do węzła Stockerau AT. Spalanie znów różne i zależne od warunków: Potem w korku: Ale ostatecznie rozliczenie wygląda tak 824 + 120 = 940km teoretycznego zasięgu, a nie zapaliła się rezerwa (Paliwo Orlen ON Verva): Z tankowania z całej trasy: 51,69l / 824,6 x 100 = 6,27l/100km. Średnie spalanie z urlopu - 6,3l/100km, czyli teoretycznie o litr mniej niż benzyna 2.0i. Czy to dużo, czy mało, pozostawiam bez odpowiedzi. W żadnym wypadku nie musiałem rezygnować z przyjemności z jazdy. . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ketivv Opublikowano 19 Sierpnia 2015 Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2015 (edytowane) Christoph powiedział: Urlop w Polsce - upały i korki na autostradzie - Śląsk - Zamojszczyzna - Śląsk. Na autostradzie A4 - przy przepisowej prędkości (spora strata na bramkach): spora strata to 15 minut czy 1 godz i 15 min ;-) ? Christoph powiedział: @Ketivv, jak się sprawuje samochód bez DPFu? ciężko odpowiedzieć jak bez samego DPF bo auto jest także po "remapie" ostatecznie zrobionym przez Carfit-a zmiana w charakterystyce jest znacząca, reakcja na gaz natychmiastowa i przewidywalna w 100% - po pierwsze auto bez problemu wstaje na 1 czy 2 biegu z niskich obrotów - czyli tocząc się na np. 2 biegu dodając lekko gazu auto płynnie przyśpiesza a nie szarpie lub wręcz się dławi - przyśpieszenia w zakresie 2400-4200 obr/min na biegach 3, 4 i 5 tu różnica jest można by rzec "porażająca" w stosunku do tego co było - 2500 obr/min 6 ty bieg - dodając płynnie gazu auto pewnie i równo przyśpiesza, mój XV SBD fabrycznie w takiej sytuacji całkowicie mnie nie słuchał jest jedna - dla mnie - niepokojąca sprawa ale nie czas o tym wspominać, czas pokaże co będzie 2635 km spalanie z średnie z całej trasy 7.8 l/100km, zużycie oleju silnikowego 0.6 l w całej trasie autostrady z prędkością 160 km/h wg. prędkościomierza było ok. 1200-1250 km, jakieś 250 km prędkością około 100 km/h , drogi lokalnie z niewielkim 10-20 km/h naddatkiem, w Polsce nocą ok 60 km dość spokojnie bocznymi z racji mgły biorąc pod uwagę że około połowa trasy zleciała z prędkością przy której auto pali 10 to wynikało by, że spalanie na pozostałych odcinkach było niewielkie cicho, całkiem wygodnie na fotelu, odrobinę mało pewnie na autostradzie po przesiadce z Focusa no i nie tak źle w deszczu na Geolandarach po lekko ponad roku z XV w końcu udało się nim objechać trasę bez problemów do tego jak sam to nazwałem ma w sobie "gen Focusa" tzn. wyjechałem o 22:00 w poniedziałek po całym dniu "na nogach" ciągiem jadąc dojechałem na miejsce (40 min "stracone" na konfiguracje internetu w Chorwacji) lekko przed 10:00 rano byłem na miejscu, odwiedziny u znajomych, jakieś 2-3 godziny później klucze do apartamentu, prysznic i ..... .... pojechałem na przejażdżkę stąd "gen Focusa" im dłużej jedziesz tym więcej chcesz jeździć, takie przeciwieństwo Skody Yeti (jak i fabrycznego XV) Edytowane 19 Sierpnia 2015 przez ketivv Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się