XV - największe przebiegi

[Karas]

Wad konstrukcyjnych nie natomiast przy przegladzie przy 30k i 60k km wymieniany jest płyn hamulcowy. Być może coś poszło nie tak i masz np zapowietrzone przednie hamulce przez co hamują słabiej - tak tylko gdybam. Jeżeli tylne klocki kończą się szybciej niż przednie to cos może być nie tak - warto podjechać sprawdzić siłę hamowania np na rolkach. Zapytaj się mechanikow z ASO czy to normalne

[FanSub]

12 godzin temu, Karas napisał:

to bardzo dziwne i wręcz IMO niepokojące. Tyl zawsze hamuje słabiej niż przód w każdym aucie i zazwyczaj tylne klocki wytrzymują co najmniej 2 krotną wymianę przednich klocków. W żadnym moim aucie nigdy tylich klocków nie musiał wymieniać ( przebiegi do 100k km ) a przednie owszem. Chyba że często jeździsz z dużym obciążeniem wtedy korektor siły hamowania więcej pary puszcza na hamulce tylnej osi

W Hondzie civic (UFO) najczęściej szybszemu zużyciu ulegają właśnie tylne okładziny.

[goashi]

 

Dnia 1.03.2017 o 23:37, FanSub napisał:

W Hondzie civic (UFO) najczęściej szybszemu zużyciu ulegają właśnie tylne okładziny.

Nie tylko w civic-u; moje doświadczenia potwierdzają tę obserwację ( 2 Accordy) wymiana klocków tylnych jest dwukrotnie częstsza niż przednich

[meci]

Zaraz się dowiem, że mam zepsuty samochód, bo wymieniłem tylko tylne klocki hamulcowe 

 

 

[ketivv]

 

[FanSub]

Ketivv, dalszej bezproblemowej eksploatacji Tobie życzę! 

[Karas]

mialem civa - mega auto tylnich klockow nie ruszałem przez cały okres eksploatacji, w chwili obecnej w XV tylne kloce wyglądają prawie jak nowe przednie gdzieś w połowie zużyte przebieg dobija  do 40k km. 

ale u mnie "przebieg" jest autostradowy i poza miejski... Więc tez warunki ekspoatacji mają tu znaczenie

[Pumcia]

Dnia 12.04.2016 o 20:19, ketivv napisał:

80 k km "pękło" SBD wciąż działa 

@ketivvjak tam Twoje SBD? 

[ketivv]

[mention=16539]ketivv[/mention]jak tam Twoje SBD? 

"moj" XV ma juz nowego usera

stan na liczniku km w momebcie sprzedazy ok 105200

tapatalk

[Pumcia]

U mnie przeszło 182k km 

[FanSub]

5 godzin temu, Pumcia napisał:

U mnie przeszło 182k km 

Godny wynik Kolego i kto wie, czy nie jest to aby największy przebieg forumowego XV.

[Pumcia]

19 godzin temu, FanSub napisał:

Godny wynik Kolego i kto wie, czy nie jest to aby największy przebieg forumowego XV.

To wskazuje na to jak niezawodne są to auta i pomimo małego silnika można wykręcić całkiem pokaźną ilość kilometrów w ciągu 4,5 roku.

[FanSub]

W pełni się z Tobą zgadzam. Wątek o istotnych naprawach XV "wieje" pustką, co chyba nie jest przypadkowe.

[adamW202]

4 godziny temu, FanSub napisał:

W pełni się z Tobą zgadzam. Wątek o istotnych naprawach XV "wieje" pustką, co chyba nie jest przypadkowe.

Z "ust" mi to wyjąłeś.

[GREGG]

W wolnossakach subarowych to po prostu nie ma się co zepsuć 

[Karas]

dobra oliwa +zachowany  harmonogram czynności serwisowych+nowy akumulator+wymiana geolandarów na coś przyzwoitego i auto na lata

Edytowane 5 Grudnia 2017 przez Karas

[pino]

A mój SBD 107 tyś i czuje się świetnie 

[Pumcia]

mała aktualizacja  pyknęło 200K

[meci]

U mnie "tylko" 84 tkm  po blisko 6 latach eksploatacji . 

[FanSub]

W dniu ‎2018‎-‎05‎-‎18 o 09:59, Pumcia napisał:

mała aktualizacja  pyknęło 200K

Ooo, to chyba największy przebieg i to z silnikiem 1,6!. A czy mógłbyś choćby krótko opisać, jak auto sprawowało się w trakcie tego dystansu  ?

[Pumcia]

hm.. do auta to już wiele zostało powiedziane na forum i jedynym słusznym stwierdzeniem jest: "albo je pokochasz albo znienawidzisz"  

Co do komfortu nie będę się wypowiadał bo ten jest wszystkim znany. 

Jeżeli chodzi o niezawodność, to muszę przyznać, że auto zdało egzamin na 5+. Jeżeli sam czegoś nie zepsujesz to się nie zepsuje. 

Standardowo oleje i filtry.

Olej przy 40tyś  zmieniłem na MIDLAND "CRYPTO 3" SAE 5W-30 z normą C30 i wymiana średnio  co 12tyś

co 60 tyś wymiana oleju w skrzyni i moście na  MIDLAND SYNQRON 75W90.

Klocki OEM wystarczyły na około 60Kkm, pierwsze wymiany na zamienniki TRW, HELLA, które trzeba było zmieniać razem z olejem.. więc trafiły klocki Ferrodo FDS i płyn hamuclowy Ferodo racing + tarcze Zimmerman (muszę sprawdzić ale zestaw wytrzymał około 100kkm i dale się trzyma.) Jeżeli ktoś ma ciężką nogę (nie śmiać się 1,6 też potrafi jeździć) to ten zestaw jest  naprawdę świetny. Nie piszczy, a im cieplejsze tym lepiej hamują.

Tylne łożyska żyją około 80kkm przednie podobnie.

Przy 160tyś wymieniałem łożysko od sprzęgła, a przy okazji trafiło nowe kpl sprzęgło.

Ani grama rdzy i brak zastrzeżeń co do zawieszenia pomimo naszych wspaniałych dróg i eskapad poza drogami asfaltowymi.

Jeżeli ktoś dużo jeździ z prędkościami ++ to auto łapie temp i proponuje wyciągnąć kawałek plastiku, który jest pod maską nad chłodnicą. Temp spada o dodatkowe stopnie  

 

 

Edytowane 21 Maja 2018 przez Pumcia

[FanSub]

Dzięki Pumcia.  A co do łożysk,  to  czy jest to nagminny problem XV, czy tylko dotyczy jakiejś serii aut. Ciekawe,  czy Forestery mają te same łożyska,  a jeśli tak, to czy ujawnił się ten sam problem.

[Pumcia]

Sprawdzałem temat, ale już nie pamiętam czy pasują do Forka. Wiem, że zamienników nie warto szukać pomimo atrakcyjnej ceny bo ciężko dopasować rozstaw otworów. Łożyska są niestety razem z piastą więc tanio nie wychodzi. Najbardziej dostają w kość przy jeździe bokiem lub szybkich rondach. Koszalin to takie małe Tokio Drift codziennie muszę przejechać przynajmniej 18 razy po rondach (9 w jedną stronę) a jak jest mokro... jest zabawa i są koszty. 

A i co do napraw to dwa razy wymieniałem już lewy przegub, prawy ciągle oryginalny    

[FanSub]

Dobijam  60 tys. km (dopiero, jazda na 2 samochody robi swoje). Zapewne mamy w tym wątku rekordzistów. Może się ujawnią? 

[pino]

U mnie 129 tyś xv SBD. 

No rekordzistą pewno nie jestem