trebor76 Opublikowano 19 Maja 2015 Udostępnij Opublikowano 19 Maja 2015 Witam mam identyczny problem z tym szarpaniem w swoim sturbo który czujnik umyłeś muszę to zrobić bo strasznie mnie drażni Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lojszczyk Opublikowano 19 Maja 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Maja 2015 Witam mam identyczny problem z tym szarpaniem w swoim sturbo który czujnik umyłeś muszę to zrobić bo strasznie mnie drażni Przemyj przepływkę. Jak nie pomoże, to możesz mieć jakiś wężyk zapchany. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sqx Opublikowano 7 Czerwca 2015 Udostępnij Opublikowano 7 Czerwca 2015 (edytowane) Odgrzeje kotleta może komuś się przyda W moim S-turbo '98 występowały następujące objawy: po odpaleniu silnik pracował równo ok. 950 obr/min, natomiast podczas ruszania nie miał ducha szarpał, podczas przyspieszania przebierał na obrotach, strzelał w wydech Objawy występowały zarówno na zimnym jak i ciepłym silniku, najczęściej w przedziale 1500-3000 obr/min i od 4500 do końca podczas dynamicznego przyspieszania, kiedy delikatnie przyspieszałem objawy nie występowały lub były mniejsze, zdarzały się dni, że wszystko było ok dodatkowo zauważalnie wzrosło spalanie o ok. 1,5/100km. Szarpanie najczęściej występowały kiedy na przykład jechałem z prędkością bulwarową na np. 4/5 biegu i bez zmiany biegu chciałem dynamicznie przyspieszać kręcąc go od dołu (od 1200obr/min).Na forum zawsze wszystkich straszą, że to na pewno luzy zaworowe albo przepławka. Ja jednak obstawiałem, że to coś z układem zapłonowym przewodów nie miałem, więc zg z sugestiami forum padło na to co miałem, a więc na nieszczęsny przepływomierz którego wyczyściłem oczywiście nie pomogło , z zaworami w S- turbo jest sporo zabawy więc najpierw zamówiłem przewody wysokiego napięcia NGK RC-FX51 (pasują do EJ205) świece miałem zmieniane max 10000km temu więc ich nie zamawiałem. Kiedy do mnie dotarły przewody WN zabrałem się za wymianę z racji tego, że forek ma napchane pod maską ciężko wcisnąć palec operacja zaliczana do prostych (max 5min w innych markach) w antyku ze stajni subaru zajęła mi ok. 45min nie obyło się bez demontażu akumulatora, zbiorniczka spryskiwaczy i filtru powietrza. Po wymianie przewodów auto oczywiście śmiga jak należy silniczek ładniutko pracuje ma ducha i ładnie się wkręca od dołu Poniżej zestawienie rezystancji przewodów WN może przydać się w diagnozie. STARE NOWE cylinder 1 12,64kΩ 6,56kΩ cylinder 2 8,32kΩ 3,76kΩcylinder 3 13,30kΩ 6,52kΩ cylinder 4 7,27kΩ 3,83kΩJak widać powyżej zaniedbania z mojej strony jeżeli chodzi o układ zapłonowy są porażające rezystancja starych przewodów jest dwukrotnie większa od tych nowych .Aby dokonać pomiarów rezystancji najłatwiej jest zacząć od cylindrów 1 i 3 ponieważ dostaniemy się do nich po demontażu filtra powietrza.Podsumowując:objawy niedomagań mojej jednostki napędowej występowały w przedziałach prędkości obrotowych w których mieszanka paliwowo-powietrzna nie jest stechiometryczna, a co za tym idzie jest trudno zapalna, co uwydatniało niesprawność układu zapłonowego Edytowane 7 Czerwca 2015 przez Sqx 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Beti Betinka Opublikowano 11 Czerwca 2015 Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2015 (edytowane) Witam wszystkich jeśli mogę podepnę się pod ten wątek.Mam forka z 2002r. 2.0 125 KM inst. LPG .Dzięki informacją na forum wyregulowałem zawory bo auto gasło potem usunołem usterka czujnika spalania stukowego, kable WN i świece wymienione filtry wszystkie wymienione.Teraz opiszę co się stało tydzień temu padł alternator wymieniłem na używkę auto odpaliło normalnie ale za trzecim odpaleniem wogóle już nie chciał zapalć.Paliwa ponad pół baku pompa nowa.Auto pali na na gazie od strzała i chodzi bez zarzutu na pb trzeba dluuugo kręcić jak odpali chodzi nie równo i po dodaniu gazu obroty spadają aż zgaśnie ale jak puszcze gaz to obroty na chwilę się podnoszą.Naciskając i piszczając gaz można silnik wkręcić na 3-4 tyś trzymając przepustnicę otwartą w jednym miejscu np. na 3 tyś obroty same wzrastają spadają i zaczyna się rozkrecać aż do max. Błędów na kompie nie ma żadnych.Rozrząd zmieniony,przepustnica czyszczona,podciśnienia sprawdzone ewidentnie auto ma problem z pracą na pb.Żadnych objawów wcześniej nie było padło nagle.Wszystkie sugestie mile widziane a może ktoś już to przerabiał choć na forum takiego przypadku nie znalazłem w piątek zaczynam tą nierówną walkę. Edytowane 11 Czerwca 2015 przez Beti Betinka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
T K A C Z U Opublikowano 20 Czerwca 2015 Udostępnij Opublikowano 20 Czerwca 2015 pompa paliwa? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Beti Betinka Opublikowano 27 Czerwca 2015 Udostępnij Opublikowano 27 Czerwca 2015 Dziękuje za zainteresowanie.Wtryskiwacze wykręciłem podczas kręcenia podają paliwo.Pompa paliwa jest nowa tzn. ma trzy miesiące nie bardzo wiem jakie ma być ciśnienie na pracującym silniku ale w piątek dalej będę walczył z problemem.Pomierzę ciśnienie paliwa za filtrem. Jedyne co znalazłem to na końcu układu paliwowego zawór ciśnienia paliwa jest on sterowany podciśnieniem ale po demontażu okazało się że ten zawór nawet nie drgnie co ewidentnie wskazuje na jego niesprawność. Nawet po założeniu i odpięciu powrotu nic nie leci a wydaję Mi się iż powinno wracać paliwo do zbiornika.Jutro sprawdzę ciśnienie paliwa i napiszę.Po odpaleniu na gazie i przełączeniu na benzynę chwilę na biegu jałowym chodzi dobrze i nagle zaczyna go telepać po psiknięciu plakiem do przepustnicy obroty się wyrównują i kilka sekund chodzi ok co wskazuje na niewłaściwe zasilanie silnika.Nie mam pojęcia ile taka pompka powinna dawać ciśnienia.Napiszę po pomiarze dziękuję i proszę o kolejne uwagi. Pomiar ciśnienia pokazał 1,2 bar zaraz za filtrem paliwa.Po przekręceniu kluczyka pompka podaje paliwa kieliszek w powrotnej rurce sucho.Zastanawia mnie jedna rzecz.Odpalam na gazie ustalam 4 tyś. obr. przełączam na pb obroty schodzą na 3 tyś. i silnik cały czas chodzi nie zgaśnie dodanie gazu od razu gaśnie chyba że się puści całkiem gaz wtedy na chwile podnosi obroty o 100 obr/min i schodzi do biegu jałowego chwile chodzi może 10 sec nie więcej po czym obroty schodzą aż do zera.ponowne odpalenie bez gazu odpali 3 sec. i gaśnie.Z gazem wciśniętym nie odpali wogóle.Na gazie pali od strzała jeździ zawory były regulowane.W AD znalazłem dane dotyczące ciśnienia zasilani 2,9-3,2 bar zawór ciśnienia paliwa 2,1-2,4 bar więc na następny weekend zawór i pompka do zmiany napiszę o efektach.Jeszcze jedno pytanie pompka ma trzy miesiące czy kupić jeszcze raz nową czy lepiej oryginał używana? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Beti Betinka Opublikowano 3 Lipca 2015 Udostępnij Opublikowano 3 Lipca 2015 Auto naprawione tak jak pisał TKACZU winna była pompa paliwa.Po wyjęciu okazało się iż mechanik wymieniając pompę połączył ją z rurką wyjściową kawałkiem węża ogrodowego może i by dalej działało ale jego niechlujna robota doprowadziła do tego iż wężyk po prostu spadł i pompka mieliła paliwem tylko w zbiorniku.Bardzo wszystkim dziękuje dodatkowo napiszę może nie na temat ale do subaru forestera wężyk do siłownika sprzęgła jest ciężko dostępny oraz drogi 160 zł. serwis ale pasuje od tico koszt 40 zł. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lojszczyk Opublikowano 27 Lipca 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Lipca 2015 U mnie motor wyjęty. Przygotowane do wymiany sprzęgła i do regulacji zaworów. Auto odstawione do ASO w piątek, a dziś jazda po placu i potem wyjęcie silnika. Moje pytanie- skąd w turbinie krople wody? Turbina sprawdzona powietrzem (szczelna). Żadnych luzów na wirniku nie ma, płynu nie ubywa, silnik się nie przegrzewa. Od miesiąca był zalany wodą zamiast płynem po wybuchu chłodnicy. Skąd krople wody? Martwić się tym? Nie dymił. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lojszczyk Opublikowano 31 Lipca 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2015 U mnie powodem "czkawki", była uszkodzona przepływka. Ciekawe, że natychmiast po umyciu preparatem, auto jeździło normalnie. Jak już preparat odparował, to auto przestało jeździć. Teraz jest już dobrze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sqx Opublikowano 24 Września 2015 Udostępnij Opublikowano 24 Września 2015 (edytowane) delete Edytowane 24 Września 2015 przez Sqx Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się