dzidzi Opublikowano 10 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2015 Witam Szanownych Kolegów, jako, że "trafi"ł mi się kolejny samochód muszę się pozbyć subaru. Pomóżcie proszę wycenić: - 2005, 2.0 l benzynz, 156 KM, xt , - 185 tys przebiegu, - salonowy od Kopra (I właściciel) , - II właściciel, pełna dokumentacja, serwis w Subaru Technotop Lublin - I wymiana rozrądu 105 tys (bez pompy wody) - amortyzatory samopozoiomujące wymienione na Kayaba (140 tys) - sprzęgło komplet ori przy 175 tys - zrobione bębny (180 tys), hamulce przód, zawieszenie (gumy, łączniki stabilizatorów) - olej z filtrami co 12 tys, oleje skrzynia i dyfer wg książki - bolączki: siadła własnie tylna wycieraczka, słabo świecą żarówki w desce od wskaznika temp i na radiu, nie otwiera się szyba kierowcy pomimo wymiany pakietu od szyb - posiada: szyber, grzanie foteli, radio z 6 xCD, ori,przeciwmgielne, spryskiwacze reflektorów, alufelgi subaru, nowe zimowe, uniroyal, hak -czysty zadbany w środku, jakieś małe otarcia zderzakowe i jeden wgniot w drzwiach (nieuszkodzony lakier), bezkolizyjny, jeśli nie liczyć drobiu Ile można wołać za takie auto? a zielono-szary Dziękuje i pozdrawiam dzidz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
radek_shin Opublikowano 10 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2015 Wołać można ile się chce. Stare porzekadło mówi, że coś jest warte tyle, ile ktoś będzie chciał za to coś zapłacić. Ciężko jednoznacznie stwierdzić ile (orientacyjnych cen można poszukać na popularnych serwisach aukcyjnych czy też naszym dziale "Sprzedam"). Chyba, że to jakiś mega kąsek, bo XT z 156KM jeszcze nie widziałem Swój (Forester XT MY'04 M/T) cenię sobie na 26 tyś. i wiem, że nikt mi go za tyle nie kupi, więc mogę być spokojny, że jeszcze nim pojeżdżę (tyle,że sprzedać też nie chcę ). Bardziej nurtuje mnie pytanie - co się trafiło? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dzidzi Opublikowano 10 Lutego 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2015 (edytowane) 116 KW, 2.0 l benzyna. Ja swój tez cenię i go lubię, ale nie bedę trzymał 3 aut, że tak powiem pewna ekstrawagancja to by była Trafił sie "misu w buszu" (mitszubiszi . Ceny na serwisach od 23 do 37 tys, przebiegi w 10 latkach ponizej 100 tys ps. odnośnie cytatu z Coltem, równość istnieje tylko w matematyce, jako taka nie ma racji bytu Edytowane 10 Lutego 2015 przez dzidzi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Uzytkownik_ Opublikowano 10 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2015 ta 156 kucy to może i jest X ale nie XT ile cenić - 20-25 choć sa i tacy co krzyknął 39 + do roboty zaraz rozrząd będzie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lastozzi Opublikowano 10 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2015 (edytowane) skoro temat juz jest to mam nadizeje,ze Autor nie bedzie mial mi za zle jak sie podepne - 2.5 XT US 2005,automat, po remoncie silnika u Carfita (z upgradem w postaci uszczelek Cosworth'a i szpilek ARP, od remontu jezdzony wylacznie na motulu xmax 8100 0w40), rozrzad u Carfita (25tys temu), swiece u Carfita, olej w skrzyni wymieniony w okolicach 110tys ( A& G w Krakowie) aktualnie ma ok 160tys,raczej niekrecony). Zasadniczo od pewnego momentu wszystko robione w Saczu,wlacznie z wymianami oleju. wydech zrobiony przez krakowski innotec (na calej dlugosci pod autem). sciagniety do Polski jako niewypadkowy. Czarna skora,grzane fotele,duzy szyberdach, brak wielofunkcyjnej kierownicy i navi. Radio wymienione na stacje multimedialna jvc (radio oryginalne mam). Oslona pod silnik alu. Przyciemnione foliowo szyby tyl+bagaznik+szyberdach,zalozony spoilerek na klape bagaznika. Samochod zagazowany w mgasie jakeis 35tys km temu (wakacje 2013). bolaczki: rysujace sie szyby z przodu (do wymiany zostaly juz chyba tylko mechanizmy) i na boku od strony nie-kierowcy,zaraz przed tylnym reflektorem (zabezpieczone zeby nie korodowalo,ale zdaje sie ze wyciagnac sie tego nie da, a szpachlowac nie chce).. aaa, obromietrz klamie, tak samo termometr-wedlug Carfita jest to problem z zegarami. predkosciomierz i reszta daje rade ;-) Edytowane 10 Lutego 2015 przez lastozzi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się