Hiszpanu Posted February 7, 2015 Share Posted February 7, 2015 (edited) Witam, dzisiaj się trochę nasłuchałem od nie posiadacza subaru o wytrzymałość silników boxer. I chciałbym się dowiedzieć ile po prostu wytrzymują takie silniki (+/- tyś. km) na tę chwilę interesuje mnie n/a ej22. Tyle co ja będę mógł dać od siebie to regularne wymiany filtrów i olejów, no i dobrej jakości olej (myślę nad motul) + paliwo shell (podobno najlepsze). Pozdrawiam Edited February 7, 2015 by Hiszpanu Link to comment Share on other sites More sharing options...
Czlapus Posted February 7, 2015 Share Posted February 7, 2015 Silnik nie do zajechania :-) ja mam 2.0 N/A. Mam 250 tys i mysle ze jeszcze duuzo na nim zrobie ;-) Link to comment Share on other sites More sharing options...
szczur75 Posted February 7, 2015 Share Posted February 7, 2015 paliwo shell (podobno najlepsze). Może dlatego, że z naszych krajowych rafinerii... Link to comment Share on other sites More sharing options...
Hiszpanu Posted February 7, 2015 Author Share Posted February 7, 2015 (edited) No właśnie słyszałem że te ej22 są nie do zajechania, no ale warto zapytać zawsze. Szczur75- Ja słyszałem od nauczyciela teorii (tematyka motoryzacja) w szkole że właśnie shell niby sprowadza paliwa z Francji czy z jakiegoś innego kraju, a orlen,bp itd. to krajowe paliwa. Jedynie ten v-power nitro + jest babrany jakąś chemią. Edited February 7, 2015 by Hiszpanu Link to comment Share on other sites More sharing options...
cybel Posted February 7, 2015 Share Posted February 7, 2015 słyszałem od nauczyciela teorii (tematyka motoryzacja) w szkole że właśnie shell niby sprowadza paliwa z Francji czy z jakiegoś innego kraju, http://www.forum.subaru.pl/index.php?/topic/77640-gdyby-kogo%C5%9B-interesowa%C5%82o-sk%C4%85d-si%C4%99-bierze-paliwo-na-stacjach-bp-shell-itd/ Link to comment Share on other sites More sharing options...
Hiszpanu Posted February 7, 2015 Author Share Posted February 7, 2015 Ale lipa, ja byłem przekonany że shell sprowadza paliwa. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mark L.A. Posted February 7, 2015 Share Posted February 7, 2015 EJ22 to pancerny silnik . 350tyś na muchozolu i roczne zużycie oleju przy przebiegu ok 20tyś , to 1,5l . Link to comment Share on other sites More sharing options...
Hiszpanu Posted February 8, 2015 Author Share Posted February 8, 2015 (edited) A ktoś mi wmawiał że 300 tyś km. to dużo owszem mało to nie jest, ale ciekawe ile mają te na allegro po 200 tyś. km. Ile prawdziwego przebiegu... A czy w tym silniku są zmienne fazy rozrządu? Edited February 8, 2015 by Hiszpanu Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mark L.A. Posted February 8, 2015 Share Posted February 8, 2015 A ktoś mi wmawiał że 300 tyś km. to dużo owszem mało to nie jest, ale ciekawe ile mają te na allegro po 200 tyś. km. Ile prawdziwego przebiegu... A czy w tym silniku są zmienne fazy rozrządu? Nie, ten silnik nie ma faz zmiennych . Link to comment Share on other sites More sharing options...
Hiszpanu Posted February 8, 2015 Author Share Posted February 8, 2015 (edited) Szkoda liczyłem że jak japoniec to to będzie na standardzie. Ale te 140km powinno to chyba nadrobić. A 2.0 jak można wiedzieć ma zmienne fazy? Edited February 8, 2015 by Hiszpanu Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mark L.A. Posted February 8, 2015 Share Posted February 8, 2015 O ile się nie mylę , to zmienne fazy w silniku 2.0 pojawiły się dopiero w IV generacji . 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
BartZ Posted February 9, 2015 Share Posted February 9, 2015 (edited) EJ22 to pancerny silnik . 350tyś na muchozolu i roczne zużycie oleju przy przebiegu ok 20tyś , to 1,5l . Nie wiem ile mam mój naprawdę. Na szafie właśnie stuknęło 250000 km i tak to traktuję. Jeździ świetnie. Aha, hydraulika jest Edited February 9, 2015 by BartZ Link to comment Share on other sites More sharing options...
valdiiaga Posted February 9, 2015 Share Posted February 9, 2015 Na Niemieckich aukcjach widać sztuki z przebiegami eta 400 000 km Link to comment Share on other sites More sharing options...
Czlapus Posted February 9, 2015 Share Posted February 9, 2015 Ja mam przy 2.0 250000 i jak narazie nic nie stuka nic niepuka;-) Link to comment Share on other sites More sharing options...
Hiszpanu Posted February 9, 2015 Author Share Posted February 9, 2015 Czyli jak nawet 400 tyś km są wystawione na sprzedaż, to raczej dość żywotne są te silniki. Dzięki za odpowiedzi Link to comment Share on other sites More sharing options...
Czlapus Posted February 9, 2015 Share Posted February 9, 2015 Ja gdzies wyczytalem ,iz w szwecji gdzies byl przypadek ok 800000 km ale to tyczylo sie legacy I Link to comment Share on other sites More sharing options...
BartZ Posted February 9, 2015 Share Posted February 9, 2015 BTW Moje pierwsze subaru - legacy III, 2.0 NA, kupione przy przebiegu 300 000 km (udokumentowane), od pierwszego właściciela. Sprzedane jakieś 30 000 km później. Żadnych problemów, choć uszczelniacze były wymieniane (chyba większość na i wokół silnika ). Tak naprawdę 1.8 i 2.2 są zrobione z 2.0 i generalnie te trzy motory są nie do zdarcia, zakładając uczciwy serwis Link to comment Share on other sites More sharing options...
andre82 Posted February 9, 2015 Share Posted February 9, 2015 W poprzedniej pracy miałem okazję sprawdzić jak pracuje ej 20 w forku z 98 z przebiegiem 340 000 mil. autko było z USA z pełną dokumentacją. jeden właściciel od nowości. A silniczek na dotyk palił, cichutko, równo pracował. Widać że auto było pieszczone bo mimo przebiegu nie było zniszczone. Link to comment Share on other sites More sharing options...
okonskik69 Posted February 9, 2015 Share Posted February 9, 2015 To i ja dopiszę swoje 3 grosze, obecnie w moim Legacy 2.0 125KM 408 kkm na blacie i żadnych niepokojących objawów ze strony silnika Link to comment Share on other sites More sharing options...
Czlapus Posted February 9, 2015 Share Posted February 9, 2015 Nawet silnik audi 1.9 tdi wysiada przy boxerze ;-) Link to comment Share on other sites More sharing options...
pajac_am Posted February 10, 2015 Share Posted February 10, 2015 Potwierdzam zywotnosc. Ja mojego bialaska kupilem z przebiegiem 300 kkm, bo to normalny przebieg nawet kilkuletniego auta, a co dopiero kilkunastoletniego Z silnikiem na razie zadnych problemow i nie pobiera ani grama oliwy Jeszcze nigdy nie bylem tak zadowolony z zadnego samochodu, zwlaszcza po ostatnich opadach sniegu Dlatego jak ktos pyta jakie auto kupic, odpowiedz jest jedna - Subaru... Byle niezbyt nowe Link to comment Share on other sites More sharing options...
nrb Posted February 11, 2015 Share Posted February 11, 2015 Kupując auto z przebiegiem 400.000 przynajmniej masz większą pewność że to oryginalny przebieg . Mając do wyboru 190.000 od handlarza a 400.000 od właściciela - zakładając po oględzinach na oko podobny stan - miałbym większe zaufanie do tego drugiego. Z drugiej strony, szwagier zajmował się swego czasu sprowadzaniem aut. Raz mu się trafiła prawdziwa perełka (jakiś Renault), samochód swoje lata już miał, ale stan i przebieg jak u dużo młodszego. Udało mu się go sprzedać dopiero jak podkręcił licznik na plus, bo budził zbyt duże podejrzenia Link to comment Share on other sites More sharing options...
fary Posted February 11, 2015 Share Posted February 11, 2015 myślę nad motul moje legacy ma najechane 326 tys km, zalewam olejem Valvoline MaxLife 10W40 - świetny olej, tańszy niż motul i łatwiej dostępny, polecany przez bardzo wiele osób, największy wpływ na mój wybór miała opinia pana szlifierza, który przecież widzi z czym ma do czynienia Link to comment Share on other sites More sharing options...
Hiszpanu Posted February 11, 2015 Author Share Posted February 11, 2015 Dzięki za odpowiedzi wszystkich, każda opinia mi się przyda. Jeśli chodzi o olej to też słyszałem od mechanika że valvoline są dobre, jednak bardziej polecał motula i raczej będę stawiał na motula, chyba że nie będę go mógł dostać Link to comment Share on other sites More sharing options...
betun Posted February 12, 2015 Share Posted February 12, 2015 Hello. W moim ej20 w imprezie 125km ukręciłem 310kkm, samochód z salonu wyjechał z gazem w Szwajcarii więc większość czasu jazda na LPG. Zawory sprawdzać na czas, na oleju nie oszczędzać (ja leję millersa od 60kkm, poprzednik na castrolu jezdzil 100kkm. Dolewka 200ml na 15kkm. Skrzynia AT, otwierana raz przy okazji zmiany filtra wewnętrznego. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Create an account or sign in to comment
You need to be a member in order to leave a comment
Create an account
Sign up for a new account in our community. It's easy!
Register a new accountSign in
Already have an account? Sign in here.
Sign In Now