wymiana świec żarowych 2.0d 2010r

[aquarel]

Witajcie jestem nowy na forum .Mam kłopot z porannym rozruchem na minusie ,mechanik stwierdził potrzebę wymiany świec żarowych,ale nie możemy  ich zlokalizować,możecie podpowiedzieć czy wymiana jest mocno skomplikowana chodzi o dojście do nich i czy przypadkiem nie trzeba opuszczać silnika,dziekuje

[Knurek1111]

Lepiej jedź do mechanika, który wie, gdzie w tym silniku znajdują się świece. Ich wymiana to śliska sprawa, lepiej żeby robił to ktoś obeznany

[cybel]

Te świece lubią się ukręcać w przypadku nieumiejętnego demontażu.

Wtedy kłopot będzie większy,pochłonie więcej czasu i kasy.

[Adam12]

Witajcie jestem nowy na forum .Mam kłopot z porannym rozruchem na minusie ,mechanik stwierdził potrzebę wymiany świec żarowych,ale nie możemy  ich zlokalizować,możecie podpowiedzieć czy wymiana jest mocno skomplikowana chodzi o dojście do nich i czy przypadkiem nie trzeba opuszczać silnika,dziekuje

 

 

Kolego posłuchaj Knurka i zabieraj się od tego mechanika czym prędzej. Jeżeli on nawet nie wie gdzie są świece w SBD to lepiej niech nie dotyka Twojego OBK.

Jak będzie się uczył na twoim SBD to w najlepszym razie będziesz musiał gwintować otwory i/lub wyciągać silnik. 

Kilka uwag na początek:

- komputer powinien wykryć problemy z świecami żarowymi w postaci odpowiedniej choinki na desce. Innym objawem będzie palenie jednego z bezpieczników a następnie "choinka". Świece można odłączyć skasować błędy, podpiąć bezpiecznik ( tam jest chyba 20A nietypowy i są drogie ) i sprawdzić czy znowu sięprzepala. Jeśli nie to wiadomo, że jedna lub kilka świec ma zwarcie. Takie operacje musi robić ktoś kto się na tym zna. Sam lepiej nie próbuj.

- ponad to świece można sprawdzić miernikiem pod kątem przebicia lub zwarcia.

- po stwierdzeniu że to świece to poszukaj w sieci firmy z Twojego regionu, która się w tym specjalizuje. Najczęściej oni są mobilni i mają odpowiedni sprzęt do wykręcania "zapieczonych" świeć i ewentualnego gwintowania otworów. Operacje możesz zrobić u swojego mechanika ale pod żadnym pozorem nie zostawiaj ich samych. Nieuczciwe "firmy"  potrafią naciągać na konieczność gwintowania  za co płacisz ekstra.

 

U mnie operacja trwała około 1-1.5 godziny i kosztowała chyba 400pln netto ( sama usługa ) Z tym, że wszystkie poszły bez żadnych problemów.

[aquarel]

Zgadza sięwszystko macie rację ,czy te swiece sa widoczne od strony silnika czy od spodu mechnior chce pomierzyc je najpierw, ma pojecie bo zmienia je non stop w róznych autach zalewa je specyfikami często na noc delikatnie luzuje i znowu zalewa ,ale pierwszy raz ma subaru  na kanale lub bedzie miał rzucił okiem od góry i nie wymacał ich ma ciagle zajety kanał ta podpowiedź gdzie sie znajdują to tylko takie wsparcie (czasowe) ,a bezpiecznik pali 50A

[Adam12]

 

 

a bezpiecznik pali 50A

 

czyli mają zwarcie.

 

świece są po obu stronach i żeby się do nich dostać trzeba trochę rozbierać osprzęt silnika

Zwłaszcza te po prawej stronie patrząc od kierowcy.

[aquarel]

Dzięki  Adam

[Adam12]

Nie ma sprawy. 

W razie pytań PW.

[giepa]

Adam Ty to fachura jesteś

[Adam12]

Adam Ty to fachura jesteś

 

dlaczego ta ironia ?

Coś źle napisałem/powiedziałem ? Jeśli tak zrobię skruchę i proszę o łagodny wymiar kary.

[aquarel]

witajcie panowie po dłuuugiej przerwie a mianowicie świece będą teraz wymieniane dopiero teraz ,pytanie czy trzeba opuszczać lub wyciągać silnik ? i jeszcze jedno czy warto zaglądnąć pod miskę oleju chodzi o stan panewek jak już będę miał ewentualnie wyjęty silnik ,robotę zrobię sam jestem przygotowany ,ale mam dylemat czy nie lepiej wydłubać motor na wierzch 

Edytowane 27 Listopada 2017 przez aquarel

[aquarel]

W dniu 27.11.2017 o 08:15, aquarel napisał:

 

świece wykręcone bez demontażu silnika dojście bardzo dobre czas roboty około 3 h , świece trzeszczały ale poszły oczywiście odpowiednio musiałem je podlewać ,wstawione nowe oryginały za 200 zł szt .

Edytowane 1 Grudnia 2017 przez aquarel

[olo11]

57 minut temu, aquarel napisał:

świece wykręcone bez demontażu silnika dojście bardzo dobre czas roboty około 3 h , świece trzeszczały ale poszły oczywiście odpowiednio musiałem je podlewać ,wstawione nowe oryginały za 200 zł szt .

Z tą wymianą świec żarowych jest niezły ubaw czasami.U mojego Taty w Mazdzie 3 zaszła takowa konieczność.Mialem mu sam wymienić a obawiał się w/w niespodzianek.Pojechał do mechanika a gość mówi: Tak wymienimy ale jak się ukręcą to nie bierzemy za to odpowiedzialności i płaci Pan dodatkowo.Wrócił wkurzony i sami wymieniliśmy, tylko spokojnie i bez pośpiechu.

Edytowane 1 Grudnia 2017 przez olo11