Skocz do zawartości

>>>PLEJADY 2015<<< HURRRAAAAA!!!!!!!!


guma

Rekomendowane odpowiedzi

Nareszcie wróciłam do domu, powrót do rzeczywistości przede mną ;)

 

Bardzo dziękuję Organizatorom za perfekcyjne Plejady w przepięknej okolicy, w końcu po kilku latach typowania Bieszczad doczekałam się :yahoo: … hotel wypasiony w przepięknych okolicznościach przyrody :)

 

Bardzo dziękuję kosmitowi, który przygarnął mnie na pokład karaibowozu gdy okazało się, że BartZ nie poskładał auta na czas i po raz pierwszy od 7 lat nie trzymałabym książki drogowej lub kierownicy na Zlocie. Ponadto musiałabym się męczyć dwa dni w SPA :mrgreen::P

Dzięki temu w końcu moje wieloletnie marzenie o trasie terenowej się spełniło :) … wszystkim spotkanym tam uczestnikom dziękuję za świetną atmosferę i zabawę, mam nadzieję, że znowu się tam pojawię, to najlepsza trasa na Plejadach!!! :thumbup:

 

Serdecznie pozdrawiam wszystkich spotkanych znajomych i nowo poznanych … jak zwykle było wspaniale się z Wami zobaczyć. Gratuluję wszystkim zwycięzcom, aczkolwiek nadal się dziwię dlaczego moja załoga nie została sklasyfikowana w załogach kobiecych … :blink::P

 

 

 

Jeszcze jedno ... żeby w czasie Plejad spadło tylko kilka kropli deszczu i to rano na imprezie wcześniaków? :huh::mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to słów kilka na temat itd.

 

Zacznę od miejsca w którym spędziliśmy kilka fantastycznych dni.Byłem wcześniej chyba już we wszystkich regionach naszego pięknego i ciekawego kraju.Nie było mi wczesniej dane przyjechac dalej niz do Rzeszowa na rajd.Kiedy po raz pierwszy objeżdżaliśmy trasę rajdu rzeszowskiego, byłem zachwycony miejscem i okolicą.To co zobaczyłem na Plejadach, te jeziora. górki, kręte drużki itp. w okolicy Arłamowa po prostu mnie zachwyciły.Wrócę tam napewno. :wub:

Co do Plejad,to bardzo się cieszę ze spotkania z Wami :drinks: .Bo to Wy tworzycie tą całą extra atmosferę tego zlotu. :drunk: [ten z prawej to Bartz] o 2giej nad ranem za ławką :krecka_dostal:     :biglol:  :biglol:  :biglol:

 

Chcę złożyć podziękowanie za organizację tej imprezy Subaru Import Polska, Instruktorom Szkoły Jazdy Subaru, oraz wszystkim tym,którzy cięzko nad tym pracowali. :hi:

 

Podziękowania i GRATULACJE dla zwyciężców poszczególnych klas oraz za wygranie jednoznaczne klasyfikacji zespołowej. :puchar:  :clapping:

 

Gratulacje dla drużyn pokonanych w równej walce,mamy nadzieję,że powalczymy wspólnie jeszcze nie raz, nie dwa. :superhero:

 

Parę słów o załodze 102 :facepalm:  :facepalm: . Jechaliśmy jak czołg, jaki nr taka jazda, tylko wieżyczki zabrakło :mrgreen: tak to jest,jak Grigorij siedzi na prawym a Gustlikowi dali kierkę :biglol:   Za rok każdy jedzie osobno.Oczywiście w terenowej. :biglol: Cieszę się,że u mnie w domu przynajmniej Grazynka umie jeżdzić,bo reszta to ni chusteczki. :biglol:

Bardzo dziękuję za towarzystwo oraz pilotowanie nas na trasie IZOTOMOWI I VIKTORI.Bez Was zwiedzali byśmy Lwów,w najlepszym razie Przemyśl.

 

A na koniec powiem,cieszę się z kąpieli w basenie.Powstał pomysł o przenosinach upalaczy na trasę terenową.Mocno nad tym popracujemy.Szczegóły podamy w osobnym wątku.

 

p.s muszę Wam jeszcze coś powiedziec.Podczas kąpieli w basenie w obecności kilkonastu forumowiczów-zlotowiczów padło pytanie Dzioby.Mianowicie kto jest za odwołaniem wieczornej imprezy kończącej Zlot,proszę podnieść ręke , prawą.  Jak myślicie, kto miał rękę w górze?  Pomyślcie kto??? :biglol:  :biglol:  :biglol:  :biglol:  :OO:  :OO:  :OO:

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

A na koniec powiem,cieszę się z kąpieli w basenie.Powstał pomysł o przenosinach upalaczy na trasę terenową.Mocno nad tym popracujemy.Szczegóły podamy w osobnym wątku.

Wątek jest, czekamy na twoje wystąpienie :)

 

 

 

Podczas kąpieli w basenie w obecności kilkonastu forumowiczów-zlotowiczów padło pytanie Dzioby.Mianowicie kto jest za odwołaniem wieczornej imprezy kończącej Zlot,proszę podnieść ręke , prawą.  Jak myślicie, kto miał rękę w górze?  Pomyślcie kto???            

bardzo śmieszne, bardzo śmieszne :P  ;)  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

A na koniec powiem,cieszę się z kąpieli w basenie.Powstał pomysł o przenosinach upalaczy na trasę terenową.Mocno nad tym popracujemy.Szczegóły podamy w osobnym wątku.

Wątek jest, czekamy na twoje wystąpienie :)

 

 

 

Podczas kąpieli w basenie w obecności kilkonastu forumowiczów-zlotowiczów padło pytanie Dzioby.Mianowicie kto jest za odwołaniem wieczornej imprezy kończącej Zlot,proszę podnieść ręke , prawą.  Jak myślicie, kto miał rękę w górze?  Pomyślcie kto???            

bardzo śmieszne, bardzo śmieszne :P  ;)  

 

https://youtu.be/GbCSQfkbKd8

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to słów kilka na temat itd.

 

Zacznę od miejsca w którym spędziliśmy kilka fantastycznych dni.Byłem wcześniej chyba już we wszystkich regionach naszego pięknego i ciekawego kraju.Nie było mi wczesniej dane przyjechac dalej niz do Rzeszowa na rajd.Kiedy po raz pierwszy objeżdżaliśmy trasę rajdu rzeszowskiego, byłem zachwycony miejscem i okolicą.To co zobaczyłem na Plejadach, te jeziora. górki, kręte drużki itp. w okolicy Arłamowa po prostu mnie zachwyciły.Wrócę tam napewno. :wub:

Co do Plejad,to bardzo się cieszę ze spotkania z Wami :drinks: .Bo to Wy tworzycie tą całą extra atmosferę tego zlotu. :drunk: [ten z prawej to Bartz] o 2giej nad ranem za ławką :krecka_dostal:     :biglol:  :biglol:  :biglol:

 

Szkła kontaktowego szukałem, draniu  :biglol:  :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

wiecej napisze pozniej, narazie mam jeszcze cegle w czaszce zamiast mozgu

 

 

mam to samo, albo co innego, w każdym bądź razie też napiszę później...muszę sie otrząsnąć, zwłaszcza, ze prosto z lotniska musiałem jechać na teren budowy hotelu :facepalm:  i po za lotem który z przesiadka trwał 13 godz dołozyłem kolejne 12 h w pracy :evil2:  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To był to już mój trzeci zlot.... Bieszczady to moje ulubione miejsce na świecie, bywam tam co roku, zawsze przynajmniej jeden tydzień, część dróg znam na pamięć, a szlaki piesze przeszedłem w każdą stronę o każdej porze roku nie licząc zimy :) Możliwość objeżdżenia tych terenów w samochodzie, po lesie, rzeczkach i małych połoninkach było jednym z moich marzeń - spełniło się! Jednocześnie miałem okazje poznać rejony i miejsca w których wcześniej nie bywałem - co roku w Bieszczadach odkrywam coś nowego. Coś pięknego... wiele osób pisało, że ma zamiar wrócić w te rejony - z całego serca polecam tereny jeszcze dalej wysunięte na południe - jeśli ktoś oprócz jazdy lubi chodzić, to znajdzie tam wiele szlaków, tajemnic i ciekawych ludzi. Siekierezada, Baza Ludzi z Mgły, Otrycka Republika Wolnej Myśli, Grób Hrabiny czy Chatka Puchatka to miejsca na długo zapadające w pamięć.

 

Zlot szczególny, dojazdówki długie i soczyste, z paroma niespodziankami na trasie terenowej (największe 'dupnięcie' płytą o ziemię zaliczyliśmy na dojazdówce właśnie, można się było zakopać w niektórych miejscach, zajefajne przejazdy przez rzeki - wielki + za takie urozmaicenia! ). Szkoda tylko że zabrakło czasu na pogaduchy przy trasach, w paru przypadkach można było sobie na spokojnie porozmawiać i popodziwiać przejazdy innych, później niestety trzeba już było gonić za czasem. Bardzo podobały mi się zadania - rzuty granatem, siekierą, czy pojawienie się autek RC na trasie terenowej (w końcu można było pojeździć bokiem :D ).

 

Na następnych plejadach nie obraziłbym się gdyby jedna z prób odbywała się na asfalcie i pokazywała jak Forek radzi sobie na równym, tak dla urozmaicenia. Może też wprowadzić jakaś próbe polegającą na precyzyjnej jeździe w terenie? (punkty za czyste przejechanie trasy, nie za czas) - w tym roku załóg było na tyle mało, że chyba zmieściło by się coś takiego w czasie... :)

 

Bardzo dziękuję wszystkim ekipom z którymi razem rywalizowaliśmy i olbrzymie podziękowania dla @AnYa za pilotowanie w tym roku! Tak się złożyło, że do tej pory co roku jeździłem z innym pilotem, ludzie to byli przeróżni, niemal z łapanki z ulicy :) Skutek takiego zestawienia, mimo szczerych chęci ze strony załogi (ja też do asów raczej nie należę) był taki, że Forek z Plejad wracał mocno poobijany i z podkulonym ogonem, a i nie raz zdarzało się nam wyprzedzać wóz techniczny na dojazdówkach, natomiast taryfy umożliwiały uzyskanie jako takiego czasu na próbach. I nagle w tym roku wszystko się zmieniło :)  Wspólnie z AnYa mamy miejsce w pierwszej 10tce kosztem jednej urwanej trytytki (trzymała tablicę rejestracyjną). AnYa - szacun  :bowdown:  :thumbup:  Reasumując - najlepsze Plejady ever!

 

ps.

ja też dołączam do osób tęskniących skrycie to niewygodnych ławek, namiotu i kiełbasek z grilla...  ;)

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja też dołączam do osób tęskniących skrycie to niewygodnych ławek, namiotu i kiełbasek z grilla... ;)

 

Ja nie wiem o co Wam chodzi z tym brakiem niewygód: mnie tak nogi bolą, tyle się nastałem, na kucałem, na biegałem, że ze zmęczenia ledwo o 5 nad ranem zasnąłem. Nigdy wcześniej mi się to nie zdażyło, od siedmiu Plejad :P:biglol:;)

 

P.S. Trzeba było zostać do końca nagradzania zwycięsców i potem integrować się na parkiecie. Troszkę nas tam było więc dało się chwycić klimat ceraty :yahoo:

Edytowane przez Izotom
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja Wam powiem moi drodzy tak... Od strony organizatora to jest ogromny wysiłek stworzyć tych kilka klimatycznych dni. Mega spora ilość pracy począwszy od logistyki skończywszy na działaniach "fizycznych". Setki, jak nie tysiące godzin pracy całego zespołu. Początek przygotowań do następnego zlotu, zaczyna się już właściwie tuż po zakończonym obecnym zlocie... Kilka kierunków - a każdy jest ważny. Wasze bezpieczeństwo, zadowolenie - tutaj wielogodzinne burze mózgów jak prowadzić trasy... Niezliczone spotkania całej załogi w SIP poświęcone omawianiu kolejnych tematów związanych ze zlotem... Uwierzcie mi, ostatnie miesiące, a na pewno tygodnie wyglądają u nas tak, że mimo iż jesteśmy importerem tej wyjątkowej marki, to Zlot Plejad jest tym co zabiera nam głównie sen z powiek... A teraz do rzeczy ;) Nie premia, nie inne profity a właśnie Wasze zadowolenie jest dla całej naszej ekipy największym wynagrodzeniem za ten ogromny trud poniesiony na przygotowanie zloty. Wielu z nas czytając Wasze podziękowania nie ukrywa wzruszenia a banan na twarzach pojawia się i trwa czasami do samego wieczora ;) Sam osobiście słyszałem szczere opinie zadowolenia od niektórych z Was a później czytałem podobne w wyrazie opinie tutaj na forum... Aż człowiekowi krew zaczyna się gotować żeby robić kolejny, jeszcze bardziej udany zlot :)
 (...) Zlot który powstał z pomysłu, a pomysł z pasji człowieka którego wszyscy doskonale znacie. Uwierzcie, że jeżeli nie wszyscy to zdecydowana większość z nas ma przyjemność z wysiłku poniesionego przy tworzeniu zlotu, ponieważ zaraziliśmy się tą pasją... Nie jest łatwo - ale warto... Za każdym razem warto ! I myślę, że dopóty będą organizowane co roczne zloty, dopuki ta pasja będzie wśród nas !

 

Kiedyś ktoś żartobliwie powiedział, że Subaru to nie tylko marka, to przede wszystkim styl życia... Dopiero Zlot Plejad pozwolił zrozumieć mi, co oznaczają te słowa... Siedząc sobie cichutko na boku, gdy Ojciec Dyrektor nagradzał konkretne zespoły przeżywałem z Wami te chwile radości, gratulacji i całego tego klimatu, który króluje między Subarową bracią...

 

Pozdrawiam.

Rafał.

 

PS. Kiełbaski, ławki i wszechobecny dym i zapach grilla muszą wrócić !! ;) Zatęsniłem tak bardzo za tym, że po powrocie do Krakowa od razu udałem się w poniedziałkowy wieczór pod halę targową na kiełbaskę z nyski ;)

Edytowane przez fido2001
  • Lajk 12
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cała przyjemność i tak po naszej stronie! Chociaż tak sobie marzyliśmy, w gronie znajomych, że może pomóc w organizowaniu Plejad :rolleyes:B)

 

 

 

...poniedziałkowy wieczór pod halę targową na kiełbaskę z nyski ;)

 

Kiełbaska z nyski, prosto z wody, bułeczka z przedziałkiem, łycha musztardy i tekturowa tacka, to już wyższa szkoła jazdy niż cerata i grill ;):biglol:

Za mną chodzi kurczak z rożna :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja Wam powiem moi drodzy tak...

Tak trzymaj(cie) . Wierz mi, że dla wielu z nas Plejady to pozycja obowiązkowa w kalendarzu. Robicie świetną robotę.

 

P.S. Napisałeś to tak, że chyba złożę aplikację do SIP .

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

fido2001

 

W tym roku to był najlepszy zlot IMHO. Zarówno trasy, miejsce, hotel jak i próby były super. Nawet jedzenie na trasie było super (w zeszłych latach były zgrzyty..)

Jedyny minus to "Gala końcowa" a w zasadzie brak klimatu z lat poprzednich.

 

Dobra robota !

 

Czekamy na więcej w przyszłym roku

 

 

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Doszedłem...... do siebie :)

Również my dziękujemy za ogrom pracy i wysiłku jaki został włożony w organizację tak dużej imprezy na tak wysokim poziomie.

Były to nasze pierwsze plejady i czytając wątki, oglądając filmy z poprzednich plejad dało się poczuć klimat ale..[nie ukrywam że miało to wpływ na ostateczną decyzję przy zakupie Subaru]  to co poczuliśmy po pierwszym dniu nie opuszcza nas do dzisiaj... 
Dziękuję wszystkim pomocnym na trasach :) oraz wszystkim spotkanym w basenie czy na balkonie .. ;)

Żałuję jedynie że nie udało nam się spędzić więcej czasu z "ludźmi" .. ale na następnych plejadach zapewne odrobimy straty.

Gratuluje wszystkim na podium, bo wiem ile ich to kosztowało :)

Dziękuję również wszystkim z konwoju Małopolskiego za sprawną eskortę oraz dla pilnującego "ogona"TJ   :) który wybawił nas od zguby ;)

Dzięki załodze nr 335 Moniki i Agaty za wsparcie przy odpalaniu motoru :)

 

Pozdrawiam i do zobaczenia za rok ! 
Fortis Monia i Oli tur-szos 339 

 

Ps. Dziękuję przedstawicielowi firmy Maxi Cossi za pożyczenie wózka dla naszego dzielnego plejadowicza  o 2:00 w nocy ;)

Edytowane przez Fortis
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zacznę od początku...

 

 

serdecznie dziękuję Jankowi i Beatce (dzioba z dziobnikiem) za przygarnięcie mnie we wspólną podróż z Cannes do Arłamowa, z przystankiem w Krakowie, poszło nam dość dobrze, 16h do Krakowa..., do Arłamowa jeszcze 4h, ale to głównie w poszukiwaniu "odpowiedniego" bukietu dla mojej żony ;-)

Jasiu- jeszcze raz stokrotne dzieki !!!

 

Marti, nie wiem od czego zacząć..., dziękuję po pierwsze za zaproszenie, bez tego raczej na 100% w tym roku na plejadach by mnie nie było...

Dzieki za fantastyczne dwa dni jeszcze fantastyczniejszej ;-) jazdy !!! :superhero: - z roku na rok robisz postępy- pudło w generalce wciąż w zasięgu !!!

Kolejny zlot, kolejny wspólny start- po raz kolejny uświadomił mi, że tworzymy zgrany duet, bez względu czym starujemy  :P

Jeszcze raz gratuluję i jeszcze raz dziękuję !!!!!!!!!!! :puchar:  :puchar:  :puchar:  :puchar:  :puchar:  :puchar:  :puchar:  :puchar:  :puchar:  :puchar:  :puchar:  :puchar:  :puchar:  :puchar:

no i to, czym pochwalić się należy- żadnej pomyłki, żadnego zająknięcia, żadnych słupków, kar, krawężników, czy wypadnięć z obranego toru jazdy- to zrobiło wynik!!!

...i osobiście dziekuję, choć nie wypada tu napisać za co ;) , ale dziękuję!!!!!

 

Ojciec Dyrektor, uffffffffffffffffff :respect:

z mojej by najmniej strony, po prostu brak słów...

...od samej miejscówki- bo w kraju lepszej podobno nie ma... :coffee: ...

...jak zwykle fantastyczną atmosferę..., choć podobno tworzą ją zlotowicze...

 

 

ale...

 

...no właśnie :mrgreen:

 

 

...świetne odcinki, nie męczące dojazdówki, fantastyczne krajobrazy na trasach, idealne próby pod BZT'a :biglol:  :biglol:  :biglol:  :biglol:  :biglol:  :biglol:  :biglol: , i sam nie wiem co jeszcze, ale na pewno coś było...

 

I Panie Dyrektorze również osobiście serdecznie dziękuję, choć znów nie wypada tu napisać za co, ale serdecznie dziękuję :bowdown: .

 

 

Następnie:

 

wszystkim zgromadzonym na ognisku wcześniaków :facepalm: .... nie ogarniam...

po raz kolejny grubo było!!!!, ciekaw jestem co by było gdy by nas deszcz nie wygonił... :krecka_dostal:

 

Primi, fantastyczna jazda i rywalizacja!!!!!!!!!!!!

 

Adremil, dzięki za pomoc, nie bedę pisał jaką :OO:

 

Wszystkim nie wymienionym z nick'a za świetnie spędzony tydzień !!!!!!!!!!!!!!

 

i na koniec za wspólny powrót Markowi, Grażynce, Krzychowi i...chyba Tomkowi :book:  :oops: ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ach te plejady.

I zów rok czekania. Wypas byl ponad oczekiwania. Sip normalnych ludzi na chwilka na kawiory poprzerabiał.

Kto jest za tym aby plejady finansował nam "fundusz miłośnikow paprotnika bialego", reke do góry. ( przynajmniej tym razem Arek nie bedzie sie z tłumu wyłamywal)

Jednym z moich najwiekszych sukcesow na tegorocznych plejadach bylo to ze jechałem z własną żoną i nkt nkogo nie bił. Pierwszy raz jechalem szosową ale wracam na swoj teren. Projekt zainicjowany przez Kasię i wprowadzany ( za przeproszeniem ) w życie przez Marasa jeszcze bardziej czyni interesującą tą trase.

Dyrekcji i Organizatorom tegorocznych plejad należy sie sporo uznania za znaczną poprawe rezultatu. Na dojazdowkach zwiedzanie stało sie celem a nie przpadkiem dzieki dobremu opisowi w karnetach. Mapki wydrukowane na czas i rozdawane na starcie itepeitede

Dzięki Wszystkim za wspaniałą atmosfere i dobrą zabawę.

Do zoo za rok w .........a właśnie ze nie powiem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nasza załoga (335) również dziękuje za organizację tegorocznych plejad. W tamtym roku byłam 1 raz jako pilot w tym roku jako kierowca i za rok także się wybierzemy :-) Miejsce super, klimat - rodem z ciepłych krajów, ludzie fantastyczni, co do organizacji ( jako że jestem sędzią) muszę napisać, że w niektórych momentach zabrakło troszkę więcej czasu na niektóre zadania. Ustawiały się kolejki i były spóźnienia (moze na przyszłość będzie lepiej:-) Wiem ile wysiłku i czasu potrzeba na zorganizowanie tak dużej imprezy dla tego wielkie uznanie dla ludzi, którzy pracowali do późnych godzin nocnych przy organizacji jak również liczeniu wyników ( 1 dzień chyba dobrze po 1 w nocy).

Miło było spotkać się z niektórymi po roku czasu, a także poznać nowe osoby ;-) Nawet Krystian pomimo braku przekonania do Subaru i Plejad stwierdził, że za rok może kupi Subaru i wystartuje :-P 

 

Dzięki dla załogi 334 Marcin, Marta, Pola jesteście MEGAA :-), załodze 337 Adrianowi z małżonką, którzy razem z nami podróżowali na dojazdówkach i dotrzymywali towarzystwa :-),załodze 339 Fortis dziękujemy za wskazówki Oli jest the besciak :-), Mirkowi z sjsu za cenne wskazówki :-) osobom z mojego rodzinnego mazowsza Szubaru, Bęben, Action, Vergette, Kubeusz, Derick, Pedro, itd... oraz Mts oczywiście Grażka, Wiola, Marek, Krzychu miło było Was zobaczyć w jak zawsze fantastycznej formie :-) Jeśli kogoś nie wymieniłam to przepraszam :-D

Podziękowania dla Ojca Dyrektora za włożone serce i chęci do organizowania i poszukiwania nowych pięknych zakątków Polski :-)

 

Na koniec z mojej strony Wielkie dzięki dla mojej załogi bez niej nie udało by się zająć dobrego miejsca :-)

 

W najbliższym czasie postaram sie wrzucić moje fotki w wątek medialny - ostatnio jakoś brak czasu a zdjęć do obróbki cała masa :-D

 

Do zobaczenia za rok :-)

Edytowane przez moniss
  • Lajk 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uffff, nastal weekend, krotka przerwa w pracy - czas na napisanie trzech slow :)

Na poczatku pragne przeprosic, ze zmylem sie zaraz po rozdaniu nagrod :( Tutaj w Bawarii mowi sie na to "polnischer Abgang" czyli takie polskie wyjscie (znikniecie bez pozegnan ;) ). Niestety mialem jeszcze daleka droge przed soba, a urlopu brak... Bardzo tego zaluje, tym bardziej jak slyszalem, ze zabawa trwala do rana  ^_^

 

Na samym rozdaniu tez zabraklo slow (to chyba ten brak wystarczajacej ilosci alkoholu w organizmie :P ), wiec sprobuje nadrobic zaleglosci tutaj, choc nic nowego ponad to, co zostalo napisane juz chyba nie wymysle ;) :

:icon_arrow: wielkie podziekowania dla calego zespolu organizacyjnego! Poczawszy od zalogi SIPu, ktora w trakcie Zlotu pilnowala porzadku i zajmowala sie sprawami administracyjnymi - zarowno tymi bardziej jak i tymi mniej widocznymi. Poprzez wspanialych guru z SJS, ktorzy jak zwykle dawali cenne porady - jestescie niewiarygodni :) Nawet sobie nie wyobrazam, jakie to musi byc nuzace mowic 50ciu zalogom wciaz to samo :D Podziekowania rowniez dla calej ekipy sedziow, ktorzy pilnowalo porzadku na trasach, mierzyli czasy i znosili dzielnie nasze zadzieranie nosa - to musi byc straszne zeby miec do czynienia zamiast z profesjonalnymi zawodnikami, to z banda zdezorientowanych amatorow, ktorzy nie rozumieja znaczenia slow "PeKaC" czy "falstart" i najchetniej odjezdzaja bez oddania pozyczonych kaskow :mrgreen: Nie mozna zapomniec oczywiscie o obsludze hotelu, ktorzy tez na niejedno przymykali oko ;) oraz wszystkim partnerom zlotu, dzieki ktorym moglismy sie cieszyc takimi rzeczami jak darmowy plyn do spryskiwaczy, bezpieczne miejsce do skladowania opon, porady w kwestii fotelikow czy urzadzen GPS - nie zapominajmy, ze to rowniez ich wklad czasowy i finansowy pozwala na istnienie Zlotu Plejad! No i, last but not least, dla zespolu dzielnie liczacego wyniki i deszyfrujacego nasze bazgroly na kartach z odpowiedziami do pozna w nocy i muszacego sluchac skarg i zazalen podchmielonych uczestnikow w sobotni wieczor  :th_dash:

;)

 

Byl to zdecydowanie najlepiej zorganizowany Zlot odkad pamietam! Juz dojazdowki w Wisle byly cudowne na trasie szosowej i nie sadzilem, aby mozna to bylo przebic, a jednak! Szczerze mowiac sprawialy nawet prawie wiecej frajdy niz same proby sportowe :) A wiec wielkie podziekowania dla pana Wacka z SJS i innych osob zaangazowanych w wybor tras! Proby sportowe tez byly przejrzyste i przyjemne i faktycznie - tak jak ktos wyzej napisal - nie miala az tak wielkiego znaczenia sama moc naszych wozow, bo inaczej wyniki koncowe bylyby tez inne ;) Gilette'y i inne Politechniki z przeszlosci, gdzie chyba egzamin oblewala polowa uczestnikow, w tym kontekscie wydaja sie tylko starym, sennym koszmarem  :applause:  (choc nie obrazilbym sie, gdyby byly ciutke trudniejsze, a przede wszystkim dluzsze!  :wrrum: ). Ciezko, oj bardzo ciezko bedzie to przebic w nastepnych latach! Ale zeby nie bylo, kilka punktow mozliwosci poprawy wymienie:

 

- imreza wieczorna, choc tym razem byla ciekawa odmiana, to jednak powinna miec miejsce w namiocie i na laweczkach. Przy stolikach kazdy siadal w gronie bliskich znajomych i integracja troszke na tym ucierpiala ;) prosimy rowniez rozpoczac ciutke wczesniej :P
- proby sportowe, jak wyzej wspomnialem ORAZ fajnie by bylo, jakby byla szansa na poogladanie przejazdow innych zalog. Ja wiem, ze to w znacznej mierze zalezy od lokalizacji i ze pewnie w tym rejonie po prostu ich nie bylo. Ale jesli tylko istnieje mozliwosc, to wszyscy bysmy sie z tego ucieszyli, bo to jest okazja do pogawedzenia  :clapping: oraz podziwiania przejazdow innych zawodnikow  :respect: Poza tym: Moze by istniala mozliwosc postawienia malych tabliczek na koncach prob z czasem przejazdu zalogi "0" ? ;) Dodaloby to pewnej motywacji :D

- (teraz sie pewnie naraze...) jestem za porzuceniem publikowania prowizorycznych wynikow! Dwa lata temu bylem za, ale widzac co to spowodowalo zarowno w Wisle jak i w Arlamowie, to uwazam ze niewarto. Owszem, pomylki sie zdarzaja i pewnie niejednemu mozliwosc protestu moze "uratowac skore", ale po pierwsze, w jednej chwili wszyscy szturmem rzucaja sie przed biuro zlotu i opuszczaja wlasciwa ceremonie, po drugie jak juz znaja wyniki to ida spac zamiast zostac do konca, po trzecie nic nie przebije tych emocji i oczekiwania pod scena w gronie znajomych, gdy po kolei wyczytywane sa pozycje podium :yahoo: . Powiedzmy sobie szczerze: to jest zabawa i od wyniku nie zaleza ani kasa od sponsorow, ani mozliwosc przyszlych startow, ani nic faktycznie waznego. Owszem, jesli komus zostana zle podliczone punkty to sie pewnie obrazi - ale to przejdzie po dwoch tygodniach i w przyszlym roku znow wystartuje, tym bardziej zdeterminowany (a jak sie obrazi na dobre i nie wroci, to chwala mu, i tak go nie chcemy  :biglol: )

- konkurs fotograficzny warto by bylo rozlozyc na dwa dni - zeby chociaz nagrody publicznosci mozna bylo dawac rowniez fotografiom z dnia drugiego, bo ze nie ma czasu na narady komisji to rozumiem :)

- i tyle! :D

 

:icon_arrow: a teraz punkt najwazniejszy. Znajomi tu w Monachium - czy to z uczelni czy z BMW - gdy mnie pytaja gdzie ja sie znowu wybieram na drugi koniec Europy, nie sa do konca w stanie zrozumiec po co? Przeciez jakies tego typu zawody sa tu na miejscu, okolice do zwiedzania ... no ok, ale przeciez przyjemniej podczas urlopu na spokojnie...? I moge starac sie wyjasniac, ze to tradycja, ze to zabawa, ze to, ze tamto, ale oni nigdy nie zrozumieja. Dlaczego? Bo to glownie LUDZIE tworza te niepowtarzalna atmosfere, dla ktorej warto wracac i jak sie tego nie dozna na wlasnej skorze, to nic dziwnego, ze wydawanie takiej kasy na jeden weekend wydaje sie absurdalne  :krecka_dostal:  W zwiazku z tym dziekuje WAM! Wszyscy jestescie niesamowici i to Wy spowodowaliscie, ze w niedziele rano nie mialem najmniejszej ochoty wyjezdzac!   :blush: Dziekuje Grazynce, ze pozwolila mi znowu byc czlonkiem zwycieskiego teamu (woohoo, gratulacje!  :yahoo: ), dziekuje Primiemu, Izotomowi i super_bolek za mocna obsade ligi BRZ-owej: Panowie, jestem z nas dumny, ze jest nas juz tylu  B) Licze na to, ze w przyszlym roku bede musial sie ostro napracowac zeby obronic pozycje!! (ale co sie stalo Izotomowi w drugi dzien?? Musze przyznac, ze celowo Cie wkrecilem w przewodnictwo konwoju, zeby podpatrzec Twoje umiejetnosci, ktore potem bezczelnie skopiowalem podczas zawodow :mrgreen: ). Wielkie podziekowania naleza sie rowniez Zarzykowi, ktory nam uratowal skore pozyczajac dziesiataka na wegiel  :biglol: Bez Was nie bylibysmy z Guma tam gdzie sie znalezlismy ;)

 

No i oczywiscie!!! Wielkie dzieki dla gumy, ktory zgodzil sie zostac moim pilotem i z ktorym udalo sie razem powtorzyc sukces sprzed trzech lat!  :puchar:  Bezbledna jazda nie bylaby mozliwa bez bezblednego pilotazu, a przeciez nie tylko do mowienia "lewo, prawo i do przodu" ogranicza sie jego rola! To glownie on panowal nad rozwiazywaniem zagadek, prawidlowa nawigacja na dojazdowkach i pilnowaniem czasow konkurencji :)Guma jestes wielki i wcale sie nie wstydze tego buziaka na scenie (beben, spadaj  :biglol: ). Rowniez dziekuje w jego i moim imieniu za wszelkie gratulacje i pochwaly, bardzo nam milo  ^_^

 

Gratulacje wielkie dla wszystkich podiumujacych na wszystkich trasach, choc przy najszczerszych checiach nie udalo mi sie zapamietac wszystkich  :lol: Jak zwykle na najwieksze wyrazy uznania w moim mniemaniu zasluguje Urabus Team  :o  :D

 

Pozdrowienia dla ekip dotrzymujacych nam glownie towarzystwa na trasie badz tez przypadkowo czesto spotykanych tu i tam: dla Apacza, ktoremu mocno kibicowalismy pomimo, ze nalezal do konkurencyjnej druzyny ;) Dla Primiego i Niumena oraz dla Arkadiusza z Legacy SBD, za - jak zwykle! - zdrowa i przejemna rywalizacje :) Oraz dla ekip 121 i 123, z ktorymi tak naprawde widzielismy sie przeciez najwiecej ;) Dla bebna i Kasi za pogode ducha, ktora kolejny rok z rzedu pozwala im kontynuowac w ten czy inny sposob uczestnictwo mimo wszelkiej natury przeszkodom :P Dla carfita - on juz wie za co, dryn, dryn :mrgreen: i dla bikerta, Jacka i innych, z ktorymi w locie formacyjnym przelecielismy wszystki co sie poruszalo na A4 miedzy Wro a Krk :P

 

 

PS Takie spostrzezenie: jak dobre by te Plejady nie byly, tak formula na ich dalsze poprawienie jest prosta: nalezy dodac Mamuske, Smiecha i SPRT, ktorych w tym roku niestety zabraklo, a ktorzy stanowia nieodzowny element zlotu :)

 

 

 

 

Dziękuję również wszystkim z konwoju Małopolskiego za sprawną eskortę oraz dla pilnującego "ogona"TJ   który wybawił nas od zguby

 

 

Cala przyjemnosc po mojej stronie :D BRZy robily za owczarki i pilnowaly stada  :biglol:

 

 

 

ale jest jeszcze jeden kierowca o którym muszę dwa słowa napisać TJ, z Tobą przegrać to jak wygrać.

 

To samo czulem w zeszlym roku ;) Dzieki i bardzo nam milo!!

 

 

 

i TJ-a za wbicie się autem bez doładowania na podium we wszystkich klasach  . 

 

 

Przyznaj sie, zaczynasz sie martwic :dance:

Edytowane przez Than_Junior
  • Lajk 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i to by było na tyle :). Napisałeś wszystko co powinno sie znaleźć w podsumowaniu. Podpisuje sie obiema rencyma ;)

 

 

 

jestem za porzuceniem publikowania prowizorycznych wynikow! Dwa lata temu bylem za, ale widzac co to spowodowalo zarowno w Wisle jak i w Arlamowie, to uwazam ze niewarto. Owszem, pomylki sie zdarzaja i pewnie niejednemu mozliwosc protestu moze "uratowac skore", ale po pierwsze, w jednej chwili wszyscy szturmem rzucaja sie przed biuro zlotu i opuszczaja wlasciwa ceremonie, po drugie jak juz znaja wyniki to ida spac zamiast zostac do konca, po trzecie nic nie przebije tych emocji i oczekiwania pod scena w gronie znajomych, gdy po kolei wyczytywane sa pozycje podium

 

mam dokładnie takie samo zdanie . Wyniki po pierwszym dniu są ok, wprowadzają dodatkowy element rywalizacji ale już wstępne prowizoryczne są całkowicie nie potrzebne. IMHO nie powinno być żadnych możliwości składania protestów. Biorąc udział w tej imprezie należy wziąć na klatę że pomyłka w liczeniu, interpretacji itd może się zdażyć ..... i trudno. Obejrzyjcie sobie na YT rozdanie nagród z 2010 czy 2011, gdzie cały tłum był pod sceną czekając na werdykt, W tym roku na rozdanie nagdód zostali ci z podium plus rodzina i kilku wariatów którzy po zaliczeniu miski żeberek postanowili poskakać do rana . Pozdrawiam współpląsaczy :) :)

 

PROTESTUJE PRZECIW PROTESTOM i wynikom prowizorycznym !!! :);)

Edytowane przez beben
  • Lajk 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...