Jump to content

FORESTER MY12 DIESEL - świecą kontrolki


Kadrowy

Recommended Posts

Witam Panów i Panie

Jak w temacie. Wracam Ci ja z ferii narciarskich i wczoraj na dzień dobry zapala się i już nie chce zgasić kontrolka Filtra Cząstek Stałych (teraz nawet już mruga sobie a nie świeci światłem ciągłym)

 

A dziś?

Zapaliła się kontrolka pomarańczowa SILNIKA - Diagnostyka

Zapaliła się na stałe kontrolka stabilizacji toru jazdy - choć nie wyłączałam tegoż.

 

Co robić?

Na co się szykować?

Można jeździć?

Pomocy koledzy i koleżanki

Link to comment
Share on other sites

 

 

Cząstek Stałych (teraz nawet już mruga sobie a nie świeci światłem ciągłym)   A dziś? Zapaliła się kontrolka pomarańczowa SILNIKA - Diagnostyka Zapaliła się na stałe kontrolka stabilizacji toru jazdy - choć nie wyłączałam tegoż.

Nie jeździć,jak najszybciej do serwisu.

Problem z zapchanym DPF-em,dalsza jazda może uszkodzić DPF i nie będzie reagował na czyszczenie w serwisie,a wymiana kosztuje,może też doprowadzić do uszkodzenia silnika.

To nie jest moja opinia,takie zdanie usłyszałem w ASO od mechaników.

Link to comment
Share on other sites

A jak dojedzie do Aso ? Jechać do Aso odczytać co za świecącymi błędami się kryje. Wróżyć nie będę bo po co ! Pojedziesz napisz co i jak. Trzymam kciuki, za pojawienie się błędów w wyniku kilkukrotnego nieskasowanego bliżej nie określonego błędu na przykład !

 

Moja jedyna miłość to .........

Link to comment
Share on other sites

No właśnie na trasie kiedyś ta pierwsza kontrolka zapaliła się światłem ciągłym i wystarczyło przejechać kilka kilometrów na "pełnym gazie" i się wszystko normowało. Tutaj ponoć dlatego że jazda była po wysokich górach (powyżej 1500 metrów NPM) to powietrze nie ma tyle tlenu i dlatego nie można było go wypalić - a pokonałam prawie 1000 km na tej kontrolce filtra cząstek stałych do Polski. Ale paliło się dziś nadal od rana. Po powrocie z pracy zapaliły się dwie kolejne… 

Czy ktoś wie co mi grozi w serwisie, jakie następstwa mogą się zdarzyć?

Link to comment
Share on other sites

Wszystko może się zdarzyć. Jedź i sczytaj błędy.

 

Moja jedyna miłość to .........

Edited by zk
Link to comment
Share on other sites

 

Czy ktoś wie co mi grozi w serwisie, jakie następstwa mogą się zdarzyć?

 

Tak jak koledzy już napisali, nie ma co wróżyć z fusów, tylko zrobić diagnostykę ;)

 

Generalnie jak kontrolki świecą się ciągle, można jeszcze jechać, gorzej jak zaczynają migotać... 

Link to comment
Share on other sites

 

 

A jak dojedzie do Aso ?

A jak się dojeżdża do ASO gdy auto zepsute? :P

 

 

a pokonałam prawie 1000 km na tej kontrolce filtra cząstek stałych do Polski.

W sumie to teraz bez różnicy,bo DPF może już być nie do uratowania.  :(

Oby to tylko jakiś czujnik na DPF-ie odmówił współpracy.

Link to comment
Share on other sites

Pan z serwisu mówił, gdy się przestraszyłam i zatelefonowałam z górskiej trasy, że można wracać spokojnie do Polski i wtedy przyjechać do niego i dopalić filtr.

A auto właśnie przejechało 101 tyś km. Od nowości serwisowane zgodnie z książką

Link to comment
Share on other sites

 

 

Pan z serwisu mówił, gdy się przestraszyłam i zatelefonowałam z górskiej trasy, że można wracać spokojnie do Polski i wtedy przyjechać do niego i dopalić filtr.

Dostał informację o stale świecącej kontrolce filtra.

Reakcja powinna być inna w przypadku migającej kontrolki,instrukcja mówi o groźbie zniszczenia filtra czy uszkodzeniu silnika,bez natychmiastowej kontroli w ASO.

Możemy sobie pogdybać,powróżyć itp.Bez wizyty i diagnostyki w ASO i tak nic konstruktywnego z tego nie wyniknie. ;)

Link to comment
Share on other sites

 

 

czy mogę zatem pojechać do ASO

Dodatkowe kilkanaście czy ciut więcej przebiegu,to już większej różnicy DPF-owi nie zrobi. ;)

Choć wcześniejszy telefon do serwisu i opis sytuacji,nie zawadzi.

Link to comment
Share on other sites

Kurcze, dlatego staram sie trzynac obroty zawsze koło 2 tys i więcej, mam nikłą nadzieję, że wtedy zapycha się mniej

 

Podobno przy ok. 2500RPM emisja sadzy jest najniższa (oczywiście w SBD). Więc to nie tylko nadzieja ;)

Link to comment
Share on other sites

nie chce martwic ale zacznie się niekończące się przepalanie filtra, potem wtryski itd, itp. skąd ja to znam. 

P.S Jak fotka prawdziwa to widzę Cie w nowym XT bardziej :) nie ma tych kontrolek co murugają

Link to comment
Share on other sites

I jak tam Kadrowy? Coś juz wiadomo co do auta?

 

Zostawiłam auto a serwisie celem diagnozy - jutro będę wiedziała coś więcej - napiszę na pewno. Boję się o koszty. Mój mąż mi mówi, że może kosztować sporo ta cudowna awaria :/

 

 

nie chce martwic ale zacznie się niekończące się przepalanie filtra, potem wtryski itd, itp. skąd ja to znam. 

P.S Jak fotka prawdziwa to widzę Cie w nowym XT bardziej :) nie ma tych kontrolek co murugają

 

Przemyślę to ;). Fotka prawdziwa - robił ją Kadrowy jak jeszcze pomykał subaru, zanim przekazał mi autko i teraz się ze mnie "śmieje" :). Pozdrawiam, Kadrowa :)

Link to comment
Share on other sites

Kadrowa spokojnie. Sa horsze rzeczy niz to;) na pewno naprawia i bedzie sluzyc dlugie lata.

Niby masz rację ale jednak się stresuję, bo rozrzut wydatków oscyluje od kilkuset do kilku tysięcy złotych.....:(

Chyba się dziś upiję bo inaczej nie doczekam się jutra  :wacko:

A więc autko odebrane. Nic groźnego nie było, filtr w serwisie wyczyszczono metodą o ile się nie mylę - komputerową. Wszystko w najlepszym porządku. Cały koszt zamknął się w kwocie 250 zł :) I to jest najlepsza wiadomość. Pozdrawiam, Kadrowa

Link to comment
Share on other sites

 

 

A więc autko odebrane. Nic groźnego nie było, filtr w serwisie wyczyszczono metodą o ile się nie mylę - komputerową. Wszystko w najlepszym porządku. Cały koszt zamknął się w kwocie 250 zł I to jest najlepsza wiadomość.

Czyli te SBD nie są takie złe. ;) 

Oby DPF  więcej kłopotów nie sprawiał,szczególnie daleko od domu. :)  

Link to comment
Share on other sites

 

A więc autko odebrane. Nic groźnego nie było, filtr w serwisie wyczyszczono metodą o ile się nie mylę - komputerową. Wszystko w najlepszym porządku. Cały koszt zamknął się w kwocie 250 zł I to jest najlepsza wiadomość.

Czyli te SBD nie są takie złe. ;)

Oby DPF  więcej kłopotów nie sprawiał,szczególnie daleko od domu. :)  

 

 

Najwyraźniej :). Też mam nadzieję, że będzie już dobrze, bo ponoć filtr utracił tylko 20% sprawności swojej od nowości. :)

Link to comment
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now
  • Recently Browsing   0 members

    • No registered users viewing this page.
×
×
  • Create New...