Skocz do zawartości

Brak przeglądu po 15tys. km a gwarancja producenta


Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

Mam na oku do kupienia Subaru Forestera 2.0D z 2013 w dobrej cenie. Auto ma przejechane ok 28 tys. km. Byłem z nim na przeglądzie w Serwisie Subaru w Warszawie i dostałem zapewnienie, że jest w idealnym stanie technicznym ("jak nówka"). Niestety jedyny mankament tego auta to to, że nie był zrobiony przegląd po 15 tys. km (brak informacji w książce gwarancyjnej). Jest jedynie wbity przegląd po 10km... W serwisie dostałem informację, że niestety bez tego przeglądu nie będzie mnie obowiązywała gwarancja producenta, pomimo że auto jest w idealnej kondycji.

 

Moje pytanie brzmi: Czy jest jakiś sposób aby przywrócić gwarancję?

Nie chcę kupować prawie nowego auta bez gwarancji, biorąc pod uwagę fakt, że w różnych rocznikach z silnikami diesel w foresterach było różnie.

 

Pozdrawiam

Edytowane przez liptonbeer
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że skoro ASO Ciebie poinformował, że nie dostaniesz gwarancji to bez sensu jest na forum się pytać co zrobić, aby tę gwarancję mieć. Jakby serwis miał na to sposób (np. zapłacić 2000zł i przywracają gwarancję) to by Ci to powiedzieli, więc raczej pytanie tu nie ma sensu. 

Raczej pozostaje Ci opcja nie kupować auta skoro nie chcesz bez gwarancji.

Edytowane przez SOpEL
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Troche to dziwne. W ksiazce serwisowej nie ma przegladow co 10k km sa tylko co 15k km ( tylko dla silnika h6 pierwszy jest po 5k km) Dopytaj sie dokladnie sprzedawcy byc moze w trosce o auto zrobil pierwszy przegla z wymiana oleju po 10k km zamiast po 15k km ( niektorzy tak bez sensu robia a pozniej sa takie problemy) i wbili mu ten przeglad wczesniej. W sumie troche tego nie rozumiem. Np chce zrobic przeglad gwarancyjny przy np 13k km bo wyjezdzam na wakacje na ktorych zrobie 3 k km to co - auto straci gwarancje bo nie zrobilem dokladnie przy 15k km jakis absurd

Edytowane przez Karas
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten przegląd nie jest po 10tys km tylko po 10km, pewnie fabryczny. Historii auta nie jestem w stanie się dowiedzieć, bo sprzedaje go firma leasingowa, która jest właścicielem auta a nie użytkownikiem.

Co do mojego pytania tutaj na forum to chciałem potwierdzić to co powiedzieli w serwisie.

Edytowane przez liptonbeer
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy jeśli auto miało przegląd ale nie został on wbity to nadal będzie miało gwarancję?

Może to kwestia poszukania czy, któreś ASO jednak taki przegląd wykonało. Może trzeba z numerem VIN poddzwonić po serwisach Subaru, gdzie auto mogło być serwisowane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma dowodu na to, że zmieniał. I to jest ryzyko. W moim drugim aucie przegląd ostatnio organizowała żona i nie wzięła pieczątki, ale jest faktura, pojedziemy, wbiją. Auto nie jeździ od pieczątek, fakt, ale olej jest potrzebny. Brak udokumentowanego przeglądu gwarancyjnego to mały problem papierowy i potencjalnie duży techniczny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie problemem nie była by tak bardzo gwarancja, jak brak wymiany oleju przez prawie 30k.

zalecana wymiana w chwili obecnej w wielu markach to wlasnie 30k km wiec ja bym sie o to nie martwil. Auta z olejami wymienianymi co 30kkm smigaja bezawaryjnie i silniki im nie wybuchaja ani nie zacieraja sie. Tylko i wylacznie SUbaru kaze nam wymieniac co 15k km kasujac nas bezlitosnie :) Pewnie wystarczy teraz zrobic jakas plukanke i bedzie ok. Inna spawa jest fakt ze SBD ma jedna przypadlosc ktora jest naprawiana w ramach gestu handlowego jezeli auto bylo regularnie serwisowane. Kupno  auta i zamartwianie sie ze w razie awarii bede musial naprawiac nowe auto za wlasny$$ ( i nagle wyczarowac 20k pln) nawet jezeli to nie twoja wina moze byc irytujace. Na miejscu autora watku poszukalbym byc moze starszego ( w tych samych $$) ale z pelna historia forka sbd...

Edytowane przez Karas
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Brać bo pewnie cena 50% wartości rynkowej. I w razie wpadki zrobisz na mieście
 

Niestety cena nie jest to 50% wartości rynkowej. Gdyby nie brak tego przeglądu to bym brał w ciemno.

 

 

 

A skąd wiesz,  że nie zmieniał? Bo nie ma pieczątek?

Obdzwoniłem wszystkie serwisy w województwie z którego pochodzi auto i w żadnym nie mieli go w spisie. Dodatkowo podczas sprawdzenia auta w serwisie mechanik powiedział, że nie była zdejmowana osłona silnika, którą zwykle się zdejmuje, aby wymienić olej.

 

Jeśli uda mi się jeszcze stargować cenę to może go wezmę. Stan samego samochodu, jak to określili w serwisie to "prawie nówka".

Z tego co się dowiedziałem, to ten rocznik i model mają problemy w okolicach 54tys. km. Biorąc takie auto sporo ryzykuję.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...