Skocz do zawartości

STI uszczelka pod głowicą


Martinez3433

Rekomendowane odpowiedzi

owad -dzięki bynajmniej teraz mam jakieś wyobrażenie o tym tylko u mnie w Imprezie w zbiorniczku wyrównawczym powinno być chyba mniej niż połowa w środku tak tam jest na wskazaniu MAX to poziom się dźwignie tak jak u Ciebie czy poprostu patrzeć tam co się dzieje ????? Rozumie że korki wszystkie zakręcone ? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Szkoda że nie odebrałeś auta na próbę i poznał byś obławy,był byś wtedy pewniejszy co się stało , czasem wynik wychodzi pozytywny ale ludzie dalej nić  nie robią i nie gotuje płynu żadnych negatywnych objawów tylko test jest tym złym objawem .

 

jak nie gotuje plynu (to znaczy , ze nie byl przegrzany!) i nie ma "bąbli" w zbiorniczku  to bym jeżdził  ....ewentualnie spr. u innego doktora... :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba jutro wycieczkę sobie zrobię do Kato i to sprawdzę ,bo teraz już sam wariuję co z tym moim sprzętem się dzieje 


nawet jak jest coś walnięte i go zagrzeję to nic gorzej się nie stanie ? 

Tylko proszę o odpowiedzi ludzi co naprawę się na tym znają 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

nawet jak jest coś walnięte i go zagrzeję to nic gorzej się nie stanie ? 

 

jak po nagrzaniu nie ma bąbelków w zbiorniczku to nic się nie stanie (postał troche to powinien byc odpowietrzony)....ale spr. trzeba co jakis czas...np. po szybszej jezdzie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie pierwszym objawem było to że płyn nie wracał do poprzedniego poziomu. Raz było więcej raz mniej po ostudzeniu silnika.

Po dłuższej jeździe właśnie do takiego wysokiego poziomu go wyrzuciło i występowało bąblowanie.

 

Ja bym zrobił tak. Po rozgrzaniu auta bym sprawdził poziom w zbiorniczku i potem pojeździł "ostrzej". Wyskakujesz i wtedy sprawdzasz poziom i bąble.

 

Pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nawet jak jest coś walnięte i go zagrzeję to nic gorzej się nie stanie ? Tylko proszę o odpowiedzi ludzi co naprawę się na tym znają

 

Jak nie będzie gotowało czy bąblowanie(jedno z drugim jest powiązane) , a jest to spowodowane zapowietrzaniem się układu chłodzenia przez wdmuchiwanie w układ chłodzenia spalin czy mieszanki paliwa i powietrza ,układ wtedy się zapowietrza nie jest wystarczająco sprawny to wtedy jest to groźne możesz przegrzać silnik i do wymiany może być nie tylko uszczelka,połykanie płynu też nie jest zdrowe ,ale jak nie ma tego objawu to jeździć obserwować  co się dzieje ,z płynem,czy go zjada wypluwa  i temperaturą-co się z nią dzieje

Czasem tak diagnoza jest bardzo szybka i bardzo prosta a czasem trzeba na spokojnie to sprawdzić zależy od dobitnych objawów ,zwłaszcza przy dużych kosztach takiej naprawy jak w tym przypadku

Edytowane przez Grzesiek79
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

jak po nagrzaniu nie ma bąbelków w zbiorniczku to nic się nie stanie (postał troche to powinien byc odpowietrzony)....ale spr. trzeba co jakis czas...np. po szybszej jezdzie

To ja przy tej przykrej okazji dopytam.

Pod koniec jazdy na trasie auto się zagotowało pod czerwone pole i wypluło płyn przez zbiornik wyrównawczy.

Od tej pory pojawiają się bąbelki pod korkiem w chłodnicy i zbiorniku wyrównawczym, ale temperatura płynu dochodzi do 1/2 i tak się trzyma.

Płyn jest czymś zabrudzony.

 

To uszczelka głowicy czy może coś innego? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie było tak, że płyn się nie gotował. Przy spokojnej jeździe nie było żadnych objawów UPG. Dopiero po mocniejszym potraktowaniu z zbiorniczku pojawiały się pojedyncze pęcherzyki, ale nie tak jak niektórzy pokazują na filmach, że się mocno gotuje. Także sam płyn chłodzący miał oleisty nalot. Natomiast temperatura cieczy zawsze stabilna, żadnych wahań. Gdyby nie zaglądać pod maskę, to można jeździc tak długo :). Test w 4T wykazał UPG na obydwu głowicach. No ale ja mam 2,5T, przebieg 130k km i nigdy UPG nie była robiona, więc w tym silniku to nie zaskoczenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...