Skocz do zawartości

Zakup WRX STI MY2015


Matross

Rekomendowane odpowiedzi

 

 

Ale P. Koper  napisał też, że są zmiany, tylko nie napisał jakie, mimo kilkukrotnego ponawiania pytania o to 

 

napisałem , że od MY11 zmianie uległy tloki i głowice (inny nr.kat)...

 

 

 

Totalna klapa jak autem za 200tys nie można grzac na autostradzie bo moze cos sie stać. Natomiast jeżeli chodzi o jakosc nowych Mietkow,to uwierz mi pozostawia wiele do życzenia.Jest to nie tylko moja opinia.

 

a gdzie tak mozna grzać....w US/Can....w Polsce czy może kawałkami w D..... :) 

 

 

Nie było i nie ma żadnych poważnych modyfikacji silnika ( nowe też wybuchają ),ci co tak mówią ,mijaja się z prawdą - wiadomość potwierdzona przez dilera w US ,który jest moim dobrym kolegą.

 

poważnie sądzisz , ze gdyby "wybuchały" to Subaru dalej by ten silnik stosowało w STI?.....(szczegolnie w US gdzie jest duza sprzedaż)......  :rolleyes: ....przeciez nikt by go nie kupował.... :) ...rozumiem , że twój kolega dieler wywiesił odpowiednie info. w salonie..... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ktoś wcześniej wyciągnął dane o silnikach z Japonii, CO2 itp. W Japonii w STi montowany jest silnik EJ20 (308KM) a w poprzedniej generacji do wyboru był też EJ25. Niestety nie znam danych co do emisji CO2 przez japoński EJ20. W WRX natomiast jest silnik FB20 (DIT), który ma zdecydowanie poprawioną emisję ale być może nie jest na tyle zbadany aby wsadzali go w wersji 300-konnej do STi. Jest też teoria, że FHI miało za dużo EJ25 na stanie i jeszcze nie osiągnęli zamierzonego progu rentowności tego silnika dlatego jest też w obecnej generacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Jest też teoria, że FHI miało za dużo EJ25 na stanie i jeszcze nie osiągnęli zamierzonego progu rentowności tego silnika dlatego jest też w obecnej generacji.

Tłuką go od 10 lat i wsadzają prawie we wszystkie modele. Jego opracowanie raczej nie było mega kosztowne, bo to jednostka wywodząca się z EJ20. Wydaje mi się, że już na nim wystarczająco zarobili -_-  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie porównuj budżetowej c klasy do amg bo to zupełnie nie ma sensu

AMG nie wymienia tapicerki...

 

 

gdzie tak mozna grzać....w US/Can....w Polsce czy może kawałkami w D..... :)

Przez znaczną większość autobahnów w DE.

Co nie zmienia faktu, że mój służbowy VW jest w stanie jechać 2h z prędkością ponad 200km/h i jeszcze się przez 1,5 roku nie zepsuł a ma już ponad 60k km :). STI pewnie po pierwszej takiej wyprawie wróciłoby na lawecie.

Oczywiście można tłumaczyć, że nie ma gdzie tak jeździć, ale jest to słaby argument, bo równie dobrze można zakazać produkowania aut szybszych niż 160km/h, bo i po co :).

 

 

poważnie sądzisz , ze gdyby "wybuchały" to Subaru dalej by ten silnik stosowało w STI?.....(szczegolnie w US gdzie jest duza sprzedaż)...... :rolleyes: ....przeciez nikt by go nie kupował.... :) ...rozumiem , że twój kolega dieler wywiesił odpowiednie info. w salonie..... :)

Akurat w US jeździ się najwolniej, bo tam są ogromne mandaty za przekroczenie prędkości. Byłem, doświadczyłem. Przelotowa 80mph w US silnika STI nie zepsuje :). Edytowane przez Matsil
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Przez znaczną większość autobahnów w DE. Co nie zmienia faktu, że mój służbowy VW jest w stanie jechać 2h z prędkością ponad 200km/h i jeszcze się przez 1,5 roku nie zepsuł a ma już ponad 60k km .

 

niemieckie auto na niemieckie autostrady...... :) 

 

 

 

Akurat w US jeździ się najwolniej, bo tam są ogromne mandaty za przekroczenie prędkości. Byłem, doświadczyłem. Przelotowa 80mph w US silnika STI nie zepsuje

 

no własnie. :rolleyes: .....czyli można przyjąć , że w EU tylko w D można popsuć silnik w STI  i to tylko na niektórych odcinkach.... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panie Andrzeju, żeby nie było, ja tam jestem zadowolony z tego silnika, bo daje dużo frajdy. Zdecydowanie więcej niż służbówka z DE :).

Ale mimo wszystko coś na rzeczy jest, że tyle osób narzeka. Niestety STI ma o tyle gorszą sytuację, że większość nie kupuje go na spokojne dojazdy do pracy a poźniej to się tak kończy...

 

 

 

Nie porównuj budżetowej c klasy do amg bo to zupełnie nie ma sensu

AMG nie wymienia tapicerki...

STI tez nie, a wnętrze się różni(ło) od zwykłej imprezy.
Nie materiałami. To były detale jak fotele, kierownica, mieszek biegów itd. A deska i wykończenie ten sam tandetny plastik :).

A akurat nowe STI mocno mnie zaskoczyło materiałami, oczywiście pozytywnie.

Edytowane przez Matsil
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

żeby nie było, ja tam jestem zadowolony z tego silnika, bo daję dużo frajdy

 

ja też.... :rolleyes:

 

 

 

większość nie kupuje go na spokojne dojazdy do pracy

 

jest traktowany jak "rajdówka"....prowokuje wręcz do szybkiej jazdy i daje kierowcy zadowolenie.......ten nowy jeszcze lepiej trzyma się drogi w zakrętach. :) .(elektronika)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Jak ktoś porównuje A45 AMG, który jest o lata świetlne samochodem ładniejszym,lepszym,nowoczesniejszym,szybszym,bardziej niezawodnym, lepiej wykonanym i w porównywalnej cenie +/- 200 tys.zł, z nowym STI, to chyba jest niewidomy albo totalnie zaślepiony propagandą

Jak dla mnie ładniejszy jest nowy STi i co do tego można tutaj dyskutować przez kolejne 500 stron wątku. Nie to ładne co ładne, tylko to co się komu podoba.

Czy AMG jest lepszy? Dla mnie nie jest, bo dla mnie ma napęd nie do przyjęcia. Czy jest szybszy? Na prostej i na pewnych specyficznych torach napewno. Jednak STi będzie szybszy w innych specyficznych warunkach. Także tutaj moim zdaniem remis.

Nie czuję się niewidomy albo zaślepiony. Jeździłem różnymi "wynalazkami" i mi akurat pasuje koncepcja STi lub Evo. Rozumiem też jednak tych, którzy mają potrzebę lansu w hothach'ach typu A45 AMG, RS3 itd. Dla każdego coś miłego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Czy AMG jest lepszy? Dla mnie nie jest, bo dla mnie ma napęd nie do przyjęcia.

Mozesz rozwinac? Ciekawi mnie jaki w mesiu jest naped i czym w praktyce rozni sie od tego w STi. Moja byla sobie kupila tego mesia, a ze byla to nie mam okazji sie przejechac :D
Stały w STi vs dołączany tył w AMG. Czyli Mercedes to tak naprawdę przednionapędówka z dołączanym wg potrzeb tyłem poprzez sprzęgło.

W STi masz stały "mechaniczny" napęd. W normalnym użytkowaniu pewnie nawet różnicy się nie zauważy. Jednak przy upalaniu ma to już znaczenie, przynajmniej jak dla mnie.

Edytowane przez matros1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie czuję się niewidomy albo zaślepiony. Jeździłem różnymi "wynalazkami" i mi akurat pasuje koncepcja STi lub Evo. Rozumiem też jednak tych, którzy mają potrzebę lansu w hothach'ach typu A45 AMG, RS3 itd. Dla każdego coś miłego.

Tak,tak...AMG i RS idealne lansowozy, a niebieskie STI na złotych felach, już się nie nadaje.

 

Prawda jest taka, że po tylu latach produkcji tej jednostki silnikowej, tak ogromnemu doświadczeniu w budowie silników przeciwsobnych jakie posiada ten producent, ta jednostka powinna byc wzorem niezawodności.Czasu na doporacowanie do perfekcji konstrukcji było aż nadto. Niestety tego nie zrobiono. Albo zrobiono nieudolnie lub po najniższej lini oporu. Dlaczego? Pewnie policzono, że nie będzie to opłacalne. Ciekawe czy uwzgledniono w rozrachunku konsekwencję rzeszy zawiedzionych i rozczarowanych klientów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli naped w Mercedesie jest jak 4motion w VW ? Dzieki za odpowiedz.To faktycznie slabe to. Dla mnie tez to ma ovromne znaczenie i teraz przynajmniej wiem, ze nie mam po co starac sie o jazde probna ;)

Taki Mercedes-Benz Haldex niestety. Dla 99,9% populacji w zupełności do zaakceptowania. Dla tego pozostałego 0,1% temat silnie dyskusyjny.

 

 

Nie czuję się niewidomy albo zaślepiony. Jeździłem różnymi "wynalazkami" i mi akurat pasuje koncepcja STi lub Evo. Rozumiem też jednak tych, którzy mają potrzebę lansu w hothach'ach typu A45 AMG, RS3 itd. Dla każdego coś miłego.

Tak,tak...AMG i RS idealne lansowozy, a niebieskie STI na złotych felach, już się nie nadaje.

 

Prawda jest taka, że po tylu latach produkcji tej jednostki silnikowej, tak ogromnemu doświadczeniu w budowie silników przeciwsobnych jakie posiada ten producent, ta jednostka powinna byc wzorem niezawodności.Czasu na doporacowanie do perfekcji konstrukcji było aż nadto. Niestety tego nie zrobiono. Albo zrobiono nieudolnie lub po najniższej lini oporu. Dlaczego? Pewnie policzono, że nie będzie to opłacalne. Ciekawe czy uwzgledniono w rozrachunku konsekwencję rzeszy zawiedzionych i rozczarowanych klientów.

Tommo jak dla mnie zestawienie niebieski i złote felgi to zwyczajnie jarmarczno-bazarowe zestawienie, które zupełnie mnie nie rusza.

Co do awaryjności jednego lub drugiego wolę się autorytatywnie nie wypowiadać bo żadnego z nich nie posiadam. Te którymi jeździłem były sprawne. Mam jednak swoją teorię co do opisywanej tutaj awaryjności STi i zamierzam ją sprawdzić jak już odbiorę swojego.

Edytowane przez matros1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak ktoś porównuje A45 AMG, który jest o lata świetlne samochodem ładniejszym,lepszym,nowoczesniejszym,szybszym,bardziej niezawodnym, lepiej wykonanym i w porównywalnej cenie +/- 200 tys.zł, z nowym STI, to chyba jest niewidomy albo totalnie zaślepiony propagandą rozsiewaną przez forum Subaru sponsorowane przez SIP i ludzi z nim związanych. Silnik STI nadal ten sam 10-letni złom, którym bez stosownych przeróbek nie można pojechać autostradą 200km ponad 200km/h ,bo jest prawie pewne ,że wybuchnie albo się zatrze, a tłumaczenie,że STI (udające przecież samochód sportowy) nie jest stworzony do jazdy autostradowej jest dobrym żartem . Jeżdziłem i jednym i drugim - owszem STI dobrze sie prowadzi,ale na pewno nie lepiej od AMG,Jesli chodzi o przyspieszenie i hamowanie to porównania nie ma ,bo STI "nie jedzie" i żeby jechało trzeba włożyć dodatkowe min.15-20 ty,zł,jednocześnie tracąc gwarancję.Dla mnie wybór ( przynajmniej w Polsce

Uśmiecham się pod nosem czytając takie opinie. Primo A45 (swietne gti) za 200k tylko jak skompletujesz i wtedy jest takie biedne, że porównanie go z STI15 nie ma sensu (wnętrze zewnątrz). W salonach są fury po rabatach za 225k i mniej nie będzie, koniec. STI to 180k i jest większe od A45, pominę kwestię napędu, który jest w STI lepszy, jednak skrzynia w A robi mega robotę na asfalcie.

Teraz jako użytkownik: mam już 4 STI (03,08,11,15) i w Lanosie08 owszem przy 60 kkm padł motor, naprawiony na gwarancji. 11 przejechalem do do 57k km i kolejny właściciel nadal jeździ MY15 mam 9k km i dziala nawet jadąc długo 240 kmh autostradą. Powiem tyle mam nadzieję że jako emeryt będę odbierał kolejne edycje STI bo uważam ten samochód za jeden z najlepszych w tej klasie (szybkie kompakty). Polecam go bez zastanowienia, nawet jeżeli silnik miałby się zepsuć. MY15 jak do tej pory jest najlepsze jeżeli chodzi o rodzinno rajdowy charakter. Nie wiem czy coś to zmieni ale w garażu mam również e63 sAMG a wcześniej jeździlem np Focus RS. Wszystkie są fajne jednak dla mnie to STI ma wlasnie to Coś, co powoduje że porównywanie go z a45, golfem R nie ma wogóle sensu. Jedynym możliwem benchmarkiem jest Evo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Nie czuję się niewidomy albo zaślepiony. Jeździłem różnymi "wynalazkami" i mi akurat pasuje koncepcja STi lub Evo. Rozumiem też jednak tych, którzy mają potrzebę lansu w hothach'ach typu A45 AMG, RS3 itd. Dla każdego coś miłego.

Tak,tak...AMG i RS idealne lansowozy, a niebieskie STI na złotych felach, już się nie nadaje.

 

A później to A45 zjada estiaja czy evo i jest płacz i zgrzytanie zębami. Przykro mi :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na prostej asfaltowej ;)

Tak. Czy to mokro czy sucho. Pan w evo X się napinał i coś mu nie wyszło. Na suchych zakrętach też daje radę i się można zdziwić. Na mokrym i śniegu nie próbowałem. :)

 

Chociaż wiadomo, że na śniegu estiaj nie ma konkurencji. Niestety białych dni jest kilka w roku :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do A. Koper; Poważnie sądzę że tak się dzieje,bo mam informację z pierwszej ręki.Już kilka tych "nowych" cudów techniki wylądowało u niego ze znanymi powszechnie objawami i to po przebiegach od 5 do 20 tys.mil. Poza tym mój kolega nie ściemnia jak pan :P o "cudownych" modyfikacjach, które niby to miały ten silnik uzdrowić .Wywieszki w salonie też nie ma ,bo i u pana nie ma,a to z prostej przyczyny : obaj prowadzicie biznes na którym zarabiacie pieniądze ,a upowszechnianie takich informacji na pewno by wam sprzedaży nie podniosło. :thumbup:Jak ma pan wątpliwości doradzam przejrzenie NASIOC ,tam znajdzie pan potwierdzenie. Poza tym amerykanie kupują Subaru STI nie dlatego, że jest super tylko dlatego, że jest po prostu najtańsze z pseudo sportowych samochodów ( ok. 35 tys.$ ).Idę o zakład, że gdyby kosztowało tyle co w Polsce :facepalm: wynik sprzedaży oscylowałby w granicach 10 sztuk rocznie. :toobad:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam taki samochód więc chyba mogę obiektywnie się wypowiedzieć. Frajda z jazdy jest ale i tak uważam ten silnik za śmieć w motoryzacji. Pękająca tuleja. pękający tłok to kwas,sporadycznie panewkę i UPG można by jeszcze przeżyć.

 

 

Może rozważ kupno samochodu po remoncie i remapie na markowych( nie mam na myśli Dzierżoniowa  :-)   )  gratach ? albo kup auto w takiej cenie,że wkalkuluj remont.  Ja właśnie tak zrobiłem. Szukałem auta już poprawionego. Kupno seryjnego 2,5 L bardzo często może skończyć się szybkim remontem(zresztą zakutego też tylko tylko ,że możliwe ,że trochę później i będzie tańszy).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do herrkam; Zapewniam Cię ,że A45 w specjalnym pakiecie ,który oferuje wszystko co potrzeba kupisz poniżej kwoty którą wymieniłeś.W zamian otrzymasz auto z fabrycznie zakutym silnikiem 360KM ,fantastyczną skrzynią, prowadzące się jak gokart (również po zakrętach) dla mne lepsze pod każdym względem ,na pewno mniej awaryjne i tracące znacznie mniej na wartości. Dokup pare dodatków do STI ( np.spoiler z klapą + lakierowanie ) i cena będzie prawie identyczna dodatkowo dalej jeżdzisz z duszą na ramieniu ,że Ci silnik padnie i mogą odmówić naprawy gwarancyjnej ,bo przekroczyłeś 140 km/h na autostradzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...