Skocz do zawartości

amortyzatory tył


grzesius88

Rekomendowane odpowiedzi

Byłem dzis na stacji sprawdzic zawieszeni bo cos moj Legas sie zle zaczal prowadzic. I sie okazalo ze zbieznosc bedzie do roboty-ale to nie problem. Tylny prawy amortyzator zakonczyl swoj zywot-wykazal 25% sprawnosci. Reszta jest ok 76-78%. Sprzedawca w sklepie zaproponowal mi amorki firmy Monroe za 140zl. sztuka. Co o nich sadzicie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem ze trzeba wymienic pare,chcialem zapytac czy ktos moze ich uzywal-ma jakies dswiadczenia z tymi amorami

 

Doświadczenia sprzed kilkunastu lat - zdecydowanie negatywne. Od tego czasu używam innych bo brak mi motywacji żeby znowu ryzykować ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem ze trzeba wymienic pare,chcialem zapytac czy ktos moze ich uzywal-ma jakies dswiadczenia z tymi amorami

ja montowałem bilstein b4 - jestem bardzo zadowolony, auto przestało się bujać (wcześniej oryginalne) i nie będę musiał wymieniać sprężyn, delikatnie podniósł się tył, wcześniej miałem bilstein w avensis ponad 100tyś żadnych problemów, długo trzymają parametry, KYB miałem w corsie c -  po 50tyś już zaczynało bujać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Wiem ze trzeba wymienic pare,chcialem zapytac czy ktos moze ich uzywal-ma jakies dswiadczenia z tymi amorami

ja montowałem bilstein b4 - jestem bardzo zadowolony, auto przestało się bujać (wcześniej oryginalne) i nie będę musiał wymieniać sprężyn, delikatnie podniósł się tył, wcześniej miałem bilstein w avensis ponad 100tyś żadnych problemów, długo trzymają parametry, KYB miałem w corsie c -  po 50tyś już zaczynało bujać

 

Ile placiles za te Bilstein?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Wiem ze trzeba wymienic pare,chcialem zapytac czy ktos moze ich uzywal-ma jakies dswiadczenia z tymi amorami

ja montowałem bilstein b4 - jestem bardzo zadowolony, auto przestało się bujać (wcześniej oryginalne) i nie będę musiał wymieniać sprężyn, delikatnie podniósł się tył, wcześniej miałem bilstein w avensis ponad 100tyś żadnych problemów, długo trzymają parametry, KYB miałem w corsie c -  po 50tyś już zaczynało bujać

 

1432 za komplet 4szt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja też polecam bilstein'a miałem w Megane i po ponad 50 tyś km, auto sprzedałem ale myślę że nie trzeba będzie ich zmieniać przez następne 50 tyś km.

 

na stacji diagnostycznej na dwa miesiące przed sprzedażą auta (czyli około 50 tyś km przelotu na tych amortyzatorach) diagnosta wszedł pod auto i mówi "o widzę nowe amortyzatory z przodu i z tyłu", mówię mu, że mają już 50 tyś km, a on na to "nie możliwe"...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bylem sie pytac w jednym ze sklepow o amortyzatory Bilstein i niestety nie ma ich,nawet w hurtowni. Podjade jeszcze gdzie indziej. Tak sie zastanawiam czy nie bede mial problemu z dopasowaniem amorów,bo w moim Legacy było podwyzszane zawieszenie,sprezyny były wymienione na Eibach,z przodu i z tyłu sa wlozone podkladki pod sprezyny i nie wiem czy amortyzatory tez nie były zmieniane  na inne

Edytowane przez grzesius88
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Być może bede miał do sprzedania komplet Bilstein-a wraz ze sprężynami z Legacy biturbo 99-2003 w stanie idealnym.

Całość była sprawdzona w warszawskim serwisie Bilstein-a i tak:

Tył ok, przód też był ok ,ale gość sugerował jak już jestem wymianę oleju.

Po załozeniu, Legac podniósł się względem serii o jakieś 2-3 cm przez co wzrosła możliwość "bawienia" się różnymi rozmiarami opon.

235/65 R 16 i wyglądał jakby miał jechać na Paryż -Dakar.

Oczywiście komfort jazdy też się zmienił na +.

Docelowo jeździłem na 215/45 R 17 , geometria w lekkim ;) negatywie i jechał jak po szynach.

Tu akurat stał na 17-stkach.

post-5383-0-16837100-1420558680_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Być może bede miał do sprzedania komplet Bilstein-a wraz ze sprężynami z Legacy biturbo 99-2003 w stanie idealnym.

Całość była sprawdzona w warszawskim serwisie Bilstein-a i tak:

Tył ok, przód też był ok ,ale gość sugerował jak już jestem wymianę oleju.

Po załozeniu, Legac podniósł się względem serii o jakieś 2-3 cm przez co wzrosła możliwość "bawienia" się różnymi rozmiarami opon.

235/65 R 16 i wyglądał jakby miał jechać na Paryż -Dakar.

Oczywiście komfort jazdy też się zmienił na +.

Docelowo jeździłem na 215/45 R 17 , geometria w lekkim ;) negatywie i jechał jak po szynach.

Tu akurat stał na 17-stkach.

Fajny komplet,ale na razie zrobie tył. Na pewno fajnie by sie wózek prowadził. Mój "siedzi" jeszcze wyżej od twojego,wzgledem serii to chyba jakies 4-5 cm. Moze kiedys cos takiego założe.... :)

Edytowane przez grzesius88
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...