Skocz do zawartości

Outback - jaki silnik?


GrzesiekS

Rekomendowane odpowiedzi

Zamierzam kupić Subaru Outback III generacji, wybór padł na ten model ze względu na legendarny silnik i legendarny napęd. Ale czy aby na pewno?, a dokładniej, czy na pewno w tym modelu jest jeszcze legendarny boxer Subaru? Proszę o pomoc i opinie, czy silnik 2,5l benzyna nadal jest bezkonkurencyjny, czy nie został popsuty przerostem elektroniki? I na koniec, jak szukać tego właściwego silnika, bo jest kilka wersji?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zamierzam kupić Subaru Outback III generacji, wybór padł na ten model ze względu na legendarny silnik i legendarny napęd. Ale czy aby na pewno?, a dokładniej, czy na pewno w tym modelu jest jeszcze legendarny boxer Subaru? Proszę o pomoc i opinie, czy silnik 2,5l benzyna nadal jest bezkonkurencyjny, czy nie został popsuty przerostem elektroniki? I na koniec, jak szukać tego właściwego silnika, bo jest kilka wersji?

 

Tak, silnik, napęd wszystko jest legendarne, a jak się popsuje, to jest na dodatek bajecznie... drogie w naprawie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zamierzam kupić Subaru Outback III generacji, wybór padł na ten model ze względu na legendarny silnik i legendarny napęd. Ale czy aby na pewno?, a dokładniej, czy na pewno w tym modelu jest jeszcze legendarny boxer Subaru? Proszę o pomoc i opinie, czy silnik 2,5l benzyna nadal jest bezkonkurencyjny, czy nie został popsuty przerostem elektroniki? I na koniec, jak szukać tego właściwego silnika, bo jest kilka wersji?

Legendarny Diesel :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

a jak się popsuje, to jest na dodatek bajecznie... drogie w naprawie.

 

Silnik 2.5 NA  (bo o nim chyba mowa) jest bajecznie drogi w naprawie???  :rolleyes:

 

Oj wole zostawic ten drazliwy temat w spokoju. I jeszcze zeby to byl sam silnik, a mi sie trafila w przeciagu 2 lat skrzynia, wiskoza, dwumas+sprzeglo i pare dupereli za subarowe nic za sztuke.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

a jak się popsuje, to jest na dodatek bajecznie... drogie w naprawie.

 

Silnik 2.5 NA  (bo o nim chyba mowa) jest bajecznie drogi w naprawie???  :rolleyes:

 

Oj wole zostawic ten drazliwy temat w spokoju. I jeszcze zeby to byl sam silnik, a mi sie trafila w przeciagu 2 lat skrzynia, wiskoza, dwumas+sprzeglo i pare dupereli za subarowe nic za sztuke.

 

Skąd ja to znam :biglol::wacko:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

silnik 2,5l benzyna nadal jest bezkonkurencyjny

 

Silnik montowany w OBK BP 2,5 wolnossący (jak i amerykański 2,5 turbo) lubi oliwę i zdarzają się totalne destrukcje motoru.

Rozsądek nakazuje wskazać 3,0 H6 jako najmniej problematyczny - POD WARUNKIEM dokładnego sprawdzenia przed zakupem przez ludzi znających te silniki.

 

Poza tym silnik 2,5 subaru nigdy nie był pod żadnym względem bezkonkurencyjny. To taki zgniły kompromis.

Co innego 2,5 Turbo....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

 

a jak się popsuje, to jest na dodatek bajecznie... drogie w naprawie.

 

Silnik 2.5 NA  (bo o nim chyba mowa) jest bajecznie drogi w naprawie???  :rolleyes:

 

Oj wole zostawic ten drazliwy temat w spokoju. I jeszcze zeby to byl sam silnik, a mi sie trafila w przeciagu 2 lat skrzynia, wiskoza, dwumas+sprzeglo i pare dupereli za subarowe nic za sztuke.

 

Skąd ja to znam :biglol::wacko:

 

Hehe, silnika jeszcze nie ćwiczyłem, ale resztę tak. W poprzednim Legacy. Ale mimo to następny jest OBK 2,5 n/a.

Ale jeśli ktoś twierdzi, że Subaru jest tanie w eksploatacji to dysponuję odpowiednim excelem na ubicie tej tezy ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

a jak się popsuje, to jest na dodatek bajecznie... drogie w naprawie.

 

Silnik 2.5 NA  (bo o nim chyba mowa) jest bajecznie drogi w naprawie???  :rolleyes:

 

Oj wole zostawic ten drazliwy temat w spokoju. I jeszcze zeby to byl sam silnik, a mi sie trafila w przeciagu 2 lat skrzynia, wiskoza, dwumas+sprzeglo i pare dupereli za subarowe nic za sztuke.

 

 

Rozumiem, że kupiłeś nowe auto, dbałeś o serwis, przeglądy i po 10 latach eksploatacji wyszły te problemy? To faktycznie masz prawo krytykować ;) W innym wypadku lepiej zastanowić się chwilę przez przedstawianiem tak radykalnych poglądów... :huh:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

One po prostu słabo znoszą wyższą temperaturę.

 

Ponad 200kkm na LPG i problemów, które wynikałyby z faktu zasilania gazem nie zanotowałem.

 

Subaru ma niewiele silników, które "dobrze" znosza podwyższoną temp spalania.

 

Wydaje mi się, że najczęstszym powodem awarii spowodowanych zasilaniem gazowym jest źle wyregulowana instalacja.

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@@szczur75, po prostu Twój silnik nie wie, że powinien się na LPG popsuć ;)

woli ścisłości, mój też nie wiem  ;)

I na pewno nie dam mu czytać forum by się dowiedział 

 

Nie zgadzam się z zabobonem że H6 nie nadaje się pod LPG

 

to nie jest kwestia zabobonów tylko techniczna. One po prostu słabo znoszą wyższą temperaturę.

 

Jestem ciekaw która to kwestia techniczna silnika H6 to powoduje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem, że kupiłeś nowe auto, dbałeś o serwis, przeglądy i po 10 latach eksploatacji wyszły te problemy? To faktycznie masz prawo krytykować ;) W innym wypadku lepiej zastanowić się chwilę przez przedstawianiem tak radykalnych poglądów... :huh:

 

 

Nad czym mam sie zastanawiać i co jest radykalnym pogladem? Napisalem, że naprawa tego legendarnego silnika, napędów i innych klamotów jest droga i tak jest w istocie. GrzesiekS nie zastanawia się nad zakupem nówki sztuki, tylko Outbacka 3, takiego samego jak ja mam, o którego ktoś dbał, jeżdził na przeglądy a teraz po 10 latach mogą wyjść kwiatki. Lepiej wiedzieć wcześniej, że jak ma się pecha to trzeba będzie władować równowartość połowy wartości samochodu albo i więcej.

 

Czy ja krytykuję, że skrzynia jest plastikowa, silnik z plastelinium, hamulce z budyniu, a blachy trzymają kształt tylko dzięki powłoce lakieru - nie nie krytykuję, bo niestety dotyczy to znakomitej większości samochodów skonstruowanych po 2000 roku. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem ciekaw która to kwestia techniczna silnika H6 to powoduje

 

 

 

Piotr podpowiesz koledze ?

 

Hmm. Aż tak się nie znam. Ale podejrzewam, że problem tkwi w gniazdach zaworowych i regulacji zaworów. Ogólnie rzecz biorąc.

Reasumując: największym problemem jest (poza regulacją LPG) zaniedbanie prawidłowej obsługi auta.

 

To prosimy o tą kalkulację.

Raz na 50kkm kontrola/regulacja zawor

2.5 koszt max 200zl +uszczelki

3.0 koszt od 1000 do duuuuuzo zl. zalezy ile szklanek do wymiany +uszczelki

 

 

 

Hmmm. W moim H6 regulacja jak na razie była raz przeprowadzona. Jakieś 160kkm temu.

Auto ma już całkowitego przebiegu ponad 330kkm. W tym ponad 220kkm u mnie.

W Tym czasie nie musiałem wymieniać rozrządu. Co w 2,5 jest niemałym kosztem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...