Skocz do zawartości

Forester vs Outlander


Ayu

Rekomendowane odpowiedzi

Nie linczujcie od razu ;)

 

Stoję przed wyborem auta służbowego na kolejne 4 lata. Najpierw napaliłem się na XV ale jest za mały. Co chcę i muszę mieć - parametry nie do dyskusji): podwyższone, diesel, manual, 4x4, wygodne. Gdzie jeżdżę: 40% drogi krajowe i niższej kategorii, 30% autostrady, 30% miasto + planowane weekendowe wyjazdy dla aktywnych (ryby, rowery, górki, góry, jeziora...)

 

Już jakiś czas bujam się po salonach, oglądanie, analizy, jazdy próbne zaliczone.

Kwestia wyglądu - paradoksalnie podobają mi się obydwa te auta.

 

Na placu boju pozostał tylko Forester i Outlander. Wiem, że mają zupełnie różne napędy i tutaj Forester jest nie do zagięcia. Mam dwie oferty o bardzo zbliżonych parametrach cenowych, różnica w cenie dosłownie o kłak na korzyść Mitsu.  (nie powiem skąd ten kłak) ;):D

 

Czyli jest tak:

Forester Exclusive 2.0D + kilka "gratisów". Wiemy co ma na wyposażeniu. Standardowa gwarancja.

 

Outlander: 2.2 DID 150 KM 380 Nm. Różnice w stosunku do wyposażenia Forka:  tapicerka pół- skóra, audio Rockford z subem, koła18". Pakiet "mocy" po dotarciu na 190 KM od dealera w ramach gwarancji, gwarancja 5 lat.

 

Myślałem, że będzie łatwiej podjąć decyzję.

 

Jakby ktoś miał chęć wypowiedzieć się merytorycznie w temacie takowego dylematu to poproszę. De facto w poniedziałek chcę złożyć zamówienie na auto... B)

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 200
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Poczytaj o DPF w Outlanderze.Ten silnik (notabene całkiem niezły i lepszy IMHO niż VW) ma niestety mokry DPF.

Mitsubishi umieściło zbiornik obok lewego tylnego koła. Sporo ludzi pisze, że zbiornik się niszczył w trakcie jazdy zwykła polną drogą. Widziałem nawet projekty specjalnych osłon na ten zbiornik.

Ja także dokonywałem wyboru między Outlanderem a Foresterem. Mi wyszedł Forester :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

za subaru przemawia tylko i wylacznie SAWD oraz to ze jest produkowane w Japoni. Chipowanie SBD nie wchodzi w gre( gwarancja, slabe sprzeglo ) 150koni daje rade ale napewno 190 w mitsu bedzie dynamiczniejsze ( wieksza moc + brak strat mocy na stalym napedzie) Naped w mitsu nie jest wcale taki zly i rowniez poradzi sobie w lekkim terenie. Mitsu napewno jest lepiej wykonczone w srodku. Gdyby subaru oferowalo mocniejszego diesla pewni nie byloby dylematu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nie wiem! Testowałem Outlandera w CVT i 2.2D i naprawdę nie był taki zły! No i jest "pseudo" 7 osobowy. Ale się przejechałem XT i zapomniałem o nim. Też N/A mi się wydaje lepszy!

 

Prawdę że Forester wygląda trochę "gorzej" w środku ale nie do porównania jak dla mnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdybym to ja sam o wszystkim  decydował i miał wyższy budżet to byłby FXT. To jasne,  ale warunki są takie jakie są.

 

Zastanawiam się po prostu ile będę musiał dołożyć później kasy z własnej kieszeni  do Forka by zrobić go jak trzeba czyli poprawić audio łącznie z wytłumieniem drzwi, koła 18", przyciemnić szyby, zmienić profil siedzeń i i część tapicerki - to tak na szybko co mi przychodzi do głowy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bedziesz musial dolozyc z wlasnej kieszeni i to sporo napewno 10k+ pln ( dla niektorych to duzo dla innych nie) jezeli chcesz zalozyc porzadne audio ze stacja multimedialna i jakies markowe 18 z dobra oponka -oczywiscie mowie tu o nowych komponentach. NIestety fabrycze radio w forku  oraz wytlumienie drzwi czy to w forku czy xv jest bardzo slabe a raczej go nie ma. Chyba w twoim przypadku outlander bedzie lepsza opcja... Skoro auto sluzbowe to pewnie paliwo tez i spalaniem przejmowac sie nie musisz wazne zeby spalal ON . Tez slyszalem ze ten 2.2 potrafi sobie lyknac, Za to jak widac dobrze znosi tuning skoro oferuja fabryczne podniesienie mocy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

. Mitsu napewno jest lepiej wykonczone w srodku. 

Chyba żartujesz !? - Widziałeś te pseudo carbonowe plastiki ?

Miałem taki sam dylemat jeździłem oboma samochodami i fakt super plus według mnie da outlandera za 7 miejsc.

Natomiast to audio w Mitsu Rockford Fosgate - jest tyle lepsze że w forku nie ma głośnika basowego ale odsłuchy na dobrej jakości utworach w obu autach szału nie było. 

Outlander również jak Forester jest produkowany w Japonii. 

Ja postawiłem na Forestera XT - ale gdybym był zmuszony do gnojówki to wybrał bym tak samo :) 

Outlander bardzo słabo się prowadzi, mocno wyjeżdża przodem przy wciśnięciu gazu nieco mocniej. 

Wyposażeniowo identycznie jak Forester.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mialem outlandera z 2008 (2.0d VAG) i Forka 2006 prawie w tym samym czasie. Mitsu w srodku to dykta i styropian...serio, wystarczy odwinac wykladzine :)

generalnie jak tylko juz moglem, ucieklem z leasingu mitsu na rzecz powrotu pelna geba do subaru.

gabarytowo byly to zupelnie inne auta, Mitsu o niebo wieksze, ale to byl forek II gen, III gen nie mialem, wiec dobrego porownania nie mam.

rockford robil robote, ale i tak prosil sie o wygluszenie itd...

Jesli o naped chodzi, to Mitsu nie ma awd na stale, jak subaru z manualna skrzynia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wspolnik ma poprzedniego outlandera 2.2 podniesionego do 190 koni w manualu i idzie jak zly ten samochod. Pali mu srednio 8 ropy. Zawias miekki i samochod buja w porownaniu do xt, nie wiem jak jezdzi forek inny niz xt. Wykonanie wg mnie w srodku tragiczne i trzeszczy a ma 3 lata. Outlandery sa produkowane chyba w holandii chociaz silnik jest japonski. Fapa (ichszego dpfa) musial raz naprawiac i napelniac plynem - koszt 4000 pln. Teraz zaczal mu ten fap swirowac wiec go wycial i spokoj.

Auto duze, ale ja bym go nie chcial chociaz malo pali, serwis i naprawy kosztuja 1/4 tego co w forku, pali 8 ropy i przyspiesza ok 8 s do 100.

Pomoglem / nie pomoglem? ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 letniego ma mój mecenas. Nie moja bajka. Przednie zawieszenie nie współpracuje z tylnym, generalnie układ jezdny przy dynamicznej jeździe po nieidealnych nawierzczniach robi wrażenie galarety nawet w porównianiu z moim OBK, o FXT nie wspominając. Myślę (mam nadzieję) że dla autora wątku prowadzenie, dynamika, pewność i przewidywalność jazdy w zakrętach i na gorszych nawierzchniach jest jednak istotniejsze niż niewiele wnoszące dodatkowe 40 koni ;) Osobiście po prostu nie lubię samochodów, gdzie ewidentnie elektronika ma zastąpić dobre podwozie ;)

 

 

Wysłane z ajfona za pomocą tapatoka

Edytowane przez sjak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Silniki te były produkowane przez Koncern PSA - czyli dla Francuzów również, nie cieszyły się zbytnio dobrą opinią.

Ten obecny "ponoć" 100% Japan 

 

Stary Outlander miał 2.0 TDI od VAG-a a potem 2.2 HDI od PSA. Natomiast obecna generacja ma silnik 2.2 MIVEC made by Mitsubishi. Jest to rozwinięcie diesla 1.8 który wcześniej wszedł m.in. do ASX-a. Obecne 2.2 daje radę, a czipować można go spokojnie, na początku on miał fabrycznie około 180KM, dopiero potem go "przykręcili" - zapewne żeby obniżyć poziom emisji. Niestety mogę potwierdzić z autopsji - żona ma Outlandera od roku - że 2.2 pali na autostradzie na poziomie 10-11 litrów, więc niestety bardzo dużo jak na diesla. W mieście jakieś 7-8 litrów. Ogólnie spalanie wychodzi ok. 2 litry więcej niż w obecnym 2.0 TDI, także pod względem ekonomii silnik jest średnio udany.

 

Miejsca w bagażniku przydają się m.in. w wakacje, kiedy trzeba czasem przewieźć jakieś nadprogramowe dzieciaki. Ogólnie w środku jest bardzo dużo miejsca i wygodnie. Napęd ma opcję blokady do 40-50 km/h. Jak działa w praktyce, nie miałem okazji sprawdzić, bo w zeszłym roku zimy praktycznie nie było. Na razie nie sprawdzałem, czy stopy oślepiają :biglol:

 

Ayu jakbyś potrzebował jeszcze jakichś konkretnych informacji praktycznych, to daj znać ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jednak istotniejsze niż niewiele wnoszące dodatkowe 40 koni ;) Osobiście po prostu nie lubię samochodów, gdzie ewidentnie elektronika ma zastąpić dobre podwozie

z tymi dodatkowymi 40 koniami outlander jedzie prawie  jak xt a napewno  duzo lepiej niz sbd. Co do prowadzenia -jezeli Ayu odbyl jazde testowa jednym i drugim napewno wie jak to auto sie prowadzi. Jezeli czesto smigasz po nieutwardzonej luzniej nawierzchni forek bedzie lepszym wyborem ze wzgledu na naped, jezeli auta uzywasz do przemieszczania sie po drogach publicznych i rzadko musisz pokanac jakies blotko lub snieg lepszym rozwiazaniem bedzie outlander ze wzgledu na moc- fajnie jest miec auto ktore podczas wyprzedzania dobrze wspolpracuje , masz xt'ka wiec napewno wiesz o co chodzi:)

Edytowane przez Karas
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Weź Outbacka. Nowa generacja wkrótce w salonach to na modele poprzedniej generacji zaczną się rabaty. Duże, wygodne auto. I będziesz miał czym na spoty przyjeżdżać.


Poza tym Outlander jest paskudny - za kilka miesięcy ma przejść lifting. Subaru jest bezpieczniejsze zarówno pod względem bezpieczeństwa czynnego jak i biernego. No i tu jest The Forum, tu jest "rodzina i przyjaciele", boksery i napęd na kół wiele, a tam masz silniki rzędowe - powszechnie chałowe, napęd do bani, i forum spiętych właścicieli - podobno na mitsuman.... to jak w wojsku jest.

Edytowane przez Hefty
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...