Skocz do zawartości

Co dalej? Czyli spełnianie marzeń samochodowych czy realizm


lukass

Rekomendowane odpowiedzi

Masz jeszcze rok, może do tego czasu S5 z 3.0T odpowiednio potanieje.

Może, ale tak jak pisałem około 140 tyś to przeznaczyłbym na auto nowe względnie takie któe ma z pół roku i jest na gwarancji, bo jest przewidywalne kosztowo. Na uzywkę to raczej 90-100 + 10 na pakiet startowy, a reszta zostaje w razie "W" ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 271
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Jeżelizjuż jesteśmy przy 911 i zostawimy z boku oldschoolowe modele to 996 wcale nie jest takie złe. Jestem na pewno lepszm bardziej zaawansowanym samochodem niż wcześniejsze modele ok może nie tak cennym ze wzedu na wygląd ale za to bardziej przystępnym. Coś za coś , do tego pamiętajmy że przeżyło ono az do 2012 bo modernizacje po drodze to bardziej lifting niż przeprojektowanie auta co na pewno ujmy mu nie przynosi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak czytam Twoje zalozenia to moj glos na A45.

Jechac jedzie nie mozna odmowic a przy tym bardzo ucywilizowany dupowoz. no i jakis tam charakter ma w odroznieniu od golfa...dla mnie oczywiscie, dyskutowac o gustach nie bedziemy;)

 

sie na cenach za bardzo nie znam ale za "Jeszcze trochę wody w Wiśle upłynie (pewnie z rok lub może ciut więcej)" chyba od biedy ma szanse spelniac zalozenia budzetowe?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdzieś wyczytałem taką mądrość:

Weź monetę i załóż że powiedzmy reszka to Golf a orzeł to Prosiak. Rzuć monetą i w momencie w którym zdasz sobie sprawę z tego którą stroną chciałbyś żeby spadła, będziesz wiedział który samochód wybrać ;)

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

To kiedy jeździmy Prosiakiem w Kielcach na SJS? :P

Edytowane przez matros1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lexus ISF albo .....Evo X :rolleyes:

 

 

osiągi i odrobina komfortu....w Evo troszkę mniej komfortu ...a i budżet chyba się zapnie :)

Lex - boje sie tego RWD - ja jednak jeżdżę sporo i to w kazdych warunkach - także w górach i na mniej uczęśczanych drogach. Jednak nawet takie upośledzone 4x4 by sie zdało.

 

EVO X - nie chce tej ciężkiej paliwożernej, niekomfortowej krowy, która w serii nie jedzie. Jak sprzedałem STi to się tez nad nim zastanawiałem i padło na S3 ;) - nie żałuję.

Tak sobie śledzę ten wątek i zastanawiam się co tu ma być marzeniem a co 'szarą rzeczywistością '. Wszystkie wymienione tu fury, łącznie z golfem R, są nieźle odjechane w kosmos. Daj Boże takich dylematów.

Wszystko jest szybkie to fakt i dla kierowcy służbowego Mondeo może być odjechane. Ale parę aut mocnych już miałem i tak sobie marze co dalej. Golf jest szybki, wygodny w miarę ekonomiczny i ogólnie dla mnie fajny, bo dość cichociemny (nawet słabsze GTi jest bardziej krzykliwe), nowy, na gwarancji itd. Ale czy dla osoby z doświadczeniem w tego typu autach jest marzeniem? Natomiast, choć starsze i słąbsze Prosie to jednak Prosie co by tu nie mówić i to może być już jakieś marzenie.

Żeby się tylko nie skończyło fabia w dieslu

Nie skończy się  - nie sprzedam S3 dopóki nie podejmę decyzji i nie klepnę temaatu następcy.

Powiem tak - znam siebie i wiem że choc konkretne auto (egzemplarz) oceniam przed zakupem na chłodno to samą decyzję zmiany auta podejmuję zazwyczaj dość szybko i od decyzji do realizacji czas ubiega niemalę natychmiastowo. Gdyby nie to ze w tej chwili mam kupę kasy zamrożonej w rozwijanej firmie + budowę domu na głowie to już pewnie któreś by u mnie stało :P

http://allegro.pl/posche-911-carrera-4-i4694248367.html

http://otomoto.pl/porsche-911-cabrio-4x4-hardtop-345km-x51-lift-C34501426.html

http://otomoto.pl/porsche-911-carrera-4-cabrio-niski-przebieg-C33535927.html

http://otomoto.pl/porsche-911-carrera4-navi-gwarancja-serwisowany-C34530627.html

Edytowane przez lukass
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakoś cabrio kojarzy mi się z autem dla kobiety (wiatr we wlosach, powiewający szaliczek, taki romantyczny obrazek) lub ewentualnie dla zniewieściałego chłopa z kryzysem krótkiego członka. Samochód musi mieć dach, musi :P

Mój ojciec po 60tce kupił sobie volvo c70 w cabrio to go matula wyśmiała, że niby komu chce imponować ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba zachorowałem :P

Bez najmniejszych wątpliwości  ;) Przeczytałem cały wątek i dla mnie jasno wynika, że prawdziwym spełnieniem Twoich marzeń byłaby 911 (jedenastka). ale "jajko sadzone" odpuść, mimo, że to pełnokrwiste porsche, to jednak stylistyczna mina. Uważam też, że jako samochód "do pracy", gdzie trzeba czasem zimą wjechać w boczne, dziurawe dróżki, też raczej niekoniecznie...

Przyjemności w rozważaniu i powodzenia w polowaniu życzę, zawsze to lubiłem  :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...