Skocz do zawartości

pochylenie tylnego koła - podkładki pod górne mocowanie?


kons6

Rekomendowane odpowiedzi

czy ktoś próbował mocniej pochylić tylne koła w gc przy pomocy podkładek pomiędzy górnymi mocowaniami a karoserią (na 2 szpilkach w osi auta)?

 

śruba regulacyjna whiteline daje zbyt mało, a chciałbym uniknąć regulowanych górnych mocowań

Edytowane przez kons6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podkładkami zmienisz głównie kąt alfa i znikomo beta (pomijanie!). Rozumiem że tobie zależy na kącie beta, da się to wyliczyć ale różnica jeśli w ogóle będzie to strzelam ze to będą setne części stopnia. Jedyne co spowodujesz taka operacja to większe naprężenia w gumie górnego mocowania i tyle

 

Są w sumie trzy miejsca gdzie możesz zmienić kąt pochylenia koła (drugi rysunek):

- długość wahacza (na rysunku 'a') za pomocą regulowanej długości wahaczom

- przesunięciem górnego mocowania kolumny mcpersona w kierunku prostopadłym do tarczy koła (na rysunku kierunek 'b') za pomocą regularnych górnych mocowań

- zmianie kąta między kolumną mcpersona a tarcza koła (kąt omega na rysunku) uzyskasz to za pomocą śrub whiteline

 

Dodatkowo każde z tych modyfikacji zmienia inne parametry geometrii zawieszenia

post-1417-1413813381,6743_thumb.jpg

post-1417-1413815230,4949_thumb.png

Edytowane przez GeOrGe
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rysunek ma 1 istotną różnicę w porówanniu z zawieszeniem subaru gc: mocowanie zwrotnicy do amora jest w 2 punktach, co oznacza, że każda zmiana osi amortyzatora = zmianie pochylenia koła; pytanie czy podkładki spowodują zmianę osi czy nie będzie tylko podniesienia/obniżenia karoserii

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie narysowałem tam przegubu! Subaru gc ma klasyczne zawieszenie mcpersona czyli zwrotnica nie zmienia swego położenia względem kolumny podczas pracy (jest skręcona razem za pomocą dwóch śrub o których mówisz)

Kombinujesz jak koń pod górę, oczywiście że podkładając podkładki między górne mocowanie a karoserię podniesiesz mikroskopijnie zawieszenie (mniej-więcej o grubość podkładki jak zastosujesz je pod wszystkie trzy śruby) Będzie to miało wpływ na kąt pochylenia koła ale znowu mikroskopijny i pomijalny!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dłubiąc przy górnym mocowaniu jedyna opcja na zauważalną zmianę kąta pochylenia koła jest przesunięcie osi amortyzatora w stronę środka auta. Tak właśnie działają wszystkie regulowane mocowania. Sama zmiana pochylenia talerza górnego mocowania spowoduje mikroskopijne przesunięcie osi amortyzatora a to da mikroskopijną zmianę pochylenia koła. Mam pomysł zrób tak jak mówisz tylko zmierz przed i po, stawiam skrzynkę piwa jeśli się mylę i zauważysz zmianę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zmianę kąta beta uzyskasz jak z jednego otworu w amortyzatorze zrobisz fasolki. Dolne mocowanie amortyzatora, górny otwór.  Tak można wrócić do 90 stopni po zderzeniu z krawężnikiem.


Możesz też okręcić tą śrubę wówczas będziesz miał układ swobodny i zobaczysz jakie kąty można uzyskać zanim koło dotknie sprężyny - zależy w jaki kąt celujesz czy 90 czy inny.

 

Zanim rozwiercisz otwór amortyzatora.. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...